Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Pare minut po polnocy znajoma wrzucila fote na fejsa "nowa ja" a tam ona w ciazy (drugie dziecko, rok ode mnie starsza i mająca juz rok starszego od mojego syna) z jednej str przybilo mnie to..z drugiej na nowy rok z mezem zyczylismy sobie lepszego roku i zebysmy zakonczyli go we 4
a jak dzis sie poskarzylam mezowi wlasnie,ze tak mnie scielo po tej wiadomosci od znajomej to powiedzial,ze nam tez sie uda i ze wlasnie rozpoczynamy z pomoca lekarza wiec dla mnie to znaczy,ze nie bwdzie mi żydził na wizyty u lekarza a jak bedzie musial jakies suple lub leczenie to sie podejmie
wiec na nowy rok są nadzieje.
mother84 lubi tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
PAP i tak trzymac
Mi. Właśnie wróżba wyszła hahaha i powiem Wam że się uśmiechnęłam :p
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed0e67eaf0e2.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2019, 14:53
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualnyJa niestety mężowi powiedzialam przykra prawde że ten rok, rok 2019 jest naszym ostatnim w staraniach, ze 5 lat mi absolutnie wystarczy, jeszcze ten rok dam rade, stara sie robie i chce zyc a nie ciagle czekac i jezdzic po lekarzach.
Jutro wybieramy sie o ile mnie nie rozłożył do reszty do szpitala latwic ta operacje. Boje sie czy dobra droge obieramy i czy to cos da. -
Hugo wróżba niezła
Pap no i tego się trzymajcie. Ja mam totalne wahania nastroju ostatnio. Wczoraj wyszłam o północy pooglądać fajerwerki i smutno mi się zrobiło, końcówka roku taka beznadziejna...łezka się w oku zakręciła. Dziś mąż mówi, że nasza znajoma ma termin na kwiecień...drugie dziecko, zero starań...ja tak jak Iza daje sobie ponownie jakiś rok...potem chyba odpuszczę (chociaż nie mówię że na pewno tak będzie bo wiadomo jak to w życiu), za duża różnica wieku, nie mam zresztą sił. Powiem Wam, że na samą myśl, że mam koniec @ i zaczynamy znowu starania to mi niedobrze, ten seks na zawołanie i to wszystko od nowa...jeszcze za dwa tyg wracam do pracy i na samą myśl mi niedobrze, nie tak to miało być. no ale dalej trzymam się tego, że ten rok będzie lepszy.
Iza zdrówka życzę :*
Od nas właśnie wyszli znajomi, idę ogarniać synka, bo jutro do przedszkola.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2019, 19:05
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Cześć dziewczyny! Mam 9 miesięcznego synka i chcemy mieć jeszcze jedno szczęście. Po odstawieniu od piersi synka dostałam okres 2 razy cykle ok. 31 dni. Teraz jest zastopowanie.. kiedy nie dostałam okresu poszłam do gin, przepisał mi lutke, brałam 3 razy dziennie po 1 tabletce przez 7 dni pod język. Luteine przestałam brać tydzień temu we wtorek. Do dzisiaj nic się nie dzieje. Podczas brania leku miałam sluz mega płodny, rozciagliwy i przezroczysty. Czy to możliwe? Testy negatywne. Poczekam jeszcze i jak do weekendu nic nie będzie pójdę jeszcze raz. Wcześniej miałam problem z zajściem w ciążę. 2 cykle brałam clo, nie pomogło, odstawiłam i w tym odstawionym cyklu się udało. Sama już nie wiem o co chodzi... przyjmiecie mnie do swojego grona?
-
nick nieaktualny
-
Oesu laski ale mnie od paru dmi napitala kregoslup ledzwiowy przed @
zwykle mialam taki bol tylko jednego dnia i on zwiastowal nadchodzaca malpe ale tym razem to masakra..juz 3dzien to mam..tylko ibuprom pomaga ale dzis chce sprobowac bez(nie wiek czy dam rade..).goraca kapiel pomaga tylko jak w niej jestem..potem boli..napierdala za przeproszeniem z tylu na plecach plus podbrzusze.. tragedia. Powiem otym ginowi ale pewnie zlekcewazy. Kurna moze to jakas endomwtrioza?
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyNie moglam dzis spac. Koszmarna noc. Nie wiem czy to przez pogode, czy przez te ferie świąteczne bo się dluzej spalo a dzis trzeba bylo wstac, czy przez to ze jedziemy do tego szpitala, a moze przez to ze dowiedzialam sie jaki numer chce nam wywinac tesciowa. Dobrze ze dzis nie musze prowadzić samochodu.
-
nick nieaktualny
-
Iza trzymam kciuki za ta wizytę w szpitalu.
Pap współczuję Ci tego bólu.
Mała ruda witaj. Też Ci nie pomogęa który dzień cyklu masz? Może na test za szybko, a jak nic się nie zmieni to pewno pozostaje Ci udać się do gina.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Dzis mam 26dc i chyba juz widze niteczki krwi wiec jak sie rozkreci to te wieczorno-nocne dolegliwosci powinny ustapic(ale dajcie spokoj, no nie pamietam zeby tak mi ten bol dlugo i intensywnie dokuczal..ale moze tez dlatego ze chora jestem, nierozruszana).Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Izka opowiadaj o tesciowej. Twoje historie zawsze podnosza mi cisnienie
P.S.moja tesciowa tez sie nie popisala w swieta.. kupila nam na prezent kuchenke mikrofalową (tak wiem, super prezent, ktora tesciowa taki by zrobila..) tylko,ze my nigdy nie chcielismy moec kuchenki. Jest nam po prostu NIEPOTRZEBNA. chcielismy zeby dali nam paragon to bysmy zwrocili i kase im dali albo na synka przeznaczyli to obraza majestatu! Nie dadza a kuchenke mamy wyrzucic jak nam sie nie podoba.. -tesciowa..Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualny
-
Ehhh te tesciowe
moja tam czasem też coś odpali haha, ale tak ogólnie to nie mogę na nią narzekać
Iza no grunt, że udało się Wam zapisać, będzie laparoskopowo to może szybciej do siebie mąż dojdzie. Najważniejsze, że już coś macie ustalone i oby to pomogło :*
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyTesciowa to zapalona kuracjuszka sanatoryjna. Minely 2 lata odkad zlozyla wniosek i spodziewa sie ze teraz w lutym-marcu pojedzie na 3 tyg. I ona nie widzi zadnego problemu. A my sie nie zgadzamy na wyjazd z wielu wzgledow, chociazby na babcię męża którą ona sie zajmuje, poza tym ta operacja meza, lekarze nie chca z nikim rozmawiać tylko z pacjentem, ew.z zona/mezem to ja musze byc a z corka nie bede tyle km jezdzic, poza tym ona ma szkole, do tego tyle roboty, zawsze któraś chodzila do szykowania jabłek a druga w domu z dzieckiem a teraz i z babcia. Oni we dwoch nie dadza rady. A tesciowa sie uparla ze mimo wszystko pojedzie.
-
Ooo Iza akurat tu sie nie dziwie. Czekac 2lata na sanatorium
No trudno. To zrobicie mniej. Albo ludzi zatrudnicie.
Adele wywoluje Cie bo pare miechow temu mialas chyba biopsje z piersi, co? Dobrze pamietam? Opowiedz mi co mialas w piersi(co widac bylo na usg) i jak wygladala biopsja jesli dobrze pamietam.
Zapisalam sie na 22.01 do onkologa bo mam 1cm zmiany w piersi (birads3), ktora nie rosnie (co pol roku mam usg) ale w koncu inna osoba robiaca mi usg ostaynio namowila zeby to jednak usunac. Adele jak to u Ciebie wygladalo?Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt