Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie ok. Ale jak wczoraj mój syn szalał z moimi bratankami to aż mnie przeraziło co będzie jak dojdzie 4 kompan do zabawy!
Mam nadzieję, że szyjka Ci się nie skraca.
Ja postanowiłam w tym tygodniu spakować torbę do szpitala.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
To widzę, że w rodzinie masz męską drużynę, fajnie mieć taką ekipę! Gorzej faktycznie dla Was
Też mam taką nadzieję, że się nie skraca. Ja naprawdę mimo tego, że szyjka ma te 3cm dalej się oszczędzam. Zobaczymy co będzie po wizycie 30.04 jeśli się skróciła, to w maju zacznę się pakować.💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Paula_071 wrote:Magda, a robiłaś grupę krwi z potwierdzeniem? Ja wyrabiałam kartę, czeka się na nią 14 dni roboczych więc trochę czasu to trwa. Lepiej już o tym pomyśl jeśli nie masz.
Ja już po gbs-ie.
Ja właśnie po wizycie, wszystko okej i dementuje plotkę z ceną, ocena serca płodu 300złWiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 16:51
futuremama lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Teraz sprawdziłam i w cenniku ginemedici jest napisane, że usg serca płodu 300zł przy mnogiej 400zł., a 70 i 100 zł KTG.
W każdym razie cieszę się, że już to załatwiłam,
bo jak narazie z pozostałych miejsc nikt nie zadzwonił.💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Paula_071 wrote:To przepraszam za wprowadzenie w błąd, tak mi w kolejce powiedzieli.
Tak, z grupa krwi powinno być ok.
No coś Ty Paula, nie masz za co przepraszać, co więcej dzięki Tobie z jednej opcji zrobiły się trzy i jestem już po badaniu💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Nie wiem czy wytrzymam do 21.05. Mam tak nisko brzuch, że nie ma osoby, która nie zwróciłaby na to uwagi. Młody tak mnie kopie po szyjce, że chodzenie sprawia mega ból. Chciałabym wytrzymać do 15.05, bo wtedy moja mama wraca z sanatorium. Muszę umówić się na ktg, żeby wiedzieć co tam się dzieje.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula KTG nie zaszkodzi ale i tak nie przewidzisz
U mnie jeden i drugi poród z dnia na dzień się zaczął tak naprawdę.
Szwagierka teraz też przecież jeszcze jakoś 1,5 tyg przed byli u nas po wizycie i się zastanawiali czy nie będą wywoływać wcześniej bo miała cukrzycę ciążową. A tu nagle wody odeszły, szyjka kompletnie niegotowa.
Ale oczywiście trzymam kciuki żeby grzecznie siedział jak najdłużej
Ja tego systemu żłobkowego nie ogarniam dałam gotowość dziecka od 1.12 a na podsumowaniu pokazuje mi że wniosek ważny jest do 25.10 a potem co mam nowy składać?
No nic, póki co zobaczymy w pn jak młoda skończy 20 tygodni czy coś ciekawego się pojawi. -
futuremama wrote:Paula KTG nie zaszkodzi ale i tak nie przewidzisz
U mnie jeden i drugi poród z dnia na dzień się zaczął tak naprawdę.
Szwagierka teraz też przecież jeszcze jakoś 1,5 tyg przed byli u nas po wizycie i się zastanawiali czy nie będą wywoływać wcześniej bo miała cukrzycę ciążową. A tu nagle wody odeszły, szyjka kompletnie niegotowa.
Ale oczywiście trzymam kciuki żeby grzecznie siedział jak najdłużej
Ja tego systemu żłobkowego nie ogarniam dałam gotowość dziecka od 1.12 a na podsumowaniu pokazuje mi że wniosek ważny jest do 25.10 a potem co mam nowy składać?
No nic, póki co zobaczymy w pn jak młoda skończy 20 tygodni czy coś ciekawego się pojawi.
ja mam gotowość od 1.11 a wniosek ważny do 25.08 jakoś też nie wiem o co chodzi, ale my nawet na żadnej liście nie jesteśmy. -
Magda - mbc wrote:Paula, do wtorkowej wizyty już niedaleko, może trochę przesuniecie cc (nie wiem czy tak można)?
Ja będę miała cc nawet jak jutro zacznę rodzić (tfu tfu). Termin można zawsze przesunąć, tylko dla dziecka tym lepiej im później. Ja zaczęłam się obawiać, że zacznę rodzić w nocy innego dnia niż planowane termin cięcia, gdy na dyżurze będzie jakiś niewyspany, zaraz po studiach ginekolog i anestezjolog w wieku mocno emerytalnym i operacja nie będzie daleko od idealnej... Z Tomkiem chodziłam bez żadnych dolegliwości do końca, a teraz twardnieje mi brzuch, jest nisko, napiera w szyjkę. Wmawiam sobie, że to nic nie znaczy, ale kiepsko mi idzie Przed cc jak robili mi ktg to miałam skurcze ponad 100, ale ich nie czułam. Więc co ma być to będzie...13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
U nas pierwsza czerwcówka już rozpakowana od dwóch dni. 32+3 urodziła, łożysko naszło na bliznę po 1 cc i zaczęła krwawić, cc na cito. Ona dziś wychodzi, a mały się wygrzewa w inkubatorku.
Chyba po majówce spakuję tę torbę.
Dziś byłam na szczepieniu, bo ostatecznie uznałam, że zaszczepię się na krztusiecmarchev lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Magda - mbc wrote:U nas pierwsza czerwcówka już rozpakowana od dwóch dni. 32+3 urodziła, łożysko naszło na bliznę po 1 cc i zaczęła krwawić, cc na cito. Ona dziś wychodzi, a mały się wygrzewa w inkubatorku.
Chyba po majówce spakuję tę torbę.
Dziś byłam na szczepieniu, bo ostatecznie uznałam, że zaszczepię się na krztusiec
Wow! I tak ja wypuszczaja? To jednak kliniki spoko. Moglam byc tyle ile maluch. A nie wyobrazam sobie go zostawic... I tak tam lazilam co chwila bo moze uda sie chociaz popatrzec a calowalam klamke... no i pozniej daja kangurowac -
Seli wrote:Wow! I tak ja wypuszczaja? To jednak kliniki spoko. Moglam byc tyle ile maluch. A nie wyobrazam sobie go zostawic... I tak tam lazilam co chwila bo moze uda sie chociaz popatrzec a calowalam klamke... no i pozniej daja kangurowac
Seli, Ty chyba podobnie urodziłaś, prawda?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2019, 08:48
💙11.06.2019
💙 05.08.2021