Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania 40+
Odpowiedz

Starania 40+

Oceń ten wątek:
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)

    wpadłam zajrzeć co u Was
    Ja się jakoś trzymam - raz lepszy raz gorszy dzień
    Garść tabletek i do przodu :)
    Dzieć rośnie i wygląda że wszystko u niego w porządku

    dagmara, eska29044, Riki, Niebieska Gwiazda, Akinom 59, Allende, Samanta72, sylvuś lubią tę wiadomość

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Dziewczyny, drugi cykl z rzędu nie rośnie żaden pęcherzyk 😭😭😭
    Nie rozumiem tego, nigdy nie miałam takiej sytuacji, a monitoringów mnóstwo odbyłam. Problem był z niepękaniem, ale rosły same zawsze :/
    Macie jakiś pomysł? Wszystkie hormony w normie. AMH 2,2, fsh 4,5. Reszty nie będę wymieniać Ale wszystko idealnie od strony hormonów. Jedynie teraz miałam ovitrelle na pęknięcie i tak się zastanawiam czy po tym organizm nie zgłupiał. Pani doktor zaprzecza aby to było możliwe, ale sama już nie wiem jaki mógłby być powód?

    Allende wielokrotnie dziewczynom oznajmiano że to cykl bezowulacyjny, a okazywało się, że pęcherzyk był i jeszcze dał potomka.
    Ale do rzeczy. Skoro drugi raz z rzędu nie rośnie żaden pęcherzyk to ile ma ten największy (choćby był mały)? FSH jest super, ale jak u ciebie kształtuje się estradiol? Tarczyca?
    W kolejnym cyklu może powinnaś pomyśleć o wzięciu małej dawki letrozolu (clomid zaburza endo) by wymusić wzrost?

    Riki, eska29044, Allende, Akinom 59 lubią tę wiadomość

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eska, tak, to mój 13dc, zobaczymy co to da:)

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    Eska, tak, to mój 13dc, zobaczymy co to da:)
    mój 14 dc :-) chodź ja już nie liczę na nic. Musze żyć dalej i przestać się tym fiksować....

    tylko coś mi nie gra z paskami owu. Cykle 26/27 dni chodź ostatnio miałam 28. Pasek póki co nie pokazał dwóch tych samych kresek- więc sama nie wiem co o tym myśleć, bo wygląda na to że owu jest później i skracała by sie ta druga faza cyklu.

    w którym dniu cyklu najlepiej ocenić pęcherzyki? Muszę się zrobić sobie monitoring, zawsze chodzę w 10 dc i tak żadnych konkretów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 11:59

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • eska29044 Autorytet
    Postów: 2202 1065

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baby wrote:
    Hej dziewczyny :)

    wpadłam zajrzeć co u Was
    Ja się jakoś trzymam - raz lepszy raz gorszy dzień
    Garść tabletek i do przodu :)
    Dzieć rośnie i wygląda że wszystko u niego w porządku
    super baby, że wszystko gra. CO to znaczy garść tabletek? :-) Witaminek? :-)
    Przypomnij jak szybko ty zaszłaś w ciąże?

    er3m3e5e4xwzvyi9.png
    06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏 :-(
    7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
    1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
    Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
    AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
    On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    super baby, że wszystko gra. CO to znaczy garść tabletek? :-) Witaminek? :-)
    Przypomnij jak szybko ty zaszłaś w ciąże?

    ja tak zaszłam już pozbawiona nadziei i bez wsparcia farmakologicznego :) tak sobie. Po prostu. Cudzik <3 Bywają i takie w naszym wieku jak widać

    W 2012 i 2015 miałam poronienia - z jeszcze wcześniejszej dekady mam 2 dzieci (lat 16 i 14)

    Po ostatnim poronieniu robiliśmy badania różne, genetyczne też. Żadnych konkretnych przyczyn niepowodzeń.
    W styczniu rok temu robiłam badanie FSH i estradiol. Nie chce mi się teraz szukać wyników ale były krótko mówiąc średnie, choć nie beznadziejne. Potem już nie badałam. Zastanawialiśmy się z mężem nad wspomaganiem farmakologicznym jakimś, była taka propozycja gina, ale mój M tyle wyjeżdża zawodowo, tak ciężko trafić z takimi celowanymi staraniami że szkoda było mojego zdrowia na branie leków np na próżno. I chyba zaczęłam odpuszczać. I zobaczyłam 2 kreski w lutym :)

    a garść tabletek bo to i na tarczycę (wcześniej nie brałam, tylko teraz w ciąży trochę skoczyło i kazał brać) i acard, i żelazo, i magnez ... duuuuuużo magnezu. No i witaminki i DHA. W sumie chyba 14 tabsów rozłożonych na całą dobę - tego z tym nie można, to po jedzeniu, to przed jedzeniem, bez apki w telefonie bym się pogubiła dawno ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 14:13

    Riki, Borden lubią tę wiadomość

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eska29044 wrote:
    Allende bardzo mi przykro :-( Rozumiem, że lekarka nie ma pomysłu co jest nie tak? Może nie bierz w kolejnym cyklu tego Ovitrelle? W którym dniu cyklu byłaś? Kurcze jak to nawet pełnego monitoringu nie miałam więc nie wiem czy u mnie rosną i pękają pęcherzyki

    Lekarka jak zwykle upatruje problemu w wieku. Mówi mi tak - niby AMH ładne, fsh też, ale to jest tylko ilość pęcherzyków, A wie Pani, może być słabej jakości komórka albo pusty pęcherzyk. W tym wieku tak jest. No i tyle szukania przyczyny. Zapytałam czy mam porobić jakieś badania, może sprawdzić homocysteinę albo komórki nk? To powiedziała że nie ma sensu jeśli nie ma poronień. To ja no to, że narazie nie ma, Ale nie mam dużo czasu więc może na wszelki wypadek to sprawdzę. To usłyszałam, że nie ma to sensu bo nie leczy się wyników badań tylko konkretny przypadek farmakologiczny. Musi być efekt w postaci poronienia aby przepisać lek, nawet jak jest zły wynik badania. No i tak...
    Dziś jest 12 dc, zwykle w 11 dc był pęcherzyk blisko 20mm, dziś jest 6mm, który nie wygląda jakby miał wystartować do dojrzewania. A ovitrelle jak nie wezmę to nie pęknie nawet jak urośnie i tyle z tego będzie :/ także ovitrelle raczej muszę wziąć chcę czy nie chcę...

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wcale mnie to nie dziwi. Endo są strasznie zachowawczy i nic ale to nic się nie douczają. Pewnie chodzi o to, ze przy hashi jodu nie wolno. Tzn takie jest stanowisko endo. Polecam "jod leczy". Tam jest wszystko wyjasnione.

    Freja Ale ona mi kazała brać jod koniecznie tylko absolutnie nie płyn lugola. A i ja nie mam Hashimoto.

    Coś mi się tu dziwnie wkleiło A chciałam odpowiedzieć na post Freji 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 16:05

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riki wrote:
    Kochana a który to dzień cyklu i kiedy powinno być owu?

    To jest 12 dc A owu bywa zwykle 12-14 dc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 16:04

  • Riki Ekspertka
    Postów: 302 84

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Lekarka jak zwykle upatruje problemu w wieku. Mówi mi tak - niby AMH ładne, fsh też, ale to jest tylko ilość pęcherzyków, A wie Pani, może być słabej jakości komórka albo pusty pęcherzyk. W tym wieku tak jest. No i tyle szukania przyczyny. Zapytałam czy mam porobić jakieś badania, może sprawdzić homocysteinę albo komórki nk? To powiedziała że nie ma sensu jeśli nie ma poronień. To ja no to, że narazie nie ma, Ale nie mam dużo czasu więc może na wszelki wypadek to sprawdzę. To usłyszałam, że nie ma to sensu bo nie leczy się wyników badań tylko konkretny przypadek farmakologiczny. Musi być efekt w postaci poronienia aby przepisać lek, nawet jak jest zły wynik badania. No i tak...
    Dziś jest 12 dc, zwykle w 11 dc był pęcherzyk blisko 20mm, dziś jest 6mm, który nie wygląda jakby miał wystartować do dojrzewania. A ovitrelle jak nie wezmę to nie pęknie nawet jak urośnie i tyle z tego będzie :/ także ovitrelle raczej muszę wziąć chcę czy nie chcę...
    Kochana co miesiąc nie musi być tak samo!Ja mam owulację raz 11 DC a raz 16 DC .Też raz tak miałam że poszłam 10 DC na monitoring i stwierdził że nie będzie owulacji bo nie ma pęcherzyka dominującego a mi po prostu owu przyszła później a przeryczalam wtedy cały dzień .Owu wtedy miałam 16 albo 17 DC.Kontroluj testami owulacyjnymi zobaczysz że na pewno będzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 15:56

    Starania od 2018
    14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
    Hashimoto,nk 22,kir aa
    👨‍🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
    Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    Allende wielokrotnie dziewczynom oznajmiano że to cykl bezowulacyjny, a okazywało się, że pęcherzyk był i jeszcze dał potomka.
    Ale do rzeczy. Skoro drugi raz z rzędu nie rośnie żaden pęcherzyk to ile ma ten największy (choćby był mały)? FSH jest super, ale jak u ciebie kształtuje się estradiol? Tarczyca?
    W kolejnym cyklu może powinnaś pomyśleć o wzięciu małej dawki letrozolu (clomid zaburza endo) by wymusić wzrost?

    Ten największy ma 6mm. Moje owulacje są wymuszane ovitrelle, ale zwykle wypadała mi wielkość pęcherzyka odpowiednia do pęknięcia w 14 dc. Nigdy później. Raz jak sobie sam pękł, to wydaje mi się że w 14 dc. Teraz jest 12 dc i 6mm, Pani doktor uznała, że nie wygląda na taki co by miał wystartować do dojrzewania. Na drugim jajniku jest podobny, mniejszy o 0,2 mm Ale jajowaty w kształcie. Estradiol jak badałam kilkaktortnie był zawsze super, min 260, najczęściej ok 400. Ale to w dniach cyklu 11-14, kiedy był pęcherzyk. Teraz nie badałam. Tsh najwyższe 1. Najczęściej 0,6. Moje hormony są ogólnie książkowe, z wyjątkiem prolaktyny Ale tylko po obciążeniu, więc hiperplolaktynemia czynnościowa (biorę norprolac). Czasami mam za wysoki testosteron. Dheas teraz jest w drugiej połowie granicy normy, Ale na wynikach parę lat wstecz doszukałam się że raz był nieznacznie powyżej normy. Ogólnie nie ma się czego doczepić. Dlatego wyszłam zdruzgotana dziś z gabinetu, bo wszystko wygląda super, ja już nie mam dużo czasu, A wedle lekarzy wcale go nie mam, A ten cholerny pęcherzyk po raz kolejny wywija mi taki numer!! Nikt nie myślał nawet przepisać mi czegoś na symulację, bo zawsze Ale to zawsze rosły same :/

  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    wcale mnie to nie dziwi. Endo są strasznie zachowawczy i nic ale to nic się nie douczają. Pewnie chodzi o to, ze przy hashi jodu nie wolno. Tzn takie jest stanowisko endo. Polecam "jod leczy". Tam jest wszystko wyjasnione.

    Freja Ale ona mi kazała brać jod koniecznie tylko absolutnie nie płyn lugola. A i ja nie mam Hashimoto.

    Coś mi się tu dziwnie wkleiło A chciałam odpowiedzieć na post Freji 🙂

    no to się nie zna ;)

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Riki wrote:
    Kochana co miesiąc nie musi być tak samo!Ja mam owulację raz 11 DC a raz 16 DC .Też raz tak miałam że poszłam 10 DC na monitoring i stwierdził że nie będzie owulacji bo nie ma pęcherzyka dominującego a mi po prostu owu przyszła później a przeryczalam wtedy cały dzień .Owu wtedy miałam 16 albo 17 DC.Kontroluj testami owulacyjnymi zobaczysz że na pewno będzie.

    Ja wiem kochana, że każdy cykl może być inny. Ale każda z nas jakoś tam zna swój organizm. Gdybym wiedziała że raz mam tak, raz tak, to bym się nie martwiła. Ale ja wiem, że z tego cyklu dupa. Fakt, że może się zdarzyć inaczej tym razem, ale pewnie tego nie upilnuję, bo bez podglądu i podania ovitrelle i tak nic z tego. Problem w tym, że lekarze położyli na mnie krzyżyk z racji wieku i tak jestem w tej poradni leczenia niepłodności z jakiegoś tam programy prokreacyjnego tak trochę na siłę, bo ja się upieram. Chciałam im udowodnić, że wcale nie jest konieczne in vitro, że uda się naturalnie, tylko trzeba wymusić pęknięcie. I wszystko byłoby super, gdyby jajniki nie zastrajkowały. Normalnie zrobiły takiego psikusa że aż mi głupio. Pewnie finalnie będę musiała podkulić ogon i zacząć procedurę in vitro. Żeby tylko kasa była...

  • Riki Ekspertka
    Postów: 302 84

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Ja wiem kochana, że każdy cykl może być inny. Ale każda z nas jakoś tam zna swój organizm. Gdybym wiedziała że raz mam tak, raz tak, to bym się nie martwiła. Ale ja wiem, że z tego cyklu dupa. Fakt, że może się zdarzyć inaczej tym razem, ale pewnie tego nie upilnuję, bo bez podglądu i podania ovitrelle i tak nic z tego. Problem w tym, że lekarze położyli na mnie krzyżyk z racji wieku i tak jestem w tej poradni leczenia niepłodności z jakiegoś tam programy prokreacyjnego tak trochę na siłę, bo ja się upieram. Chciałam im udowodnić, że wcale nie jest konieczne in vitro, że uda się naturalnie, tylko trzeba wymusić pęknięcie. I wszystko byłoby super, gdyby jajniki nie zastrajkowały. Normalnie zrobiły takiego psikusa że aż mi głupio. Pewnie finalnie będę musiała podkulić ogon i zacząć procedurę in vitro. Żeby tylko kasa była...
    Ja rozumiem ale używasz testów owulacyjnych?Ja używam testy horienmedical 30 szt w opakowaniu ok 17 zł .Zamiast monitoringu rób te testy przed południem i wieczorem może akurat przesunęła się .Bardzo trzymam kciuki żeby tak było🍀

    Starania od 2018
    14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
    Hashimoto,nk 22,kir aa
    👨‍🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
    Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard
  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to i ja się przywitam 😊

    Baby, Twój suwaczek daje nadzieje 💜

    Eska, chciałam Cię pocieszyć, jestem stara, mam słabe AMH i wysokie FSH. Miałam ivf w tym roku. Liczyliśmy na max 4 komórki, wyprodukowała 12, 8 pobranych, 6 zapłodnionych, 4 zarodki, dwie zamrożone blastki. Profesor dwa razy pytał mnie ile mam lat i jak ja to zrobiłam. Miałam transfer 2 zarodków, niestety, ciąże straciłam w 7tc.
    Kilku lekarzy, powiedziało, ze nie mam szansy na zarodek z własnych komorek, tylko prof podszedł jakoś tak bardziej optymistycznie.
    Chciałam jeszcze dodać, ze badalam pierwszy raz AMH półtora roku temu i było 0.29 wiec nie wierze tak do końca w to badanie..
    Eska, dobry lekarz od niepłodności i będzie szansa ✊🏻💜

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 18:15

    Foto80, Borden, Akinom 59, Allende, Riki, Misia78, Freja000, dagmara lubią tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No własnie Cherry myslałam również o tobie kładąc Esce do głowy że z jej AMH da się jeszcze produkować:)

    Allende, kurcze w takim razie zagadkowe te twoje dwa ostatnie cykle. Jesli to twoj 12dc z 6mm to 18mm mógłby osiągnąć w 18dc przy dobrych wiatrach. Nic ci nie pozostaje jak testy owu albo wymuszanie usg (kasa!). Może faktycznie masz przesunięcie owu. Wówczas lutealna tez powinna się wydurzyć i okres przyjśc około 30-32 dnia cyklu. Ech, trudno wyrokować ://///
    A brałaś kiedyś zioła ojca Sroki nr 3 - podobno świetnie pobudzają jajniki do pracy. Czytałam wątek, wktórym dziewczyny które miały problemy z ovu odnosiły speaktakularne efekty po piciu tej mikstury. Sama czytałam to z przymrużeniem oka, ale jak zaczęły zachodzić w ciąże to mina mi zrzedła:)

    Eska - moje testy owu zawsze mają słabszą kreskę - nigdy równą, a owu jest (monit). Nie przegap miłosnych uniesień z męzem:))))

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden wrote:
    No własnie Cherry myslałam również o tobie kładąc Esce do głowy że z jej AMH da się jeszcze produkować:)

    Allende, kurcze w takim razie zagadkowe te twoje dwa ostatnie cykle. Jesli to twoj 12dc z 6mm to 18mm mógłby osiągnąć w 18dc przy dobrych wiatrach. Nic ci nie pozostaje jak testy owu albo wymuszanie usg (kasa!). Może faktycznie masz przesunięcie owu. Wówczas lutealna tez powinna się wydurzyć i okres przyjśc około 30-32 dnia cyklu. Ech, trudno wyrokować ://///
    A brałaś kiedyś zioła ojca Sroki nr 3 - podobno świetnie pobudzają jajniki do pracy. Czytałam wątek, wktórym dziewczyny które miały problemy z ovu odnosiły speaktakularne efekty po piciu tej mikstury. Sama czytałam to z przymrużeniem oka, ale jak zaczęły zachodzić w ciąże to mina mi zrzedła:)

    Eska - moje testy owu zawsze mają słabszą kreskę - nigdy równą, a owu jest (monit). Nie przegap miłosnych uniesień z męzem:))))

    Riki, Borden, ja mogę robić testy owu, tylko powiedzcie mi czy ja źle myślę? Jeśli mi nie pękają pęcherzyki to by chyba znaczyło że nie mam piku lh? Czyli skoro lh nie wzrośnie to druga kreska się nie pokaże? Chyba że mogą nie pękać z innego powodu, czyli lh rośnie A pęcherzyk nie pęka. Tylko co mi wtedy da ten pozytywny test owu? Powinnam sobie zaaplikować ovitrelle, A bez lekarza się nie da, bo ani recepty nie mam, ani nie wiem w którym dniu dokładnie podać. Chyba że macie info, że podaje się jak test pozytywny wyjdzie?

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Borden, A ziółka piłam kiedyś Ale przestałam bo czy piłam czy nie, pęcherzyki i tak sobie rosły. Więc nie chciało mi się męczyć bo jakoś super smaczne nie są. Ale teraz wrócę do tego bo chyba wyjścia nie ma.

  • Riki Ekspertka
    Postów: 302 84

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Riki, Borden, ja mogę robić testy owu, tylko powiedzcie mi czy ja źle myślę? Jeśli mi nie pękają pęcherzyki to by chyba znaczyło że nie mam piku lh? Czyli skoro lh nie wzrośnie to druga kreska się nie pokaże? Chyba że mogą nie pękać z innego powodu, czyli lh rośnie A pęcherzyk nie pęka. Tylko co mi wtedy da ten pozytywny test owu? Powinnam sobie zaaplikować ovitrelle, A bez lekarza się nie da, bo ani recepty nie mam, ani nie wiem w którym dniu dokładnie podać. Chyba że macie info, że podaje się jak test pozytywny wyjdzie?
    Tak ja podawałam sobie pregnyl jak miałam pozytywny test owulacyjny.Jest taka tabela gdzieś w necie kiedy najlepszy moment na podanie zastrzyku..Jest taka strona ,,zakładam ale sprawdzam -e owulacja ,,wejdź na to i poczytaj.I koniecznie zrób badanie proga w tym cyklu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 19:44

    Allende lubi tę wiadomość

    Starania od 2018
    14-15 tydz💔,8tydz💔,5 ciąż biochemicznych
    Hashimoto,nk 22,kir aa
    👨‍🦱Polimorfizm apal genu igf 2 w obu allelach
    Leki luteina,duphaston,encorton,accofil,heparyna,acard
  • Borden Autorytet
    Postów: 534 498

    Wysłany: 8 czerwca 2020, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende pik może być ale komórka może się nie uwolnić.
    Czy robiłaś może krzywe (cukier / insulina)? Niepękanie pęcherzyków związane jest także ze zbyt "grubą" otoczką pęcherzyka mimo wlaściwych stężeń LH. Metformina moduluje te zalezności, pęcherzyki rosną i pekają.

    A to były zioła Sroki czy Klimuszko (bo ten drugi podobno niesmaczny;))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2020, 19:58

    Allende lubi tę wiadomość

    Wady:
    # niedoczynność i Hashi i IO
    # MTHFR C677 homozygota
    # słabo dodatnie p/c kardiolipinie
    # ostatnio kiepskie endo - 6 mm
    #1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)

    # NK - 25%
    # il 10 i il 5 - za nisko
    # szczepienia - dr Paśnik

    Pozytywy:
    * KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
    * Amh - 2,7

    Zalety:
    - 1 dziecko

    Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14%
‹‹ 95 96 97 98 99 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ