Staramy się i wspieramy
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, a ja właśnie podcięłam włosy na zimę
do niedawna miałam do łopatek, a teraz mam do ramion. Do tyłka miałam w liceum, ale to było dawno i nieprawda 
Dobrego dnia, dziewczyny!
katsuyoshi lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualnyAle widze ze u ciebie tempka mimo objawów sie trzyma..Demeter wrote:Witaj Kat ciekawa jestem jak twoja temperatura w tym cyklu, czy też taka wysoka jak we wcześniejszym.
Ja jutro mam dostać małpiszona i dziś zwijam się z bólu, nie dość że podbrzusze to jeszcze okropnie lędźwie mnie rwą.
Mój syn od wczoraj ma jelitówkę i siedzimy w domciu, na szczęście dziś już jest lepiej.
Co do włosów to ja mam za ramiona.
U mnie w tym cyklu tempka o wiele niżej bo mierze pod jezykiem
Tak czy siak i tak czekam na @
zuzanna u mnie pogoda ładna i słoneczna i ciepło w sumie skoro na krótkich rekawach latają xD
-
Hej dziewczyny
Kat, co Ty opowiadasz staracie sie 2 cykl a to dopiero poczatek, poza tym z pierwszym dzieciem zaszłas tak szybciutko
Co do długości włosów zawsze miałam długie, do ślubu miałam do pasa, długie, czarne, achhh Jakos na początku roku ściełam i to sporo...bo do ramion, zrobiłam sobie długiego boba i zmieniłam kolor włosów na blond ombre a teraz cięzko wrócic do czarnych...obecnie mam takie za ramiona ale zapuszczam i chciałabym też wrócić do ciemniejszych włosów
Quote:Kiedyś czesto zmieniałam fryzure,dużo farbowałam i rozjasniałam nawet nosiłam irokeza 25 cm się było młodą trzeba było szalec i spełniac swoje zachcianki hehe.
Jak miałam lat naście też lubiłam czesać irokeza, nosić glany, yeah!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 17:31
katsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiby dopiero 2 cykl ale ja nie jestem wyrtwała jesli chodzi o takie sprawy moze dlatego ze kiedys staralam sie te 4 lata z nowym szybka ciąza ale nie sadze aby drugie poszlo szybko....o ile w ogóle pójdzie...
Niby sie gada ze po ciązy szybko sie zachodzi w kolejną ale ja jakos nie specjalnie w to wierze. -
Ja męzowi powtarzam, że my już wyczerpaliśmy limit antykoncepcji i że jak się uda chcę dziecko jedno po drugim
Ja też jestem bardzo niecierpliwa tym bardziej, że planowaliśmy od dłuższego czasu, kiedy zaczniemy starania, chciałam najpierw obronić mgr, poukładac sprawy związane z pracą, nawet ten kolor włosów rozjaśniłam, żeby w ciąży mieć mniejsze odrosty, wyleczyłam wszystkie zęby i... trzeba myśleć pozytywnie, żeby nie zwariować
katsuyoshi, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo własnie z tym myslenie pozytywnym jest gorzejKarolla. wrote:Ja męzowi powtarzam, że my już wyczerpaliśmy limit antykoncepcji i że jak się uda chcę dziecko jedno po drugim
Ja też jestem bardzo niecierpliwa tym bardziej, że planowaliśmy od dłuższego czasu, kiedy zaczniemy starania, chciałam najpierw obronić mgr, poukładac sprawy związane z pracą, nawet ten kolor włosów rozjaśniłam, żeby w ciąży mieć mniejsze odrosty, wyleczyłam wszystkie zęby i... trzeba myśleć pozytywnie, żeby nie zwariować
Należe do bardzo niecierpliwych ludzi i ogólnie moje przejscia bardzo przykre w zyciu spowodowały że nie jestem już taka cierpliwa no i nie wierze w wiele rzeczy...
Dla mnie synek był ogromną niespodzianką,ogromnym szczesciem zobaczenie 2 kresek sprawiło dreszcze i trzesienie sie całego ciała po czym doszły łzy szczescia i pogłaskanie brzuszka , ten dzien pamietam tak jakby był wczoraj wtedy powiedziałam tylko tyle do maluszka " Kocham się Skarbie, dziękuje że dałes mi to szczescie po tylu cierpieniach " potem ujrzenie na usg,slyszenie serduszka i poród który miałam cieżki ale cały ten ból ulotnił się w chwili ujrzenia go i przytulenia...położna kazała wdychac mi gas w trakcie szycia aby mnie nie bolało ale ja już nie chciałam bo tulac synka nie czułam już bólu .
Piękne to chwile, nie zapomniane
Wiem rozczulam się....Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 17:46
Karolla., Ola_85, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie jest powiedziane że jak się jest po ciąży to szybko się zachodzi w kolejną, u niektórych kobiet jest wręcz przeciwnie. Ciąża jest dla organizmu taką hormonalną burzą że nie wiadomo co będzie potem.
Tez jestem niecierpliwa, a jakoś trzymam się - 10cs. Niestety ale nie mamy na to wpływu kiedy zajdziemy ;(
katsuyoshi, Demeter lubią tę wiadomość
Cykl starań: 28
Długość cykli: 25 (+/-3)
Hiperprolaktynemia, insulinooporność
-
nick nieaktualnyMi własnie położna po porodzie powiedziała zebym poszła do lekarza po tabletki anty lub mój prezerwatywy aby sie zaopatrzył bo po ciązy szybko i łatwo się zachodzi i abym nie zaszła od razu.Tyśkaa wrote:Dziewczyny nie jest powiedziane że jak się jest po ciąży to szybko się zachodzi w kolejną, u niektórych kobiet jest wręcz przeciwnie. Ciąża jest dla organizmu taką hormonalną burzą że nie wiadomo co będzie potem.
Tez jestem niecierpliwa, a jakoś trzymam się - 10cs. Niestety ale nie mamy na to wpływu kiedy zajdziemy ;(
Ja od razu po porodzie nie chciałałabym zajsc jednak za szybko jak dla mnie... ale rok po już może byc jak dla mnie ok.
-
katsuyoshi nie chcę was dziewczęta źle nastawiać. Nie neguje tego, często pary po porodzie zapominają o antykoncepcji - pojawia się drugie dziecko. Jednak nie można tego przyjmować za regułę. Są pary które po pierwszym dziecku stają się bezpłodne, mówi się o bezpłodności wtórnej. Są kobiety które mając jedno dziecko bez problemów, jednak każda kolejna ciąża kończy się wczesnym poronieniem. Zachodzenie w ciąże jest tak nieobliczalne że nie ma żadnych reguł.
Demeter lubi tę wiadomość
Cykl starań: 28
Długość cykli: 25 (+/-3)
Hiperprolaktynemia, insulinooporność
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhttp://zapodaj.net/a0baee705f076.jpg.html
http://zapodaj.net/1fd7ef666128a.jpg.html
http://zapodaj.net/9363204e5da70.jpg.html
http://zapodaj.net/0a03aaaa7a7c5.jpg.html
Tylko nie śmiejcie sie...
Wiem że mało osób taki wygląd akceptuje ...
Wtedy miałam 21 lat i pragnienia wyróżniania się, bardzo lubiałam czeste zmiany włosów i zwracania na siebie uwagi ludzi na miescie ...
Może to głupie może nie ...
Ale wtedy chyba potrzebowałam akceptacji jakiej kolwiek i miłosci której nie miałam w domu....mniejsza nie bede za duzo o tym pisac... a waga wtedy była 43 kg ... 3 x anemnia itp... -
Kat, woow ale oczyska na drugim zdjęciu piękne! Też miałam za tych hipisowskich czasów taki pasek w ćwieki i rękawiczki z czachą Lubiłam (jak miałam lat kilkanaście) styl punk, glamour rock, czarne paznokcie, podarte spodnie, dzinsowe spódniczki kabarteki i mocny make-up, smoky eyes, który uwielbiam do dziś, tylko teraz już bardziej dopracowany, w ogóle teraz już stawiam na elegancję, styl bardziej casualowy ale i lubię czasem założyć coś z pazurem, jakiś detal czasem musi być
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2015, 19:50
katsuyoshi lubi tę wiadomość
