Staraczki z Wrocławia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Koleżanka w grudniu 2020 byla 3 dni.
Standardowo jest po CC 3 max 4 dni. Mysle ze duza szansa jest na sobotę bo rodzilas wieczorem wiec 3 pelne doby bedziesz miec piarek wieczor. Wiec sobota jak najbardziej jak bedzie okWiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2022, 08:22
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
nick nieaktualny
-
Sisi25 wrote:I po wszystkim xd jakoś o 3 w nocy powinnam moc wstać i będziemy próbować. Mały wspaniały dostał 10 na 10, waga ostatecznie to 3,600 xd a ja narazie w szoku..trzeba dojść do siebie
Co do pionizacji to mnie jakoś po 8h stawiali na nogi 🙂
Chyba 3 doby trzymają. A w Oleśnicy 2 😁 ale ja siedziałam 3😒😒😒 przez antybiotyk, który Czarek dostawał do oka. Nic on nie dał, bo dopiero teraz to oko przestaje ropieć 😅😅😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2022, 13:19
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Sisi gratulacje!
Dziewczyny, byłam dziś u F, który powiedział, że szyjka macicy wygląda kiepsko i jest skrócona. Mam wrócić za dwa tyg., wtedy podejmie decyzje, czy kieruje mnie na zabieg, czy nie.
Czy też tak miałyście na wczesnym etapie ciąży? (15 tc) -
nick nieaktualnyNo mnie też postawili po 8h i w miarę spoko, biorę leki żeby być na chodzie. Mały ciągle ze mną w nowej sali już i mam go co 2-2,5h przystawiać do cyca. Mocne parcie tu na to mają ale już w domu mam zamiar odciągać. Ogólnie je do ten tak padnięta że aż mam drgawki a skąd się nie da...
Luska ale na jaki zabieg Cię kieruje? -
nick nieaktualny
-
Luska_30 wrote:Mówił o założeniu szwów (nie zapamiętałam dokładnej nazwy, byłam w szoku). Generalnie zabieg w znieczuleniu ogólnym.
ja miałam szew w 1ciazy w 23tc, w drugiej w 17tc.
W pierwszej zabieg był „ratujący”, w drugiej profilaktyczny.
Tak, zakładanie jest w ogólnym, zdejmowany/przecinany jest bez znieczulenia między 37 a 38 tc. Ja teraz zaczęłam rodzić ze szwem w 35tc, nie polecam
To jest normalnie zabieg, po którym pionizują Cię następnego dnia, masz założony cewnik i dwie doby po zabiegu wychodzisz i w ciągu 7 dni masz kontrole u swojego lekarza. Polegujący tryb życia, zero współżycia, dużo wymazów po drodze, częste wizyty i jakoś zleci.
Tu na fiolecie na ciążach jest wątek: niewydolność cieśniowo-szyjkowa. Tam jest też moja historia z pierwszej ciąży. Ogólnie tam są grubsze historie. Ty jesteś pod opieką sensownego lekarza.
Wiesz ile cm ma szyjka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2022, 19:44
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Sisi25 wrote:No mnie też postawili po 8h i w miarę spoko, biorę leki żeby być na chodzie. Mały ciągle ze mną w nowej sali już i mam go co 2-2,5h przystawiać do cyca. Mocne parcie tu na to mają ale już w domu mam zamiar odciągać. Ogólnie je do ten tak padnięta że aż mam drgawki a skąd się nie da...
Luska ale na jaki zabieg Cię kieruje?
Gratulacje! Taka na Borowskiej to mają pierdolca na punkcie kp, ja nie karmie z wyboru, coś tam im nakłamałam żeby się w końcu odczepili.
Wdech i wydech, robisz wszystko, żeby szybko wyjść. W domu na spokojnie wszystko ogarniecie💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Sisi25 wrote:Aaa to pewnie pessar. No faktycznie zakłada się od któregos tam tygodnia jak coś z szyjka. Moja szwagierka miała jakos chyba od 17 tygodnia do 32. To zabezpiecz przed ewentualnym przedwczesnym porodem
szew to nie pessar
Pessar zakłada się na szyjkę 2-2.5cm, ale nie w 15tc, bo szew/pessar nie są w stanie zatrzymać fizjologicznego skracania wewnątrz. Zaszywany/zakładany pessar jest na tę część, którą wyczuwasz palcami.
Jeśli szyjka nie trzyma już w 15tc, to pessar
nie da sobie rady.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2022, 19:43
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Magda - mbc wrote:ja miałam szew w 1ciazy w 23tc, w drugiej w 17tc.
W pierwszej zabieg był „ratujący”, w drugiej profilaktyczny.
Tak, zakładanie jest w ogólnym, zdejmowany/przecinany jest bez znieczulenia między 37 a 38 tc. Ja teraz zaczęłam rodzić ze szwem w 35tc, nie polecam
To jest normalnie zabieg, po którym pionizują Cię następnego dnia, masz założony cewnik i dwie doby po zabiegu wychodzisz i w ciągu 7 dni masz kontrole u swojego lekarza. Polegujący tryb życia, zero współżycia, dużo wymazów po drodze, częste wizyty i jakoś zleci.
Tu na fiolecie na ciążach jest wątek: niewydolność cieśniowo-szyjkowa. Tam jest też moja historia z pierwszej ciąży. Ogólnie tam są grubsze historie. Ty jesteś pod opieką sensownego lekarza.
Wiesz ile cm ma szyjka?
2,4 cm (jedynie). Póki co mam się nie przemęczać, ale wizja leżenia 172 dni mnie autentycznie wykańcza.
Całe szczęście, że nie zignorowałam bólu i plamień, chociaż te zdarzały się już wcześniej, a mimo wszystko wszystko było ok.
Póki co: Luteina 2* 200 plus Duphaston 3* 10.
Mam nadzieję, że ten szew pomoże...
-
nick nieaktualnyMagda - mbc wrote:Gratulacje! Taka na Borowskiej to mają pierdolca na punkcie kp, ja nie karmie z wyboru, coś tam im nakłamałam żeby się w końcu odczepili.
Wdech i wydech, robisz wszystko, żeby szybko wyjść. W domu na spokojnie wszystko ogarniecie
Jeju no to jest chore z tym kp...ja nie dam chyba rady psychicznie zaraz -
A masz laktator? Ściągaj i karm butelka. Chyba nie patrza co 3h jak karmisz.
Ale pamiętam jak przy pierwszym dziecku się wszystkim przejmowałam. Z czasem się uodpornisz, ale świeżo po porodzie hormony szaleją plus niewyspanie i jest mieszanka wybuchowa.Simons_cat lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualny
-
Luska_30 wrote:2,4 cm (jedynie). Póki co mam się nie przemęczać, ale wizja leżenia 172 dni mnie autentycznie wykańcza.
Całe szczęście, że nie zignorowałam bólu i plamień, chociaż te zdarzały się już wcześniej, a mimo wszystko wszystko było ok.
Póki co: Luteina 2* 200 plus Duphaston 3* 10.
Mam nadzieję, że ten szew pomoże...
ale to też nie jest tak, że masz lezeci sie nie ruszac i tylko toaleta. Przypominam, ze ja mialam szew i prawie dwulatka w domu.
Ale nie sprzatalam, nie robilam zakupow. Jak maluch był w żłobku, to odpoczywałam, bo potem wiadomo.
W pierwszej ciazy lezalam, bo mialam szew na szyjce 0.6cm. Wstalam w 34tc, urodziłam 38+3, od 37tc chodziłam z rozwarciem po zdjęciu szwu.
Generalnie szyjka to nie wszystko jesli chodzi o porod.💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Sisi25 wrote:No nie śpię już 5 dzień...chciałabym żeby ktoś go zabrał na kilka godzin dosłownie
Sisi, no tak to wygląda niestety. Są dni/tygodnie spania, a są dni/tygodnie, że nie śpisz. Ja teraz też nie śpię chyba 3 noc i dzień z rzędu - nie mam kiedy odespać, bo nikt mnie nie zastąpi, bo mąż opiekuje się drugim jak wraca z pracy, a w dzień starszak jest u babci, żeby teraz nie chodził do żłobka. Więc moja mała wioska ludzi do pomocy się wyczerpała.
Piszę to, żebyś wiedziała, że nie jesteś w tym sama. Że to jest normalne i to tak wygląda i że nikt przy pierwszym dziecku na wiele nas-kobiet nie przygotował.
Przytulam!Simons_cat lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Sisi ale dlaczego nic nie spisz? W sensie nic a nic? Ja cos tam probowalam spać, wiadomo jest to bardzo trudne i człowiek jedt wykonczony ale chyba maly Ci cokolwiek spi?
Wiec śpij wtedy kiedy on. Chociaz troche.
Moj Bartek spal na mnie... Ja sobie zrobilam lozko na takie pollezaco i jakos wytrzymałam.
To jest niestety wstęp do macierzyństwa.... Wiadomo ze w domu latwiej ale noce kiedy nie bedziesz spac tez takie beda... My liczymy z mężem tylko na siebie, nie mamy nikogo i naprawde pamietam te poczatki przy Ani i brak snu. To jest ciezkie ale do przezycia.
Ja dzis sie polozylam o polnocy zanim ogarnelam mniej więcej dzien... Bartus nie spal od 3 do prawie 5 bo zęby gi tak męczą ze to jest szok. Dzisiaj moglam sobie spac z nim do 8 ale zaraz wrócę do pracy i będę wstawac o 6. Jak ja to ogarne to nie wiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 08:40
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021