Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
K91, tak mi przykro
Zmieniacie cos w planie starań (leki, suplementy, zabiegi etc), czy podazacie tym samym?
Letitbe, jestes tam jeszcze?
Frelcia, wszystko ok?
01.03.18 - mała A. jest z nami! 3460 g, 53 cm.
10.05.19 - V. sprawiła, że jesteśmy w komplecie
3030 g, 49 cm. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny@k91, Flercia mocno Was ściskam i rozumiem. Nie rezygnujcie, nie poddawajcie się, walczymy dalej dziewczyny! W końcu sobie wszystkie wywalczymy nasze fasolki i wynagrodzi nam to te wszystkie długie miesiące starań. Trzymam kciuki za następne Wasze cykle
-
karakorum wrote:K91, tak mi przykro Zmieniacie cos w planie starań (leki, suplementy, zabiegi etc), czy podazacie tym samym?
Letitbe, jestes tam jeszcze?
Frelcia, wszystko ok?
Jestem, jestem. Mam się dobrze.. jestem trochę zarobiona i w ogóle, nie mam czasu nawet na jedzenie. Praktycznie tu nie zaglądam, ale będę się czasem odzywać jak znajdę chwilę
'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
Ma to swoje dobre strony... Raz dwa i fasolek sie zadomowi, nawet nie bedziesz wiedziala kiedy
My zamowilismy sobie wycieczke w Grecji. Nie moge sie doczekac, chociaz bede musiala sie troche przyhamowac... Jestem typem z motorkiem w d*pie, wspinalabym sie, nurkowala i jezdzila na motorowce jednoczesnie. Coz, bylo minelo.
U nas paskudna pogoda. Na kazde pare godzin niesmialego slonca przypada tydzien lania
Teraz, po pracy szukam czegos na wyczilowanie przy Netfliksie. Nie musze dzisiaj gotowac ani sprzatac, cale popoludnie dla mnie
01.03.18 - mała A. jest z nami! 3460 g, 53 cm.
10.05.19 - V. sprawiła, że jesteśmy w komplecie 3030 g, 49 cm. -
Witajcie rowiesniczki. Jak przyszłam 2,5 roku temu na forum to myślałam ze jestem młodą staraczka a tu się okazuje ze rocznik 95 juz sie stara:-\
Napisalam moją historię starań dla otuchy staraczkom o pierwsze dziecko. Dajcie znac czy chcecie link do poczytania"Niech mi się stanie według słowa Twego"
Udało sie w 12 cs 'na powaznie'
3560 gram szczęścia 55cm
Po 6 miesiącach kolejnych starań jest drugi cud 4146 gram -
Dziewczyny! Jestem tutaj po jakimś czasie nieobecności, żeby wam powiedzieć żebyście nie przestawaly wierzyć! Nigdy! Ja dzisiaj rano na teście zobaczyłam moje dwie upragnione kreski! Po 7 miesiącach! W 8 cyklu starań. I wiecie co? Wierzę teraz w to co mówią, żeby odpuścić, wyluzowac, wszystko traktować na spokojnie. Ten cykl zdecydowanie opuściłam. Kochalismy się wtedy gdy mieliśmy ochotę, planowaliśmy wakacje, ja nawet nie wiem kiedy miałam owulacje, bo powiem szczerze że nie obserwowalam śluzu, nie czekałam na bóle owulacyjne. Niedawno to nawet stwierdziłam że chyba nie miałam owulacji... A dzisiaj taka niespodzianka! W sumie mieliśmy mieć w sobotę imprezę imieninowa męża i stwierdziłam że dla pewności zrobię test żeby drinkowac bez wyrzutów sumienia... No i nie będę drinkowac Byłam taka zaskoczona że nie wierzyłam że to widzę. Ale test pokazał najpierw słabsza ale widoczna druga kreske. Potem była już bardzo mocna. Potem, jak będę w domu wstawię wam foto. No teraz siedzę w laboratorium i czekam na pobranie krwi żeby bete zbadać. Na wizytę też się już umówiłam, jadę w środę. No i we wtorek 8 sierpnia mamy wyjechac do Czarnogóry, wszystko już opłacone zobaczę co powie lekarz na to.
Takze wiara czyni cuda! Zobaczycie upragnione dwie kreski na pewno! Ściskam was mocno!29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
Ja zawsze bardzo lubiłam i nadal lubię czytać o pierwszych objawach ciąży, wtedy kiedy edycja dziewczyny jej jeszcze nie potwierdziły testem. Ja tez takie miałam choć nie traktowałam ich jako objaw teraz już wiem że to było to... Po pierwsze dwa razy przez chwilę złapał mnie delikatny ból brzucha jak na @ a było to dużo za wcześnie żeby @ przyszła wiec się bardzo zdziwiłam. Po chwili przeszło więc stwierdziłam że może mi się wydawało... Środę przespałam praktycznie całą... Najpierw spałam do 10 co nie zdarza mi się a potem jeszcze położyłam się po południu i jak się obudziłam po półtorej godziny to byłam nieprzytomna. Na początku tygodnia jak siusialam poczułam że mój mocz ma dziwny zapach... A wczoraj wieczorem po kolacji jak położyłam się do łóżka było mi niedobrze. Myślałam że fasolka mi zaszkodziła... No i dwa dni temu nagle zaczęły boleć mnie piersi. I nie tak jak przed @ po bokach tylko od dołu. Ogólnie są dość bolesne ale nie bardziej niż przed @ więc też nie traktowałam tego jako objaw...29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
https://zapodaj.net/c67b434503848.jpg.html>DSC_0221.JPG
Dodaje zdjęcie testu i wiecie co? W pierwsza ciąże też zaszłam w lipcu - to chyba dla mnie szczęśliwy miesiąc wierzę że teraz będzie już wszystko dobrze, musi być! w poniedziałek powtórzę bete i w środę wizyta, ciekawe czy coś już będzie widać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 16:20
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
