Starając się o pierwsze dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam również staram się o pierwsze dziecko od 5 miesięcy bezowocnie niestety Moje badania ponoć ok i już mam po prostu czarne myśli ( Że mam jakąś chorobę, która uniemożliwi zajście w ciąże itp itd. Mój się jeszcze nie martwi, mówi, że 5 miesięcy to nie tak długo... no niby nie ale moje dwie koleżanki zaszły w ciążę od tak, jedna za pierwszym razem, a druga za drugim... i czuje się z tym mega źle, jakbym była jakaś inna- gorsza
mi88 lubi tę wiadomość
Wiesiołek, D+K, Dong Quai, kwas foliowy, jod -
Marudaruda wrote:A właśnie jeśli chodzi o ten śluz to i ja mam pytanie... Powiedzcie mi, jak już widzicie, że śluz się pojawia to w jakich okolicznościach? Przy korzystaniu z toalety czy po prostu na bieliźnie/wkładce?
01.01.2021 nasz aniołek 8tc -
Marudaruda wrote:A właśnie jeśli chodzi o ten śluz to i ja mam pytanie... Powiedzcie mi, jak już widzicie, że śluz się pojawia to w jakich okolicznościach? Przy korzystaniu z toalety czy po prostu na bieliźnie/wkładce?
-
Kuleczka wrote:Witam również staram się o pierwsze dziecko od 5 miesięcy bezowocnie niestety Moje badania ponoć ok i już mam po prostu czarne myśli ( Że mam jakąś chorobę, która uniemożliwi zajście w ciąże itp itd. Mój się jeszcze nie martwi, mówi, że 5 miesięcy to nie tak długo... no niby nie ale moje dwie koleżanki zaszły w ciążę od tak, jedna za pierwszym razem, a druga za drugim... i czuje się z tym mega źle, jakbym była jakaś inna- gorsza
niestety chyba każda z nas przeżywa to samo, ale trzeba w miarę możliwości myśleć pozytywnie, ja np już od tego cyklu staram sie nie przyglądać sobie tak wnikliwie i nie myśleć 24h na dobę o ciąży, bo ostatnie przeżycia jak juz czułam ze jestem w ciąży a później przychodziła @ po prostu mnie wykończyły nerwowo..
01.01.2021 nasz aniołek 8tc -
anyzratak wrote:Witamy
niestety chyba każda z nas przeżywa to samo, ale trzeba w miarę możliwości myśleć pozytywnie, ja np już od tego cyklu staram sie nie przyglądać sobie tak wnikliwie i nie myśleć 24h na dobę o ciąży, bo ostatnie przeżycia jak juz czułam ze jestem w ciąży a później przychodziła @ po prostu mnie wykończyły nerwowo..
Ja też staram się o tym tak intensywnie nie myśleć ale mam to gdzieś z tyłu głowy... W tamtym tyg jak się dowiedziałam, że druga koleżanka w ciąży to przewyłam pół dnia jak durnami88 lubi tę wiadomość
Wiesiołek, D+K, Dong Quai, kwas foliowy, jod -
U mnie zawsze jest dużo śluzu. Taki dobrej jakości, jak białko jajka mam dopiero po wiesiołku, ale ogólnie od zawsze czuję, że jest mokro.
W ostatnim cyklu tego rozciągliwego było jak na lekarstwo - na zewnątrz było mokro, ale po prostu tak wodniście. Za to ten prawdziwy, rozciągliwy, był w środku przy samej szyjce.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Aha, czyli w sumie bardziej wewnątrz, wydaje mi się, że to i tak może zależeć od budowy każdej z nas, tam na dole... Bo ja też tak miewam, że czuję mokro, ale niby nic nie ma. Wewnątrz sprawdzam to faktycznie jest, ale myślałam, że to musi aż się wylewać Za to od tego cyklu, od czasu kiedy biorę magiczny ovarin, a właściwie od jakichś 2 dni zauważam delikatny śluz po korzystaniu z toalety. Jakiś taki jakby plamka przezroczysta, sama nie wiem. Dzisiaj z taką grubszą białą mleczną nitką. Co za nowość u mnie.
Mi, jesteś moim autorytetem od kilku tygodniu Myślisz, że dzień przez zabiegiem można ? Wczoraj byłam tak padnięta, że nawet nie pamiętam kiedy zasnęłam... Aha, i od jakichś dwóch dni bolą mnie jakby jajniki.mi88 lubi tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
edwarda20 wrote:Co za różnica czy ktoś się starał 2 cykle, czy 6?
Taka, że ktoś kto włożył więcej trudu (czasu) w staranie ma więcej empatii do osób, które mają problem z zajściem Według mnie.Kuleczka lubi tę wiadomość
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Marudaruda wrote:Taka, że ktoś kto włożył więcej trudu (czasu) w staranie ma więcej empatii do osób, które mają problem z zajściem Według mnie.
Wszystko zalezy od czlowieka. Niektórzy nie posiadają inteligencji emocjonalnej i nie potrafią tego zrozumieć.
Mnie udało sie w 2 cs. Rok przed rozpoczęłam starania, zrobilam wszystkie podstawowe badania krwi, usg macicy, piersi, cytologie itp. Zmienilam diete, zaczelam brac witaminy prenatalne, mąż też jakies. Kilka mcy przed konkretnymi staraniami zaczelam prowadzic wykresy na of, mierzyc temp codziennie o 6, sprawdzac sluz, robic paski ovu i zapisywac wszystkie objawy. Wiec np w moim przypadku to nie jest tak, że powiedzialam o chce i pyk juz mam. To była cięzka praca
Kolezanka starała sie prawie rok. Jak w koncu się jej udało, cieszyłam się z jej ciązy jak głupia, chyba bardziej niz ze swojej ;p;p;p
Siedze na L4, wiec podczytuję wątek o staraniach, doradzam ile wiem, i za kazdym razem bardzo się cieszę jak się udaje. Więc podsumowując - są ludzie i ludziska ;pmi88 lubi tę wiadomość
-
edwarda20 wrote:Co za różnica czy ktoś się starał 2 cykle, czy 6?Wiesiołek, D+K, Dong Quai, kwas foliowy, jod
-
Hmm bylo juz o tym kiedys, i tak jak kiedyś uwazam ze nie należy oceniac kogos komu udalo sie odrazu.. wiadomo ze wspolczuje kobieta ktore walcza dlugo, i każdej z osobna zycze ciazy, ale czemu winna jest kobieta ktorej udalo sie w drugim czy trzecim?
Tez znam takie ktore mowia " a nie mysl o tym i zobaczysz ze sie uda " ale to niestety nie zalezy od tego czy odpuscisz czy nie , jessli ktos ma problemy zdrowotne to niestety odpuszczenie nic nie pomoze.
Kochane kazdy stara sie jak moze i nie należy nikogo zle oceniac. Myslmy o sobie a nie o tym kiedy komu sie udalo.
Ja staralam sie od maja i mysle ze udalo mi sie bardzo szybko i czy to oznacza ze nie mam empati do osob ktore maja problemy?
A tak po za tym co tam slychac?
Welonka Pilik , jak sie czujecie ?
Maruda jak tam przed zabiegiem?
Mi jestes naprawde dusza forum;)
Aaa właśnie ciesze sie ze tak Wam sie podoba tutaj jako zalozycielka bardzo sie cieszę ze czujecie sie tu dobrze;)
Witam nowe kobietki w naszym gronie
Pozdrawiam ❤❤
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 15:28
mi88 lubi tę wiadomość
-
Nie chodzi o ocenianie tylko po prostu o to, że same nie wiedzą co tak naprawde mówią ciesze sie, ze im sie udało ale te zazdroszcze- nie w taki wredny sposób (o ta małpa jedna zaszła a ja nie) tylko tak po prostu, zwyczajnie, że ja też bym już chciała
Marudaruda, Paulinaaa lubią tę wiadomość
Wiesiołek, D+K, Dong Quai, kwas foliowy, jod -
Dawno mnie tu nie było, grono się rozszerzyło zatem witam się!
Marudaruda, SanKwt lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Nie możemy być zle że komuś udało sie w pierwszych cyklach ze nie ma problemów zdrowotnych , wiadomo jest przykro bo my tyle sie starym i nic a ktos podejmuje decyzje i odrazu jest w ciazy . Mi udalo się po półtorej roku starań po 9 miesiącach leczenia. Kazda kobieta starania przeżywa inaczej.
Mi każdego na forum stawia na nogi
San a Ty jak sie czujesz?
U mnie panują wymioty i wieczorne mdłości. Mam nadzieje ze po skończonym 12tygodniu ustąpią.