Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania 40+
Odpowiedz

Starania 40+

Oceń ten wątek:
  • Riki Ekspertka
    Postów: 302 84

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende a jesteś pewna że nie pękają tzn miałaś monitoring który to potwierdza i robiłaś tydzień po owu badanie progesteronu?

    Starania od 2018
    14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
    Hashimoto,nk 22,kir aa
    👨‍🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
    Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    Allende pik może być ale komórka może się nie uwolnić.
    Czy robiłaś może krzywe (cukier / insulina)? Niepękanie pęcherzyków związane jest także ze zbyt "grubą" otoczką pęcherzyka mimo wlaściwych stężeń LH. Metformina moduluje te zalezności, pęcherzyki rosną i pekają.

    A to były zioła Sroki czy Klimuszko (bo ten drugi podobno niesmaczny;))

    Robiłam krzywe, wartości są w normie, z tym że po godzinie i dwóch nie spada tylko rośnie. Endo przepisała mi metforminę. Jeszcze nie doszłam do wysokich dawek, bo mam to robić stopniowo.
    Zioła sroki, ale dla mnie wszystkie są fuj 😉

    Borden lubi tę wiadomość

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riki wrote:
    Allende a jesteś pewna że nie pękają tzn miałaś monitoring który to potwierdza i robiłaś tydzień po owu badanie progesteronu?

    Zwykle jak nie pęknie to zalewa się krwią. Tak wynika z monitoringów, oczywiście. Prog jest zwykle wysoki, nawet jak się zrobi pęcherzyk krwotoczny. Tzn min 7. A ostatnio nawet 24

  • Riki Ekspertka
    Postów: 302 84

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende z tego co wyczytałam to pęcherzyk krwotoczny pojawia się po owulacji i jest to normalne chyba że źle coś rozumuje ale Nawet próg o tym świadczy że jest ok a nawet bardzo dobry i świadczy o przebytej owulacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 21:26

    Allende, Akinom 59 lubią tę wiadomość

    Starania od 2018
    14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
    Hashimoto,nk 22,kir aa
    👨‍🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
    Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wynik proga bardzo dobry, tak jak mówi Riki ciałko krwotoczne wypełnia się skrzepem krwi, ale przekształca w cialko żółte, więc przy takim progesteronie owulacje moga jak najbardziej być.

    Ile masz brać docelowo mety? Ile czasu już bierzesz?
    Metę trzeba brać minimum 3 miechy w minimalnej dawce terapeutycznej 1,5g (poniżej to placebo) by uzyskać pierwsze efekty. Wysycenie organizmu metą to kolejne 6 miesięcy. Gra jednak jest warta świeczki. Wysoka insulina (dla każdej z nas "wysoka" może oznaczać nawet różne wartości) upośledza we wczesnym etapie ciąży doczesną oraz zakłóca skomplikowaną chemię na poziomie komórkowym. Poza tym ma wpływa na jakość komórki jajowej oraz sam proces implantacji.

    Allende, Freja000 lubią tę wiadomość

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • Anma Znajoma
    Postów: 20 43

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,

    Od początku podczytuje Wasz wątek, bo poruszacie bliski mi temat - sama jestem po 40 i zastanawiam się nad powiększeniem rodziny. Mam już jedno dziecko, które urodziłam dość późno, bo w wieku 39 lat. Ostatnio pisałyście o niskim AMH - ja jestem przykładem, że przy marnym wyniku AMH można zajść w ciąże i urodzić zdrowe dziecko. Sama, gdy zobaczyłam wynik badania i konsultowałam się z lekarzami traciłam nadzieję, bo nie dawali zbyt dużych szans. Także ten wynik nie przesądza ostatecznie niczego :) Piszę, bo wiem, jak bardzo mi potrzebne były jeszcze nie tak dawno "historie" dające nadzieje na dziecko przy marnych wynikach badań.

    Foto80, Cherry78, Riki, Niebieska Gwiazda, dagmara, Misia78, Allende, Borden, eska29044, Akinom 59, Freja000 lubią tę wiadomość

  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1111 756

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anma,
    Dziękuję za to, że podzieliłaś się z nami swoją historią, która faktycznie daje nadzieję 🙂 udało Wam się naturalnie? Jak masz ochotę, opowiedz coś więcej o sobie 😊 rozgość się!

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riki wrote:
    Allende z tego co wyczytałam to pęcherzyk krwotoczny pojawia się po owulacji i jest to normalne chyba że źle coś rozumuje ale Nawet próg o tym świadczy że jest ok a nawet bardzo dobry i świadczy o przebytej owulacji.

    Lekarze twierdzą, że pękł albo nie pękł, obydwie wersje są możliwe A nie da się tego sprawdzić. Myślałam, że progesteron może to poświadczyć Ale i na to mają jakieś swoje mądrości. Chyba coś w stylu że nawet jak pękł to krew mogła uwięzić komórkę.
    Albo komórki tam wcale nie było ☝️
    Albo była złej jakości ☝️
    Hehe, generalnie kręcimy się w kółko i nie szukają nic dalej, bo przyczyną jest zawsze wiek.

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    Allende wynik proga bardzo dobry, tak jak mówi Riki ciałko krwotoczne wypełnia się skrzepem krwi, ale przekształca w cialko żółte, więc przy takim progesteronie owulacje moga jak najbardziej być.

    Ile masz brać docelowo mety? Ile czasu już bierzesz?
    Metę trzeba brać minimum 3 miechy w minimalnej dawce terapeutycznej 1,5g (poniżej to placebo) by uzyskać pierwsze efekty. Wysycenie organizmu metą to kolejne 6 miesięcy. Gra jednak jest warta świeczki. Wysoka insulina (dla każdej z nas "wysoka" może oznaczać nawet różne wartości) upośledza we wczesnym etapie ciąży doczesną oraz zakłóca skomplikowaną chemię na poziomie komórkowym. Poza tym ma wpływa na jakość komórki jajowej oraz sam proces implantacji.

    W sumie, biorąc 3 razy dziennie mam mieć dawkę 2. Wyjdzie mi trochę mniej bo mam na stanie 850 i zamiast wykupić 500 to dzielę na pół te 850 aż się skończy. Szkoda mi wyrzucać leku który mam, A i tak te dawki są tak celowane na oko.
    Dzięki za info o tej insulinie, ja tak podejrzewam że to insulina u mnie bruździ... po tym koronawirusie jestem 6 kg do przodu, głównie brzuszek 🙄 no i boczki 😁 poza tym w tych nudnych wolnych dniach czasami się strzeliło drineczka A to przecież sam cukier 😱 człowiek to taki głupi czasami, nie pomyśli wcześniej...
    Jeszcze ktoś gdzieś pisał o kofeinie, że blokuje owulację? To u nas? A ja spijam kawę na potęgę....ech.
    Podpytywałam panią doktor ostatnio co zażywać na polepszenie jakości komórek jajowych to uznała, że na każdą może działać coś innego. Nie ma uniwersalnego środka, że np. Koenzym q10. Mówi, że na jedną zadziała, A na inną nie. I że z każdym suplem tak jest, więcw sumie nie wiadomo co brać, to jest loteria.

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anma wrote:
    Witajcie,

    Od początku podczytuje Wasz wątek, bo poruszacie bliski mi temat - sama jestem po 40 i zastanawiam się nad powiększeniem rodziny. Mam już jedno dziecko, które urodziłam dość późno, bo w wieku 39 lat. Ostatnio pisałyście o niskim AMH - ja jestem przykładem, że przy marnym wyniku AMH można zajść w ciąże i urodzić zdrowe dziecko. Sama, gdy zobaczyłam wynik badania i konsultowałam się z lekarzami traciłam nadzieję, bo nie dawali zbyt dużych szans. Także ten wynik nie przesądza ostatecznie niczego :) Piszę, bo wiem, jak bardzo mi potrzebne były jeszcze nie tak dawno "historie" dające nadzieje na dziecko przy marnych wynikach badań.

    Anma witaj, super wiadomość 😍 A jakie jest to marne Amh? Opowiedz o swoim przypadku, każda z nas może sobie coś wyłuska dla siebie 🙂🙃

    Akinom 59 lubi tę wiadomość

  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    W sumie, biorąc 3 razy dziennie mam mieć dawkę 2. Wyjdzie mi trochę mniej bo mam na stanie 850 i zamiast wykupić 500 to dzielę na pół te 850 aż się skończy. Szkoda mi wyrzucać leku który mam, A i tak te dawki są tak celowane na oko.
    Dzięki za info o tej insulinie, ja tak podejrzewam że to insulina u mnie bruździ... po tym koronawirusie jestem 6 kg do przodu, głównie brzuszek 🙄 no i boczki 😁 poza tym w tych nudnych wolnych dniach czasami się strzeliło drineczka A to przecież sam cukier 😱 człowiek to taki głupi czasami, nie pomyśli wcześniej...
    Jeszcze ktoś gdzieś pisał o kofeinie, że blokuje owulację? To u nas? A ja spijam kawę na potęgę....ech.
    Podpytywałam panią doktor ostatnio co zażywać na polepszenie jakości komórek jajowych to uznała, że na każdą może działać coś innego. Nie ma uniwersalnego środka, że np. Koenzym q10. Mówi, że na jedną zadziała, A na inną nie. I że z każdym suplem tak jest, więcw sumie nie wiadomo co brać, to jest loteria.
    Allende ile masz tej insuliny? Jaki wskaźnik homa ci wyszedł. Mój to 1,5 i kazał nie brać METY. Ja koniecznie wybieram sie do gina na monitoring kompletny w przyszłym cyklu.

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry78 wrote:
    No to i ja się przywitam 😊

    Baby, Twój suwaczek daje nadzieje 💜

    Eska, chciałam Cię pocieszyć, jestem stara, mam słabe AMH i wysokie FSH. Miałam ivf w tym roku. Liczyliśmy na max 4 komórki, wyprodukowała 12, 8 pobranych, 6 zapłodnionych, 4 zarodki, dwie zamrożone blastki. Profesor dwa razy pytał mnie ile mam lat i jak ja to zrobiłam. Miałam transfer 2 zarodków, niestety, ciąże straciłam w 7tc.
    Kilku lekarzy, powiedziało, ze nie mam szansy na zarodek z własnych komorek, tylko prof podszedł jakoś tak bardziej optymistycznie.
    Chciałam jeszcze dodać, ze badalam pierwszy raz AMH półtora roku temu i było 0.29 wiec nie wierze tak do końca w to badanie..
    Eska, dobry lekarz od niepłodności i będzie szansa ✊🏻💜
    Dziewczyny bardzo dziękuję za słowa pocieszenia!!!! Piszcie wiecej takich postów bo to nas staraczki nastraja pozytywnie.
    Anma wrote:
    Witajcie,

    Od początku podczytuje Wasz wątek, bo poruszacie bliski mi temat - sama jestem po 40 i zastanawiam się nad powiększeniem rodziny. Mam już jedno dziecko, które urodziłam dość późno, bo w wieku 39 lat. Ostatnio pisałyście o niskim AMH - ja jestem przykładem, że przy marnym wyniku AMH można zajść w ciąże i urodzić zdrowe dziecko. Sama, gdy zobaczyłam wynik badania i konsultowałam się z lekarzami traciłam nadzieję, bo nie dawali zbyt dużych szans. Także ten wynik nie przesądza ostatecznie niczego :) Piszę, bo wiem, jak bardzo mi potrzebne były jeszcze nie tak dawno "historie" dające nadzieje na dziecko przy marnych wynikach badań.
    Fajnie, że się odezwałaś. A ty miałaś jakieś wspomaganie czy całkiem naturalnie zaszłaś?

    Dziewczyny bo ja się teraz tylko zastanawiam czy mam z tym AMH 0,83 działać jeszcze naturalnie czy juz nie tracić czasu i iść w In vitro? Co byście zrobiły na moim miejscu. Przypomnę tylko, że według lekarza szanse IV są tylko odrobinę większe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 09:50

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    Allende wynik proga bardzo dobry, tak jak mówi Riki ciałko krwotoczne wypełnia się skrzepem krwi, ale przekształca w cialko żółte, więc przy takim progesteronie owulacje moga jak najbardziej być.

    Ile masz brać docelowo mety? Ile czasu już bierzesz?
    Metę trzeba brać minimum 3 miechy w minimalnej dawce terapeutycznej 1,5g (poniżej to placebo) by uzyskać pierwsze efekty. Wysycenie organizmu metą to kolejne 6 miesięcy. Gra jednak jest warta świeczki. Wysoka insulina (dla każdej z nas "wysoka" może oznaczać nawet różne wartości) upośledza we wczesnym etapie ciąży doczesną oraz zakłóca skomplikowaną chemię na poziomie komórkowym. Poza tym ma wpływa na jakość komórki jajowej oraz sam proces implantacji.
    Borden ty to po jakiś szkołach medycznych jesteś?! Sypiesz tu wiedzą aż kopara opada :-) super:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 10:44

    Akinom 59, Borden lubią tę wiadomość

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • Anma Znajoma
    Postów: 20 43

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za przyjęcie 😁 Mój "przypadek" wyglądał tak. Zaczęłam się starć o dziecko dość późno. Ponad pół roku naturalnie u zwykłego gina. Ten robił USG i żadnych nieprawidłowości nie widział. Żadnych innych badań nie zlecał. W końcu sama poszłam do kliniki leczenia niepłodności tak trochę na wszelki wypadek. Przed wizytą zrobiłam AMH tak zalecali. I szok wynik 0,5. Wczesniej nawet nie wiedziałam, że takie badanie istnieje. Załamało mnie to, bo z tego co wyczytałam w internecie na ciążę marne szanse. Wizyta w klinice była straszna. Praktycznie od razu wskazanie do ivf. Zaczęłam czytać i szukać innego lekarza. Znalazłam specjalistę od naprotechnologii - swoją drogą chyba tego samego, o którym pisałam jedna z Was. Zlecił sporo badań. Obok problemów z tarczycą i niskiego AMH wyszło podwyższone FSH, skrajny niedobór witaminy D. Zlecił leczenie, najpierw 3 miesiące obserwacje cyklu, leki na tarczycę, uzupełnienie witaminy D, DHEA, ovarin. Potem po 3 miechach leczenie hormonalne i hsg. Po okolo 8 miesiącach od pierwszej wizyty byłam w ciąży. Ciąża bez większych problemów.😁 Zdrowe dziecko. Jednak doskonale pamiętam tamten bardzo trudny czas i emocjei wielki strach/panikę że nic z tego nie będzie. Trzymam kciuki.

    eska29044, Allende, Foto80, Niebieska Gwiazda, Borden, dagmara lubią tę wiadomość

  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anma wrote:
    Dzięki za przyjęcie 😁 Mój "przypadek" wyglądał tak. Zaczęłam się starć o dziecko dość późno. Ponad pół roku naturalnie u zwykłego gina. Ten robił USG i żadnych nieprawidłowości nie widział. Żadnych innych badań nie zlecał. W końcu sama poszłam do kliniki leczenia niepłodności tak trochę na wszelki wypadek. Przed wizytą zrobiłam AMH tak zalecali. I szok wynik 0,5. Wczesniej nawet nie wiedziałam, że takie badanie istnieje. Załamało mnie to, bo z tego co wyczytałam w internecie na ciążę marne szanse. Wizyta w klinice była straszna. Praktycznie od razu wskazanie do ivf. Zaczęłam czytać i szukać innego lekarza. Znalazłam specjalistę od naprotechnologii - swoją drogą chyba tego samego, o którym pisałam jedna z Was. Zlecił sporo badań. Obok problemów z tarczycą i niskiego AMH wyszło podwyższone FSH, skrajny niedobór witaminy D. Zlecił leczenie, najpierw 3 miesiące obserwacje cyklu, leki na tarczycę, uzupełnienie witaminy D, DHEA, ovarin. Potem po 3 miechach leczenie hormonalne i hsg. Po okolo 8 miesiącach od pierwszej wizyty byłam w ciąży. Ciąża bez większych problemów.😁 Zdrowe dziecko. Jednak doskonale pamiętam tamten bardzo trudny czas i emocjei wielki strach/panikę że nic z tego nie będzie. Trzymam kciuki.
    Fajnie, że ci się udało, ale jak widać, trzeba szukać pomocy. Nie wiem co myśleć o tej naprotechnologi, jesteś druga na forum i to właśnie z niskim AMH, której sie udało i to jest na plus, a lekarze mówią zaś że to za długie leczenie i nie ma na to czasu. Pamiętasz jakie miałaś FSH? I jakie leczenie hormonalne to było?

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foto80 wrote:
    Anma,
    Dziękuję za to, że podzieliłaś się z nami swoją historią, która faktycznie daje nadzieję 🙂 udało Wam się naturalnie? Jak masz ochotę, opowiedz coś więcej o sobie 😊 rozgość się!
    Anma witaj kochanie na pokładzie bardzo sie cieszę ze do nas dołączyłaś słońce bedziemy w tej ciąży!✊✊😘😘😘

  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    „Dziewczyny bo ja się teraz tylko zastanawiam czy mam z tym AMH 0,83 działać jeszcze naturalnie czy juz nie tracić czasu i iść w In vitro? Co byście zrobiły na moim miejscu. Przypomnę tylko, że według lekarza szanse IV są tylko odrobinę większe.„

    Eska, zależy ile masz lat i jak długo się starasz. Jeżeli bliżej 40ki to możesz jeszcze naturalnie/napro. Jeżeli bliżej 42 to moim zdaniem nie ma na co czekać. Ivf to tez czasami długi proces jak widać po forum. Trudna decyzja. Trzymam ✊🏻💜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2020, 11:26

    eska29044 lubi tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1111 756

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska,
    Wiesz dobrze kochana, że AMH to jednak nie wszystko i nie ma co się tak mocno fiksować na tym. Może skonsultuj się z innym lekarzem, poszukaj kogoś oblatanego w leczeniu niepłodności. Są tu przypadki, że kobiety zaszły w ciążę i urodziły zdrowe dzieci mając niskie AMH. Ciężko jest radzić, bo każdego sytuacja jest inna.

    Ja idę dziś do innego lekarza się konsultować, zobaczymy...wiem, że w Łodzi już dawno nie ma środków z miasta na in vitro, a my nie mamy pieniędzy na to niestety. Będziemy próbować naturalnie. Póki co hormonalnie muszę stanąć na nogi i oby lekarz dziś dał nadzieję i jakoś wspomógł. Trzeba się nastawić pozytywnie 💛

    eska29044, dagmara lubią tę wiadomość

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • Niebieska Gwiazda Autorytet
    Postów: 2518 1420

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anma wrote:
    Dzięki za przyjęcie 😁 Mój "przypadek" wyglądał tak. Zaczęłam się starć o dziecko dość późno. Ponad pół roku naturalnie u zwykłego gina. Ten robił USG i żadnych nieprawidłowości nie widział. Żadnych innych badań nie zlecał. W końcu sama poszłam do kliniki leczenia niepłodności tak trochę na wszelki wypadek. Przed wizytą zrobiłam AMH tak zalecali. I szok wynik 0,5. Wczesniej nawet nie wiedziałam, że takie badanie istnieje. Załamało mnie to, bo z tego co wyczytałam w internecie na ciążę marne szanse. Wizyta w klinice była straszna. Praktycznie od razu wskazanie do ivf. Zaczęłam czytać i szukać innego lekarza. Znalazłam specjalistę od naprotechnologii - swoją drogą chyba tego samego, o którym pisałam jedna z Was. Zlecił sporo badań. Obok problemów z tarczycą i niskiego AMH wyszło podwyższone FSH, skrajny niedobór witaminy D. Zlecił leczenie, najpierw 3 miesiące obserwacje cyklu, leki na tarczycę, uzupełnienie witaminy D, DHEA, ovarin. Potem po 3 miechach leczenie hormonalne i hsg. Po okolo 8 miesiącach od pierwszej wizyty byłam w ciąży. Ciąża bez większych problemów.😁 Zdrowe dziecko. Jednak doskonale pamiętam tamten bardzo trudny czas i emocjei wielki strach/panikę że nic z tego nie będzie. Trzymam kciuki.


    Jeśli o dr Maksyma chodzi to się nie dziwie.U mnie w mieście przyjmuje raz w miesiącu i za każdym razem jakaś ciąża wyskakuje.Minimum jedna:)

  • Anma Znajoma
    Postów: 20 43

    Wysłany: 9 czerwca 2020, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska Gwiazda, tak to ten lekarz. Nie obiecywał cudów, ale miałam poczucie zaopiekowania i tego, że wie co robi. Chociaż oczywiście żaden lekarz nie da gwarancji sukcesu. Ja jestem bardzo zadowolona 👍👍

‹‹ 96 97 98 99 100 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ