X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z rocznika 91
Odpowiedz

Staraczki z rocznika 91

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lollla7 wrote:
    Beta z dzis 523 :)

    Piękna beta !♡ gratulacje !♡♡♡

  • madzi2506 Autorytet
    Postów: 630 240

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Mnie dziś Mężuś głaskał po brzuszku i mówił "rośnij fasolko, rośnij. Pokaż Mamusi dwie kreski"

    Frelcia mężuś wie co gada ;-)

    r7xztyt.png

    Aniołek [*] 10tc - 01.2016
    Synek ❤ - 01.2017
    Maj 2018 c. bezzarodkowa
    Niedoczynność tarczycy i lekka IO
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę chora jak nic :/ Gardło czerwone i boli, głowa boli, no już na prawdę tylko tego mi do szczęścia brakowało aby chorować równocześnie z @, które już się czai za rogiem przypuszczam, bo jestem jak balon :/

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek po dupku to juz czas najwyższy na @
    Paulina ty juz 9 tydzień? Szok!
    Ja to myślę czy 14 dc cyklu, przy clo 3-7 dc, będzie dobrym dniem na monitoring.
    W ogole tyle sie naczytalam o skutkach ubocznych clo a wczoraj skończyłam lykac dawke 2x1 i nic nie odczułam, śluz jest, glowa nie boli, nic mi sie nie dzieje. Nic tylko się cieszyc, ale zdaje sobie sprawe ze w kolejnych miesiącach brania może byc gorzej

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Letitbe, super, ze nic ci nie dolega po clo :) Trzymam kciuki abyś nie miała szansy się przekonać w kolejnych cyklach czy jakieś efekty uboczne się pojawią ;)
    Ja bym chciała aby @ pojawiła się już i po prostu iść z tematem dalej, albo aby się wstrzymała jeszcze do piątku. Bo na czwartek mam bilety do teatru i tak jak gardło mnie nie zmusi do rezygnacji ze sztuki, tak moja @ nie pozostawia mi wyboru wiążąc na 3 dni z toaletą i łóżkiem/kanapą :/

    Letitbe lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Loluś, Pauluś, Key, Martuś, Karakorum proszę o wiruski bardzo pod wykresem! dmuchajcie i chuchajcie ciążowo! :D i tak jeszcze przez 10 dni. Może się w końcu uda...

    lollla7, PLPaulina lubią tę wiadomość

  • lollla7 Autorytet
    Postów: 277 172

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny <3 dziś idę poradzić się jak stosować bromek,a na usg planuje jakoś za 2-3 tygodnie dopiero, mam cichą nadzieję że na dzień babci pokażę mamom pierwsze zdjęcia wnuczka :D

    Letitbe internet to skarbnica wiedzy, ale też zło konieczne jak się czyta o takich rzeczach, ja przed bromergonem tez się naczytałam, juz siebie widziałam +8kg, zwracanie, boleści wielkie, a tu 3 dni mi się pokołowało lekko głowie i po skutkach ubocznych :D

    Tymjanek zdrówka ;*

    Frelcia milion wirusków dla Ciebie <3

    tym_janek lubi tę wiadomość

    Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
    Czekamy na naszą królewnę :)
    ckaiskjodu7g6dj5.png
  • rosamare Koleżanka
    Postów: 60 14

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny :)

    To mój pierwszy post na tym forum. Na wstępie chciałabym z całego serca pogratulować tym z Was, którym już się udało :) i dołączyć do tych, które czekają na CUD poczęcia <3
    Ślub braliśmy w październiku 2015 i ze staraniami o Dzidziutka chcieliśmy poczekać tak 3-4 lata, jednak dokładnie po roku od Ślubu zaczęliśmy chorować, najpierw Mąż, potem ja - podobno dopadły nas jakieś zmutowane rota wirusy + helicobacter p. do kompletu, niby banał ale trochę to trwało i mi w efekcie hormony pospadały na łeb na szyję, zamiast okresu miałam ciągłe plamienie, owulacja stanęła na 8 mcy, przestraszyłam się bardzo. Zaczęliśmy żałować i nawet mieć wyrzuty sumienia, że zwlekaliśmy ze staraniami o Dzieciątko :(
    Teraz wygląda na to, że hormonalnie wszystko pomału wraca do normy ale jeszcze nie jest idealnie, przychodzę więc tu po wsparcie i dlatego, że razem łatwiej oczekiwać :)

    Pozdrawiam

    👰🔹Brak owulacji🔹Hiperprolaktynemia
    🤵 ✔️
    VpdKp1.png

    03.2022 11 tc nasz Aniołek Marysia 👼💔
  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamare witaj :)
    Kurcze to co to było za świństwo, że az tak na was wpłynęło. Ile już cykli macie za sobą?

    Tym_janek współczuję trudnego okresu, też mnie tak męczy miesiączka zawsze. Oby juz przyszła i zebys już mogła zacząć nowy cykl. Po monitoringu ostatnio też czekałam na @ jak na zbawienie.

    Lollla chyba odstawie internety! :D daj znać co Ci lekarz powie o tym bromku, bom ciekawa

    tym_janek lubi tę wiadomość

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • lollla7 Autorytet
    Postów: 277 172

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj rosamare, rozgość się :) Wsparcia u nas pod dostatkiem jednak życzymy Ci żebyś jak najszybciej nie potrzebowała tego wsparcia :)

    Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
    Czekamy na naszą królewnę :)
    ckaiskjodu7g6dj5.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki jestem po usg :) mój robak ma już 2,04cm! Ma bijące serduszko i jest z nim wszystko ok. Wg usg 8t4d więc jesteśmy trochę młodsi niż to wynika z początku okresu ale na początku może być spory rozbieg ze względu na owulację i zagnieżdżenie :)

    Wysyłam wam dużo wirusów bo chyba dopiero teraz zaczynam się cieszyć! Wcześniej ta 3 mm plamka była dla mnie taka nierealna :D

    Lolla ja byłam na początku 7 tygodnia (6t1d) i miał dopiero 3mm więc doradzam cierpliwość bo wcześniej niewiele niestety zobaczysz :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 17:04

    Szimi, PLPaulina, tym_janek, lollla7, Frelcia, Letitbe, MartitaS lubią tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Szimi Autorytet
    Postów: 291 207

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta to wspaniałe!!! :) niech fasolką rośnie zdrowa i duuuuza;)

    Marta..a lubi tę wiadomość

    31.01.2018- dwie kreski. Cudzie rośnij zdrowo <3
    zi133e3kabsyhy15.png
  • lollla7 Autorytet
    Postów: 277 172

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bromka Lekarz kazal mi odstawic powiedzial ze z prolaktyna ladnie juz zeszła w drugim msc brania do 250 A w zamian , dostalam dupka 2x1tabl i tyle, mam się zjawić za 2 tyg :) Chyba zaczyna do mnie docierać :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 19:38

    tym_janek lubi tę wiadomość

    Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
    Czekamy na naszą królewnę :)
    ckaiskjodu7g6dj5.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosamare witamy.

    Oj dziewczynki ale Wam strasznie zazdroszcze... Teraz znowu się u mnie zaczyna ten gorszy okres - czekanie. Już czuje, że mi nastrój leci na łeb na szyje. Więc oprócz wirusów ciążowych proszę o trochę optymistycznych fluidów...

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scielo mnie na 2h. Zasnęłam jak kamień. To przez tą pogodę ehh.

  • madzi2506 Autorytet
    Postów: 630 240

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosemare witaj i rozgość się ;-) ale was nieźle chorobska musiały dopaść skoro aż tak mocno wpłynęły na wasze organizmy. Trzymam kciuki aby wszystko wróciło do normy i szybko dzidziuś zaskoczył.

    Marta cieszę się razem z Tobą. 2cm to już całkiem duży ludzik ;-)

    Kurczę ten cykl był dla mnie straszny. Najpierw jakaś opóźniona owulacja (O ile byla) i brak śluzu płodnego. A jak już testy owu w końcu były pozytywne to ja złapałam jakaś grypę. Przez to <3 nie było praktycznie wcale (A dokładnie tylko jedno). Także ten cykl to dla mnie już porażka. Najgorsze jest teraz to czekanie na @ skoro wiem że i tak nici z tego.

    r7xztyt.png

    Aniołek [*] 10tc - 01.2016
    Synek ❤ - 01.2017
    Maj 2018 c. bezzarodkowa
    Niedoczynność tarczycy i lekka IO
  • rosamare Koleżanka
    Postów: 60 14

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Letitbe :)

    Zaczęło się zwyczajną grypą żołądkową, która później przeszła w zapalenie żołądka, ja złapałam po drodze jeszcze zapalenie pęcherza i nerwu kulszowego. Na szczęście to już za nami :)
    Teraz martwią mnie jedynie te hormony. Można powiedzieć ze staramy się odkąd wróciła mi owu czyli drugi cykl ale w pierwszym owu przyszla dopiero w 24 dc i o ile pecherzyk był super, endo tez to progesteron w drugiej fazie bardzo słabo, poniżej 10. W obecnym cyklu owu w 19dc, progesteron troche lepszy ale też nie robię sobie nadziei. Czekam na kolejny cykl. Mąż w tym miesiącu jest umówiony na badania i zobaczymy co konkretnie zaleci lekarz :)
    A dla Was Letitbe, który to cykl starań?

    Witaj lollla7 Dziękuję za miłe przyjęcie i dobre słowo i jeszcze raz gratuluję Tobie oraz pozostałym Dziewczynom i życzę Wam pięknego i radosnego czasu oczekiwania na narodziny Waszych Skarbów :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 10:41

    Letitbe lubi tę wiadomość

    👰🔹Brak owulacji🔹Hiperprolaktynemia
    🤵 ✔️
    VpdKp1.png

    03.2022 11 tc nasz Aniołek Marysia 👼💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę.. Jak w tym cyklu nie zaskoczy to zrobię sobie test na wrogość sluzu...bo jesli to mam to gowno wyjdzie z tego wszystkiego bo przy takim sluzie tylko in vitro.

  • Letitbe Autorytet
    Postów: 1108 263

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia albo inseminacja, bo przecież pomija się drogę przez szyjke.
    Rosamare u nas 9 cykl i mam nadzieję, że ostatni choć jakoś dziwnie mi przeszło i jak nie zaskoczy w tym miesiącu, to jakoś ubolewać nie będę.
    Jakiś taki spokój mnie ogarnął i mam wszystko gdzieś ;)

    Lollla tak myślałam, że progesteron dostaniesz, bo przy dobrym progesteronie nawet spory skok prolaktyny w niczym nie przeszkadza. Jak luby zareagował gdy się dowiedział? :) cały czas się zastanawiam jak mój mąż kiedyś zareaguje

    'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'

    thumb.png
    My Ovulation Chart
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inseminacji przy wrogim sluzie nie biorę raczej pod uwagę bo ma niska skuteczność:) a w in vitro jednak dostajesz zarodek do brzusia.

‹‹ 205 206 207 208 209 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ