Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Hugo kochana ... Tule cię mocno
doskonale cię rozumiem.. człowiek nie ma już sił na to wszystko.. chwyta się jakieś nadziei która za chwilę znika... Sama już od dawna mam dość.. @ szybko minie i będzie nowy cykl ehh wiem banalne w naszym przypadku...
A u mnie już chyba po owu myslalam,że będzie w sylwestra ale była chyba wczoraj lub w czw. Dziś 16dc i też się bije z myślami co dalej.. co dalej.. -
Hugo Ty to juz sie tak nie doluj tym wszystkim. Postaw teraz na to iui! Niech to bedzie na ten nowy rok dla Ciebie celem
Adele ja to sie na tych cukrach nie znam ale zawsze warto poszukac lekarza, ktory ten temat zna. Ale Tobie tez bym chyba iui propo owala.zeby tez tak jak Hugo udalo Ci sie dostac skiero na nfz.. ja sama zyje jeszcze nadzieją na nowy rok,ze to wlasnie rok mija(rowniutki bo w poprzedniego sylwka podjelismy decyzje) a cykl to sie chyba 13konczy..albo14? Nie pamietam juz hehe. W sylwka rano ide na biocenoze i cytologie i mam nadzieje,ze uda mi sie termin styczniowy na sono dostac (bo to mi przed12dc kazal prztjsc i musze 2daty zabukowac bo huk wie czy @przyjdzie w 28dc czy25..)-ciekawe tylko czy w ogole w recepcji bedzie taki termin do gina hahaha. Oby bo inaczej dopadnie mnie deprecha. Podczas tego sono chce od razu z grubej rury z lekarzem pogadac zeby przypadkiem teraz nie kazal czekac ze 3miechy z dalszym leczeniem bo "po sono szybko sie zachodzi.."-chcialabym od razu monitoring zrobic porzadny za ciosem a w kolejnym cykly stymulacje czy cos chociaz to moje endometrium i clo to chyba nie bedzie dobre polaczenie.za dlugo sie w to tez nie chce bawic tylko lecimy dalej z histeroskopią. Musze powiedziec mu wprost jakie mam oczekiwania. Mezowi pewnie suple za grubą kase tez przepisze na tą fragmentacje co powinna byc do 15% a on ma 19(bo to juz obnizona plpdnosc),do tego jakies moje prpblemy i mamy wynik w postaci braku ciunzy.Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Adele27 wrote:Właśnie przeczytałam,że HOMA-IR nie powinien przekraczać 1...
To ja miałam 1,6
Lekarz mi mówił że po obciążeniu glukoza ta insulina i glukoza mi dobrze spadła. Szczerze też nie wiem. Wyczytałam że do 2 jest norma. A sama insulina na czczo nie powinna przekraczać 5.
Już się nie doluje. @ jeszcze nie mam ale jutro powinna być stąd takie samopoczucie beznadziejne. Mam kwas taki w gardle. Nic mi nie smakuje. Przez to gardło cholerne.
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Hugo kochana ... Tule cię mocno
doskonale cię rozumiem.. człowiek nie ma już sił na to wszystko.. chwyta się jakieś nadziei która za chwilę znika... Sama już od dawna mam dość.. @ szybko minie i będzie nowy cykl ehh wiem banalne w naszym przypadku...
A u mnie już chyba po owu myslalam,że będzie w sylwestra ale była chyba wczoraj lub w czw. Dziś 16dc i też się bije z myślami co dalej.. co dalej..
O, ja tez mam 16dc i owu chyba dzisiaj tylko ze poza szyjka ktora jest bardzo wysoko nic sie nie dzieje, sluzu malo mimo ze pije siemie lniane (zapomnialam kupic wiesiolka), zaden jajnik sie nie odzywa tylko cale podbrzusze boli ale o to winie cwiczenia. -
nick nieaktualny
-
Hugo87 wrote:Lekarz mi mówił że po obciążeniu glukoza ta insulina i glukoza mi dobrze spadła. Szczerze też nie wiem. Wyczytałam że do 2 jest norma. A sama insulina na czczo nie powinna przekraczać 5.
Już się nie doluje. @ jeszcze nie mam ale jutro powinna być stąd takie samopoczucie beznadziejne. Mam kwas taki w gardle. Nic mi nie smakuje. Przez to gardło cholerne.
Najczesciej IO jest uznawana powyzej 2. Przy twoim homa nie powinno to miec istotnego wplywu na ciaze/zajście
-
Iza coś w tym jest co piszesz o tej parze co zaszła. Ja zawsze uważałam, że jak tyle czasu ktoś się stara to jest jakaś bariera fizyczna i tyle, nie ma, że ktoś wyluzuje i się uda...a jednak w 17 cyklu na jakieś 2 tygodnie przed pierwszym spotkaniem w klinice leczenia niepłodności nam się udało zaskoczyć. Pytanie czy to przypadek czy może jednak rzeczywiście olanie sprawy i wyluzowanie, bo już tam pojedziemy to nam może pomogą itp...nie wiem. To tak się łatwo mówi by odpuścić...moim zdaniem nie da się. Teraz też nie wiem jak to będzie. Trochę się martwię. Synek coraz większy, ja nie chciałam też nie wiadomo jakiej różnicy wieku. Ehhhh też mam ostatnio różne myśli. Nam nawet adopcje odrzucili...więc albo zaskoczymy naturalnie albo zostaje rzeczywiście ta klinika, a ja nie wiem czy mam na nią siły, żeby walczyć nie wiadomo ile, nie mówiąc o kasie. Ogólnie mnie coś dziś dół dopadł.
Hugo tak jak pap pisze, skup się w przyszłym roku na inseminacji skoro macie szansę na dofinansowanie :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 23:56
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
No ciężko tak po prostu odpuścić. To jest silniejsze od nas.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyNie ma chyba opcji na wczesniejsza owu u mnie. Szyjka opadla a temp.nadal nisko i to bardzo. I jeszcze jakies chorobsko probuje mi wlezc na plecy. Wogole jestem ostatnio bardzo zneczona, 2 ostatnie noce praktycznie spalam, nie budzilam sie ale pozno chodze spać bo córka nie chce chodzic spac a rano nie mam sily wstac a jak śpię to nie powinnam czuc się tak zmęczona.
-
Mi dziś chyba głowa wybuchnie. Czekam na ibuprom aż mi M przywiezie. Franca przyszła wczoraj wieczorem już. Dziś się czuje fatalnie. Oby przeszło bo sylwester to będzie udreka.
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Hugo tulę mocno. Mnie też dzis głowa boli, ale nie wiem czy od wczorajszej dużej ilości wina haha czy może coś z pogodą. Ibuprom wzięłam i lepiej.
Iza odpoczywaj, bo zmęczenie nie pomaga, jak organizm osłabiony to chwyta potem różne dziadostwa.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Jedyne co zostaje to trzymać kciuki aby ten ostatni cykl w tym roku był szczęśliwy.
Mnie cały dzień boli głowa. Masakra.leki mi nawet na chwilę nie Pomogły
Przez te hormony cholerne.Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Ech.. na koniec roku takie humory,ze nie ma wuja we wsi. Ja dzis (chyba mam 23albo24dc) juz mam mega bol w dole plecow a on zwiastuje @ . Byle byl termin na hycosy kiedy bede potrzebowac bo w ogole nie wzielam pod uwage,ze mose nie byc terminu! Ale przeciez jak mozna ustalic miesiac czy poltora wczesniej termin hsg jesli cykle mogą byc nieregularne. Jutro jade na pobranie cyto i czystosc.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Hugo pocieszenie Cię, że mnie też głowa przez ostatnie dni boli.
Dziewczyny no przyszły rok musi być lepszy, innej opcji nie ma!
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️