Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA wogole czekalam w szpitalu na ex-gina. Byl bardzo niemily i niezadowolony ze go zaczepilam ale obejrzal wynik hsg, stwierdzil ze mam drugi jajowod i to mi wystarczy i ze najpierw meza mam naprawić. Koniec tematu. A ja i tak upre się przy swoim. Nie tylko on moze wypisac skierowanie na laparo tylko faktycznie meza naprawie.
-
Pap ja miałam robioną biopsję, miałam torbiel i chcieli sprawdzić co to, bo kształt dziwny miała. Sama biopsja nie boli, tylko ja nie miałam nic usuwane, miałam tylko pobierany ten płyn do badania, to nie była ta biopsja operacyjna, a cienkoigłowa.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
pap86 wrote:Ooo Iza akurat tu sie nie dziwie. Czekac 2lata na sanatorium
No trudno. To zrobicie mniej. Albo ludzi zatrudnicie.
Adele wywoluje Cie bo pare miechow temu mialas chyba biopsje z piersi, co? Dobrze pamietam? Opowiedz mi co mialas w piersi(co widac bylo na usg) i jak wygladala biopsja jesli dobrze pamietam.
Zapisalam sie na 22.01 do onkologa bo mam 1cm zmiany w piersi (birads3), ktora nie rosnie (co pol roku mam usg) ale w koncu inna osoba robiaca mi usg ostaynio namowila zeby to jednak usunac. Adele jak to u Ciebie wygladalo?
Ja miałam groczolakowlokniai. Przy dotyku to były takie twarde guzki przesuwne między palcami. 3 mniejsze mi usunęli biopsja mammotomiczna czyli wysysali je. A większy 1cm mi jeszcze zostało bo nadaje się do wycięcia właśnie tylko,że baba która miała miejsce to wycinać mnie zniechęciła gdyż powiedziała że może mi wyciąć ale czy będę zadowolona z efektu to nie wie... Więc niech spada nie dałam jej się pociąć.. ale w końcu muszę iść do innego lekarza i w końcu to zrobić.. -
nick nieaktualnyPap ja wszystko rozumiem, 2 lata czekac na sanatorium to szmat czasu ( kurcze, sama czekam 4 lata na ciaze której ni widu ni slychu i wiem jak to jest) ale w tym roku jest trudna sytuacja. Ja ogolnie do wyjazdu tesciowej do sanatorium nic nie mam, sama zamierzałam jechac z corka ale martwie sie ze sama nie podolam opiece nad babcia, teraz wszyscy po trochu robimy przy babci, pozniej zostane sama. Bo na czas pobytu meza w szpitalu to mysle ze moja mama zaopiekuje sie corka. Wiem, jestem egoistka. Ale moj tesc to wogole nie zgadza sie na zaden wyjazd do sanatorium a tesciowa jest tak napalona ze nie patrzy, wyjezdza nawet na swieta.
Ja musze znów zapisać sid na usg piersi, mam przyjść w @. Teraz w moim cyklu wielki misz masz, zadne objawy do siebie nie pasują, nie wiem czy jestem przed czy po owu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo ja sie martwie na przyszlosc. Co ma byc to bedzie. Moja mama wyrazila chec pomocy jak bedzie taka potrzeba a tesciowa niech robi co chce. Nie wiadomo co bedzie jutro a ja martwie sie o marzec. Jedno jest pewne-musze przełożyć wizyte odnosnie usuwania osemek. Nie dam rady jednego dnia jechac do warszawy na wizyte i odebrac męża z odległego szpitala. I mówię mezowi ze bedzie robil później za nianke a ja do roboty.
-
pap86 wrote:Kurde Adele ja mam wlasnie 1cm zmiany. I ona jest z lewej strony sutka wiec pewnie blizne bedzie widac jesli beda to usuwac... maz kaze usunac nawet kosztem blizny.
Też mam w podobnym miejscu na lewej piersi.. ale tak bardziej po boku.. boje się jakby to wyglądało bo usunięciu... Te 3 mniejsze guzki miałam bardziej na środku nawet ich sama nie wyczułam tylko wyszły na USG. Mi ta lekarka proponowała rozbicie laserowo tego guza za 1000zl.. pffff... Są jeszcze inni lekarze w moim mieście co dobrze wycinają i muszę to zrobić w końcu tylko za bardzo nie ma kiedy się zebrać do lekarza bo to wolne trzeba w pracy brać itp .. -
Ja mam wizyte 22.01 u onkologa to zobaczymy co powie. Myslalam,ze taki guzek 1cm to nie jest duzy guzek i juz w biopsji mozna sie go pozbyc a tu zdziwko. No ale i tak najwazniejsze to sprawdzic czy to naprwno lagodny guzek. Bylam wczoraj na kontroli u internisty po tej powtornej anginie i dupa-dalej antybiotyk i dalej zwolnienie przynajmniej do srody. Ale mnie wzielo..Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
A i sluchajcie tak to zawsze tsh mialam elegancko kolo 1-1,5. Nie mam problemow z tarczycą. A tu wczoraj u lekarki odbieram badania i mam tsh 2 ;/ moze tak skakac w chorobie? Ta internistka powiedzala,ze jak mam tsh w normie (a norma jest przeciez do 4 wiec to 2 to dla niej norma) to nie trzeba badac ft3 i ft4..Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
PAP tsh na poziomie 2 też jest ok. Ja. Miałam ostatnio u endo 2.i powiedziała że jest okej. Nie można też wariowac..
My ogólnie chyba za duzo szukamy.Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualnyPap zdrowiej. Ja tez sie boje ze skończę z antybiotykiem, ledwo dycham, kochane zatoki.
Pap moze tak byc ze tsh ci podskoczylo przy chorobie. Ja tak mialam ze po serii antybiotykow i zastrzykow okazalo sie ze mam nadczynność i arytmie. 8 mies. rdgulowalam tarczyce, od ponad roku nie biore leków tylko kontroluje i tsh jest tak 1,5-1,8. Jak będzie ponad 2 to mam przyjsc do endo. Wiec poczekaj az chorobsko minie, wykuruj sie i ponownie zrob badania. -
nick nieaktualnyMoj mąż sie zawziąl na to odchudzanie (az zazdroszcze mu sily i zapalu), postanowil do dnia operacji zrzucic jeszcze z 10 kg albo i wiecej, i chodzi i sie cieszy ze spodnie mu spadają i pasek za luzny. A ja go wspieram ile moge. No radosc jak zmiescil sie w starą koszule jak zrzucil pierwsze 5 kg. Jeszcze nie jedna stara koszule i spodnie wyciagniemy.
-
Iza to ile twoj maz ma wzrostu i kg? Moj jest ogolnie fit-biega, cwiczy, je zdrowo(prawie w ogole nie je pieczywa :-o ) jedyna jego slabosc to piwko i czaaasem chipsy ale ograniczyl. Iza Dobrze ze sie zawzial bo otylosc = cukrzyca, nadcisnienie i inne "przyjemne"choroby. Ograniczyl jedzenie? Zeby potem nie bylo jojo.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Pap zdrowiej szybciutko. Jeśli chodzi o TSH to tym 2 się nie martw,zbadaj sobie za jakiś czas kontrolnie. Ja mam Hashimoto i mi endokrynolog mówi że przy staraniach to najlepiej jak jest koło 1,5 i tak mam dobierane dawki. Ale to 2 to nie jest tragedia i jest ok. Mam rozpisane że w ciąży i karmieniu to od 0,5 do 2,5.
My w sumie źle nie wyglądamy z mężem (w sensie wagi, wiadomo coś tam do zdziczenia jest) ale postawiliśmy że będziemy zdrowiej się odżywiać, bo od czasu kiedy ostatnio zaszłam w ciążę to trochę sobie pofolgowaliśmy. Ja nie potrafię być na diecie, ale postaramy się jeść zdrowiej, mniej śmieciowego jedzenia i więcej ruchu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 12:27
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnypap86 wrote:Iza to ile twoj maz ma wzrostu i kg? Moj jest ogolnie fit-biega, cwiczy, je zdrowo(prawie w ogole nie je pieczywa :-o ) jedyna jego slabosc to piwko i czaaasem chipsy ale ograniczyl. Iza Dobrze ze sie zawzial bo otylosc = cukrzyca, nadcisnienie i inne "przyjemne"choroby. Ograniczyl jedzenie? Zeby potem nie bylo jojo.
Pap wstyd przyznac jak go zapaslam. Urolog kazal zrzucic 30kg. Ograniczyl jedzenie, cwiczy praktycznie codziennie-cwiczenia i orbitrek, lacznie z ktotkim odpoczynkiem miedzy jednym a drugim to godzine dziennie. -
pap86 wrote:A i sluchajcie tak to zawsze tsh mialam elegancko kolo 1-1,5. Nie mam problemow z tarczycą. A tu wczoraj u lekarki odbieram badania i mam tsh 2 ;/ moze tak skakac w chorobie? Ta internistka powiedzala,ze jak mam tsh w normie (a norma jest przeciez do 4 wiec to 2 to dla niej norma) to nie trzeba badac ft3 i ft4..
U mnie gin jak miałam 2 tsh to kazała właśnie ft3 i ft4 badać. Mówiła, że przy staraniach dobrze mieć tsh poniżej 2. Potem endo też mi to powiedziała. Ja bym zbadała resztę.
-
Pap ja bym za jakiś czas od antybiotyku zbadała TSH raz jeszcze, jak będzie 2 i więcej to może warto zbadać ft3, ft4, anty tg i anty tpo. Mi też endokrynolog mówiła że podczas starań najlepiej te 1.5 nie przekraczać że to takie optymalne jest.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Koleżanka w każdą ciążę z tsh zachodzila ponad 4 i nie miała żadnych problemów z zajściem. Przypuszczam że moje tsh przed ciąża też było ponad 3 bo w ciąży miałam prawie 4 i zaczęliśmy zabijać najmniejsza dawka.
Teraz mam tsh bez leków ponad 3. Reszta w porządku z badań tarczycowych.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2019, 16:40
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana