Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staramy się i wspieramy
Odpowiedz

Staramy się i wspieramy

Oceń ten wątek:
  • Ola_85 Autorytet
    Postów: 1182 954

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moje cudo kochane Amelka 3 msc waga 6500 :)
    f1f25de6082fa2famed.jpg

    Katti, Selja, Meg0809 lubią tę wiadomość

    km5s8ribs34fnes6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 stycznia 2017, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny co u Was ? Jak leci ? Mam nadzieje, ze dobrze :)
    Olka śliczna mała jakie ma włoski i ile :)
    Byłam tak zajęta praca, budowa ze nie miałam kiedy zajrzeć do Was kochane :) z wrażenia nie mogła dziś znaleźć naszego forum, tak dawno Nas tu nie było.
    Udało się załatwić HSG :) i będę miała za miesiąc , oby się udało jak rok temu :) wszystkie badania mam w porządku, kwas foliowy się utrzymuje także jest dobrze. Robiłam rozszerzona tarczyce i tez jest ok. Także teraz tylko pełen luz i do roboty ;)
    Piszcie co tam u Was trochę się stęskniłam :) buźka :*

    Evanlyn lubi tę wiadomość

  • Evanlyn Autorytet
    Postów: 1700 1727

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny :) Ja też tęsknie za dawną aktywnością tego forum :( naprawdę mi smutno :( zaglądam tu często z nadzieją że znajdę więcej niż jeden post od Ciebie Meg (bez urazy wiadomo co mam ma myśli <3 ) Mój Karol skończył wczoraj pół roczku i próbowaliśmy już marchewkę, ziemniaczka, dynię. W ogóle mu to nie smakowało i pluł strasznie. Było i BLW i przecierane. Kupiłam więc słoiczek marchewka z ziemniaczkiem i też ble... Na razie smakowała mu suszona śliwka tez kupczy słoiczek i jadł ze smakiem i cieszył miche :D i oczywiście z zakazanych na razie rzeczy pokochał kiszonego ogórka i chlebek jak dałam mu z ciekawości pociumkać i piszczał ze złości jak mu zabrałam :D tyle z nowości u mnie :)

    Meg będę trzymała kciuki :) a jak tam domek?? na jakim etapie budowy jesteście??

    Meg0809 lubi tę wiadomość

    43ktp07wud9y4wpd.png
    uwo9skjoyh555jxd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2017, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musi się przyzwyczaić do nowych smaków :) i wyrobić sobie gust :) pamietam jak moje siostrzenice zaczęły jeść posiłki :D więcej było dookoła niż w brzuszku ;)
    Nasza budowa jest na etapie położenia ostatniej partii dachówki :) w przyszłym tygodniu maja zamontować okna i znacznie się robota w środku, elektryka, ogrzewanie. Jeszcze sporo przed nami :)

    Evanlyn lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny co słychać? Jeszcze w ogóle któraś z Was zagląda tu czasem ? Anusia co z Tobą tak długo się nie odzywasz? Kat jak dzieciaki? A jak maluchy Evanlyn i Olka?
    U mnie nie najlepiej :/ przechodzę znów ciężkie chwilę, znów strata ale tym razem mojego najkochańszego pieska, którego okrutna baba potrąciła i potem przejechała nie zatrzymując się, nawet nie była świadoma co zrobiła. Mój kochany piesek tak za nim bardzo tęsknię :(
    Jakby tego było mało to ważą się losy mojego hsg w tym miesiącu :/ miesiączkę dostałam szybciej niż zwykle, szok bo zazwyczaj się spóźnia, i trochę komplikacji się narobiło. No cóż poczekamy zobaczymy, co ma być to będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2017, 21:05

  • anusia24 Autorytet
    Postów: 875 544

    Wysłany: 3 lutego 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, witajcie! <3


    Ostatni okres byl dla mnie bardzo ciezki dlatego nie chcialam juz tutaj tego wyrzucac- tylko bym narzekala. Po poronieniu caly czas czulam sie niedobrze, caly czas bolal mnie brzuch, szyjka... W listopadzie dostalam pierwsza @ ktora trwala prawie miesiac... W miedzyczasie zmienilam lekarza na chyba najbardziej konkretnego jakiego moglam (gin- endo przy okazji glowny lekarz w klinice leczenia nieplodnosci). Okazalo sie ze to nie @ tylko ze mam juz prawie gnijaca nadzerke... 3 tyg wczesniej latalam po szpitalach, lekarzach wszyscy mowili ze wszystko jest ok... Leczylismy ta nadzerke farmakologicznie ale nie ustepowala. Po badaniach strasznie puchl mi brzuch i zawsze na kilka dni bylam wylaczona z zycia. Balismy sie ze to nowotwor... Pobral wycinki, w tamtym tygodniu przyszly wyniki i okazalo sie ze to nie to i od razu poddalam sie zabiegowi usuniecia tego czegos. Teraz miesiac ma sie goic ale nadal czuje sie niedobrze:/ No a poza tym rownoczesnie wzial sie za nastawianie mojego cyklu bo na poczatku leczenia okazalo sie ze moje wyniki hormonalne wygladaly jak u kobiety dawno po menopazie.. Do kompletu moich problemow (pco, tarczyca) zdiagnozowal insulinoopornosc (w sumie jako jedna z przyczyn pco). Teraz mam tyle lekow ze ledwo wyrabiam sie z ich przyjmowaniem.... Tyle z bardzo grubsza u mnie :P Ogólnie psychicznie po stracie jest juz coraz lepiej, ale przez te dolegliwosci to niestety wraca :/


    Mysle ze jestem w miare na biezaco bo caly czas cos tam notuje w tym kalendarzu i jak widze tutaj jakies nowe wiesci to bardzo sie ciesze ze u Was wszystko idzie do przodu <3

    Meg strasznie Ci wspolczuje :( Ludzie potrafia byc podli, najlepiej udac ze nic sie nie stalo... No ale karma wraca... Mogla chociaz wyrazic jakas skruche... Bardzo Ci wspolczuje, sama tez zawsze przezywam mocno utraty pieszczochow :( Czyli w tym cyklu masz miec hsg? Zycze Ci aby wszystko dobrze sie potoczylo! <3 No i oczywiscie gratuluje postepow na budowie! :) Oby jak najszybciej udalo Wam sie skonczyc <3

    Milego dnia <3

    Meg0809, Katti lubią tę wiadomość

    p19uskjoxacp4928.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lutego 2017, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusia trzymaj się i nie poddawaj , z dnia na dzień będziesz czuła się lepiej. Oby tym razem lekarz zajął się Tobą i pomógł Ci wyjść na prostą.
    Ja właśnie jestem po HSG i odpoczywam w domu. Do tego wszystkiego jeszcze się rozchorowałam i czuje się fatalnie z wysoką temperaturą, głowa mi pęka, cóż poleże trochę w domu wygrzeje się i wrócę do zdrowia :)
    Z budową czekamy na wstawienie okien. Jest trochę za zimno u Nas i musimy czekać na ocieplenie. Przez to trochę się wszystko opóźnia, trzeba się z tym liczyć przy budowie.
    Odzywajcie się czasem :)

    Katti lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey dziewczyny ... wkurzlam sie bo anulowalam wpis i nie chce mi sie drug raz tego samego pisac -.-
    wiec w skrócie u mnie nic specjalnego po za tym ze syn co chwile przynosi choróbska do domu i co chwile jestesmy chorzy. wczoraj bylismy w londynie tzn ja z moim bo dziecmi opiekowala sie znajoma. musialam wyrobic sobie paszport bo waznosc dowodu mi sie skonczyla i po jak juz bylismy w domu padlismy jak zabici z bólai nóg, w nocy zas dostalam @ nawet nie wiedzialam i gdyby mala sie nie obudzila to bym spala dalej nie wiedzac . hm po za tym corka jak skonczyla 6 miesiecy zaczela raczkowac i wstawac na nóżki.
    Dziewczyny tutaj mało która z nas zaglada bo siedzimy zazwyczaj na grupie na facebooku. zawsze mozecie do nas tam wpasc i pogadac gdyz i tak wieksza czesc z nas nawet tu juz nie zaglada.
    tak czytam o czym piszecie i az ciarki mnie przechodzą...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 21:06

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to moje Skarbusie :)

    http://s5.ifotos.pl/img/164728201_awnwanw.jpg
    http://s10.ifotos.pl/img/164868401_awnwanq.jpg
    http://s2.ifotos.pl/img/165089221_awnwawp.jpg
    http://s10.ifotos.pl/img/166406671_awnwaes.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2017, 21:05

‹‹ 487 488 489 490 491
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ