Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jestem na forum już prawie rok, jeśli tylko będę umiała pomóc to chętnie się podzielę doświadczeniem
O mikroskopie czytałam, miałam kupować ale w końcu jakoś się nie zdecydowałam. SanKwt a Ty używasz?29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Ja niczego takiego nie używałam. Zastanawiałam sie nad testami owulacyjnymi, ale wobe tego ze współczujemy często to chyba nie maja większego sensu, bo jesCze częściej to chyba bez sensu:p obecnie staram sie wrzucić na luz , bo w poprzednim cyklu byłam PEWNA , że sie udało .....1 ciąża-w 1cs- 11tc [*]
staramy się od 2.2017
trombofilia wrodzona i mutacja MTHFR -
Asiafaj wrote:Parsleyek , poczytałamTwojego bloga , współczuje klimatu w domu to rzeczywiście nie sprzyja, może w wakacje wyluzujcie i mąż poczuje wiecej luzu ? Trzymam kciuki :-*
Dziękuję!
Tak.. teraz trzeba się skupić na poprawie relacji, aczkolwiek gin nie karze odkładać starań. I to tak kółko się zamyka. Ale najpierw małżeństwo, potem dziecko. Szczęśliwi rodzice, szczęśliwe dziecko - jakoś tak to leci
Tobie życzę powodzenia! Przykro mi z powodu straty mam nadzieję że niedługo się uda ale już szczęśliwie!29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualnyWitam Was dziewczyny
Czy mogę dołączyć? Byłam długo na swoim wątku jako założycielka ale większość dziewczyn szczęśliwie pozachodziły w ciążę a ja zostałam i szczerze cisza powoli zapada bo na pewno na fioletowej stronce siedzą a walczyć chcę dalej i właśnie z kimś w gronie jest o wiele lepiej -
Parsleyek wrote:Ja jestem na forum już prawie rok, jeśli tylko będę umiała pomóc to chętnie się podzielę doświadczeniem
O mikroskopie czytałam, miałam kupować ale w końcu jakoś się nie zdecydowałam. SanKwt a Ty używasz? -
Karolina2787 wrote:Witam Was dziewczyny
Czy mogę dołączyć? Byłam długo na swoim wątku jako założycielka ale większość dziewczyn szczęśliwie pozachodziły w ciążę a ja zostałam i szczerze cisza powoli zapada bo na pewno na fioletowej stronce siedzą a walczyć chcę dalej i właśnie z kimś w gronie jest o wiele lepiejKarolina2787 lubi tę wiadomość
-
hej i ja się dołączę. Też staramy się o pierwsze dziecko. Ślub wzięliśmy we wrześniu 2016 r. o dziecko chcieliśmy się starać jeszcze przed ślubem ale wykupiliśmy bilety n tydz do Anglii i lot samolotem nie sprzyja ciąży, byliśmy w grudniu więc starania zaczęły się od stycznia. mój mąż jest kierowcą więc nasze starania nie są do końca przewidywalne ale jakoś widać można bo w kwietniowym cyklu zaszłam w ciążę, niestety w 6 tc straciłam fasolkę, obecnie godzę się z losem.
do tej pory chodziłam państwowo do gin słyszałam że mam czekać rok i się nie przejmować, żeby się nie badać bo po co? że plamienia przed okresem kilka dni zależy to normalne... sama zaczęłam robić badania krwi, wszystko ok, ale progesteron pewnie będzie teraz sztuczny bo spadł mi w kilka dni z 18 na 1 i to mogło być przyczyną że poroniłam.
teraz jak dojdę do siebie to idę prywatnie do ginekologa ze swoimi badaniami i podejmę diagnostykę.
witam wszystkie staraczki i fajnie że jest nas już kilkaSanKwt lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySanKwt wrote:Rozgisc sie;)
Dziękuję SanKwt W takim razie powiem kilka słów o sobie: 29lat, starania ponad dwa lata ( w tym staranka nie planowane tzn. jak się uda to ok a jak nie to trudno ) ale od roku to już mogę powiedzieć że są pełną parą. Na początku spokojnie z mierzeniem tempki i prowadzeniem wykresu, później badanie hormonów. Obecnie jestem na drugim cyklu z Clo (wcześniej brak naturalnych owulacji) teraz piękne i drugi ginek z którego jestem bardzo zadowolona. Poza tym obniżona jakość nasienia i żylaki powrózka nasiennego u mojego partnera (23.05 czeka go zabieg). No to w sumie tyle o mnie
Miło będzie mi Was poznawać i zbierać kolejne doświadczeniaSanKwt lubi tę wiadomość
-
SanKwt wrote:Ja uzywam od wczoraj, tak naprawde dopiero sie ucze z niego korzystac;) troche mam mieszane uvzuvia poniewaz pokszuje mi dni plodne po mimo tego ze spodziewam sie miesiaczki (ktora sie spoznia) wiec nie wiem czy to wiartgodne.
Właśnie podobno trzeba chwilę by nauczyć się odczytywać te 'krzaczki'. Masz Afrodytę czy jakiś inny? Zdawaj relacje z używania jak możesz zobaczymy czy na dłuższą metę się sprawdza.
Fajna grupa się zbiera. Miło Was poznać dziewczyny!29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualny
-
Parsleyek wrote:Właśnie podobno trzeba chwilę by nauczyć się odczytywać te 'krzaczki'. Masz Afrodytę czy jakiś inny? Zdawaj relacje z używania jak możesz zobaczymy czy na dłuższą metę się sprawdza.
Fajna grupa się zbiera. Miło Was poznać dziewczyny! -
nick nieaktualny
-
San dokładnie tak jak napisała Karolina, możesz dodać fotkę przez zapodaj
Ja - Rzeszów.
Edit: faktycznie widać sporo tych krzaczków ale dopiero jak będziesz około owulacji to chyba będziesz mieć porównanie. Choć przed @ to chyba nie powinno ich być?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2017, 19:39
Karolina2787 lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Kurczę San pierwszy raz widzę coś takiego ja nie mam zielonego pojęcia o co kaman w tym całym podglądaniu i zapewne szlak by mnie trafił gdybym miała próbować. Wolałabym jednak testy owu