Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
M94 wrote:Cześć dziewczyny, staraczka z Berlina chętnie przyłączy sie do wątku koleżanek migrantek!
Góownie udzielam sie na bieżących wątkach miesięcznych. Troche o mnie: aktualnie 8 cs, od 7 cs konsultacje i badania w Kinderwunschzentrum. Poza lekkimi zawirowaniami z tarczyca, wszystko w normie i u mnie i u męża. W środę miałam monitoring i zgodnie z zaleceniem gin wczoraj przyjęłam zastrzyk Ovitrelle. Od jutra duphaston 2x1 i 16.12 testowanie z krwi w klinice. Trzymam za was kciuki!
Zapraszamy choć wątek troszkę umarł 🙈 Z jednej strony świadczy to tylko o tym, że większości staraczek się udało co bardzo cieszy 🥳 Z drugiej witamy wszystkie nowe staraczki 🤗 Może po mału ożywimy wątek 😀 Trzymam kciuki żeby się udało 🤞🤞🤞
M94 lubi tę wiadomość
♀️ Ona 32
♂️ On 31
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤
-
Jusia88 wrote:Hej dziewczyny ,
Klaudia będę mocno trzymać kciuki by się udało ✊🏻✊🏻✊🏻jesteś mega dzielna i waleczna 💪🏻
Sysia za Ciebie również ✊🏻 tez walczę z endomendą ona tez dołożyła swoje do tego ze nie mogłam zajść w ciąże . Przeczytałam Twoja stópkę mialas podobna stymulacje . Przykro mi z powodu straty i cyrku w szpitalu .
Roxanne dostaniesz sto procent wydaje mi się ze razem z dodatkami, tez byłam na zakazie i pracodawca płacił 100% wynagrodzenia tyle ze ja nie pracowałam na nocki.
Widzę ze tez jesteś po cp
mialas dwie ciąże w tym samym jajowodzie ? Kciuki za drożność ✊🏻
Hej 😊
Przepraszam, że dopiero dzisiaj. Pierwsza na 100% w prawym, druga raczej też w prawym, ale nie byli pewni, bo druga usuwali metotreksatem. Rano dowiem się co wyszło przy laparoskopii, bo dzisiaj miałam 😉
A Ty też po cp??👩28l
PCOS
niedoczynność tarczycy insulionooporność
Niedrożność prawostronna
Metformax 2x1000
Euthyrox 125
[*] 3.11.2016 cp
[*] 11.2019 cp
👨🦰28l
09.11.2022 💍 -
Roxanne wrote:Hej 😊
Przepraszam, że dopiero dzisiaj. Pierwsza na 100% w prawym, druga raczej też w prawym, ale nie byli pewni, bo druga usuwali metotreksatem. Rano dowiem się co wyszło przy laparoskopii, bo dzisiaj miałam 😉
A Ty też po cp??
Dzisiaj mialas laparo diagnostyczna ? U mnie tez była w prawym jajowodzie później miałam drożność i okazało się ze lewy niedrożny a prawy tak, chociaż mimo stymulacji i częstej owu z tej strony nie udało się naturalnie .
Daj znać co wyszło w laparoskopii trzymam kciuki za dobre wieści ✊🏻💪🏻Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
M94 Witaj, fakt wątek trochę się wyciszył ale może teraz trochę się ożywi 😀 trzymam kciuki za testowanie ✊🏻
M94 lubi tę wiadomość
Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Sysia, Jusia dzieki za miłe przyjęcie ☺️ klasyczne wątki miesięczne są zwykle bardzo aktywne, dlatego polecam jeśli macie jakies bieżące kwestie. Natomiast wątek niemiecki na pewno moze byc przydatny przy omawianiu konkretów dotyczących diagnoz/leczenia - juz zdążyłam zauważyć, ze niemiecki system troche rozni sie od polskiego 🙈👱🏼♀️28 👨🏼29 🍀12 cs
01.05.2023 - ⏸️
19.01.2024 - 👶🏼🩵
-
Cześć dziewczyny! 🤗 Co tu taka cisza? Magia świąt Was poniosła? ❄☃️🌲🎅 Mnie trochę tak, bo przystroiłam całe mieszkanie i ubrałam choinkę 😊 Opowiadajcie co u Was...♀️ Ona 32
♂️ On 31
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤
-
Jusia88 wrote:Dzisiaj mialas laparo diagnostyczna ? U mnie tez była w prawym jajowodzie później miałam drożność i okazało się ze lewy niedrożny a prawy tak, chociaż mimo stymulacji i częstej owu z tej strony nie udało się naturalnie .
Daj znać co wyszło w laparoskopii trzymam kciuki za dobre wieści ✊🏻💪🏻
Hej 😊
Przepraszam, że dopiero dzisiaj odpisuję, ale jakoś przegapiłam wpisy.
Potwierdziła się wcześniejsza diagnoza, pracy niedrożny, lewy ok, niestety nie wycięli mi tego prawego i żaden lekarz nie umiał mi powiedzieć dlaczego tak się stało... a komentarz mojej lekarki zwalił mnie z nóg... "No to staramy się o ciążę, a jak wyjdzie pozamaciczna to wtedy usunę Ci ten jajowód" 🤦♀️ także skoro i tak nic z tym zbyt szybko nie zrobię to ryzykujemy i od przyszłego cyklu wracamy do starań 😉👩28l
PCOS
niedoczynność tarczycy insulionooporność
Niedrożność prawostronna
Metformax 2x1000
Euthyrox 125
[*] 3.11.2016 cp
[*] 11.2019 cp
👨🦰28l
09.11.2022 💍 -
Hej. Zaczynamy z mężem starania z in vitro, mam zapchane jajowody i to nasza jedyna nadzieja. Mam kilka pytań jak to wyglada w praktyce. Szczególnie z ubezpieczalnia. Ja jestem ubezpieczona w DAK a mąż w AOK. Jeżeli chcemy się starać o dofinansowanie to musimy być w tej samej ubezpieczalni, czy to bez różnicy? I słyszałam, ze w niektórych przypadkach DAK refunduje 100%, to prawda? Dodam jeszcze, ze dwa lata temu miałam guzy graniczne na jajnikach i czeka mnie usunięcie całego narządu rodnego. Miesiąc temu miałam nawrot, również graniczny i musimy się spieszyć z próbami, bo nie wiadomo co będzie później. Czy to będzie miało jakikolwiek wpływ na dofinansowanie? Niestety w tym momencie nie stać nas żeby pokryć takie koszty No a odkładać tego tez nie bardzo możemy. Bardzo proszę o jakieś rady. Pozdrawiam
-
A i jeszcze dodam, ze spełniamy wszystkie warunki dotyczące dofinansowania. Wiek, małżeństwo, jajeczka i plemniki, wskazanie do in vitro. I mieszkamy w niedersachsen, nie wiem czy to się różni w zależności od landu
6 cykli mieliśmy w oldenburgu, 3 naturalne i 3 inseminacje. Teraz spróbujemy w Leer. Może któraś z Pan była w klinice w Leer.
-
MonikaM22 wrote:Hej. Zaczynamy z mężem starania z in vitro, mam zapchane jajowody i to nasza jedyna nadzieja. Mam kilka pytań jak to wyglada w praktyce. Szczególnie z ubezpieczalnia. Ja jestem ubezpieczona w DAK a mąż w AOK. Jeżeli chcemy się starać o dofinansowanie to musimy być w tej samej ubezpieczalni, czy to bez różnicy? I słyszałam, ze w niektórych przypadkach DAK refunduje 100%, to prawda? Dodam jeszcze, ze dwa lata temu miałam guzy graniczne na jajnikach i czeka mnie usunięcie całego narządu rodnego. Miesiąc temu miałam nawrot, również graniczny i musimy się spieszyć z próbami, bo nie wiadomo co będzie później. Czy to będzie miało jakikolwiek wpływ na dofinansowanie? Niestety w tym momencie nie stać nas żeby pokryć takie koszty No a odkładać tego tez nie bardzo możemy. Bardzo proszę o jakieś rady. Pozdrawiam
Ja z mężem jesteśmy w dwóch różnych kasach (ja AOK, mąż TKK). Nie wiem jak to teraz wygląda, ale każdego roku kasy chorych zmieniają dofinansowania. U nas nie było czasu na zmianę żeby być w tej samej. 50% musicie dostać, bo to jest standard. Niektóre kasy mają 75% jeżeli jest się w tej samej. To wszystko jest zależne jaka kasa chorych. Ja mam 50% i jeszcze dodatkowo zwrot 250 euro za leki do stymulacji za 1 procedurę, ale musisz mieć kopię wykupionych recept.♀️ Ona 32
♂️ On 31
▪︎Początek starań: styczeń 2020
▪︎Pierwsza wizyta w klinice niepłodności: kwiecień 2022
▪︎Hormony w normie, nasienie słabe, endometrioza
▪︎Histeroskopia, laparoskopia, drożność jajowodów (lewy nie drożny): czerwiec 2022
▪︎I IVF -> Stymulacja 13.08. -> Punkcja 26.08. -> Transfer 31.08.
13 dpt 570.27
15 dpt 1257.55, progesteron 82.15
20 dpt 7609.83
23 dpt 14190.17, progesteron 63.99
29 dpt 6t6d 🖤
37 dpt 8t 💔
▪︎Laparoskopia, łyżeczkowanie: listopad 2022
▪︎II IVF -> Stymulacja 12.12. -> Punkcja 24.12. -> Transfer 29.12.
11 dpt 250.8, progesteron >40
15 dpt 1419.4, progesteron >40
27 dpt 32015.1, progesteron >40
34 dpt 7t3d ❤
-
M94 wrote:Cześć dziewczyny, staraczka z Berlina chętnie przyłączy sie do wątku koleżanek migrantek!
Góownie udzielam sie na bieżących wątkach miesięcznych. Troche o mnie: aktualnie 8 cs, od 7 cs konsultacje i badania w Kinderwunschzentrum. Poza lekkimi zawirowaniami z tarczyca, wszystko w normie i u mnie i u męża. W środę miałam monitoring i zgodnie z zaleceniem gin wczoraj przyjęłam zastrzyk Ovitrelle. Od jutra duphaston 2x1 i 16.12 testowanie z krwi w klinice. Trzymam za was kciuki!
Hej, ja tez z Berlina pozdrawiam akurat jutro jadę do swojej KiWu na USG, stres jak cholera….
...
2021 - rozpoczęcie starań
2022.03 - IUI ❌
2022.04 - IUI ✅
beta 4 tydzień: 110
beta po kolejnych 4 dniach: 88
ciąża biochem.
08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
6 zamrożonych
08.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
4 zapłodnione -> ❄️
10.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
6 zapłodnionych -> ❄️
11.2022 - transfer ❄️
24.11 - betaHCG -> 103
28.11 - betaHCG -> 780
19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko
👩🏻
40 lat
👨🏼
39 lat (kiepskie parametry nasienia) -
My z mężem tez jestemy w innych, mniej niż 50% nir mogą Ci dać. U nas najpierw ja wysyłałam Behandlungsplan do swojej kasy, oni odsyłali i dopiero maz do swojej słał. Tez nie mieliśmy czasu żeby się przenieść do jednej. Jedyny minus ze te akcepty planów i przesyłanie z kasy do kasy trochę trwało.MonikaM22 wrote:Hej. Zaczynamy z mężem starania z in vitro, mam zapchane jajowody i to nasza jedyna nadzieja. Mam kilka pytań jak to wyglada w praktyce. Szczególnie z ubezpieczalnia. Ja jestem ubezpieczona w DAK a mąż w AOK. Jeżeli chcemy się starać o dofinansowanie to musimy być w tej samej ubezpieczalni, czy to bez różnicy? I słyszałam, ze w niektórych przypadkach DAK refunduje 100%, to prawda? Dodam jeszcze, ze dwa lata temu miałam guzy graniczne na jajnikach i czeka mnie usunięcie całego narządu rodnego. Miesiąc temu miałam nawrot, również graniczny i musimy się spieszyć z próbami, bo nie wiadomo co będzie później. Czy to będzie miało jakikolwiek wpływ na dofinansowanie? Niestety w tym momencie nie stać nas żeby pokryć takie koszty No a odkładać tego tez nie bardzo możemy. Bardzo proszę o jakieś rady. Pozdrawiam
...
2021 - rozpoczęcie starań
2022.03 - IUI ❌
2022.04 - IUI ✅
beta 4 tydzień: 110
beta po kolejnych 4 dniach: 88
ciąża biochem.
08.2022 - punkcja, 12 komórek pobranych.
6 zapłodnionych -> ❄️❄️❄️
6 zamrożonych
08.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
10.2022 - druga punkcja (z COVID), 5 pobranych
4 zapłodnione -> ❄️
10.2022 - transfer ❄️
Test ciążowy - ❌
11.2022 - trzecia punkcja, 8 pobranych
6 zapłodnionych -> ❄️
11.2022 - transfer ❄️
24.11 - betaHCG -> 103
28.11 - betaHCG -> 780
19.12 - pierwsze USG -> jest serduszko
👩🏻
40 lat
👨🏼
39 lat (kiepskie parametry nasienia) -
My mieliśny przed 5 laty i nam AOk hessen płaciło 100%.
Tu zbalazłam info.
,,AOKHessen übernimmt nun 100 Prozent der Kosten für die ersten drei Versuche einer künstlichen Befruchtung. Dasselbe gilt für die Knappschaft, die BKK B. Braun, die IKK gesund plus sowie die IKK classic.
Die Techniker Krankenkasse (TK) hat sich für eine andere Lösung entschieden und zahlt die 50 Prozent aus dem Leistungskatalog plus eine Pauschale von jeweils 250 Euro für die ersten drei Versuche – aber nur, wenn beide Partner dort versichert sind. Auch die AOK Baden-Württemberg beschränkt ihre Zusatzleistungen auf Paare, die beide dort versichert sind, zahlt dann aber 75 Prozent der Kosten für die ersten drei Versuche. Zudem hat sie die Altersgrenzen für die Frau gelockert".👩🦰+👨>40
Mimo leczenia brak ciąży naturalnej
AZ
●Reprofit:
❄21.01.2022
Transfer 5 dniowego❌
●Invimed Katowice+ immunologia.
KIR AA, Allo Mlr 33%
brak implantacyjnych
Leki:Accofil, encorton, Acard
20.12. Biopsja CD138+ CD56 ✅
❄02.02.2023
transfer 3 dniowego 9 I-II
Brak pulsu 8 tydzień💔👼 -
MonikaM22 wrote:Hej. Zaczynamy z mężem starania z in vitro, mam zapchane jajowody i to nasza jedyna nadzieja. Mam kilka pytań jak to wyglada w praktyce. Szczególnie z ubezpieczalnia. Ja jestem ubezpieczona w DAK a mąż w AOK. Jeżeli chcemy się starać o dofinansowanie to musimy być w tej samej ubezpieczalni, czy to bez różnicy? I słyszałam, ze w niektórych przypadkach DAK refunduje 100%, to prawda? Dodam jeszcze, ze dwa lata temu miałam guzy graniczne na jajnikach i czeka mnie usunięcie całego narządu rodnego. Miesiąc temu miałam nawrot, również graniczny i musimy się spieszyć z próbami, bo nie wiadomo co będzie później. Czy to będzie miało jakikolwiek wpływ na dofinansowanie? Niestety w tym momencie nie stać nas żeby pokryć takie koszty No a odkładać tego tez nie bardzo możemy. Bardzo proszę o jakieś rady. Pozdrawiam
My z mężem byliśmy w DAK i zmienialiśmy kasę na AOK bo tylko oni refundowali w 100% . Mieliśmy umowę do maja 2022 później dostaliśmy informacje z AOK ze jeśli nie wyrobimy się z 3 próba do maja to przy podpisaniu nowej umowy zrefunduja nam tylko ok 250€ ( bo jest zbyt wiele par i AOK Hessen zmienia zasady )
-
Dziewczyny wczoraj miałam wizytę w Klinice w pl .Startujemy w tym cyklu z stymulacja.Plan jest taki ze robimy punkcję, zapładniamy wszystkie komórki później mrozimy i jeśli dobrze pójdzie w następnym cyklu robimy transfer. Heparynę mam wstrzykiwać już od pierwszego dnia stymulacji
Lekarz stwierdził ze przy moich wynikach takie rozwiązanie będzie najlepsze a do tego dochodzi kwestia ze chcemy żeby wyselekcjonowali najlepsze plemniki i zbadali zarodki pod kontem wad genetycznych.
Zaskoczyło mnie ze w pl robią monitoring dopiero w 10 dniu stymulacji ( w Niemczech jeździłam co 3 dni ) a pozytywnie zaskoczyły mnie ceny zastrzyków do stymulacji
-
Ada M wrote:My mieliśny przed 5 laty i nam AOk hessen płaciło 100%.
Tu zbalazłam info.
,,AOKHessen übernimmt nun 100 Prozent der Kosten für die ersten drei Versuche einer künstlichen Befruchtung. Dasselbe gilt für die Knappschaft, die BKK B. Braun, die IKK gesund plus sowie die IKK classic.
Die Techniker Krankenkasse (TK) hat sich für eine andere Lösung entschieden und zahlt die 50 Prozent aus dem Leistungskatalog plus eine Pauschale von jeweils 250 Euro für die ersten drei Versuche – aber nur, wenn beide Partner dort versichert sind. Auch die AOK Baden-Württemberg beschränkt ihre Zusatzleistungen auf Paare, die beide dort versichert sind, zahlt dann aber 75 Prozent der Kosten für die ersten drei Versuche. Zudem hat sie die Altersgrenzen für die Frau gelockert".
Ja właśnie gdzieś wyczytałam ze to DAK może dać 100%. A proszę mi powiedzieć w jaki sposób udało się Pani dostać 100%? Jak to Pani załatwiła? -
Mnie skierowała moja ginekolog na Bauchspiegelung (Laparoskopie) do szpitala. Po operacji wyszło, że mam niedrożny jajnik i endometriozę.MonikaM22 wrote:Ja właśnie gdzieś wyczytałam ze to DAK może dać 100%. A proszę mi powiedzieć w jaki sposób udało się Pani dostać 100%? Jak to Pani załatwiła?
Oberarzt Ginekologii powiedział, że przy szpitalu jest klinika leczenia niepłodności i od razu mogę tam termin zrobić, bo mój wiek( miałam 39 lat ) i wyniki tej operacji potwierdzają, że dużych szans nie mam na naturalne zajście. Pamiętam pytał, czy mój partner to mąż, bo Aok dla małżeństw to dofinansowało 100% 3 pierwsze procedury.
Nic nie robiłam tylko z wypisaem poszłam na termin do nich i oni wszystko wypisywali do Aok.
U mnie to było z powodu przeprowadzki kliniki do nowego budynki i moich ostatnich miesięcy przed 40 tylko jedna procedura.
Tylko w aptece za leki 1000€ ja sama płaciłama i rachunek oddawałam do Aok i po tygodniu miałam na koncie wzrost tej całej kwoty.
Kiedyś kasy chorych lepiej się miały, bo każdy kto ich karte miał, to pracował i składki płacił, teraz jest dużo tych korzystających a jeden płaci.
Jeszcze czasy wirusa ich finandowo bardzo osłabiły, więc rozumę, że oszczędzają.
Musisz się najlepiej sama popytać, jak to wygląda aktualnie.
amani_96 lubi tę wiadomość
👩🦰+👨>40
Mimo leczenia brak ciąży naturalnej
AZ
●Reprofit:
❄21.01.2022
Transfer 5 dniowego❌
●Invimed Katowice+ immunologia.
KIR AA, Allo Mlr 33%
brak implantacyjnych
Leki:Accofil, encorton, Acard
20.12. Biopsja CD138+ CD56 ✅
❄02.02.2023
transfer 3 dniowego 9 I-II
Brak pulsu 8 tydzień💔👼 -
No właśnie ja miałam guzy graniczne jajników. 2 lata temu miałam 4 laparoskopię i w tym roku wrócił guz, jak na razie miałam jedna laparoskopię i czekam na termin do centrum onkologicznego w Hannoverze. Mam zatkany prawy jajowod a w lewym jest bardzo delikatny przepływ, mam tez pcos i niedoczynnosc tarczycy, powiedzieli ze nie ma szans na naturalne zajście. Ogólnie tarczyce mam opanowana, po ostatniej operacji mam lekka anemię. I już od pierwszej operacji lekarze nas poganiają z ciąża, bo powinni mi usunąć cały układ rozrodczy, jest duża szansa na nawrot ale już złośliwych guzów. Inseminacje musieliśmy płacić w całości, bo ja byłam za młoda (teraz mam 25 lat).
Mam nadzieje, ze się uda z tym 100% dofinansowaniem. Niestety na in vitro nas nie stać, no a wszyscy lekarze mnie poganiają. Stresuje się strasznie i nie wiem zbytnio co mam robić. Zmienimy tez klinikę. W poprzedniej to była po prostu produkcja. Wizyta z pogawędka i usg trwała dosłownie 5 min. Przy inseminacji miałam zatkana macice. Przebijała mi się aż ta rurka była cała we krwi. A sprawdzili to? A skąd.
Dziękuje bardzo za wszystkie informacje. Pozdrawiam i wesołych świat
-
Jeśli znajdziesz klinikę oni robią kosztorys i wysyłają wszystko do kasy chorych.Tak jak pisze Ada leki kupujesz z własnej kieszeni a później rachunki wysyłasz przez aplikacje AOK i do około tygodnia miałam pieniądze na koncie .Przy zakończeniu procedur również dostaliśmy rachunki na ok 3 tys - tez płaciłam z własnej kieszeni( termin zapłaty 14 dni ) czekałam ok 2 tyg na zwrot.MonikaM22 wrote:Ja właśnie gdzieś wyczytałam ze to DAK może dać 100%. A proszę mi powiedzieć w jaki sposób udało się Pani dostać 100%? Jak to Pani załatwiła?
Najlepiej zadzwonić do kasy i zapytać o refundację żeby niespodzianek nie było .
Ja teraz przy próbie w pl tez będę się starała o jakiś zwrot z AOK z racji tego ze mieliśmy przyznana refundację 100% na 3 próby a skorzystaliśmy tylko z dwóch .Zobaczymy jak się do tego odniosą -
U mnie to klinika od razu sami kontaktowali się z Aok i dostałam pismo od Aok, że to dofinansowanie dostanę . Wszystkie rachunki sami rozliczali między sobą ja tylko w Aptece musiałam sama płacić.Klaudia 1616 wrote:Jeśli znajdziesz klinikę oni robią kosztorys i wysyłają wszystko do kasy chorych.Tak jak pisze Ada leki kupujesz z własnej kieszeni a później rachunki wysyłasz przez aplikacje AOK i do około tygodnia miałam pieniądze na koncie .Przy zakończeniu procedur również dostaliśmy rachunki na ok 3 tys - tez płaciłam z własnej kieszeni( termin zapłaty 14 dni ) czekałam ok 2 tyg na zwrot.
Najlepiej zadzwonić do kasy i zapytać o refundację żeby niespodzianek nie było .
Ja teraz przy próbie w pl tez będę się starała o jakiś zwrot z AOK z racji tego ze mieliśmy przyznana refundację 100% na 3 próby a skorzystaliśmy tylko z dwóch .Zobaczymy jak się do tego odniosą
Od razu zrób sobie termin w swojej Krankenkasie i się dowiedz, ile dostaniesz.
Mi Aok w rozmowie, nie miałam pisemnie, tylko ich pracownica poinformowała mnie, że zwrot jest przy klinice w Niemczech. Jeśli dostaniesz ustnie odmowę wzrotu, to spróbuj przez swojego prawnika. Masz Rechtsschutzversicherung? to spróbuj, bo oni zawsze najpierw chcą zbyć.
Jeśli Ci się jednak nie uda, to pamiętaj aby odliczyć to od podatku. Koszty leczenia prywatne nawet za granicą, po przekroczeniu pewnej kwoty minimalnej, a Ty to napewno przekroczysz, podajesz w rozliczeniu jako außergewöhnliche Belastungen.
amani_96 lubi tę wiadomość
👩🦰+👨>40
Mimo leczenia brak ciąży naturalnej
AZ
●Reprofit:
❄21.01.2022
Transfer 5 dniowego❌
●Invimed Katowice+ immunologia.
KIR AA, Allo Mlr 33%
brak implantacyjnych
Leki:Accofil, encorton, Acard
20.12. Biopsja CD138+ CD56 ✅
❄02.02.2023
transfer 3 dniowego 9 I-II
Brak pulsu 8 tydzień💔👼
