Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Doradźcie mi - przepraszam, że zmienię temat na chwilę
Od jakiegoś czasu strasznie czekam na to, aż będę mogła mieć psa. Będziemy budować dom, więc pewnie najwcześniej będę mogła go mieć za jakieś 1,5-2 lata. W bloku nie chcę, bo będzie tęsknił i wył w czterech ścianach.
Myślę, czy by nie sprawić sobie jakiegoś zwierzątka na zastępstwo. Mąż nie lubi kotów, więc mu tego nie zrobię. Wydaje mi się, że będzie mi łatwiej uwolnić się od tego czekania na dziecko. Ale sama nie wiem, czy chcę mieć coś innego, niż psa - dla mnie zwierzątko musi być do przytulania i kochania, a nie wiem, jak np. z taką świnką morską? Bo wiem, że choćby chomik na pewno do przytulania nie będzie
Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Erastel 3maj się wszystkie jesteśmy z Tobą :* wiem, ze znowu zawód wiem jak to boli ... kto jak nie ja ostatnio jest tego idealnym przykładem.... wypłakać sie jest dobrze.... ja już się wypłakałam ... musiałam być sama i wyrzucić to wszystko z siebie.... nie przy kimś, ale sama przed sobą...ok franca przylazła to teraz mobilizuj się na ten cykl!! dopóki masz okres to przynajmniej wiesz, ze w każdym cyklu masz szanse na ciąże tamten nie wyszedł trudno już nic nie zrobimy... sił na to wszystko brak wiem,,, ale musimy wykrzesać z siebie nieco siły do walki.... bo jak już zajdziemy będziemy najbardziej szczęśliwą grupą forumowiczek ever
mi88 lubi tę wiadomość
-
Mii ja przechodziłam przez mały zwierzyniec miałam świnki morskie, króliki, psa, kota... z tego psa mam nadal u rodziców bo z przywiazania nie chcieli mi go oddać a, ze w bloku nie chciałam mieć psa, który by się meczył w 2 pokojach to zdecydowaliśmy się na kota pomimo mojej niechęci do nich bo jakoś nigdy za nimi nie przepadałam.. i powiem Tobie, ze kot jest również towarzyski oczywiście nie okazuje uczuć tak jak pies, ale potrafi przyjść pomiziać się, prowokować do zabawy moja Kedi zawsze rano jak dzwoni budzik pierwsze co wskakuje na mnie i M i się kładzie na klacie i zaczyna mruczeć to jej przywitanie
-
Agaaa, a jakie masz podejście do komórki jajowej od dawczyni jako takie koło ratunkowe? Kiedyś czytałam, że w klinikach mają katalogi i możesz np. wybrać kobietę bardzo podobną do siebie. Myślałam o tym kiedyś i gdyby wszystko zawiodło, chyba bym tak zrobiła.
Tak jak pisałam wyżej - też budujemy dom i dowiedziałam się o tym, że to ciąża biochemiczna kiedy kupiliśmy działkę. A tak naprawdę wyprowadzamy się z miasta w dużej mierze dla dzieci. A tu pojawiło się pytanie, czy w ogóle będą i po co nam ten dom. Po czym doszłam do wniosku, że w razie czego na pewno uda nam się adoptować dziecko (może uda się od razu rodzeństwo) i już się nie boję
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Szczerze nie myślałam o komórce od dawczyni... pewnie nie było by to łatwe dla mnie, ale wydaje mi się, żebym się zdecydowała.... nie wiem tylko jakby M zareagował.... bo jeżeli chodzi o in vitro i adopcje to on pierwszy o tym wspomniał i wiem, że jak już wszystko zawiedzie na pewno zaadoptujemy dzieci tak jak mówisz może od razu parkę żeby ich nie rozłączać i dac im dom My też się wyprowadzamy z miasta co prawda nie sa to jakieś odległe km, ale jednak zawsze już nawet mamy wybrane 2 pokoje, które w przyszłosci będą dla dzieciaków
-
Mi!!! Normalnie do uduszenia! Wiem że jest ciężko, ale nie mów takich rzeczy! Dzieci przyjdą w swoim czasie. A jak nie to piękny dom będzie na dużo psów. Wszystko będzie dobrze i się poukłada! Co do bloku i psa - ja miałam całe życie psa w bloku i polecam. Jasne że trzeba spacery, dobrze jakieś wybiegi znaleźć, ale bez tragedii. Pies nauczony zostawania w domu nie wyje i jest szczęśliwy jak go państwo kochają u mnie pies siedzi w domu codziennie koło 8 godzin sam i nic się nie dzieje
-
Ja się niedługo przeprowadzę z domu do mieszkania i bardzo chciałabym mieć pieska - niedużego, np. buldoga francuskiego ^^ Myślę, że sprawdziłby się jako takie "zastępstwo", bo widzę, że będzie bardzo trudno z zapłodnieniem w naszym przypadku. A z takim dzieciakiem-pieskiem na pewno byśmy wyluzowali i przestali myśleć Pieski są przecudowne!!! I nic ich nie zastąpi. Bardzo tęsknię za takim towarzyszem.
-
Pilik pewnie, ze trzeba wierzyc, ze się uda tyle,że faktycznie o innych metodach też warto pomyśleć... porozmawiać z partnerem poznajać jego stanowisko i wtedy decydować ale to oczywiście jak już wszystko zawiedzie ja wiem, ze z M na pewno dzieci będziemy mieć tylko bardzo bym chciała być w ciąży... poczuć ten stan, ruchy dziecka , ogladać je na usg i w ogóle
-
Pilik, haha, ale taka świadomość, że co by się nie okazało, to będę miała dzieci, jest bardzo uspakajająca i pozwala mi bardziej na luzie do tego podejść
Ja akurat wymyśliłam sobie dużego psa - goldena, a takiego to już do bloku ciężko. Zresztą psy mają różne charaktery i jeden spokojnie czeka sam w domu, a inny wyje przez 10 godzin.
Myślałam o tym dzisiaj i chyba sprawię sobie dwie świnki morskie
Kasiulka, czemu będzie bardzo trudno w waszym przypadku?
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
hej ja juz z wynikami wiec w przyszłym tyg idę do lekarza:
Badanie Parametr Wynik
TSH TSH 1,714 µIU/ml
FT3 FT3 2,57 pg/ml
FT4 FT4 1,05 ng/dl
FSH FSH 6,50 mIU/ml
LH LH 3,66 mIU/ml
Estradiol 40,00 pg/ml
Prolaktyna 27,69
I co myślicie? Sprawdzałam parametry i prolaktynę mam za wysoką co podejrzewałam od dawna i mówiłam o tym lekarzowi, ale przecież nie staram się rok więc nikt nie chciał mnie słuchac.
Zabuliłam za to 270 zł ale wiecie co było warto, a jeszcze śmieszniejsze jest to że cieszyłam się jak zobaczyłam te wyniki bo wkońcu nie bedą mogli odesłać mnie z kwitkiem, że mam urojenia i takim doszukiwaniem się tylko "blokuje się psychicznie" (nie wierze w tą osławioną blokadę). Mam nadzieję że teraz zacznie się coś dziać.
A co do Ovarinu dziewczyny to ja biorę od sierpnia i jestem bardzo zadowolona ale jednak jak widać jeżeli problem leży gdzie indziej to cudów niezdziała,
pumka1990 lubi tę wiadomość
20 cs, II iui , 12 dni po beta 94, 14 dni po beta 325.
-
Natalie, prolaktyna nie jest taka zła, pewnie zalecą Ci castagnus. Jakiś lekarz mówił mi, że o ile dochodzi do owulacji, to jest ok i nawet nie muszę obniżać. Z drugiej strony słyszałam, że prolaktyna wpływa też na drugą fazę, więc ciężko powiedzieć. Ja biorę cyclodynon na własną rękę, bo inny lekarz powiedział, że jak mnie to uspokoi, to mogę. Tylko trzeba pamiętać, żeby powoli schodzić z dawki w przypadku ciąży (nie odstawiać z dnia na dzień).
To, co jest u Ciebie większym problemem, to stosunek lh do fsh. Koniecznie zbadaj progesteron 7dpo i poczytaj np tu:
https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/jak-to-jest-z-badaniem-lh-i-fsh,1550.html
Brawo za intuicję i zrobienie badań
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 21:01
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Mi dzięki za podesłanie linka. No to już nie cieszę się aż tak bardzo. Zaraz jak sprawdzałam wyniki to gdzieś przeczytałam że najważniejsze że lh jest niższe od fsh, ale teraz jak więcej czytam to rzeczywiście różowo nie jest. Mój stosunek fsh do lh wynosi 0,56 czyli mało, nie wiem tylko bo nigdzie nie mogę doczytać co wtedy? W sensie jak jest powyżej 1.5 to wszędzie pisze że to podejrzenie pco, a jak za mało to niewydolność przysadki... i co wtedy, w czym to przeszkadza.
Czułam, że coś jest nie tak, a teraz mi się to tak wszystko składa w logiczną całość: bardzo krótkie cykle 23-25 dni,
mega bolesne piersi czasem nawet już kilka dni po okresie,
pojawiające się od czasu do czasu pojedyncze ciemne włoski w okolicy żuchwy,
zmiany skórne jak u 16-latki
i tak 1-2 dni przed okresem miałam delikatne plamieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 22:35
20 cs, II iui , 12 dni po beta 94, 14 dni po beta 325.
-
mi88 wrote:Doradźcie mi - przepraszam, że zmienię temat na chwilę Od jakiegoś czasu strasznie czekam na to, aż będę mogła mieć psa. Będziemy budować dom, więc pewnie najwcześniej będę mogła go mieć za jakieś 1,5-2 lata. W bloku nie chcę, bo będzie tęsknił i wył w czterech ścianach.
Myślę, czy by nie sprawić sobie jakiegoś zwierzątka na zastępstwo. Mąż nie lubi kotów, więc mu tego nie zrobię. Wydaje mi się, że będzie mi łatwiej uwolnić się od tego czekania na dziecko. Ale sama nie wiem, czy chcę mieć coś innego, niż psa - dla mnie zwierzątko musi być do przytulania i kochania, a nie wiem, jak np. z taką świnką morską? Bo wiem, że choćby chomik na pewno do przytulania nie będzie
Jestem wolontqriuszką w Schronisku na Paluchu w Warszawie i polecam Psa. W tej chwili mamy w mieszkaniu 2 psy i czasami 1 na dom tymczasowy. Z psami biegam codziennie rano po 5 km. Jak jestem w pracy to śpią - nie mają czasu na wycie. Nie zamieniłabym ich na inne zwierzaki
mi88 lubi tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Natalie, ale cała pierwsza strona tego linku, który Ci podesłałam jest właśnie o Twoim przypadkuNataliie wrote:Mój stosunek fsh do lh wynosi 0,56 czyli mało, nie wiem tylko bo nigdzie nie mogę doczytać co wtedy? W sensie jak jest powyżej 1.5 to wszędzie pisze że to podejrzenie pco, a jak za mało to niewydolność przysadki... i co w tedy w czym to przeszkadza.
(...)
i tak 1-2 dni przed okresem miałam delikatne plamienia I nawet o tych plamieniach przed @ jest.
Spokojnie, nie wygląda to źle - chyba wystarczy zbadać progesteron i suplementować, jeśli będzie niski To dużo lepiej niż odwrotny stosunek i PCOS.
Zobacz drugi post na pierwszej stronie, w nim jest bardzo dużo informacji dla Ciebie:
Lenuś wrote:U mnie też stosunek ten wynosi ok. 0,6. Stosunek niższy niż 0,6 świadczy o niedomodze ciałka żółtego, które może produkować za mało progesteronu (u mnie akurat tak jest, mój poziom progesteronu to ok. 8 - 9 ng/ml). Jest to jakiś problem, ale nie taki, z którym nie można sobie poradzić. Trzeba dodatkowo przyjmować progesteron - luteinę lub duphaston. Zanim jednak suplementacja, to trzeba zbadać poziom progesteronu - najlepiej w 7 dniu po owulacji, bo może nie być potrzeby przyjmowania tego hormonu.
Mój lekarz twierdzi, że nie ma co się sugerować tymi stosunkami w przypadku gdy wartość nie jest niższa niż 0,5, większym problemem jest już stosunek 1,5 i większy.
Jeśli mieścisz się w normach podanych przez laboratorium, to nie powinno być problemu. U mnie w jednym miesiącu badania wskazywały stosunek LH do FSH 0,6, w drugim 0,8, oczywiście oba badania wykonywane ok. 3 dnia cyklu.
Proponowałabym Ci zbadanie progesteronu 7 dni po owulacji i ponowne zbadanie LH i FSH trzeciego dnia kolejnego cyklu i z wynikami udaj się do lekarza.
Mam dodatkowe pytanie... masz plamienia przed miesiączką? Bardzo często w takiej sytuacji występują plamienia, które też ustępują po suplementacji progesteronem.
A te ciemne włoski i trądzik - badałaś testosteron i inne "męskie" hormony?
Tak sobie myślę, czy też nie zbadać - też miewam takie czarne pojedyncze włoski, a w drugiej fazie cyklu mi się skóra psuje od trzech miesięcy... doczytam o tym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 22:33
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Dziewczyny, bardzo Wam dziekuje za opinie o Ovarinie
Chyba się zaopatrzę w tygodniu, bo akurat będę po wypłacie. Zastanawia mnie tylko czy w moim przypadku ma to sens. Ja to jestem taka dziwna, że właściwie wszystkie totalnie hormony mam w normie, a jedynie testosteron mam o wieeeeele ponad normę. Cykle mam bezowulacyjne, sięgające 50-60 dni. Może warto spróbować?"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Jak myślicie, patrząc na mój wykres i przede wszystkim wczorajszy spadek temperatury, mam jeszcze na co liczyć w tym cyklu czy już nawet się nie łudzić?
Z objawów od kilku dni boli mnie cały czas prawy jajnik, od wczoraj piersi, a dziś jeszcze optycznie wydają się większe i nabrzmiałe, miewam takie ciągniecie w podbrzuszu.
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Pilik, trzymam kciuki za cztery cyfry jutro!
U mnie dziś chyba 7dpo - nic ciekawego się nie dzieje, chociaż bardzo bym się ucieszyła z jakiegoś plamienia implantacyjnego
Biust boli tak, jak przy cb, ale i jak miesiąc później, więc chyba po prostu tak będę teraz już miała - zaczęło się, odkąd zaczęłam pić zioła, może ma to jakiś związek. Jeszcze tydzień do testu
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
25% - dobrze wiedzieć, lubię znać liczby znowu się od Ciebie czegoś nauczyłam
Może to i dobrze, takie plamienie by mi tylko zrobiło nadzieję, a co gdyby nic z tego nie wyszło - to by dopiero było rozczarowanie.
Widziałam, że robiłaś jeszcze później testy i kreska ciemnieje, więc kompletnie nie masz się o co martwić Który to będzie dpo? Pokaż najnowszy test, chcę się napatrzeć
Ja sobie obiecałam, że robię test w przyszły poniedziałek - to będzie dzień lub dzień po @, więc albo będzie już się rozkręcać, albo będzie cisza. Na pewno nie będę robić wcześniej, bo strasznie się boję złapać coś, co zniknie. W ogóle najchętniej to bym nie testowała, tylko przeczekała ze 2 tygodnie po @, ale jeśli @ się będzie spóźniać, to i tak będę praktycznie pewna, że to ciąża, więc lepiej już zrobię ten test
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
