X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Wrocławia :)
Odpowiedz

Staraczki z Wrocławia :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2019, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka przeszłam w swoich staraniach prawie rok ciągłych monitoringów. Prawie zawsze ekstra super piękna owulacja ciąży brak. W szczęśliwym cyklu nie miałam monitoringu bo byłam już na totalnej reZygnacji. To tak w kwestii pocieszenia. Wszystko jest możliwe !

    Seli, mig00ttka lubią tę wiadomość

  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Migotka przeszłam w swoich staraniach prawie rok ciągłych monitoringów. Prawie zawsze ekstra super piękna owulacja ciąży brak. W szczęśliwym cyklu nie miałam monitoringu bo byłam już na totalnej reZygnacji. To tak w kwestii pocieszenia. Wszystko jest możliwe !
    Ja miałam tak samo. Zero testów,seks że 2 razy a się udało :-)
    Dziewczyny jestem już w 26 TC. Masakra. Zastanawiam się nad porodem w Oławie bo mają tam super opinie

    veritaserum, Seli, Magda - mbc, futuremama lubią tę wiadomość

    860i3e5edambhnvb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2019, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula ja też to rozważałam chociaż bardziej Olesnice niż Oławę ale musisz niestety pamiętać o jednym. Tam nie mają oddziału neonatologicznego i jeśli cokolwiek sie dzieje ( wiadomo do końca nie wiesz i tewba być dobrej myśli ale...) To Ty zostajesz tam a dziecko zabierają do Wrocławia. Dla mnie to było kluczowe. Stwierdziłam że ja przeżyje wszystko a najważniejsze żeby dziecko miała najlepsza opiekę. Nie wyobrażam też sobie być Z dzieckiem w innym szpitalu. To tylko 3 dni niby ale kurcze mimo wszystko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 21:13

    Paula_30 lubi tę wiadomość

  • mig00ttka Ekspertka
    Postów: 241 105

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za dobre słowa :D, pożyjemy zobaczymy.

    Z ciekawości byłam dzień później (14dc) u innego lekarza na Luxmed żeby on obadał sytuację. Mówił, ze bardzo dziwna sprawa bo jak dla niego owulacji nie ma, ale obraz nie był jednoznaczny (początkowo myślał, że cierpię na PCOS, dlatego, że mimo 14dc w lewym jajniku były 3 pęcherzyki o średnicy max 13 mm a w prawym jeden o średnicy ok 14 mm). Mówi, że pęknięcia któregoś z pęcherzyków raczej przed kontrolą nie było, bo zero płynu, ale zasugerował też żeby nie olewać starań bo już nie z takich przypadków ciąże widział. Ogólnie bardzo miły i poświęcający dużo uwagi lekarz - mimo, że byłam u niego tylko raz wcześniej od razu mnie rozpoznał (to tak gdyby któraś dodatkowo korzystała z Luxmedu i chciała namiar).

    W przyszłym tyg muszę iść na kontrolę, zbadać co się stało z tymi 4 pęcherzykami - czy pękną, czy się wchłoną, czy nie daj Boże zostaną.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 07:33

    Starania od maja 2017.
    Hiperprolaktynemia czynnościowa.
    Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
    MTHFR A1298C – heterozygotyczny
    PAI I 4G/5G – homozygotyczny
    09.2019 poronienie samoistne (6tc)
    11.2019 poronienie samoistne (5tc)

    12.2019
    29dc beta 147, progesteron 33
    31dc beta 314
    33 dc beta 714, progesteron 32,4
    43 dc ❤
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula ja miałam takie samo podejście jak Veritaserum i trafiłam na Chałubińskiego - nie żałuję. Bardzo dobrze zajęli się młodym. A w sumie nie miałam tak źle, panie od laktacji mi bardzo pomogły.

    Veri Ania idzie teraz do żłobka? My się dostaliśmy do państwowego... Zmieniłam gotowość za radą znajomej i dostaliśmy się od razu a niby miejsc nie było...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka a u kogo była w LX? Ja tam prowadzę ciążę. Teraz u Cygankiewicza mam pierwsza wizytę.
    A co do szpitala to do Oławy mam bliżej niż do Borowskiej czy innych szpitali. Nie można zakładać że coś będzie nie tak. Jakby bliżej porodu się okazało że coś może się skomplikować to wybiorę ta nieszczęsna borowska. Teraz myślę o Oławie bo zaopiekowana mama to szczęśliwe dziecko. A w innych strasznie olewają.

    860i3e5edambhnvb.png
  • mig00ttka Ekspertka
    Postów: 241 105

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mateusz Sobalak - młody lekarz, ale na mnie zrobił pozytywne wrażenie. Samo USG podczas kontroli cyklu robił z 10-15min, bo szukał ciałka żółtego, mierzył, sprawdzał i sam starał się zrozumieć. Do tego miał cierpliwość tłumaczyć mi wszystko co widział i nie przeszkadzało mu, że o wszystko dopytywałam. Ja u niego byłam na Oławskiej 27/29.
    Sam z siebie zaproponował również, że będzie mi wypisywał zalecenie na wizytę kontrolną za miesiąc żebym łatwiej załapała się na termin.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2019, 09:26

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    Starania od maja 2017.
    Hiperprolaktynemia czynnościowa.
    Mąż - aglutynacja 7%, IgA 20%, IgG 16%
    MTHFR A1298C – heterozygotyczny
    PAI I 4G/5G – homozygotyczny
    09.2019 poronienie samoistne (6tc)
    11.2019 poronienie samoistne (5tc)

    12.2019
    29dc beta 147, progesteron 33
    31dc beta 314
    33 dc beta 714, progesteron 32,4
    43 dc ❤
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Migotka a u kogo była w LX? Ja tam prowadzę ciążę. Teraz u Cygankiewicza mam pierwsza wizytę.
    A co do szpitala to do Oławy mam bliżej niż do Borowskiej czy innych szpitali. Nie można zakładać że coś będzie nie tak. Jakby bliżej porodu się okazało że coś może się skomplikować to wybiorę ta nieszczęsna borowska. Teraz myślę o Oławie bo zaopiekowana mama to szczęśliwe dziecko. A w innych strasznie olewają.

    Jak coś, to ja się nie czułam olana na Klinikach ;)

    Paula_30, Seli lubią tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli tak. Startujemy 2.09. boję sie ale wyjścia nie mamy.

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Seli tak. Startujemy 2.09. boję sie ale wyjścia nie mamy.
    My tez... Gabrys bedzie w najmlodszej grupie. Dzis bylismy na "zwiadach" . Wydaje sie byc bardzo w porzadku i fajnie. Nie mam sie do czego przyczepic. Mi sie konczy urlop z poczatkiem stycznia... Na razie na troche go bede zostawiac a potem na jakies 3 godzinki i moze do stycznia da rade sie przyzwyczaic. Przezywam to okropnie.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 16 sierpnia 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    Jak coś, to ja się nie czułam olana na Klinikach ;)

    Ja tez nie tak naprawde. Troche slaby przeplyw informacji byl miedzy lekarzami a pielegniarkami u malego ale tak to bylo dobrze.

    A nie zawsze to musi byc juz w ciazy widoczne. Moze byc podczas porodu dopiero. Wystarczy, ze przy porodzie zachlysnie sie wodami plodowymi... od nas jedna tak miala styczniowka i 2 tygodnie na oiomie maly...

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Seli a do jakiego żłobka idzie ? 100 % państwowy czy z dofinansowaniem ? U nas docelowo po miesiącu dzieci mają być na te 8h. Tak mówili na spotkaniu.
    Ania też będzie w najmłodszej grupie . Też przeżywam to ale co zrobić. Najbardziej sie boję o sen w dzień bo ona tylko przy piersi zasypia albo tulona i bujana przez męża. No i ostatnio ma znowu taka fazę na pierś że szok. Już miałam światło w tunelu bo ostatnie dwa miesiące piła tylko do dwóch drzemek i na noc a od 2 tygodni zachowuje sie jak noworodek dosłownie i cały czas by wisiala na piersi. Podnosi mi bluzkę i mówi " mniam mniam "

    Ja też znam dwa przypadki kiedy ciąża książkowa , a niestety w trakcie porodu doszło do zakażenia , połknięcia wód i tak jak Seli pisze maluszki z zapalenkem płuc i na OIOM. Więc niestety wszystko trzeba brać pod uwagę dlatego polecam szpital o wysokiej rederencyjnosci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 09:40

    Magda - mbc lubi tę wiadomość

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żłobek nr 10, 100% państwowy, naprawde fartem nam się trafilo 🤷‍♀️ jesteśmy po rozmowie z dyrektorka, ogladalismy sale i rozmawialismy z paniami. Nie mam sie do czego przyczepic.
    Dyrektorka nam mowila, ze jaki chcemy pakiet bierzemy i moze chodzic na ile chce i mozemy go przyprowadzac lub nie, nie ma rygoru. Wiec to mi odpowiada do roczku chociaz.

    Tez sie obawiam o drzemki. Spi tylko na cycku, maz nie usypia go, nawet jak mnie nie ma jest ciezko... a tu drzemka od 12 do 14... a moj spi o 9 i kolo 11 i to na gora godzine, zazwyczaj po 30 min. Nie pije z butli, mm nie chce tknac 🤷‍♀️ dyrka powiedziala, ze jak mi zalezy moge przychodzic i karmic ale srednio to widze mu mieszac w glowie i przychodzic na kp.

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    omg Seli, to jest ten co na liście w tym roku do II było 1200 coś punktów! :o Do pierwszej tylko 150.
    Ja młodego zapisałam tylko do 6 na Krowią.

    Jeszcze nie wiem co zrobimy. Ja mam ten plus, że mam na miejscu teściową na emeryturze.

    Zastanawiam się ew. nad jakimś żłobkiem typowo prywatnym, w okolicy i Montessori.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 19:28

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    omg Seli, to jest ten co na liście w tym roku do II było 1200 coś punktów! :o Do pierwszej tylko 150.
    Ja młodego zapisałam tylko do 6 na Krowią.

    Jeszcze nie wiem co zrobimy. Ja mam ten plus, że mam na miejscu teściową na emeryturze.

    Zastanawiam się ew. nad jakimś żłobkiem typowo prywatnym, w okolicy i Montessori.
    serio? Był tak rozrywany ? :O

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Montessori teraz jest takie "modne". Moim zdaniem żłobki tego typu są mocno naciągane.

    Ja wiem, że do żłobka nie oddam młodego. Trochę będzie zajmować się nim mój mąż, trochę moja mama, trochę niania. Pójdzie dopiero do przedszkola.

    Tomek skończył 4 lata! Ale zleciało :)

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    Montessori teraz jest takie "modne". Moim zdaniem żłobki tego typu są mocno naciągane.

    Ja wiem, że do żłobka nie oddam młodego. Trochę będzie zajmować się nim mój mąż, trochę moja mama, trochę niania. Pójdzie dopiero do przedszkola.

    Tomek skończył 4 lata! Ale zleciało :)

    a moja mama jako nauczyciel chwali tę metodę, może nie wszystkie jej aspekty, ale jednak.

    Nianię też rozważamy, ale musiałaby być z polecenia. Bałabym się tak totalnie obcą osobę wziąć. U nas też jest problem psa w domu, to zawęża grono. Nie wyobrażam sobie, żeby np. pod naszą nieobecność ktoś go zamknął w pokoju na cały dzień...

    Sto lat dla Tomka! 🎉

    Paula_071 lubi tę wiadomość

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiekszosc żłobków państwowych ma dobre opinie. Ja sie boję jak tak będzie ale wyjścia nie mam żadnego. Niania odpada bo po pierwsze nie mam nikogo z polecenia , po drugie ja nie zarabiam na tyle dużo żeby mi sie to opłacało. Że żłobkiem spróbujemy jak będzie bardzo źle pójdę na wychowawczy a moze w międzyczasie sie uda druga ciąża . Tylko to odstawienie od piersi....o z jednej strony wiem że można zajść karmiąc ale jednak jest to utrudnione. Jakiekolwiek zabiegi , monitoringi , leki mijają sie z celem jak jeszcze ja karmie .

    Sto lat dla Tomka.

    My mamy biegające w domu dziecko, też myślę sobie kiedy to zleciało....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2019, 21:46

  • Seli Autorytet
    Postów: 12180 2027

    Wysłany: 18 sierpnia 2019, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri to mamy podobnie, u mnie nikt nie zostanie. Nianie sobie liczą kolosalne kwoty. Nawet z ciekawości patrzyłam na olx to jak zobaczyłam kwoty to zbladłam i się zastanawiam czemu nie pracowałam jako niania :P

    Ja przestałam myśleć o drugiej ciąży bo bardzo źle się czuje, ostatnio coraz gorzej... Więc nawet nie liczę. Pewnie bym się musiała leczyć porządnie... Odstawienia też sobie nie wyobrażam na ten moment. Pewnie będę jeszcze karmić...

    Ogólnie nie chce wracać do mojej pracy... Więc myśle o czymś w październiku innym już, na pół etatu na razie, pociągnąć wychowawczy jak mam do końca w szkole i tam się zwolnić. Zobaczymy jak młody w żłobku sobie poradzi.


    Wszystkiego dobrego dla Tomka :)

    Paula_071 lubi tę wiadomość

    dZhdp1.png

    Endometrioza głębokonaciekająca IV stopnia, guz jelita grubego zrośniety z macicą, macica, jajnik, jelito w zrostach, jajnik z guzkami, torbielami... Adenomioza na szyjce.

    Więcej cudów nie będzie 😔
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 18 sierpnia 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się na klinikach czułam olana ale to sto lat temu ;) Ciąża książkowa, poród niby szybki ale niełatwy a położna miała gdzieś. No ale nie ma reguły. Kamieńskiego poród super, potem trochę lipa ale do przeżycia :)
    Plus dla klinik za usg brzuszka i główki bo na kamieńskiego nic takiego nie robili.

    Seli jestem ciekawa jak wrażenia po żłobku. Ja dlatego nie dałam od września bo po pierwszej rekrutacji były 4 miejsca wolne w tej najmłodszej grupie więc by się dostała ale ja sobie nie wyobrażam teraz jej dać.
    Zmieniłam na listopad gotowość No i zobaczymy. Pewnie łatwo nie będzie liczę na miejsce prywatne najpierw żeby potem już w tym żłobku czekać na dofinansowanie.

    U nas sajgon remontowy, młody też urodziny miał więc wczoraj impreza. Padam na twarz ale dziś tylko odpoczynek bo w czwartek lecimy do Anglii. A przedszkole nieczynne więc mam dwójkę w domu ;)

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
‹‹ 363 364 365 366 367 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ