Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale wieje pesymizmem na wątku .... Ja jakoś w tym cyklu jestem optymistycznie nastawiona zatestuje w niedzielę bo w sobotę mam urodziny teściowej i chce się jeszcze winka napić hahah a jak wyjdzie pozytyw to już nie będę mogła tak że 31 marzec jest mój Hugo a zadreczasz się myślami o dziecku? Ja rok temu to wręcz wariowalam... A teraz mam jakiś luz... Jak się. Ie uda pewnie mi będzie przykro ale na dzień dzisiejszy czuje ze jestem w ciąży 🤰
Akceptacja! -
Kal to nie była nitka tylko normalnie jak mam taki kremowy śluz to teraz czułam,że coś mokro jest no i taki jasno różowy śluz zobaczyłam sporo go wyleciało 😳 hehe ale opisałam 🤭
-
A tam .. kij z tym.. wiadomo,że nie wiadomo co to może być 😛 mam tylko nadzieję ,że nic złego. Sorry ale się wystraszyłam i musiałam napisać haha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 16:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kal to czekamy na Twoje dwie krechy teraz w Nd 🙂
Nie, nie zadreczam się myślami o dziecku. Bardziej denerwuje mnie to że mój M za wolno załatwia wszytskie papiery. Czas leci. Kolejny miesiąc a on złożył.jeden wniosek. Jak tak. Dalej pójdzie to nawet jak mu przedłuża umowę to się nie wyrobimy z kredytem.🤦♀️😜 Strasznie mnie to irytuje i często gęsto myślę że on na dwójkę dzieci się nie nadaje. Niedługo złapie mnie turbo wkurw i depresja jak zwykle kiedy jest spadek hormonow, będę jeszcze bardziej na nie na wszytsko. Ja sama nie jestem pewna czy powinniśmy mieć teraz to drugie a nie np za rok dopiero. Póki co nic nie jest pewnego w naszym zyciu.
Zanim byłam w pierwszej ciąży byłam gotowa na zmianę. Chciałam albo zmienić pracę albo zajść w ciążę. Los wybrał za mnie. Teraz widocznie los też wybiera że tego dziecka mieć nie powinniśmy.
Wczoraj wyszła opcja ze na wakacje może polecimy do Marbeli. Jeśli się uda to chce lecieć. Latać z brzuchem nie będę także starania nie wiem Czy będą dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 17:47
KAL lubi tę wiadomość
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUrszulka89 wrote:Może faktycznie coś się oczyszcza? Bo brązowy to raczej stara krew.
Jak zaczelam brac dupka to skonczyly sie plamienia i ponad tydz. bylo ok. Od tamtej pory mialam dosc sporo sluzu, no a teraz jest brazowy i brzuch boli. Mam zle przeczucia. -
Kal to piekne,ze tak pozytywnie myslisz! to Ci wroze sukces! mnie jak jakos 3-4dpo zaczal bolec brzuch na @ tak codziennie boli nigdy tak nie mialam. Od wczoraj wreszcie lekko czuje piersi znaczy,ze prog sie podniosl ale tez bywalo z tymi piersiami lepiej (w sensie bolaly mocniej. Od paru cykli slabiej).
Kurde Hugo ja taka dobra z matmy,ze mowilam,ze musze testowac 2kwietnia a tu dupka mam tylko do niedzieli wiec w poniedzialek 1kwietniq musze testowac. Musze kupic sobie jakis czuly test 10-ktory polecacie? Czytalam,ze nordy oszukują i ze bobo tez potrafia oszukac z dwiema kreskami jak ciazy nie ma.Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt
-
Sorki dziewczyny, czytam Was, ale nie mam jak pisać, a później zapominam, co chciałam napisać i koło się zamyka 🤦😝
Iza
Może jakiś krwiak się oczyszcza? Na brązowo, to nic strasznego, ale na pewno dupka bym nie odstawiała do wizyty, co najmniej.
I myślmy pozytywnie! ☺️ Ja tam liczę na ciążę 😁😁Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Adele jeeeeny jak ja bym chciała, żeby u Ciebie było to plamienie implantacyjne...
Iza jak u Ciebie? Dalej plamisz? Mam nadzieję że to nic poważnego...
Widzę, że dziś dzień wisielczych humorów. Tylko Kal daje tu przykład pozytywnego myślenia
Pap ja przy ostatniej ciąży robiłam fecelle z Rossmanna. Ale generalnie to nie ma znaczenia grunt by był pozytywny 😂
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Adele trzymam kciuki za plamienie ale implamentaxyjne! A sprawdziłas czy Ci z palca krew nie poleciała? 😂
Ja kupiłam dzisiaj test ciążowy ale raczej go nie użyje bo mam taki pms ze hohohoooo, także Dam sobie spokój, bo biel vizira wprawia mnie w ponury nastrój!
Ale trzymam za Was mocno kciuki dziewczęta!!