Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Podobno te które przetrwają te trzy-cztery dni są zdrowsze i silniejsze! Słabe by padły. Więc to super! U mnie było raczej i przed i po i w trakcie :p. Miałam że tak powiem, chcicę jak nigdy w życiu! I męczyłam męża co dwa dni, plus w owu jeden „bonusowy” mino mojego i jego przeziębienia ...
Spinka ale leci...
San Ty nie wiesz kiedy owu miałaś? Ja w poniedziałek na betę i się stresuje, ale mam nadzieje że wszystko ok.
Urlop taki że dzisiaj szyłam, potem szybko obiad, ogarnelam w mieszkaniu, spakowała się i na pociąg, jadę się spotkać z siostrą i chrześnicą których rok nie widziałam! W sobotę wieczorem późno wrócę więc mogę się mniej udzielać
Jutro termin @ więc stres na maksa... brzuch mnie pobolewa, ale inaczej niż kiedykolwiek więc mam nadzieję że to dobrze. Przy szybkiej zmianie pozycji tak szarpie w podbrzuszu, ale dosłownie chwilkę to trwa.
San na kiedy masz wizytę u gin?SanKwt, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
pilik wrote:Podobno te które przetrwają te trzy-cztery dni są zdrowsze i silniejsze! Słabe by padły. Więc to super! U mnie było raczej i przed i po i w trakcie :p. Miałam że tak powiem, chcicę jak nigdy w życiu! I męczyłam męża co dwa dni, plus w owu jeden „bonusowy” mino mojego i jego przeziębienia ...
Hahha no ja też trochę mam tak, no ale jak mówi nie to co poradzę nie dość, że chory to ma nocki i w między czasie robi kurs dodatkowy.Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️ -
Pilik zycze abyscie fajnie spędziły sobie czas;)
Ja owu praedopodobnie mialam okolo 30 dc czyli okolo 4 pazdziernika plus minus.
Wizyte mam na 25 pazdziernika ale pewnie jeszcze za wczesnie zeby cos bylo widac .
Mnie tez troche pobolewa podbrzusze i czasem jajnik. A sluzu to prawie nic nie mam czasem taki wodnisty;) -
hej dziewczyny...
u mnie niestety nie był to szczęśliwy dzień byłam u gina w tej klinice z wynikami i ona tak patrzy na nie i patrzy i poszła się skonsultować z drugim ginekologiem... przyszła po 5 min i powiedziała, ze moja rezerwa jest bardzo niska i, że trzeba ratować to co jest bo prawdopodobnie przedwcześnie wygasają mi jajniki ;(... czasu nie mam w ogóle już na czekanie.. tamten lekarz kazał mojej wywołąć u mnie okres przez estrofem i tym razem luteine w końskiej dawce 2x2 tabletki i w 3-5 dc nawet jeżeli miałabym tylko plamienie zrobić jeszcze raz tsh, lh, fsh i badania w kierunku autoimmunologii :(jestem załamana wyszłam i sie popłakałam ...znowu pod górę, szanse na ciąże naturalną mam niskie ... kolejne badania kolejne wydatki ... mam już dość rozczarowań.. w pracy nie wiem jak wytrzymałąm..ciężko mi strasznie .... teraz pozostaje mi czekać na okres zrobić badania i już z wynikami idę do tego lekarza, który mnie dzisiaj konsultował... lekarka mu pokazałą moje dokumenty i przekazała mnie mu.... takze żadnego planu leczenia nie mam....
-
Aga bardzo mi przykro ale pamiętajmy, że jeszcze nic nie jest stracone...
nawet nie mogę się domyślać jak jest teraz Wam ciężko
Ile masz lat jeśli mogę wiedzieć ... ? Że te cholerne jajniki zaczynają świrować
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Niby nie, ale szczerze moje nadzieje bardzo zmalały.... gdzieś byłam na to przygotowana , ze naturalnie może być ciężko, ale usłyszeć, że muszę ratować to co jeszcze jest bo za chwilę będzie jeszcze gorzej zwaliło mnie z nóg.... poza tym znowu mam listę badań do wykonania... i tym razem jestem tym bardzo zmartwiona mam 27 lat więc moje jajniki powinny pracować dobrze a nie dążyć ku końcowi wiem tylko jedno, że po tym jak dostane okres, zrobię te badania wtedy już będą podjęte stanowcze działania... w zależności co wyjdzie z tej autoimmunologii inseminacja albo in vitro....
Z tych wszystkich nerwów, smutku w nocy nie mogłam spać.... jestem przytłoczona i trzymam się jeszcze jako tako dzięki M... przejdziemy przez to razem i co by się nie stało damy radę obydwoje....Marudaruda, mi88 lubią tę wiadomość
-
Przez 20 dni od wczoraj mam brać estrofem a od 2 listopada włączam luteinę 2x2 i przyjmuje ją do 11.11... potem czekam na okres, który mam nadzieję, że przyjdzie (lekarka powiedziała, ze dawka 2x2 to naprawdę bardzo mocna dawka) a między 3-5 dc mam zrobić następujące badania: insulina i glukoza na czczo i po obciążeniu, lh, fsh, tsh, anty TPO, anty TG i teraz zaczyna się cyrk: ANA1 test przesiewowy, ANA2 test kompleksowy, p/c p.kardiolip IgG, IgM, p/c beta2-glikoprot. IgG IgM i p/c p.antygenom jajnika.... długa droga przed nami... ale dopóki nie będę miała wyników jestem w kropce... teraz przynajmniej wiem, że z decyzją o dziecku czekać nie możemy i liczę, ze w tej klinice nam pomogą
-
Aga, trzymaj się. Teraz musicie się z mężem wspierac i obgadac dokładnie co dalej.
Ja w nocy miałam jalis napad. Zaczęły mi dretwiec ręce, pozniej nogi i usta:/ miałam kiedys taki napad okazalo się, ze tężyczka. Wiec K.juz był ze mna jedną nogą w szpitalu. Wzięłam konska dawke lekow i w koncu zasnełam. Teraz już tylko ręce jakieś słabe i straszny ból głowy!
Miałam plan dziś testować i z tego wszystkiego zapomniałam:/agaaa90 lubi tę wiadomość
30lat. Letrox 75, Jodid 100, kwas foliowy, Magnez, Witamina D3.
Wyniki 2020r.
TSH 1,62,FSH 8,5 LH 8,1
Prolaktyna 398,
Estradiol 858,
Progesteron 0,62
Wyniki męża - dobre
IUI 6.08.2020r.
Erastel -
Naprawdę dziekuję Wam za wsparcie :* tylko tutaj wiem, ze rozmawiam z dziewczynami, które wiedzą przez co przechodzę... i nie jest to tylko poklepanie po ramieniu i powiedzenie będzie dobrze... bo będzie ciężko... dlatego jak wczoraj dzwoniła moja mama powiedziałam jej tylko jak sie dopytywała, ze jest źle i że nie chce z nią rozmawiać... z nikim nie chciałam bo nie mam w okół siebie znajomych, które mają taki problem.... najgorsze w tym wszystkim jest to, że amh nie można podnieść... trzeba wykorzystać to co zostało...
-
Erastel ja od czasu do czasu mam takie drętwienie rąk i nóg co mnie wręcz budzi.. i to jest taki ból, że aż mnie wykrzywia;/ ostatnio miałam tak w sobotę i przez godzinę mnie męczyło ;/ i nie wiem czym to jest spowodowane... magnez i potas łykam a kawę i herbatę piję naprawdę rzadko ...
co do testowania to spróbuj jutro ;* i koniecznie daj znak jaki wynik:) 3mam kciuki )
-
Agaaa Kochanie;( przykro mi bardzo;( ale ze względu ze macie malo czasu to bierz sie za badania i trzeba wykorzystac czas :* i nie martw sie na zapas bo to tez nie na Wasza korzysc .
Uda sie zobaczysz!! Wierze mocno .
I niech malpisko wkoncu przyjdzie i ryszaj do przodu ;*
Powodzenia
Erastel oo kurcze dziwne to. Moze tak jak aga mowi malo magnezu czy jak?
Wiesz co ? Wybierz sie do lekarza i mu o tym powiedz. O zdrowie trzeba dbac.agaaa90 lubi tę wiadomość
-
Wszystkie badania zrobię tylko muszę czekać na @.... próbuje się nie dręczyć, ale doskonale wiecie jak to jest ;/ w głowie cały czas siedzi ta myśl, że zostanie tylko in vitro... nie jestem jego przeciwniczką zwłaszcza, ze z M rozmawialiśmy o takiej ewentualnosci... temat adopcji też poruszaliśmy ... martwi mnie tylko, że czas mi bardzo ucieka.... teraz to jak chyba nigdy wcześniej chcę żeby małpa przyszła... chociaż plamienie bo już wtedy lekarka kazała traktować to jako "okres" i po 3-5 dniach robic badania.... mówię wam jeszcze tak załamana jak wczoraj się nie czułam.... trudno mnie złamać do tego stopnia żebym się popłakała, ale pękłam .... szczerze byłam bardziej przygotowana, ze powiedza mi, ze moze jednak mam to pcos , ale wiadomosci, ze mogę mieć "za chwilę" przedwczesną menopauzę w życiu nie w wieku 27 lat ;/
-
Dziekuje Welonka:* tez mam nadzieje ze nam sie uda ... Pociesza mnie to ze juz jestem pod "okiem" kliniki i oni wiedza jak postepowac w takich przypadkach ...ehhh ale naprawde boje sie ze w tej autoimmunologii wyjdzie cos niedobrego
mi88 lubi tę wiadomość
-
agaaa90 wrote:Erastel ja od czasu do czasu mam takie drętwienie rąk i nóg co mnie wręcz budzi.. i to jest taki ból, że aż mnie wykrzywia;/ ostatnio miałam tak w sobotę i przez godzinę mnie męczyło ;/ i nie wiem czym to jest spowodowane... magnez i potas łykam a kawę i herbatę piję naprawdę rzadko ...
co do testowania to spróbuj jutro ;* i koniecznie daj znak jaki wynik:) 3mam kciuki )
Co do drętwienia to tak to jest kwestia magnesu i potasu, może być, że za mało łykasz. Ja sobie w nadmiarze wypłukuje, tak więc mogę przekroczyć dzienną dawkę czasami jak mi drętwieje strasznie to łykam po trzy tabletki, a raz wylądowałam w szpitalu z tego powodu.Laparoskopia- torbiel okołojajnikowa, jajowody drożne
HSG - oba drożne :-)2018
PCOS - długie cykle, problem z owłosieniem, owulacja jest!
wczesne dojrzewanie
Moje wyniki -ok
Wyniki nasienia -ok 2018, 2020
ovarin,
Stymulacja clo trzecie podejście, metformina
IVF start styczeń 2022 ❄️
21.03 - transfer ❄️😭
2 czerwca - histeroskopia-biopsja+cd138 ok
24.08- transfer ❄️😭
został nam ostatni ❄️