Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Frelcia – bardzo mi przykro, że się nie udało jednak nie możesz się poddać. Żadna z Was nie może! Jeśli nie wychodzi długo, to warto udać się do lekarza, może stricte od leczenia niepłodności? Ja wiem, po sobie ze staraliśmy się bardzo długo i nic, i po prawie 3 latach starań mój ginekolog rozłożył ręce i powiedział, że on już nie wie. Gdybyśmy poszli wcześniej do jakiejś kliniki może już bylibyśmy rodzicami, a tak trzeba czekać i czekać.
I chyba to oczekiwanie jest najgorsze, nie? Mnie dobija momentami, ale jestem w stanie zrobić wszystko by zostać mamą. TO moje marzenie.
Przyłączę się do Was, jeśli nie macie nic przeciwko.
karakorum, malwka08 lubią tę wiadomość
Hashi i PCO - Grudzień 2016
Invimed pierwsza wizyta - Marzec 2017
Insulinooporność i słabe wyniki nasienia - Kwiecień 2017
Łykam euthyrox i metforminę! -
Frelcia, kolejny okres=kolejna szansa, nie poddajemy się
My dziś z mężem zapisaliśmy się na pierwszą wizytę do Gamety. Spotkanie już za tydzień w poniedziałek, nie mogę się doczekać jestem pełna nadziei ZNOWU
karakorum, malwka08 lubią tę wiadomość
Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
Moim zdaniem ma sens od 12 dpo. Mieszkam w kraju, w ktorym nie ma bety na zyczenie, ale wtedy bym zrobila. 28 dnia cyklu mialam bete 84, owu prawdobodobnie w polowie cyklu. Zrobiona na wizycie lekarskiej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 20:15
malwka08 lubi tę wiadomość
01.03.18 - mała A. jest z nami! 3460 g, 53 cm.
10.05.19 - V. sprawiła, że jesteśmy w komplecie
3030 g, 49 cm. -
Dziewczyny ;* nie wiem czy jesteście wierzące, ale ja wierzę że modlitwa ma moc i nam pomogła, także wysyłam wam wiruski w formie modlitwy:) codziennie o was myślę i wiem że i wam się uda!
malwka08 lubi tę wiadomość
16.04.2017 jestem żoną!!! ❤
14.04.2018 jestem mamą ❤
Tymek ❤❤❤❤ moja miłość
czekamy na dwa bąbelki...❤❤
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki. Ostatnio czytałam artukuł u mamaginekolog. Pisała ona o orgazmie w staraniach o dziecko. Mówi, że skurcze macicy pomagają w drodze plemnika do jajowodu. Czy wy w dni płodne w ogóle macie orgazm ? Bo ja powiem szczerze, że zupełnie o tym zapomniałam..... Tzn mam orgazmy, ale w dni płodne nie zależy mi wcale na nich. Chcę tylko dziecka. Ale chyba należy o to też zadbać. Teraz jest pierwszy cykl gdzie mam w głowie tylko moją przyjemność podczas seksu,a nie chęć "zrobienia" dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2017, 16:50
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI
29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Ja wiem ze to co teraz napiszę to będzie strasznie wkurzajace i ja też się wściekłam jak ktoś mi tak mówił, ale jestem żywym przykładem że... naprawdę warto trochę odpuścić. W cyklu, w którym zaszłam w ciążę totalnie odpuściłam starania. Nie myślałam o tym - moje myśli zajęłam zupełnie czymś innym. Jeździłam na rowerze (dużo), chodziłam na siłownię, ćwiczyłam, chodziłam z psem na spacery, planowałam wyjazdy wakacyjne, wyjechalismy z mężem na weekend nad morze i też tam zabraliśmy rowery i jeździliśmy. Nawet nie wiem kiedy miałam dni płodne a z mężem kochałam się tylko dla przyjemności i tylko wtedy kiedy miałam na to ochotę (a nie ze co 2 dzień musiało być). Wyluzowalam totalnie mimo że czasu na myślenie mi nie brakowało bo od końca czerwca mam wakacje. Ale specjalnie zajęłam swoją głowę i ciało czymś innym...
Dziewczyny! Warto znaleźć sobie zdjęcie - ja polecam rower, jakieś ćwiczenia na świeżym powietrzu. Nie dość że zdrowe to jeszcze wciąga i silnie uzależnia Przysięgam że warto Poza tym, jak nie ćwiczyłam to czytałam dużo książek, to też pomaga skierować swoje myśli gdzie indziej. A uwierzcie mi że przed tym cyklem naprawde nie myślałam o niczym innym jak o dziecku. I za każdym razem, tak jak wy co miesiąc płakałam i przeżywałam jak przychodziła @. Nawet zaczęłam myśleć że pewnie jestem na coś chora że nie wychodzi. I dałam sobie czas do końca wakacji, potem miałam udać się do lekarza. Ale postanowiłam że postaram się zająć czymś innym no i... udało się.
Więc warto wierzyć! I zająć swoje myśli czymś innym. Bo kiedyś wszystkie przytulimy swoje dzieci do serduszka
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualny
-
Ja w dni płodne nie miałam orgazmów, wtedy kiedy zaszłam też nie miałam - w dni płodne dokuczały mi owulacyjne bóle podbrzusza, i mimo wygibasów i rozgrzewek seks był mniej przyjemny niż w dni niepłodne. W ogole wtedy byl najslabszy, bo skupilam sie na de facto "zrobieniu dziecka", a nie przyjemnosci plynacej ze wspolzycia. Tak nie powinno byc...Poczekalnia wrote:Dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki. Ostatnio czytałam artukuł u mamaginekolog. Pisała ona o orgazmie w staraniach o dziecko. Mówi, że skurcze macicy pomagają w drodze plemnika do jajowodu. Czy wy w dni płodne w ogóle macie orgazm ? Bo ja powiem szczerze, że zupełnie o tym zapomniałam..... Tzn mam orgazmy, ale w dni płodne nie zależy mi wcale na nich. Chcę tylko dziecka. Ale chyba należy o to też zadbać. Teraz jest pierwszy cykl gdzie mam w głowie tylko moją przyjemność podczas seksu,a nie chęć "zrobienia" dziecka.
Juz kiedys slyszalam o tej teorii, i podoba mi sie
Chociaz wg mnie skurcze maja tu malo do rzeczy, tylko problem siedzi w glowie - wazne aby seks nie stal sie czynnoscia produkcyjna, tylko aby para cieszyla sie intymnymi chwilami. A jak kobieta bedzie miala za kazdym albo prawie kazdym razem orgazm to tym lepiej
01.03.18 - mała A. jest z nami! 3460 g, 53 cm.
10.05.19 - V. sprawiła, że jesteśmy w komplecie 3030 g, 49 cm. -
ja w dni płodne mam mocniejsze orgazmy niż w niepłodne i takie hmmm bardziej mokre Też czytałam ten artykuł Nicoli i wzieliśmy sobie to do serca
U mnie było podobnie, nie zależało mi na moim orgaźmie, tylko na dziecku, a teraz trochę poprzekładało się w głowie i idziemy z przyjemnością się kochać, a nie aby tylko odbębnić kolejny dzien z rzędu Natomiast zauwazyłam u siebie spadek libido zaraz po dniach płodnych seks mógł by dla mnie nie istnieć....tak na tydzień 
a może to przesyt hihihi
Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
Darika u mnie po ostatnim okresowym rozczarowaniu też stwierdziłam że chyba warto zacząć robić cos dla siebie. Od poniedizałku wznowiłam treningi na świeżym powietrzu, biegam (ostatnio nawet interwały), robię przysiady i jeżdzę na stacjonarnym roweku w razie deszczu i powiem Wam odrazu poczułam się dowartościowana i jakaś ładniejsza ahh te ENDORFINY zaczęłam trzymać przysłowiowe 5 posiłków (5 wesel w 2 miesiące to zdecydowanie za dużo) i czuję się świetnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2017, 10:53
darika lubi tę wiadomość
Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
Ja miałam to samo w dni płodne codziennie, a potem człowiek przez tydzień odpoczywał A no i orgazm w dni płodne mnie nie obchodził , bo też myślałam tylko zrobieniu dziecka. Ale od tego cyklu będzie inaczej i zobaczymy co czas pokaże.
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
ja w poniedziałek pędzę do Kliniki na pierwszą wizytę,, cudów po niej się nie spodziewam od razu, pewnie dostaniemy stos badan do zrobienia, ale cieszę się że ktoś Nami pokieruje, nooo i zobaczymy czy żołnierzyki mojego męża się poprawiły, łykamy codziennie różne witaminy, no i po ostatnich badaniach wprowadzilismy do meny pełno owoców i warzyw, a sprawę ułatwiło to że sezon na wszytsko świeże w pełni, wiec bardzo jestesmy ciekawi
Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
my z moim chłopakiem czesto w dni płodne robimy tak, że gra wstępna jest dłuższa - więcej śluzu jest wtedy, poza tym - orgazm jest także polecam ty, co to myślą w płodne tylko o dziecku - pamiętajcie, że wtedy wasza głowa może płatać wam filge i blokować... a jak Wasz facet dobrze Was rozgrzeje, to podniecenie samo przychodzi i mysl o dziecku jest na drugim planie to zdrowsze i przyjemniejsze
k91 lubi tę wiadomość
Kiedyś będziemy mamami
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dzisiaj o 11 mam wizytę, na ktorej bedzie badana przeziernosc. Jako bonus, moj chlopak koniecznie chce byc przy badaniu, co mnie bardzo cieszy, mam nadzieje, ze uda mu sie wyrwac z pracy! Trzymajcie kciuki dziewczynki...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2017, 08:38
lollla7, malwka08, k91 lubią tę wiadomość
01.03.18 - mała A. jest z nami! 3460 g, 53 cm.
10.05.19 - V. sprawiła, że jesteśmy w komplecie 3030 g, 49 cm.
