X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 24 lutego 2019, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    effora wrote:
    Ciekawe z tym miovarin nac - nie słyszałam, ale może też się zaopatrzę na przyszły cykl.
    U mnie w tym cyklu lipa będzie - przez testy owulacyjne przegapiłam owulację. Wychodziły negatywne - tzn najpierw była tylko jedna kreska, potem druga ale słabiej widoczna, tak może połowa intensywności testowej. To było trzy dni temu. Przedwczoraj i wczoraj już jedna kreska. Wczoraj rano miałam ból owulacyjny a wieczorem na usg nie było pęcherzyka

    Ja kilka cyklów robiłam testy owulacyjne a potem wyrzuciłam, bez kitu nigdy nie pokazały mi dwóch kresek może z raz ale ledwo widoczna... Wam pomagają?
    Ja sluz tez mam kilka dni. Jestem teraz w 8 dc i tez zaraz starania eh... ile można ;-)

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • effora Koleżanka
    Postów: 55 21

    Wysłany: 24 lutego 2019, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja pierwszy raz bawiłam się w testy, a tu taka lipa. Trochę mi ich zostało więc zobaczę jeszcze w następnym cyklu.
    Dziewczyny, a trzymacie rzeczy po pierwszym dziecku? U nas starsza ma już 3 latka a ja wciąż trzymam takie rzeczy jak łóżeczko, fotelik, wózek, ubranka itp. I co miesiąc sobie mówię że jak tym razem się nie uda to pooddaje i posprzedaje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 18:50

    starania od 2009
    2010 - pierwszy aniołek 10tc
    2011 - drugi aniołek 5 tc
    2013 - dwa aniołki 7tc
    2014 - starania wspomagane
    2016 - największe szczęście 3000g, 56cm <3
    2017 - kolejne starania, oj nie będzie łatwo
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 24 lutego 2019, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Effora, ja trzymałam przez 4 lata. A potem zaczęłam sprzedawać, oddawać. Po drodze moja siostra, koleżanka urodziła .. wiec im się akurat przydały. W tym momencie zostały mi jakieś pojedyncze rzeczy z cyklu „perełek”. Stwierdziłam że nie ma sensu, nie wiadomo kiedyś je uda a może się trochę „moda” zmienic ;-)
    A poza tym to sama radość kupowania więc zaczniemy wszystko od nowa :-)

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 24 lutego 2019, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja testów owulacyjnych nie używałam nigdy i nie używam.
    Co do rzeczy to ja większość póki co jeszcze trzymam. Cześć ciuszkow czy zabawek od jakiegoś czasu wydajemy jednemu chłopcu, ale to tylko część. Reszta póki co trzymana, łącznie z łóżeczkiem, wózkiem, fotelikiem itp. Ale nie wiem jak długo jeszcze będę to trzymała, bo w końcu w piwnicy się nie zmieści

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 24 lutego 2019, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 22:30

    AdelaX lubi tę wiadomość

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wszystko trzymam a zobaczcie ile ma juz moja córka. Glupia tylko bylam ze nie pozyczylam wozka i lozeczka bratowej bo przecież zaraz bede w ciąży, ale juz pozniej pozyczylam szwagrowi. Teraz mam chec wsztstko oddac ale i tak ubranka "chodzą po dzieciach", juz 3 ich uzywalo w tym czasie i pewnie nieźle przyniszczone są.

    Widze ze moj mąż jest juz zmeczony tym wszystkim. On juz i psychicznie nie daje rady a teraz chyba najbardziej chodzi o kase. Dzisiaj chodzi jakis struty, zazartowalam ze musi isc do lekarza to on z ironia "ta, znowu wsadzi palec w d... i zaraz bede zdrowy". Czyli co-ma już dosc tych lekarzy, badan, lekow, wszystkiego. Ja juz tez do niczego go nie namawiam. Jedynie to ustlilismy ze 25 marca pojdzie na badanie nasienia bo akurat bedziemy w warszawie.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 24 lutego 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też dziś stwierdziliśmy, że rozglądamy się za wakacjami za granicą. Co roku mówiliśmy, że nie bo będę w ciąży, bo coś.. nieee stwierdziliśmy, że trzeba żyć pełnią życia, uda się to się uda, nie to nie. Trudno. Mąż twierdzi, że prędzej czy później (a raczej później) znowu się uda zajść, ja tego taka pewna bym nie była. Nie chcieliśmy duzej różnicy, ale teraz już byłoby przynajmniej 5 lat to bawić się raczej razem nie będą, bardziej chodzi o kontakt w przyszłości. Zatem czy to będzie teraz czy za dwa lata...powoli mam naprawdę już dość. Mąż jeszcze mówi, że z rodzeństwem ma małą różnicę wieku a kontakt średni, A ja z siostrą 9 lat, a kontakt super, więc nie jest powiedziane...pożyjemy, zobaczymy...ja to mam takie nastawienie, że popadam ze skrajności w skrajność. Raz mówię ok, luz...a drugim razem popłaczę, że życie jest niesprawiedliwe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 20:50

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My to chyba w tym roku nie bedziemy mogli pozwolic sobie na wakacje nawet w Polsce.

  • effora Koleżanka
    Postów: 55 21

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    My też dziś stwierdziliśmy, że rozglądamy się za wakacjami za granicą. Co roku mówiliśmy, że nie bo będę w ciąży, bo coś.. nieee stwierdziliśmy, że trzeba żyć pełnią życia, uda się to się uda, nie to nie. Trudno. Mąż twierdzi, że prędzej czy później (a raczej później) znowu się uda zajść, ja tego taka pewna bym nie była. Nie chcieliśmy duzej różnicy, ale teraz już byłoby przynajmniej 5 lat to bawić się raczej razem nie będą, bardziej chodzi o kontakt w przyszłości. Zatem czy to będzie teraz czy za dwa lata...powoli mam naprawdę już dość. Mąż jeszcze mówi, że z rodzeństwem ma małą różnicę wieku a kontakt średni, A ja z siostrą 9 lat, a kontakt super, więc nie jest powiedziane...pożyjemy, zobaczymy...ja to mam takie nastawienie, że popadam ze skrajności w skrajność. Raz mówię ok, luz...a drugim razem popłaczę, że życie jest niesprawiedliwe.
    O ja w tym roku też bym się wybrała gdzieś dalej. U nas też zawsze jest na nie, a bo może zaraz w ciąży będę. Strasznie to jest dołujące. A różnica - zawsze chciałam mieć małą różnice między dziećmi a jak wyjdzie (i czy w ogóle wyjdzie) to czas pokaże. Między mną a siostrą jest 7,5 roku różnicy, dokładnie jak między moim m a jego bratem. Z rodzeństwem dogadujemy się raczej słabo, ale czy to kwestia różnicy wieku to ciężko powiedzieć.
    W ogóle to zawsze marzyła mi się trójka, ale z naszym tempem to raczej nierealne :/

    starania od 2009
    2010 - pierwszy aniołek 10tc
    2011 - drugi aniołek 5 tc
    2013 - dwa aniołki 7tc
    2014 - starania wspomagane
    2016 - największe szczęście 3000g, 56cm <3
    2017 - kolejne starania, oj nie będzie łatwo
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 24 lutego 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uuuuu kochana z naszym tempem to na pewno tylko dwójka jak już :) ale my zawsze chcieliśmy mieć dwójkę ;)

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lutego 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z naszym tempem to prędzej menopauza mnie dopadnie (moja mama pierwsze oznaki miała przed 40) niz ciąża.

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 24 lutego 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jedzcie na wakacje nawet się nie zastanawiacie :-) widzicie zawsze ta ciąża gdzieś tam w głowie jest. Trzeba się odprężyć zrelaksować. A nuz się uda. Ja tak sobie kiedyś pomyslalam ze jakby się drugie udało to może potem iść na żywioł za ciosem ale im więcej czasu mija tym chyba bardziej jestem gotowa tylko na dwójkę.
    Tez się o ta różnice martwiłam ale teraz już na to nie patrzę. A wręcz wkurza mnie jak rozmawiam z koleżankami które np maja tak wszystko zaplanowane ze wiedza kiedy urodzą kiedy pójdą na zwolnienie jaka będzie różnica wieku będzie między dziećmi. A co najlepsze jak mówią tak faktycznie jest... tylko się cieszyć tylko czemu nam nie wychodzi?

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 25 lutego 2019, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    effora wrote:
    No ja pierwszy raz bawiłam się w testy, a tu taka lipa. Trochę mi ich zostało więc zobaczę jeszcze w następnym cyklu.
    Dziewczyny, a trzymacie rzeczy po pierwszym dziecku? U nas starsza ma już 3 latka a ja wciąż trzymam takie rzeczy jak łóżeczko, fotelik, wózek, ubranka itp. I co miesiąc sobie mówię że jak tym razem się nie uda to pooddaje i posprzedaje.
    Ja trzymam chociaż strasznie mi graca . Dużo kasy na to poszło i jest zadbane i jak pomyślę że miałabym od nowa kupować wszystko to mi źle. Najwyżej sprzedam później albo dam jakiejś koleżance jeśli mi nie będzie potrzebne.

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 25 lutego 2019, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to nic nie mam po synu. Jeżeli już to jakiś misia jego jak byl malutki. Dla drugiego wszystko byśmy kupowali od nowa ;)

    Moje koleżanki też tak sobie planują i jakoś też im wychodzi... Jedna ta co wlasnie przysłała mi fotkę testu ost.. na 2 letniego synka i przed sylwestrem mowila aaa po nowym roku zaczniemy się starac bo u mnie to szybciej pójdzie niz u ciebie .. tak mi powiedziała super ...no i bach jest już w ciąży

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 25 lutego 2019, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele 27, no wlasnie tak to jest moja siostra miała zostawić mi wszystkie ciuszki po córce a tu lipa. A ona już ma drugiego synka. Ubrania po córce i po synku sprzedaje... Ale nie zamartwiamy się. Oby dzień był miły i przyjemny w poniedziałek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 07:19

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 25 lutego 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noooo moja jedna znajoma w ubiegłym roku mówiła do mnie, że w roku 2019 musi urodzić kolejne dziecko u koniec i co? W kwietniu rodzi. Także jak widać naprawdę niektórym przychodzi to bez problemu...mnie to w ogóle im bliżej czerwca tym częściej dołek dopada, że bym rodziła...no, ale co zrobić, można trochę popłakać, pomarudzic i tyle

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2019, 08:00

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 25 lutego 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jaka macie z reguły temp rano?
    Ja mierzyłam wczoraj i dzisiaj i jakaś niska jest 35,6 to dobrze?

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 25 lutego 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Noooo moja jedna znajoma w ubiegłym roku mówiła do mnie, że w roku 2019 musi urodzić kolejne dziecko u koniec i co? W kwietniu rodzi. Także jak widać naprawdę niektórym przychodzi to bez problemu...mnie to w ogóle im bliżej czerwca tym częściej dołek dopada, że bym rodziła...no, ale co zrobić, można trochę popłakać, pomarudzic i tyle

    Moja to samo, powiedziała ze za 3 miesiące zaczyna starania o trzecie dziecko bo na jesieni chce juz być na zwolnieniu. Wiem, ze jej się uda bo z dwójka tak planowała i tak wyszło. Można tylko zazdrościć

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 25 lutego 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Dziewczyny jaka macie z reguły temp rano?
    Ja mierzyłam wczoraj i dzisiaj i jakaś niska jest 35,6 to dobrze?
    Temperatura to indywidualna sprawa, nie ma co porównywać. Widocznie taką masz. Musisz pomierzyć kilka cykli i będziesz wiedziała jaką masz przed owulacją, a jaką po. Jedna przed ma niską jak Tu, a inna będzie miała stopień wyżej. Porównywać nie ma co :)

    AdelaX lubi tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w tym cyklu mam w cały świat, jeden dzien 36,5, drugi dzien 36,8 i tak sobie skacze.

    AdelaX lubi tę wiadomość

‹‹ 1279 1280 1281 1282 1283 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ