Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
gacka89 wrote:Udało mi się Was nadrobić, byliśmy cały dzień u przyjaciół pomóc w remoncie, już się jakoś ten humor mi poprawił
Spinka trzymam kciuki, żeby bladzioch był mocniejszy, leć w poniedziałek na bete żeby mieć pewność a w miedzy czasie zawsze możesz powtórzyć przecież test
Co do chęci... to generalnie nie mam z tym problemu u mojego K, no chyba, że jest bardzo zmęczony po pracy to wtedy mówi. Częściej to mi się zdarzało odmówić, szczególnie jak wnerwa miałam w pracy ;/
W tym cyklu pilnowałam żebyśmy się kochali co drugi dzień, gdzieś tam się zdarzyło, że dzień po dniu. Nawet na urlopie mu mówiłam, że się owu zbliża to trzeba częściej. A z racji, że najczęściej on wychodzi z inicjatywą, to się cieszył, że teraz jest na odwrót
Powiem Ci ze cały tryb życia praca czasami siłownia a tu zakupy i obiad sprawaiaja ze ten seks co 2 dni to czasami wyczyn! dlatego w tym cyklu czekałam na dni płodne żeby poszaleć a tak to na spokojnie -
A ja sobie właśnie tak pomyślałam, ze ten cykl to tak na spokojnie niech endo sobie rośnie, najwyżej jak będę czuła, że owu się zbliża to podziałamy, ale bez jakiejś spiny.
Kurcze Spinka ten Twój bladzioch jakąś nadzieje we mnie tchnąłSpinka_86 lubi tę wiadomość
Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
gacka89 wrote:A ja sobie właśnie tak pomyślałam, ze ten cykl to tak na spokojnie niech endo sobie rośnie, najwyżej jak będę czuła, że owu się zbliża to podziałamy, ale bez jakiejś spiny.
Kurcze Spinka ten Twój bladzioch jakąś nadzieje we mnie tchnął
Zazdroszcze. mówiłam sobie ze troche odpuszcze z tym staraniem . ale jak widze owu to no nie potrafie odpuscic zwłaszcza ze nie zawsze czas nam sprzyja -
Spinka oby test nie kłamał! Myślę że terminu na takich rzeczach dla pici, bo muszą . Więc jest nadzieja
U nas rożnie z ochotą. Przez związek na odległość na początku widywaliśmy się w weekendy więc byliśmy weekendowymi kochankami i tak nam zostało. Największą chęć i przyjemność wtedy mamy. W tym cyklu się nie staramy, ale chciałam wlasnie co dwa dni dla "przyzwyczajenia", ale kurczę trudne to! Albo ja zmęczona albo on, a nie lubimy nic na siłę... idę jutro zbadać progesteron i myślę czy TSH i estradiol też zrobić czy strata kasy i lepiej się nie przejmować... sama nie wiem! -
Gacka, wszystkie tu trzymamy kciuki!
My z mężem ogólnie jesteśmy od 10 lat razem i jeżeli chodzi o serduszkowanie to minimum 4 razy w tygodniu . W trakcie owulacji jakoś specjalnie się nie pilnujemy - jeżeli mamy ochotę codziennie, to robimy to codziennie . Znam sporo kobiet, które zaszły w ciążę kochając się codziennie i nie miało to takiego wpływu na jakość nasienia, żeby przeszkodziło w spłodzeniu potomka . Słyszałam różne teorie na ten temat, ale uważam, że nie można dać się zwariować. Myślę, że jeżeli mam zajść w ciążę to zajdę "nawet" jeżeli będziemy się kochać codziennie. -
Pilik ja porobiłam wszystkie podstawowe Morfologia, Ob, CRP, Glukoza, TSH, Bilirubina, b. ogólne moczu... niestety miałam bilirubine za wysoką i musiałam dodatkowe badania zrobić i usg na szczęście wszytko ok wyszło. Ale na większość miałam skierowanie bo mam fajną lekarkę rodzinną... no i proga sprawdziłam ostatnio
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2017, 20:07
-
Spinka - trzymam kciuki za Ciebie, otwórz wreszcie ten worek :*
Co do puzzli to i u nas niebo mnie jakoś odstraszyło i tak sobie leżą na stole w salonie, a obiad jemy przy ławie haha
U nas z seksem nie ma większych problemów, jak M mnie nie zwerbuje to kiedy wiem, że to ten czas to ja jego i nigdy nie odmawia Ogólnie ja tej zasady od 10 do 22 nie przestrzegam, raczej do 18 staram się pilnować, żeby zdarzało się często, a później to już jak nas najdzie ochota, ale nie gadam mu nad uchem, że to owulacjaSpinka_86 lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
Sońka No i bardzo zdrowe podejście
My jeszcze mamy środek antykoncepcyjny w postaci psa który zawsze wyczuje jakie mamy plany i wskakuje do łóżka szybciej niż zdazymy pomysleć, Haha
A teraz nadrobiłam, widzę że jeszcze o kolorowankami i puzzlach pisaliście - ja puzzle uwielbiam, kiedyś sporo układałam. A kolorowanki... nawet sobie specjalne kredki sprawiłam! Dawno nie kolorowal, najwiecej chyba na uczelni na wykładach :p ale też lubię
Dzisiaj intensywny dzień... dużo załatwiliśmy i zrobiliśmy a ja jeszcze na wieczór szylam. Wkręciłam się ostatnio w zabawki dla dzieci i strasznie dużo frajdy mi to sprawia. Chociaż pracochłonna zabawa... -
Ja mam tez mam badane często tsh bo podobno moja szyja wygląda jak u osoby chorującej na tarczycę. Więc jak prosze mojego interniste o badania to zawsze sam mi wpisuje tsh, a nawet jak ma czasami u siebie usg to robi też. Ostatnio mialam 2.21.Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Ja kiedys tez kolorowalam. Teraz wciagnal mbie scrapbooking i papierowe cuda całkiem mnie wylaczaja.
Pilik ty masz psa ja mam koty. Czasami siadaja i patrza sie na nas haha, a raz chyba jesna myslala ze cos mi sie dzieje bo mnie w reke zaczela skubac. Musielisny wtedy wypraszac z pokoju je bo niedawaly za wygrana xDLaparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
My wywalamy psa. Ale zawsze wie o co chodzi i próbuje się bie dac wywalić :p a potem jest obrażony i długo nie wraca, Haha. A nakłonienie chwila i drzwi nie zamkniemy to Orawie zawsze nam do łóżka wskakuje i jakgdyby nigdy nic w nogach się układa :p...
-
Witam wszystkich serdecznie. Dolaczylam do ovu niedawno... Staramy się z mężem o pierwsze dziecko... jesteśmy już po serii badań. Z moich wyników wyszło,ze nie mam owulacji takiej jaka powinna być i obniżony hormon Anti-Mullerian. Poza tym wszystkie hormonalne są ok. Prolaktyna w normie,tsh takze,cytologia idealna. Maz ma troche obnizona ilos plemników.Moja gin z Bydgoszczy nastraszyla mnie,że z tym nasieniem męża i moja owulacja jest tylko 1 wyjście... inseminacja. Po kilku dniach mąż miał wizytę u swojego lekarza i był zdziwiony,ze moja pani dr nie wdrożyła mi żadnej kuracji hormonalnej tylko odrazu wysyła mnie do kliniki niepłodności w Gdyni. Mężowi natomiast zastosował kurację i bierze zastrzyki Pregnyl 5000 żeby jądra zaczęły produkować więcej plemników. Do Gdyni jadę 22 sierpnia na wizytę. Co Wy o tym myślicie? Moja gin mnie poprostu zalamala.
-
Aśka, a ile się staracie?
Mi teraz gin też wspomniał, że jak po pregnulu się nie uda to inseminacja, argumentował to tym, że szkoda mnie męczyć i tracić czas. My na razie podchodzimy do tego dość sceptycznie. To jest wasza decyzja, jeżeli nie jest u was tak źle to zawsze możesz zmienić gina, konsultacja z kimś innym nie zaszkodzi, a może da nowe nadzieję?
Chociaż ja nie lubię zmieniać lekarzy, bo cała historia zaczyna się od początku, ale na inseminację nie dam się tak łatwo namówić, chyba, że nie będzie już wyjścia to wtedy sprawa będzie jasna.10 cs szczęśliwy
-
San wyrazy współczucia:(ja swoja jedyna babcie straciłam jak miałam 8lat dziadków nie zdążyłam poznać
Spinka trzymam kciuki
Sonka ja na Twoim miejscu zmieniła bym lekarza skoro ma takie podejście dla mnie to jest zepchnięcie problemu przez lekarza on cie wyśle na inseminację i z głowy , nie powinien tak mówić na początku leczenia jak wyniki męża sa dobre. Oprócz leczenia farmakologicznego stymulacja itp warto zrobic drożność może sa jakies male zrosty w jajowodach które można usunąć czy ujścia zaczopowane śluzem .
Ja mając jeden jajowód niedrożny przegrodę macicy i pcos nie usłyszałam od żadnego lekarza o inseminacji ,każdy próbuje wykorzystać wszystko żeby udało sie zajść w ciążę naturalnie co innego jest jak partner ma kiepskie nasienie -
Hej dziewczyny!
Ale miałam nadrabiania )
Po kolei (ale i tak o połowię zapomnę):
Kolorowanki - znam i bardzo lubię! Bardzo lubię też puzzle ale super też jest "Połącz kropki" oczywiście w wersji dla dorosłych
Co do zbliżeń z mężem, nie mamy z tym problemu, chociaż mój mąż ma mniejszy pociąg niż ja, czasami mówi, że go wykończę :p Ale nie ma tak , że zmuszamy się, czy odliczamy, że minęło dwa dni raczej powstrzymujemy się, danego dnia, żeby nie było codziennie Ale od 3 dpo czyli już tydzień w ogóle cisza. Wiadomo, ze juz po owulacji? nie wiem, cały czas nam coś wypada, praca do późna, goście w domu, wyjazd do rodziców i nie ma okazji ale dobrze, zbieramy siły na nowy cykl.
Bo chyba niestety odpadam z sierpnia. Zrobiłam dziś test, 10 lub 11 dpo i nie dość że nie pojawiła się kreska, to pojawiło się przebarwienie w tym miejscu. O wiele za szerokie jak na kreska i za blade jak na ciąże. Nie łudzę się.
Wiem, wiem test za wcześnie, ale tak mnie bolą piersi i brzuch, że w nocy nie spałam prawie, wiec @ chyba przyjdzie przed terminem i chciałam tylko sprawdzić zanim się zacznie, czy coś tam się jednak nie dzieje.
Do tego mam takie pragnienie! Wypiłam przez noc 1,5 l wody!! Jak ja nie pije w ogóle wody, może mój organizm postanowił sam poprawić swoją jakość zanim uda się zajść w ciążę
Spinka, jak Twój bladzioch? Powtarzałaś? czy idziesz na betę?? Strasznie chciałabym, żebyś zobaczyła 2 kreski, niech ktoś tu w końcu zafasolkuje!!
Spinka_86 lubi tę wiadomość
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia