Staraczki z rocznika '90 vol.2
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć !
No ja to mam pecha od wczoraj. Wieczorem wylałam wino na sofę, sól nic nie dała bo po całej nocy dalej był ślad więc wzięłam vanish i teraz schnie ale widzę, że jest nieco lepiej...
Właśnie przed chwilą trąciłam kwiatka i cała ziemia wysypała się na podłogę. Nie wiem co się ze mną dzieje masakra jakaś. Dzisiaj w ogóle nie mogę się jakoś odnaleźć -
Zuzi ja ostatnio miałam podobna sytuację jak Ty. Też wysłałam czerwone wino na kanapę i u mnie niestety nie udało się uratować i kupiliśmy nowa. To zależy też od materiału oby u Ciebie zeszło mi to co chwilę coś z rąk leci czy o coś się potykam czy uderza. Taka mała niezdara że mnie czasem
Miłego dnia dziewczynyzuzi_c lubi tę wiadomość
-
oo wkratke super a u mnie złej passy ciąg dalszy ! Robilam obiad i kroilam warzywa aby je upiec w piekarniku wszystko ciełam na takiej maszynce do cięcia w talarki i... ucielam sobie opuszek palca !!!! masakra krew leciala ciurkiem nie moglam zatamować więc zawiązałam bandażem. Nie no ja dzisiaj się boję wychodzić z domu