Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czesc. Mam do was takie troszke glupie pytanie, ale jestem zielona w tych tematach.
Jak macie swojego lekarza, załóżmy ze pana F. i nagle was lapia skurcze porodowe. Jedziecie do szpitala, a go nie ma bo ma prywatne wizyty. I tu moje pytanie. Czy on przyjezdza do Was czy jakos sie kontaktuje z Wami ? Czy daje znac innym lekarzom, ze maja sie Wami zajac ? Takie dylematy z nocy hehe -
nick nieaktualnyNo nie przesadzajmy że przyjeżdża ! W końcu prywatnie sobie go nie " wykupilas " jakby była taka sytuacja to bym dała znać smsem że jadę na ip ( jak coś poważnego ) . Nie wiem czy daje znać innym lekarzem ale jak byłam na izbie to się zawsze mną zajęli ( przez całą ciążę byłam 2 razy ). Raz mnie odesłali ale to nie było nic poważnego .
-
marchev wrote:Czesc. Mam do was takie troszke glupie pytanie, ale jestem zielona w tych tematach.
Jak macie swojego lekarza, załóżmy ze pana F. i nagle was lapia skurcze porodowe. Jedziecie do szpitala, a go nie ma bo ma prywatne wizyty. I tu moje pytanie. Czy on przyjezdza do Was czy jakos sie kontaktuje z Wami ? Czy daje znac innym lekarzom, ze maja sie Wami zajac ? Takie dylematy z nocy hehe
Ogolnie lekarza nie ma przy porodzie. Zbada, jest obok ale to polozne sie Toba zajmuja u mnie bylo dwoch - nie mam pojecia jak sie nazywali ale byli super. -
Jesli rodzi sie naturalnie to (moim zdaniem) najwazniejsza jest wspolpraca z polozna a o lekarza mozna sie martwic jak jest cc. Nie powiem bo po porodzie moj lekarz mnie odwiedzil, pogadal itp. Fajnie bylo go miec w szpitalu, ale tak do samego porodu to on jakos wybitnie nie jest potrzebny. Choc poczucie komfortu jest jak wiesz, ze mozesz liczyc. Na pewno tez jak by cos sie dzialo itp to on prosi by sie toba zaopiekowac, oni tam maja swoich znajomych tez przeciez. Dogaduja sie co i jak.
marchev, Magda - mbc lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magda - mbc wrote:Paula i Paula_30, wizytujecie dziś?
Ja właśnie jadę na krzywą...
Tak, ja po wizycie. Szyjka 4,6cm, młody 2200g, ciągle w centylach plasuje się jako ten większy. A ja na wadze zobaczyłam 60kg!
Syn mi się pochorował. Lepiej teraz niż za 2 MSC;)Seli, futuremama lubią tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Tak, ja po wizycie. Szyjka 4,6cm, młody 2200g, ciągle w centylach plasuje się jako ten większy. A ja na wadze zobaczyłam 60kg!
Syn mi się pochorował. Lepiej teraz niż za 2 MSC;)
Zdrowia dla Tomka!
a co do F., to ja leżąc 8dni w szpitalu czułam się przez niego zaopiekowana. Tak jak dziewczyny piszą, oni się tam znają i przekazują sobie informacje. Wszyscy wiedzieli, że jestem jego pacjentką i jak weszłam na IP, to wiedzieli co mi jest i co mają zrobić.
Ewidentnie częściej siedzą na położniczym niż na chirurgii Do mnie raczej zaglądali między cesarkamiWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 13:00
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Astereae wrote:Simons, Ty dalej chodzisz do dr F ? Czy podejmuje jakieś kroki w celu dalszej diagnostyki ?
Chodzę. Ale szukam przyczyn poronień sama. On wychodzi z założenia, żeby się starać, a w końcu się uda zapisałam się w lutym do Jakubowa. On też w Invikcie pracuje, więc liczę na to, że będzie miał trochę inne spojrzenie. Jutro mam wizytę i ide z badaniami. W maju genetyk i kariotypy.Paula_30 lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Magda - mbc wrote:Dziewczyny, a jak mi w b. ogólnym moczu wyszło bakterie: liczne, to mam zrobić jutro na posiew?
W ogóle WBC mam 15.1 a norma jest do 10 :o
Coś mi się wydaje, że jak mi F. pobierze wymaz w pt to też coś wyjdzie
A leukocyty w moczu masz ok? Tylko bakterie? Ja bym powtórzyła badanie, to może być zanieczyszczona próbka albo źle przetrzymana przez punkt pobrań.
A w krwi leukocyty mogą być podwyższone, ja od 3 msc ciązy mam miedyz 13 a 15.
A jak krzywa, ok?
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:A leukocyty w moczu masz ok? Tylko bakterie? Ja bym powtórzyła badanie, to może być zanieczyszczona próbka albo źle przetrzymana przez punkt pobrań.
A w krwi leukocyty mogą być podwyższone, ja od 3 msc ciązy mam miedyz 13 a 15.
A jak krzywa, ok?
edit. a krzywa po 18Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 15:08
Paula_071 lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Simons_cat wrote:Chodzę. Ale szukam przyczyn poronień sama. On wychodzi z założenia, żeby się starać, a w końcu się uda zapisałam się w lutym do Jakubowa. On też w Invikcie pracuje, więc liczę na to, że będzie miał trochę inne spojrzenie. Jutro mam wizytę i ide z badaniami. W maju genetyk i kariotypy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 15:36
Simons_cat, Astereae lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Magda - mbc wrote:Simons, była dziś u mnie koleżanka, okazało się, że w 16tc., wcześniej też straty. Poleciła dra Krzysztofa Żórawskiego z InviMedu, zaszła naturalnie
A poznała przyczynę? Czy też na zasadzie "tak się zdarza, proszę się starać dalej"? Czy po prostu zbieg okoliczności? Ja na razie do klinik nie chcę. Poczekam na badanie genetyczne i zobaczymy co dalej. Jak się okaże, że wszystko w porządku to będziemy się starać dalej naturalnie. Jak się okaże, że mi się wszystko rozjechało podczas tej przerwy to będę myśleć co dalej. Na razie nie chcę sobie glowy zaśmiecać myśleniem, bo mi to ewidentnie szkodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 15:50
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
nick nieaktualny
-
Simons_cat wrote:A poznała przyczynę? Czy też na zasadzie "tak się zdarza, proszę się starać dalej"? Czy po prostu zbieg okoliczności? Ja na razie do klinik nie chcę. Poczekam na badanie genetyczne i zobaczymy co dalej. Jak się okaże, że wszystko w porządku to będziemy się starać dalej naturalnie. Jak się okaże, że mi się wszystko rozjechało podczas tej przerwy to będę myśleć co dalej. Na razie nie chcę sobie glowy zaśmiecać myśleniem, bo mi to ewidentnie szkodzi.
Ona miała sporo badań, bo ma problemy z cukrami i dał jej leki, z tego co zrozumiałam na pęcherzyki i się udało od razu.
Ale ona się „śmiała”, że zawsze jak u niego była, to potem w ciążę zachodziła, ale teraz w tej zaszła już tak daleko.
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Magda - mbc wrote:Paula i Paula_30, wizytujecie dziś?
Ja właśnie jadę na krzywą...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 16:32