Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Papillon - trudno mi ocenic potencjal Twoich pęcherzyków, ale wydaje mi się, na moje laickie oko, że do owulacji masz jeszcze trochę i sytuacja ma czas się poprawić - bardzo Ci tego życzę!!
Zresztą ja z moim prawdopodobnym brakiem owulacji też mam pewnie 50 % szans - albo się uda albo nie uda ją mieć. A jak do tego dochodzi tylko 25% (maksymalnie) szans na zajście w ciążę (taki % ma zdrowa para) to w ogóle wydaje się nierealne, ale mamy tutaj na forum piękne przykkady nierealnych zdarzeń Tym bardziej trzeba sie starać i walczyć Zakupy, lody? Wskazane podczas naszych trudów, masz kochanego męża!
Welonka - rozumiem, że też nowy cykl nie jestem sama, u mnie jeszcze wieczorem pojawiła się @, mam nadzieję, że już dziś na pewno nie ma (5.dzień) i zaszalejemy z mężem W tym cyklu dbamy regularność od samego początku fo konca, bo jak widac owulację można mieć różnie. Ja prawdopodobnie w 29 dc, gdzie już ospuscilismy, szczegolnie ze mialam bole jak na @.papillon26 lubi tę wiadomość
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Hej Kochane;)
Jak tam u Was? W Plocku pogoga okropna zreszta tak jak i wczoraj.
Hmm tak te % nawet dla zdrowych par sa bardzo male, bardzo malo przypadkow jest zakonczonych sukcesem podczas stran w pierwszych cyklach . Ale coz innego nan zostaje niz miec duzo cierpliwosci i nazieji na szczęście.
Ja czekam na 4 lipca , kupilam dwa testy z wysoka czuloscia , i albo oczekuje na pozytuwny test albo na ta malpe .
Jak tylko dostane @ kupuje wiesiolek i jakis zel wspomagajacy dla zolniezykow zeby dluzej mogly przezyc.
Zycze powodzenia w nowym cyklu Wam dziewczyny. -
Hej Kobietki
U nas pogoda też nie najlepsza, od rana leje. Wczoraj przynajmniej dało się pospacerować dowiedzieliśmy się też że opóźnienia jeśli chodzi o odbiór mieszkanka są niestety nieuniknione...prognozuja że poślizg będzie ok 2 miesiace no ale nic nie zrobimy, trzeba czekac.
Udanego cyklu dziewczynki :* wierzę w wasze owulacje i pęcherzyki! Trzymam kciuki za Was wszystkie bardzo mocno!
SanKwt testujesz we wtorek tak? Powodzenia Kochana:* -
Agu90 wrote:Hej Kobietki
U nas pogoda też nie najlepsza, od rana leje. Wczoraj przynajmniej dało się pospacerować dowiedzieliśmy się też że opóźnienia jeśli chodzi o odbiór mieszkanka są niestety nieuniknione...prognozuja że poślizg będzie ok 2 miesiace no ale nic nie zrobimy, trzeba czekac.
Udanego cyklu dziewczynki :* wierzę w wasze owulacje i pęcherzyki! Trzymam kciuki za Was wszystkie bardzo mocno!
SanKwt testujesz we wtorek tak? Powodzenia Kochana:*
Już niedlugo bedziecie mieszkac w swoim pieknym mieszkanku;) -
Marudaruda wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ff485f4d9a7a.jpg
Kurde, chyba coś się zaczyna dziać?
U mnie przez 2 miesiące testy ovu w ogóle nie wychodziły, mimo, że ovu była bo chodzę na monitoring do gin. Teraz wychodzą, nie wiem może to zależy od czułości testu -
nick nieaktualnyU nas w trojmiescie (ja to wlasciwie na obrzeezach raczej) sloneczko wychodzi ale szaleje huragan, chyba katrina przyszla.
Oda, ja czuje jak mi jajniki pracuja, bo mnie kluje raz z jednej, raz z drugiej strony, wiec pozytywnie sie nastrajam dzis dopiero 12 dc, wiec ovu moze przyjsc nawet za 4 albo 5 dni no nic, we wtorek mam usg, jakby za malo uroslo to jeszcze w czw. Takze wszystko przede mna a Tobie kochana zycze w koncu upojnej nocy z mezusiem -
Oj dziewczyny ale sie splakalam. Ogladalam z mezem film "Byl sobie pies" ze 3 -4 razy w ciagu tego filmu plakalam, nie dalam rady sie powstrzymac;)
Ale nie rozumiem tego jak można sie nie poplakac (mam na mysli meza) wiem ze sa bardbardziej odporni ale jak bym byla facetem na 100% bym wyla a przynajmniej zakrecilaby mi sie lza;) -
SanKwt wrote:Oj dziewczyny ale sie splakalam. Ogladalam z mezem film "Byl sobie pies" ze 3 -4 razy w ciagu tego filmu plakalam, nie dalam rady sie powstrzymac;)
Ale nie rozumiem tego jak można sie nie poplakac (mam na mysli meza) wiem ze sa bardbardziej odporni ale jak bym byla facetem na 100% bym wyla a przynajmniej zakrecilaby mi sie lza;)
A ja aie w ten weekend na maksa odeprężyłam. Pojechałam z psiapsiółą na warsztaty rękodzielnicze.
U mnie 12 dc więc moge zacząć działać. Dzisiaj zaczelam czuc prawy jajnik wiec cos tam pracuje chyba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2017, 19:01
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
nick nieaktualnyDziewczyny,
mam 27 lat. Staramy się z mężem już ponad 3 lata o dziecko. Dopiero pól roku temu zdiagnozowano u mnie endometriozę i torbiel na lewym jajniku. W zeszłym tygodniu miałam laparoskopię. Stwierdzono III stopień endometriozy, jajowody są drożne. Męża wyniki nasienia też nie są najlepsze:
Liczba dni abstynencji: 5
Objętość: 8,5ml
lepkość: ++
liczba plemników/ml 46,1mln
liczba plemników/ejakulat 391,4mln
ruch postępowy szybki (typ a) 21,1%, 9,7mln/ml, 82,8mln/ejakulat
ruch postępowy wolny (typ b) 25,6%, 11,8mln/ml, 100mln/ejakulat
ruch niepostępowy (typ c) 10,6%, 4,9mln/ml, 41,4mln/ejakulat
plemniki o prawidłowej budowie - 0%
Niedługo robimy powtórkę badania nasienia po 2 miesiącach brania przez męża Profertilu.
Teraz już w ogóle się załamałam, bo z moim zaawansowaniem endometriozy i męża badaniami chyba nie mamy szans na ciążę Jakie opcje nam zostały?
-
Witam po delikatnej przerwie....
Dzis mam 29 dc...w 15 dc bylam na monitoringu. Piekny 23 mm pecherzyk, sliczne endometrium jak na branie clo, bo prawie 12 mm, weic generalnie wszystko tak jak byc powinno.Lekarz powiedzial, że owulacja wystapi za 1-2 dni. jelsi nie ebde czula bolu to zeby sie zjawic na monitoring, aby sprawdzic czy pekl pecherzyk, bo jesli nie to nie moge byc stymulowana w nastepnym cyklu. tak wiec czulam bol na nastepny dzien ale minimalny, wiec 23 dc postanowialam zrobic usg. Okazlao sie ze jest piekne cialko zolte, plyn w zatoce, endometrium super wiec wszystko okey! W 27 dc po serduszkowaniu wylecial mi sluz podbarwiony krwia, wiec rozryczalam sie jak bobr. Skoro wsyztsko pieknie, ladnie to co nie zadzialalo? ...wiedzialam ze @ zbliza sie , lada moment bedzie...i na nastepny dzien rankiem przy wyproznaniu polecialo...;/ Juz nie plakalam, czulam sie zle, ale postanowailam nie ryczec, bo szkoda mi Meza. On nie mzoe patrzec na moj bol. No i zaaplikowalam tampona, potem chcac go zmienic nie zobaczylam juz krwi i tak do tej pory....ciekawe czy sie @ rozkreci, bo nie wiem co to sie stalo;/
Ciaza !
Zaczynamy kolejny cykl clo+duphaston
Miesiączki regularne
Podwyższona prl ze względu na drobnopecherzyki
Owulacja naturalna i stumlowana jest
Tsh w normie
Nasienie ok , z podwyższona lepkościa
Jajowód lewy +/-, prawy + -
ula87 wrote:Witam po delikatnej przerwie....
Dzis mam 29 dc...w 15 dc bylam na monitoringu. Piekny 23 mm pecherzyk, sliczne endometrium jak na branie clo, bo prawie 12 mm, weic generalnie wszystko tak jak byc powinno.Lekarz powiedzial, że owulacja wystapi za 1-2 dni. jelsi nie ebde czula bolu to zeby sie zjawic na monitoring, aby sprawdzic czy pekl pecherzyk, bo jesli nie to nie moge byc stymulowana w nastepnym cyklu. tak wiec czulam bol na nastepny dzien ale minimalny, wiec 23 dc postanowialam zrobic usg. Okazlao sie ze jest piekne cialko zolte, plyn w zatoce, endometrium super wiec wszystko okey! W 27 dc po serduszkowaniu wylecial mi sluz podbarwiony krwia, wiec rozryczalam sie jak bobr. Skoro wsyztsko pieknie, ladnie to co nie zadzialalo? ...wiedzialam ze @ zbliza sie , lada moment bedzie...i na nastepny dzien rankiem przy wyproznaniu polecialo...;/ Juz nie plakalam, czulam sie zle, ale postanowailam nie ryczec, bo szkoda mi Meza. On nie mzoe patrzec na moj bol. No i zaaplikowalam tampona, potem chcac go zmienic nie zobaczylam juz krwi i tak do tej pory....ciekawe czy sie @ rozkreci, bo nie wiem co to sie stalo;/
Ale jesli to bedzie jednak@ szkoda ze tak ti sie skończy skoro wszyatko bylo ladnie pieknie . Trzymam kciuki mocni aby to nie ta malpa..
Z kolei u mnie czar prysl jiz nawet testu nie zamierzam jutro robic , tempka spadla na 36.5 wiec @ pojawi sie jiz niedlugo .
Wiec niech bedzie to jak najszybcuej zeby moc sie brac do roboty od poczatku, tylko te cykle mogly by byc chociaz troche krotsze nie po 45 dni do ciezkiej anielki to o polowe dluzej niz normalnie.
Cytologii 6 lipca nie zrobie znowu bo bede@ ;( -
KarolinaDe wrote:Dziewczyny,
mam 27 lat. Staramy się z mężem już ponad 3 lata o dziecko. Dopiero pól roku temu zdiagnozowano u mnie endometriozę i torbiel na lewym jajniku. W zeszłym tygodniu miałam laparoskopię. Stwierdzono III stopień endometriozy, jajowody są drożne. Męża wyniki nasienia też nie są najlepsze:
Liczba dni abstynencji: 5
Objętość: 8,5ml
lepkość: ++
liczba plemników/ml 46,1mln
liczba plemników/ejakulat 391,4mln
ruch postępowy szybki (typ a) 21,1%, 9,7mln/ml, 82,8mln/ejakulat
ruch postępowy wolny (typ b) 25,6%, 11,8mln/ml, 100mln/ejakulat
ruch niepostępowy (typ c) 10,6%, 4,9mln/ml, 41,4mln/ejakulat
plemniki o prawidłowej budowie - 0%
Niedługo robimy powtórkę badania nasienia po 2 miesiącach brania przez męża Profertilu.
Teraz już w ogóle się załamałam, bo z moim zaawansowaniem endometriozy i męża badaniami chyba nie mamy szans na ciążę Jakie opcje nam zostały?
Hej, hej. Nie powiem Ci, czy macie szanse, czy nie. Nie mam zielonego pojęcia co to z wyniki, ale wiem, że jak źle by nie bylo - nie warto odpuszczać! Poznałam ostatnio dziewczynę, która po 7 latach starania zdecydowała się na invitro. Udało się, super. Teraz po roku zaszła w ciąże naturlanie, w ogóle się nie starając, chociaż nikt nie dawał jej szans (wiec sie nawet nie zabezpieczała). Znajdz mądrego, cierpliwego lekarza, słuchaj go i się nie poddawaj!!* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
ula87 wrote:Witam po delikatnej przerwie....
Dzis mam 29 dc...w 15 dc bylam na monitoringu. Piekny 23 mm pecherzyk, sliczne endometrium jak na branie clo, bo prawie 12 mm, weic generalnie wszystko tak jak byc powinno.Lekarz powiedzial, że owulacja wystapi za 1-2 dni. jelsi nie ebde czula bolu to zeby sie zjawic na monitoring, aby sprawdzic czy pekl pecherzyk, bo jesli nie to nie moge byc stymulowana w nastepnym cyklu. tak wiec czulam bol na nastepny dzien ale minimalny, wiec 23 dc postanowialam zrobic usg. Okazlao sie ze jest piekne cialko zolte, plyn w zatoce, endometrium super wiec wszystko okey! W 27 dc po serduszkowaniu wylecial mi sluz podbarwiony krwia, wiec rozryczalam sie jak bobr. Skoro wsyztsko pieknie, ladnie to co nie zadzialalo? ...wiedzialam ze @ zbliza sie , lada moment bedzie...i na nastepny dzien rankiem przy wyproznaniu polecialo...;/ Juz nie plakalam, czulam sie zle, ale postanowailam nie ryczec, bo szkoda mi Meza. On nie mzoe patrzec na moj bol. No i zaaplikowalam tampona, potem chcac go zmienic nie zobaczylam juz krwi i tak do tej pory....ciekawe czy sie @ rozkreci, bo nie wiem co to sie stalo;/
Może się rozkręcić @, a może nie? Wiesz, że podczas terminu @ pojawia się plamienie czasami, może też tak późno wystąpić implantacyjne. Podobno nie powinno się uzywać tampona jesli nie jestes pewna ze to @, ale nie wiem czy to nie brednie. Może zrób test kochana? Tak dla pewności! Najwazniejsze, ze mialas piekna owulacje, nawet przy takiej szanse sa dosc małe niestety, słynne 25%, ale trzeba próbować!!* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
SanKwt wrote:Moze ta @ jeszcze nie jest takim pewniakiem;(
Ale jesli to bedzie jednak@ szkoda ze tak ti sie skończy skoro wszyatko bylo ladnie pieknie . Trzymam kciuki mocni aby to nie ta malpa..
Z kolei u mnie czar prysl jiz nawet testu nie zamierzam jutro robic , tempka spadla na 36.5 wiec @ pojawi sie jiz niedlugo .
Wiec niech bedzie to jak najszybcuej zeby moc sie brac do roboty od poczatku, tylko te cykle mogly by byc chociaz troche krotsze nie po 45 dni do ciezkiej anielki to o polowe dluzej niz normalnie.
Cytologii 6 lipca nie zrobie znowu bo bede@ ;(
SanKwt do zrobienia testu, a tak naprawdę do @ szansa jest!! Ja polecam jednak dystans, mi bardzo pomogło to, że po negatywnym teście (imo, że miesiączki nie było kolejnych kilka ładnych dni) uświadomilam sobie,że się nie udało.
Teraz też wieczorem mam plamienie. W dzień nic, a jak z mężem chciałam wystartować w tym cylku, to po prysznicy miałam drugi wieczór plamienie,, już brązowe, więc raczej końcówka. Może dziś zaczniemy.
Ale wracając do Ciebie - nie trać nadziei, a jak się nie udało teraz- to mamy kolejne cykle, damy radę!! Wiem co to znaczą długie cykle, moj ostatni ponad 40 też...* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Agu90 wrote:Część dziewczyny, właśnie czekam na pobranie krwi (hcg i progesteron). Mam nadzieję że przyrost będzie dobry. Ale mam stracha...wieczorem wizyta u ginka
CZEKAMY NA WIEŚC KOCHANA!* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
nick nieaktualny
-
Nie będę płodzić kolejnego postu nastrzykniętego pozytywną energią i nastawieniem. Patrząc na stan samopoczucia - mogę tylko irytować, chyba czasami lepiej właśnie uporać się w głowie ze swoimi czarnymi myślami niż liczyć na dobre słowa otoczenia.
Pamiętajcie jednak, że polecam się do każdej , nawet najtrudniejszej rozmowy. Jak same się nie uporam to dobrze to przegadać aż do przesady.
Tymczasem ściskam Was mocno!* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia