X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mąż podjął ostateczna decyzje-nie idzie na operacje. Ja nie do konca jestem przekonana slusznosci tej decyzji. Jedna dziewczyna twierdzi ze tym sposobem doprowadzimy do nieplodnosci. Maz zdecydowal ze jak te leki i ziola nie pomogą to koniec staran. Jest dorosly, zdecydowal. A ja sie obawiam ze będziemy zalowac. A z drugiej strony cholernie sie boje ze cos spartola albo ze cos pojdzie nie tak, to w koncu narkoza i zyla.

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 25 lutego 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat jak tam u Ciebie? :( Jeśli czytasz to napisz co u Ciebie.

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 25 lutego 2019, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza a może na razie odpuśćcie. Dajcie sobie czas i co będzie to będzie. Np 2 miesiące bez stresu i nerwów

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lutego 2019, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Iza a może na razie odpuśćcie. Dajcie sobie czas i co będzie to będzie. Np 2 miesiące bez stresu i nerwów

    Mąż odwolal a raczej zmienil termin laparo zylakow na listopad. Od razu nie ten chlopak. Ja mu tylko powiedzialam - jestes dorosly, to twoja decyzja. Ma leki na 2 mies. a pozniej zrobimy badania i zobaczymy co dalej.

    AdelaX lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 07:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki tu spokoj.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 26 lutego 2019, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli co Iza w listopadzie idzie tak? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam.
    No cisza, cisza. Ja właśnie w drodze do pracy. Wczoraj odebrałam RTG i wynik ok. Ale powiem Wam, że już było lepiej, bolało tylko lekko, a w nocy mnie tak kaszel męczył że znowu coś tam naruszyłam i tak mnie nawala w boku ten nerw...ehhh...przykleilam póki co plaster, ale ja to chyba powinnam posiedzieć parę dni w domu, bo to chodzenie z tym i z kaszlem to potem tak się ciągnie i się skończyć nie może. Może jutro pójdę do lekarza. Dziś jeszcze przed pracą chce TSH skontrolować i zrobię crp od razu, bo od 1,5 miesiąca mnie już to wszystko męczy.
    No to napisałam Wam elaboracik ;) miłego dnia

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother tak, przepisal sie na listopad. Ale znając zycie i jego to i z tego zrezygnuje. ma chec zrobic operacje zylakow na nodze. Widze ze jest szczesliwy i zadowolony ze teraz odwolal. A zyc tak gnebiac sie to nie warto.
    Dobrze ze rtg ok. Ja chyba załatwiłam sie wczoraj i to na wlasne zyczenie, gardlo mnie boli i ogolnie zle. A poszlam do sadu grabic patyki, no nie mam sily, nawet sie zabardzo nie zmeczylam a przyszlam mokra jak spod prysznica tak sie spocilam, do tego zimny przeszywajacy wiatr i gotowe. No ile mam siedzieć w domu? Ale kompletnie sie do tej roboty nie nadaje bo sily brak.

    U corki w szkole wszawica. Kocham te informacje "uwaga wszawica". Córka ma dlugie krecone wlosy to by mialy gdzie mieszkac. W calym domu smierdzi preparatem chroniacym, aby tylko zabezpieczyl.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie moge czytac watku o zylakach. Co post to mam skrajne mysli czy dobrze postępujemy.

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 26 lutego 2019, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza nie znam się na tych żylakach u facetów. Najlepiej jakby udało Wam się do listopada zaskoczyć tak po prostu :)

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Iza nie znam się na tych żylakach u facetów. Najlepiej jakby udało Wam się do listopada zaskoczyć tak po prostu :)

    To jest nasze ogromne marzenie.

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 26 lutego 2019, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother 87 daj znac jak wyniki. U nas tez ciągle coś, synek miał mały zabieg ale wszystko ok w tym tygodniu wróciłam do pracy po zwolnieniu i nadrabiam zaległości. Powiem Wam że ja mam tyle na głowie ze naprawdę nie mam kiedy spinać się na punkcie ciąży wiec nie wiem ile akurat w moim przypadku problem stanowi głowa :-/

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 26 lutego 2019, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza zabezpieczenie przed wszawicą to tylko spinanie wlosow (rob jej taką fryzure zeby wlosy byly upiete-kok, warkoczyki) i zeby nie przypinala spinek kolezanek ani zeby nie uzywala ich szczotki. I jest plyn odstraszajacy Sora. I trzeba sprawdzac co kilka dni. Ja mam bardzo dlugie wlosy i w przedszkolu tez wystepuje wszawica. Alurat w tym roku jakos jeszcze nie ale pare lat temu to masakra byla.. jedna dziewczynka tak roznosila a matka zamiast ją w domu przetrzymac i wyleczyc to sie brzydzila i opiedolila ją na chlopaka.. :/

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pap my mamy jakis inny plyn odstraszajacy a włosy wiąże w kucyk, chcialam w warkocza to nie dala. Ale dzięki o przypomnieniu o szczotce i spinkach, co prawda pewnie tego nie robią ale corka nosi do szkoly swoje lalki i zastanawiam sie czy tym sposobem może cos przyniesc.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pap jak tam nastrój i przeczucia?

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 26 lutego 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie pap, bo Ty chyba pierwsza do terminu @ czy nie? :)

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pap w niedziele może robic test. A większość z nas jest tuz przed owu.

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 26 lutego 2019, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przed owu :-)

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5989 1514

    Wysłany: 26 lutego 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja akurat po owu jakieś myślę 2 dni

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 26 lutego 2019, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele27 wrote:
    Ja akurat po owu jakieś myślę 2 dni

    O to będziesz też jedną z pierwszych, która zaskoczy nas wieściami ;-)
    Teraz my musimy wytrwać hihi

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 26 lutego 2019, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 22:30

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
‹‹ 1280 1281 1282 1283 1284 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ