Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMąż podjął ostateczna decyzje-nie idzie na operacje. Ja nie do konca jestem przekonana slusznosci tej decyzji. Jedna dziewczyna twierdzi ze tym sposobem doprowadzimy do nieplodnosci. Maz zdecydowal ze jak te leki i ziola nie pomogą to koniec staran. Jest dorosly, zdecydowal. A ja sie obawiam ze będziemy zalowac. A z drugiej strony cholernie sie boje ze cos spartola albo ze cos pojdzie nie tak, to w koncu narkoza i zyla.
-
nick nieaktualnyAdelaX wrote:Iza a może na razie odpuśćcie. Dajcie sobie czas i co będzie to będzie. Np 2 miesiące bez stresu i nerwów
Mąż odwolal a raczej zmienil termin laparo zylakow na listopad. Od razu nie ten chlopak. Ja mu tylko powiedzialam - jestes dorosly, to twoja decyzja. Ma leki na 2 mies. a pozniej zrobimy badania i zobaczymy co dalej.AdelaX lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Czyli co Iza w listopadzie idzie tak? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałam.
No cisza, cisza. Ja właśnie w drodze do pracy. Wczoraj odebrałam RTG i wynik ok. Ale powiem Wam, że już było lepiej, bolało tylko lekko, a w nocy mnie tak kaszel męczył że znowu coś tam naruszyłam i tak mnie nawala w boku ten nerw...ehhh...przykleilam póki co plaster, ale ja to chyba powinnam posiedzieć parę dni w domu, bo to chodzenie z tym i z kaszlem to potem tak się ciągnie i się skończyć nie może. Może jutro pójdę do lekarza. Dziś jeszcze przed pracą chce TSH skontrolować i zrobię crp od razu, bo od 1,5 miesiąca mnie już to wszystko męczy.
No to napisałam Wam elaboracik miłego dnia
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnyMother tak, przepisal sie na listopad. Ale znając zycie i jego to i z tego zrezygnuje. ma chec zrobic operacje zylakow na nodze. Widze ze jest szczesliwy i zadowolony ze teraz odwolal. A zyc tak gnebiac sie to nie warto.
Dobrze ze rtg ok. Ja chyba załatwiłam sie wczoraj i to na wlasne zyczenie, gardlo mnie boli i ogolnie zle. A poszlam do sadu grabic patyki, no nie mam sily, nawet sie zabardzo nie zmeczylam a przyszlam mokra jak spod prysznica tak sie spocilam, do tego zimny przeszywajacy wiatr i gotowe. No ile mam siedzieć w domu? Ale kompletnie sie do tej roboty nie nadaje bo sily brak.
U corki w szkole wszawica. Kocham te informacje "uwaga wszawica". Córka ma dlugie krecone wlosy to by mialy gdzie mieszkac. W calym domu smierdzi preparatem chroniacym, aby tylko zabezpieczyl. -
nick nieaktualny
-
Iza nie znam się na tych żylakach u facetów. Najlepiej jakby udało Wam się do listopada zaskoczyć tak po prostu
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny
-
Mother 87 daj znac jak wyniki. U nas tez ciągle coś, synek miał mały zabieg ale wszystko ok w tym tygodniu wróciłam do pracy po zwolnieniu i nadrabiam zaległości. Powiem Wam że ja mam tyle na głowie ze naprawdę nie mam kiedy spinać się na punkcie ciąży wiec nie wiem ile akurat w moim przypadku problem stanowi głowa
-
Iza zabezpieczenie przed wszawicą to tylko spinanie wlosow (rob jej taką fryzure zeby wlosy byly upiete-kok, warkoczyki) i zeby nie przypinala spinek kolezanek ani zeby nie uzywala ich szczotki. I jest plyn odstraszajacy Sora. I trzeba sprawdzac co kilka dni. Ja mam bardzo dlugie wlosy i w przedszkolu tez wystepuje wszawica. Alurat w tym roku jakos jeszcze nie ale pare lat temu to masakra byla.. jedna dziewczynka tak roznosila a matka zamiast ją w domu przetrzymac i wyleczyc to sie brzydzila i opiedolila ją na chlopaka..
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
nick nieaktualnyPap my mamy jakis inny plyn odstraszajacy a włosy wiąże w kucyk, chcialam w warkocza to nie dala. Ale dzięki o przypomnieniu o szczotce i spinkach, co prawda pewnie tego nie robią ale corka nosi do szkoly swoje lalki i zastanawiam sie czy tym sposobem może cos przyniesc.
-
nick nieaktualny
-
Właśnie pap, bo Ty chyba pierwsza do terminu @ czy nie?
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualny