X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z rocznika 91
Odpowiedz

Staraczki z rocznika 91

Oceń ten wątek:
  • key_b Autorytet
    Postów: 577 519

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia a jaka decyzje podejmujecie? Od razu symulacja?

    Frelcia bo ja nie nadrobilam jaka masz diagnozę??:-) ja coś czuję że ma święta bedzie pozytywny test ❤

    Frelcia lubi tę wiadomość

    16.04.2017 jestem żoną!!! ❤
    14.04.2018 jestem mamą :-)

    Tymek ❤❤❤❤ moja miłość

    czekamy na dwa bąbelki...❤❤
    8p3o43r8mb3ofhge.png
  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia powiem Ci, że moja znajoma- chuda i wysoka była stymulowana i skończyło się bliźniakami właśnie, tylko ona do tej pory nie do końca zdaje sobie sprawę, że to dlatego.

    A ja normalnie już nie mam siły. Robię testy owulacyjne (apteczne) i powoli LH rosło, rosło i kreski coraz bardziej ciemniały ale od 5 dni mam testy bardzo ale to bardzo pozytywne- tłuste krechy jak byk. Najlepsze jest to, że jestem po owulacji :/ Jeszcze jakbym miał rozstrzał w objawach, ale wszystkie objawy wskazują na owulację 11-12.11. Wszystkie możliwe objawy pokazują, że jestem już po owulacji a stężenie LH nie spada ani trochę :(

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    key_b wrote:
    Poczekalnia a jaka decyzje podejmujecie? Od razu symulacja?

    Frelcia bo ja nie nadrobilam jaka masz diagnozę??:-) ja coś czuję że ma święta bedzie pozytywny test ❤

    Generalnie że mi pęcherzyki nie rosną :) wzięłam 40min temu lamettę. Póki co skutków ubocznych brak. Może będzie dobrze :-) moja siostra źle ten lek zniosła. Pomogło jej Clo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze... zapisałam się na monitoring na 11dc ale jestem na liście rezerwowej.. yhhh mam nadzieję że się wcisnę.

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 14 listopada 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    no tak. Z brakiem owulacji własnej.

    Frelcia, nie jestes tu sama z tym prpblemem. Tez nie mam wlasnej owulacji, ale na razie bawimu sie z lekarzem w Clo. Brałaś klomifen czy od razu zaczeliscie od latrozolu (nie jestem pewna czy tak to sie pisze)?

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Frelcia, nie jestes tu sama z tym prpblemem. Tez nie mam wlasnej owulacji, ale na razie bawimu sie z lekarzem w Clo. Brałaś klomifen czy od razu zaczeliscie od latrozolu (nie jestem pewna czy tak to sie pisze)?
    Jeden cykl brałam Clo (bolała mnie po nim bardzo głowa, byłam ospała i urósł tylko jeden pęcherzyk 19mm - nie wiadomo ile miał jak pękł), potem miesiąc przerwy i brak owulacji a teraz letrozol- Lametta ( pierwszy cykl i czuję się super- chociaż to dopiero pierwszy dzień :)

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • olinek91 Znajoma
    Postów: 21 9

    Wysłany: 14 listopada 2017, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyneczki pomocy, bo mam nadzieję, ale boję się, ze to tylko moja wyobraźnia płata mi figle.

    W tym miesiącu miałam robione SonoHSG, jajowody drożne. Dziś powinnam mieć okres, zazwyczaj piersi bolą mnie już tydzień wcześniej, w tym cyklu poczułam je jakoś 3-4dni temu. Początkowo wydawało mi się, że bolą standardowo tak jak zawsze, jednak dziś stwierdzam, że bolą dużo mocniej niż dotychczas a dodatkowo zazwyczaj ból przechodził dzień przed spodziewaną. Od kilku dni czuję bóle w podbrzuszu jak na okres, ale czuję też kłucie w jajniku... Do tego mam jakąś dziwną żółtą wydzielinę, ale nie w jakiejś mega ilości, ale widać ją na wkładce.

    Czy myślicie, że w końcu się doczekałam? Staramy się z mężem od równego roku, ze mną wszystko ok, z nim także... boję się zrobić test, że znów się rozczaruję...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 18:39

    hchyyx8dwj97cp6k.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 14 listopada 2017, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olinek91 wrote:
    Dziewczyneczki pomocy, bo mam nadzieję, ale boję się, ze to tylko moja wyobraźnia płata mi figle.

    W tym miesiącu miałam robione SonoHSG, jajowody drożne. Dziś powinnam mieć okres, zazwyczaj piersi bolą mnie już tydzień wcześniej, w tym cyklu poczułam je jakoś 3-4dni temu. Początkowo wydawało mi się, że bolą standardowo tak jak zawsze, jednak dziś stwierdzam, że bolą dużo mocniej niż dotychczas a dodatkowo zazwyczaj ból przechodził dzień przed spodziewaną. Od kilku dni czuję bóle w podbrzuszu jak na okres, ale czuję też kłucie w jajniku... Do tego mam jakąś dziwną żółtą wydzielinę, ale nie w jakiejś mega ilości, ale widać ją na wkładce.

    Czy myślicie, że w końcu się doczekałam? Staramy się z mężem od równego roku, ze mną wszystko ok, z nim także... boję się zrobić test, że znów się rozczaruję...

    Ciężko stwierdzić objawy jak na okres i jak na ciążę, jak nie zrobisz testu to się niestety nie dowiesz. Możesz poczekać na okres jak ma być jutro. Teraz nie ma co gdybać, wiem łatwo mówić ale taka jest smutna prawda :(

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • olinek91 Znajoma
    Postów: 21 9

    Wysłany: 14 listopada 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powinnam mieć dziś, poczekam do rana, jeśli nie przyjdzie będę musiała iść po test...

    hchyyx8dwj97cp6k.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 14 listopada 2017, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olinek91 wrote:
    Powinnam mieć dziś, poczekam do rana, jeśli nie przyjdzie będę musiała iść po test...

    Nic Ci więcej nie doradzimy, raz nas piersi bolą, raz nie bolą, raz bolą jajniki, raz nie.. moje mam wrażenie eksplodują zaraz :P
    Tyle jest objawów jak się zacznie to analizować i myśleć, że oszaleć można. Pewnie, że dobrze jest się pozytywnie nastawiać :)
    Rano zrób test :) trzymam kciuki że to jednak ciąża :)

    tym_janek lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 14 listopada 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia no to trzymam dalej kciuki i za resztę dziewczyn też :)
    Ważne że lekarze wiedzą co można jeszcze zrobić i nie zakładają rąk.

    Letitibe mi też lekarka nic nie chciała dać, a by najprostsze badania na start, niestety nie mogę się do niej dostać w medycynie gdzie mam pakiet, a szkoda mi płacić dodatkowo gdzie indziej i teraz będę miała wizytę u innego lekarza w poniedziałek. Zaczynam się zastanawiać czy też mu trochę nie nakłamać ile się staramy, bo jak powiem, że od czerwca to pewnie powie, że trzeba próbować i tyle :( Niby mam ładne cykle, owulację uważam, że mam.. jeszcze te wyniki męża w piątek i .. i jak będzie dobrze to co wtedy?

    Powiedzcie mi jak myślicie? Jutro mąż będzie to oczywiście <3 ale używać jeszcze żelu? Czy jeżeli widzę, że jest po owulacji to już jest niepotrzebny? Chcę cały cykl próbować bo a nuż ta owulacja gdzieś mnie okłamała i dopiero będzie?

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 14 listopada 2017, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta ja cały czas żelu używam, nawet po owulce bo zwyczajnie jest ok jako lubrykant, ale jak nie potrzebujesz dodatkowego nawilżenia to chyba nie musisz. Szkoda marnować specyfik a ja uważam, że z żelem jak i bez niego mamy takie same szanse. Ja mam śluz ale moja budowa "ciała" uniemożliwia mi nawilżenie z zewnątrz więc na początek kropelka- dwie żelu i starczy a że nie chcemy przeszkadzać zwykłym lubrykantem to stosujemy właśnie ten.

    Co do badań mam cały pakiet i ewidentnie mam jakieś takie rozjechane wyniki ale to nie jest przecież wystarczający powód. Tak samo wkurza mnie jak kobieta ma za niski progesteron, a wiele jest takich na forum, i lekarz mówi, że jest "wystarczający" a potem występuje poronienie. No kurde dałby chociaż takiej tabletki na wypadek gdyby już była pewna ciąży to by brala po pozytywnym teście albo nie wiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 20:20

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ten żel coś pomaga?

  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 14 listopada 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia żel imituje śluz, jak masz go mało lub nie masz płodnego śluzu to można go używać. Nie wiem na ile pomaga ale wiem, że na pewno nie przeszkadza osobom, które potrzebują lubrykantu a zwykłych nie można używać

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm pomyślę o tym. Zapytam mojego gina. Może dać dodatkowego kopa tej Lamettcie.

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 14 listopada 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mi też szkoda go trochę bo nie potrzebuję normalnie dodatkowego nawilżenia, a używam go bo myślę, że może mój śluz na przykład nie jest wystarczająco płodny. Chyba użyjemy go jutro jeszcze raz a później już poczekamy na kolejny cykl..

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale jaja. Haha. Taką mam jazdę z nastrojem, że się na M jak Miłość popłakałam xD

  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 14 listopada 2017, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia współczuję :D bierz to może na noc, co?
    Ogólnie seriali nie ogladam, leca w tle a ja najczęściej czytam coś w tym czasie ale dzisiaj to aż się oderwałam od wszystkiego jak usłyszałam, że w szpitalu kobiecie, która urodziła slodzili, że jest taka dzielna i dziecko takie ma piękne-realia służby zdrowia :D :D a jak dowalili, że już jest po godzinie wydawania posiłków ale porozmawiają z kuchnia żeby coś przygotowali to chyba wszyscy sąsiedzi słyszeli jak się śmieje

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2017, 21:32

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Letitbe wrote:
    Frelcia współczuję :D bierz to może na noc, co?
    Ogólnie seriali nie ogladam, leca w tle a ja najczęściej czytam coś w tym czasie ale dzisiaj to aż się oderwałam od wszystkiego jak usłyszałam, że w szpitalu kobiecie, która urodziła slodzili, że jest taka dzielna i dziecko takie ma piękne-realia służby zdrowia :D :D a jak dowalili, że już jest po godzinie wydawania posiłków ale porozmawiają z kuchnia żeby coś przygotowali to chyba wszyscy sąsiedzi słyszeli jak się śmieje
    eee nie :D ja się popłakałam, bo się bobo urodziło i akurat uchwycili moment jak śpi i przez sen się uśmiecha. Potem popatrzyłam na Męża i się zaczeliśmy się śmiać jak mu powiedziałam, że już ze mną jest źle jak na tasiemcach płaczę :D
    chyba piszemy o tej samej scenie :D Ja bym chciała rodzić u siostry w szpitalu, to mi dowiozą McDonalda hahahahaha :D

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 14 listopada 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja puściłam sobie diagnozę :)

    Ja Frelcia miałam odchyły nastroju przed okresem więc PMS dawał mi się nieźle we znaki :)

    uświadomiłam sobie, że napisałam wyżej, że z żelem później poczekamy na następny cykl, a powinno być, odsprzedam najwyżej bo już nie będzie potrzebny :D takie powinnyśmy mieć myślenie :)

    cieszę się, że tu zapisuję tyle notatek, bo teraz widzę, że cykle są podobne nie tylko po temperaturze ale też towarzyszą im te same objawy :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
‹‹ 139 140 141 142 143 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ