X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starając się powyżej 24 miesięcy
Odpowiedz

Starając się powyżej 24 miesięcy

Oceń ten wątek:
  • a-koczek Autorytet
    Postów: 3515 7998

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja też się przyłącze mam jedno juz dziecko które o dziwo za pierwszym razem udało się począć obecnie 29 Cy starań i żadnych efektów wszystko niby ok ale nic nie wychodzi a i parę latek jestem po 30

    mik82 lubi tę wiadomość

    zpbnej28qs8fkan8.png

    1usa3e5eq41xekf3.png[/link]
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zonaboba mam nadzieję że w końcu zobaczysz te dwie wyczekiwane kreski...trzymam mocno kciuki &&&&
    a-koczek mamy w tym samym wieku dzieci tylko ja mam syna z 09.2008...u nas też niby jest wszystko ok, ale u mnie może troszkę progesteron za niski u męża może trochę za mało plemników (wcześniej było bardzo dużo ale mało ruchliwych) ale to są kosmetyczne sprawy...no i wiek, ja tak jak ty kilka lat po 30-tce już mam a mąż 39 więc pewnie to też robi swoje :-/
    pytałyście tutaj jak z nasieniem...u nas było 2 % !!!! plemników w ruchu postępowym i 4% morfologia a zaszłam w ciążę po 3 miesiącach stosowania kuracji salfazin, l-karnityna, androvit i vit. C (no niestety ciąża zakończyła się w 5 miesiącu :-( ) teraz mamy 70% ruchomych plemników i 11 % morfologia tylko norma w ilości plemników jest 13 mln/1ml a my mamy 11 mln.

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Kochane Staraczki :) dołączam do grona długo starających się.

    U nas właśnie dobiega końca 31 cykl. Za 2 dni przyjdzie tak już nielubiana @ :)My zaczęliśmy w czerwcu 2013. Jakieś przeczucie podpowiadało mi,że prosto nie będzie. Przez te ponad 2 lata zgromadziłam sporą wiedzę nt. niepłodności (czasami wydaje mi się, że sama mogłabym zostać już lekarzem ;) ) ale póki co żadna z metod leczenia w klinice i samoleczenia nie doprowadziła do sukcesu... zatem szukamy głębiej :)

    od dłuższego czasu nieśmiało przyglądałam się naprotechnologii. Na przemian z nadzieją i sceptycznie. Dopiero po 29 miesiącach starań daliśmy jej szanse. Do tej pory nasze wyniki "mieściły się w normie". W zasadzie to nie było się czego uczepić. Jednak lekarz stwierdził kilka nieprawidłowości, które nagromadzone mogą być przyczyną.

    Ponoć najlepsza metoda to taka, w którą wierzymy. Więc staramy się wierzyć i nie poddawać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 10:31

  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 13 stycznia 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane, byłam w piątek u endokrynologa i dał mi skierowanie do Katowic do poradni Ginekologiczno-Endokrynologicznej w leczeniu PCOS, niedoczynności tarczycy (wszystkie objawy) i niepłodności.
    Najgorsze jest to, ze lekarz nie napisał mi dokładnej ulicy, napisał tylko Por. ul. Medyków. Katowice. A ja nie wiem czy to jest klinika czy co, bo nigdzie nie było poradni Ginekologiczno-Endokrynologicznej..Znalazłam tylko jedną, więc tam dziś zadzwoniłam i umówiłam się na 16 marca. Jest to chyba klinika.

    ❤❤
  • lojkalojka Autorytet
    Postów: 1465 2082

    Wysłany: 14 stycznia 2015, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny !
    Tak jak w temacie , tez jestem powyzej 23 miesiecy . Jestem w trakcie 41 cyklu i to jest cykl po poronieniu.Co oznacza , ze cuda sie zdazaja ,lecz niestety cos poszlo nie tak .Mam juz corke ( 8 lat ) ,o ktora staralismy sie okolo roku ( bez stresu) Teraz po wykonaniu roznych badan okazalo sie , ze nasienie M jest nie najlepsze i nadzieja jest w IUI. W kolejny cykl zaczynam sie stymulowac :)


    Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka <3
    [*] 6tc 07.01.2015
    relgwn15o8cdzpyz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lojkalojka wrote:
    Czesc dziewczyny !
    Tak jak w temacie , tez jestem powyzej 23 miesiecy . Jestem w trakcie 41 cyklu i to jest cykl po poronieniu.Co oznacza , ze cuda sie zdazaja ,lecz niestety cos poszlo nie tak .Mam juz corke ( 8 lat ) ,o ktora staralismy sie okolo roku ( bez stresu) Teraz po wykonaniu roznych badan okazalo sie , ze nasienie M jest nie najlepsze i nadzieja jest w IUI. W kolejny cykl zaczynam sie stymulowac :)

    Trzymam kciuki!!!
    U mnie rozkreca sie @ wiec ze smutkiem przechodze na 32 cyklu. Walczę jeszcze miesiac a później przerwa do maja. Czekając na wiosnę, słoneczko musze przewietrzyc myśli, pozmieniać priorytety :)

  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mamy nowy rok!
    Zostaniemy mamami! <3

    ❤❤
  • AmVormittag Autorytet
    Postów: 462 599

    Wysłany: 15 stycznia 2015, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a mnie naszła taka refleksja, jak przemieszczałam się po forum w trakcie tych XX miesięcy. najpierw "starając się ogólnie", potem faktycznie analizując temperatury i wykresy, potem skupiałam się na kontrolowaniu, czy owulacja była, a teraz siedzę na "staraniach z pomocą medyczną". mam nadzieję, że koniec tej drogi będzie po FIOLETOWEJ stronie :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 20:13

    olala35 lubi tę wiadomość

    3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals :-D
    f2wlwn15ouce76v4.png
    961l9vvjv4n6peyx.png
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AmVormittag wrote:
    Dziewczyny a mnie naszła taka refleksja, jak przemieszczałam się po forum w trakcie tych XX miesięcy. najpierw "starając się ogólnie", potem faktycznie analizując temperatury i wykresy, potem skupiałam się na kontrolowaniu, czy owulacja była, a teraz siedzę na "staraniach z pomocą medyczną". mam nadzieję, że koniec tej drogi będzie po różowej stronie :-)
    raczej fioletowej, bo na rózowej teraz jesteśmy oby nie za długo juz....

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • AmVormittag Autorytet
    Postów: 462 599

    Wysłany: 16 stycznia 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daria, ftu, tfu, oczywiście że po fioletowej - już wyedytowałam!

    3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals :-D
    f2wlwn15ouce76v4.png
    961l9vvjv4n6peyx.png
  • Myszusia Autorytet
    Postów: 488 241

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny i jak tam? Mam nadzieje, że macie jakieś dobre wieści.. ;)

    ❤❤
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puk puk czy jeszcze ktoś tutaj "żyje"?

    chciałabym dołączyć bo już mam wrażenie że nigdzie nie pasuję :/
    Cykli ciężko zliczyć ale 6 lutego minie 6lat i 3 miesiące :/
    Udało się raz oglądać przyrastającą betę i rosnący pęcherzyk ciążowy jednak nie było dane zobaczyć dzidziusia :(
    udało się po 5,5 roku dzięki IUI i to PIERWSZEJ!

    Dziś wyszłam ze szpitala z oddziału endokrynologii z pięknymi wynikami ale to zasługa leku Glucophage dzięki któremu z resztą straciłam od maja 2014 do dziś 20kg...

    Mam nadzieję że któraś z Was tutaj jeszcze zagląda :)

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • Dariaa Autorytet
    Postów: 1075 295

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jutro zaczynam 41 cykl dzis byłam u psychiatry dostałam leki depresyjne mam napady nerwicy wykanczam sie, niestety kazdy organizm reaguje inaczej, na poł roku musimy sie wstrzymac lekarz mowi ze w takim stresie nigdy nie zajde w ciąże,od jutra przyjmuje mirtor.

    2.06.2019 <3 mama Marysi nasz cud :*

    phv3n5q.png
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hipisiątko wrote:
    dołączę się i ja !!!! w marcu minie 48 cykl starań i już nie mam żadnej nadziei, że się kiedyś uda :( najgorsze to, że wszystkie wyniki są w porządku i nie znana przyczyna braku ciąży :( lekarz rozłożył ręce twierdząc, że z takimi wynikami to zachodzi się w ciążę na już....

    A nie chcieliście spróbować IUI?
    może to wrogi śluz?

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • Kati86 Autorytet
    Postów: 970 771

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaa wrote:
    ja jutro zaczynam 41 cykl dzis byłam u psychiatry dostałam leki depresyjne mam napady nerwicy wykanczam sie, niestety kazdy organizm reaguje inaczej, na poł roku musimy sie wstrzymac lekarz mowi ze w takim stresie nigdy nie zajde w ciąże,od jutra przyjmuje mirtor.

    dobrze że poszłaś. ja musiałam odwiedzić psychiatrę po zabiegu we wrześniu i mózg trochę odpoczął, niestety mnie za bardzo "wyluzowywały" i sama przerwałam.
    odsapnij i nabierz sił do walki.
    życzę szybkiego powrotu do żywych bo wiem że w taki stanie ciężko mówić o życiu :/

    IVF MAJ 2016 <3 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka <3
    14.08.2016 ;( żegnaj synku
    krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01 <3
    Bruno 18.07.2017
    krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn :)
    Aleks 5.04.2019
  • Aganeska Autorytet
    Postów: 717 235

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny. też czuję się niepasująca nigdzie więc dołączam tutaj. dobrze byłoby się powspierać wzajemnie. My już ponad 2 lata się staramy :( zawsze pod koniec cyklu tak się nakręcam, nastawiam pozytywnie chociaż ja się pytam po co?, wiem że @ przyjdzie. brałam 3 cykle duphaston (1x1)potem przerwa 3 miesiące, później 2 miesiace (2x1). Gin mówi, że powinnam być teraz nastawiona pozytywnie bo powinno nastąpić takie odbicie, burza w organiźmie i że wiele kobiet po takiej kuracji przychodzi do niego z dobrą nowiną :)

    Ale z drugiej strony to chce mnie odesłać do endokrynologa, tylko nie bardzo wiem po co skoro moje wyniki hormonów są w normie. 3mam za Was kciuki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2015, 22:26

    …ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1 Kor. 2,9
    1d6bfd3e88daa2a2a826e830f0dcb69a.png
  • potforzasta Autorytet
    Postów: 6617 3218

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech to ja juz ponad 4 lata staran i dalej cisza :( przyjmiecie taka zagorzala staraczke?? U mnie hashi i iedoczynnosc ale maz zdrowy.

    Hashimoto, niedoczynność, PCOS, insulinooporność
    19.12.24 Leoś 2550g 48cm
    age.png
  • Aganeska Autorytet
    Postów: 717 235

    Wysłany: 30 stycznia 2015, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam zamiar wziąć się za ziółka ale dopiero kiedy mój gin odpuści, bo ostatnio wspominał o endokrynologu i cytuję "może warto zgłosić się do kliniki?" :/

    …ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1 Kor. 2,9
    1d6bfd3e88daa2a2a826e830f0dcb69a.png
  • olala35 Koleżanka
    Postów: 72 11

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny i ja dołączam. u nas w lutym będzie 2 lata starań. I jestem załamana tym wszystkim :( niby z badań nic niepowychodziło, czyli mamy tą cudowną niepłodność idiopatyczną (raczej idiotyczną) i w klinice lekarz powiedział, że tylko in vitro. a ja mam wrażenie, że coś jeszcze można zrobić, że musi być jakaś przyczyna, ale nie wiem jaka.
    tego stanu rzeczy nie ułatwia fakt, że wszyscy w koło wśród znajomych są w ciąży, sypią się jak grzyby po deszczu, albo mają już dzieci, wczoraj się dowiedziałam o kolejnej ciąży koleżanki, tylko my zostaliśmy... mam wrażenie, że jestem strasznie beznadziejna z tego powodu i nieudolna :(

  • Aganeska Autorytet
    Postów: 717 235

    Wysłany: 31 stycznia 2015, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olala35 ja też mam takie dziwne uczucie, że jeszcze coś innego da się z tym zrobić więc postanowiłam, że zanim pójdę do kliniki pocuduję coś na własną rękę z ziółkami. zaprzyjaźniam się z info na ich temat żeby nie narobić głupich błędów. Wśród moich znajomych też jest sporo szczęśliwych mam. Na fb to aż roi się od nowych zdjęć swieżo upieczonych mam i ich maluszków, a mi się w tych momentach aż łza w oku kręci. Moi znajomi ciąglę pytają dlaczego my nie myślimy nic w tym kierunku. Że jak to tyle czasu razem i żadnego ślubu ani dzieci?? Dla nich może to dziwne ale nie chcę z nikim o tym rozmawiać (tylko tu - anonimowo). Są wzloty i upadki w moim nastawieniu na to wszystko ale zawsze mam cichą nadzieję :)

    …ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują. 1 Kor. 2,9
    1d6bfd3e88daa2a2a826e830f0dcb69a.png
1 2 3 4
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ