Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyChnurka91 wrote:Słuchajcie potrzebuję pomocy. Cykle mam nieregularne (nie mogę dojść do siebie po odstawieniu antykoncepcji). Od wtorku 23.05 dziwnie się czuję. Jestem ciągle zmęczona i śpiąca. Mam zawroty głowy, delikatne mdłości, bóle brzucha, tkliwość piersi(niewielka). Jednak coś czuję że wkręcam sobie objawy dziś już nie wytrzymałam i testowałam ale niestety nic, nawet cienia:( niby to dopiero ok 9 dzień po owulacji- ale pewna nie jestem bo 18.05 ginekolog mi powiedziała że albo owulacja dopiero co była albo będzie(chyba sama nie wiedziała). To był mój 34 dzień cyklu! 18.05, 19.05 i 20.05 zrobiłam testy lh. Wyszły dwie kreski ale jedna mimo wszystko ciut jaśniejsza- więc chyba negatywne. Przytulanki były 15.05 i 18.05..Tak bardzo bym chciała żeby to była fasolka ale boję się że znów schizuje. ... Trzymajcie kciuki proszę
Daj znać, jak przetestujesz w dniu spodziewanej miesiączki I cierpliwości - wcześniejsze testowanie nic nie da - prawdopodobnie wyjdzie wynik negatywny (prawdziwie albo fałszywie), a Ty będziesz się tylko zadręczała myślami co to znaczy, czy to oby nie fałszywy wynik. Koniec końców i tak prawdopodobnie powtórzysz badanie.
Ja miałam tak w poprzednim cyklu właśnie, że już byłam niemal pewna, że to TO - udało się (przez właśnie zawroty głowy, mdłości, bóle brzucha), ale okazało się po beta-hcg w dniu spodziewanej miesiączki, że żadnej ciąży nie ma. Chyba właśnie wypatrywałam nieco na siłę objawów ciąży, to je czułam. Rozczarowanie, które się spotyka po takiej 'paranoi' (mówię tu o sobie), kiedy wypatruje się codziennie objawów ciąży, jest jeszcze bardziej bolesne, gdy wyjdzie negatywny wynik testu
Niestety rok mi zajęła nauka, żeby nie wypatrywać objawów na siłę, nie zastanawiać się czy się udało czy nie oraz czekać na testowanie do terminu spodziewanej miesiączki. Jest to ciężkie, gdy się pragnie tego dzieciaczka i robi dla niego wszystko mimo, że go jeszcze nie ma, ale bez tej cierpliwości powariujemy. Dlatego życzę Ci jej bardzo dużokarakorum lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chmurko trzymaj, trzymaj i nic nie puszczaj przypadkiem!
Ja tu męża cały czas hamuje, bo on planuje, przygotowuje a przecież nie wiadomo kiedy się uda.
madzioszka Twoja cierpliwość i opanowanie mi imponuje ale rozumiem, że wypracowałaś to z czasem. Po tym cyklu, jeżeli @ przyjdzie pójdę zrobić samo tsh (tak na początek ), bo z poprzednich badań, które robiłam już jakiś czas temu, hormony były w normie oprócz tsh. Dokładnie to robiłam podstawowy komplet oprócz progesteronu, bo to już w inny dzień cyklu trzeba zbadać i z tego co pamiętam to jedynie prolaktyna w górnej granicy (466,4/102-496), SHBG także blisko dolnej granicy co pewnie jest powiązane z lekką niedoczynnością tarczycy no i ewentualnie można by się przyczepić do stosunku LH:FSH. Teoretycznie nie ma się do czego przyczepić ale wolę dmuchać na zimne
key_b współczuję, ja mam wolny zawód i na szczęście powoli robię sobie "wolne"
Ilona04 ja właściwie nie mam żadnych ogromnych objawów owulacji. Śluz, skok temperatury i trochę mnie mdli w tym czasie. Aaa i kilka dni przed zaczyna mi się parcie na pęcherz co jest proporcjonalne do poziomu progesteronu ale z owulką niewiele ma wspólnego'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
Monia26 ja Ci zazdroszczę, że tak szybko ja się owulacji doczekać nie mogę'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
Monia26 z tego co patrzyłam po fotkacch to bladziochy wychodzą wcześniej dość często (tak od 10dpo w górę) i sama robiłam przed terminem @ ale to tylko jeżeli nie szkoda Ci testów. Ja kupiłam z allegro po 1 zł kilka testów, bo znam swoją niecierpliwość i sprawdzałabym już 8dpo aczkolwiek wiem jak to wichruje nerwy i jakby nie wyszedł poytywny to i tak dwa dni pozniej robilabym następny'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
Jeden spróbuj a co tam, życzę Ci dwóch kresek, nawet bladych ale dwóch
i koniecznie dawaj znać'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart -
Letitbe wrote:jagodowa91 również tule znasz przyczynę?
kurcze, kiedyś nie miałam pojęcia, że poronienia są tak częste. Pewnie dlatego, że zdarzają się tak wcześnie, że nikt się jeszcze nie zdąży pochwalić
k91 to troszkę mnie pocieszyłaś, bo ja właściwie nie mam żadnych objawów. No może oprócz nieregularnych cykli (teoretycznie 32 dni ale raz na kilka cykli zdarzy się 29 a czasem 38). Gdzie te czasy kiedy @ przychodziła jak w zegarku co 28 dni i to jeszcze zawsze w niedziele'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
Dzień dobry zapomniałam dzisiaj zmierzyć temp ale co tam w tym miesiącu już się nie spinam, mierze z przyzwyczajenia, ale nie latam, o dni płodne o to o tamto bo mi seks się zbrzydnie a mężowi na pewno
-
Karakorum powiem ci to samo co mój mąż "co ma być to i tak bedzie" jak to nie ten czas to chocbys dmuchala chuchala tupala nogami to nie będzie, a jak masz być w ciąży i będzie ten czas to tak samo, czy będziesz chciała czy nie to zajdziesz
madzioszka lubi tę wiadomość
-
Mój też chcę i to bardzo, ale stwierdził że wszystko jest gdzieś zapisane, mówi uda się to się uda jak nie to spróbujemy inseminacji, jak nie to in vitro, a jak nie to stwierdził że może dane jest nam adoptować. Życie samo zweryfikuje, ehh dobrze ze go mam jest moim głosem zdrowego rozsądku;)
Zresztą to jest takie gdybanie my też dopiero 4 cykl także wszystko przed nami pewnie szybciej będziemy wszystkie mamami niż nam się to wydaje -
Otóż to dziewczyny, ja miesiąc temu jakoś się nie spinałam (no może po owulacji ). Mąż świrował a ja go uspokajałam i mówiłam, co ma być to będzie. Nie udało się i stwierdziłam, że w tym miesiącu się zepnę i postaram ile się da a jak się nie uda to także wrzucam na luz i siupne ewentualnie na jakieś badanie
Trzeba słuchać mądrzejszych koleżanek
I jakoś tak wyszło, że miałam wybór czy dziś wstać o 5 (wyjazd z mężem) czy pospać i zmierzyć temperaturę o prawidłowej godzinie i jednak pojechałam. Temperatura oczywiście mocno odrealniona bo 36.00 ale czego się spodziewać o 5 rano
'Nie zatrzymamy się prędko, ale mądre dziewczyny bolą czasem stopy, głupie - tyłek'
My Ovulation Chart