X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2019, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymajcie kciuki. Jutro ide na to szczepienie. Ze 250km przejezdzilam w sprawie tej szczepionki, a ile czasu poswiecilam i nerwow, dzis.np z 1,5 godz.czekalam az laskawie wydadza mi wynik odczynu coombsa.

  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 5 września 2019, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    Moja ma 13 miesięcy i pokazuje gdzie jest mama, tata, Lilka (siostra) i babcia :) Resztę też zna ale nie pokazuje paluszkiem tylko patrzy w ich stronę ;) Myślę że 20 miesięcy to już powinno, choć wiadomo - każde dziecko inne. Ale pewnie w inny sposób sygnalizuje że rozpoznaje ludzi?
    A uczylas ja tego? Dziewczynki też szybciej się rozwijają. No cieszy się jak widzi kogos z rodziny kogo często widzi albo po prostu się uśmiecha

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 5 września 2019, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Trzymajcie kciuki. Jutro ide na to szczepienie. Ze 250km przejezdzilam w sprawie tej szczepionki, a ile czasu poswiecilam i nerwow, dzis.np z 1,5 godz.czekalam az laskawie wydadza mi wynik odczynu coombsa.

    Iza kciukasy✊ Już będzie z górki

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 6 września 2019, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, od paru dni mierzę tempkę i jak wczoraj jeszcze miałam nadzieję, tak dziś już nie, bo spadła znacznie...plamienie miałam tylko jednorazowe we wtorek (było tylko raz przy podcieraniu), no ale tempka w dół więc lipa jak zwykle.
    Mąż wczoraj dostał wyniki nasienia. Generalnie, żeby już nie zanudzać to rok temu w marcu mial 3% prawidłowych, potem rok temu w październiku 2%, a teraz 1%, więc tu spada, ale jednocześnie z badania na badanie ma więcej plemników w ejakulacie, a co za tym idzie w ml, czyli w przeliczeniu tych prawidłowych ma dalej tyle samo (ponad 2 mln). Wszystkie parametry ma generalnie w normie, żywotność też większa. Na inseminację może by się nadawało. No nic nie udało się to mąż w połowie września ma androloga. Dalej pewno klinika. Powiem Wam, że smutno mi trochę. W dupę z tymi wszystkimi objawami. Mój organizm oszalał totalnie.

    Iza trzymam kciuki, żebyś w końcu dostała ta szczepionkę.

    Hugo i reszta za Was też ✊, aby się Wam udało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 06:10

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 6 września 2019, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother może klinika to dobry kierunek... Oni się tam znają i czasami potrafią szybko pomóc (nawet bez ivf). Tylko te koszty... :/

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 6 września 2019, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother, smutno 😔 ale głowa do gory, nie zmieniaj nastawienia. Idźcie do kliniki na spokojnie a być może tak jak u mnie i innych po drodze się przytrafi cud♥️

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 6 września 2019, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No powiem Wam że dla mnie najgorzej jak pomyślę, że już wiek powoli się robi nie ten, że tyle czasu się staramy i kiepsko, nie mówiąc już o kasie jaka już idzie na te leki, badania, lekarzy, a jak pomyślę o kasie zostawionej w klinice, na dojazdy itp to aż mi niedobrze. Najgorsze, że ja na serio w cyklach się nie nakręcam, zbliżają się objawy jak na @ to mówię ok trudno, nie udało się. Ale jak wychodzą takie kwiatki typu plamienie, którego nigdy tak szybko i tylko 1 dzień nie miałam to już w głowie się przestawia i człowiek niepotrzebnie się nakręca, a co za tym idzie potem załamuje.
    Dziękuję Wam, że jesteście 😘

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 6 września 2019, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może to trochę podświadomość działa, wydaje mi się ze u mnie tak było. Bo ja niby się nie nakrecalam nie miałam jakiegoś parcia a mimo wszystko się nie udawało a jesteśmy zdrowi. No nie wiem.
    Głowa do gory, a może przestańcie się starać w sensie nie róbcie nic oprócz ♥️❤️ Nie patrz na dni płodne nie rozmawiajcie. Totalnie wyrzuć to z głowy jeśli się da.. hm
    Ja w ogóle przestałam to robic, dwa cykle tylko mierzyłam temp. Bosze jakie to jest smutne ze ludzie którzy nie chcą maja gromadkę 😔

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 6 września 2019, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother ehhh wiem co czujesz ... ☹️ Trzeba mieć nadzieję,że kiedyś się w końcu to szczęście pojawi. Może faktycznie zrob sobie jakis plan z klinika czy nowym ginem.. niestety ale dobry lekarz to podstawa i na pewno pewien spokoj,że jest się w dobrych rękach .. ja bynajmniej tak czułam w Gdańsku. Nie wiem czemu ale miałam przeczucie,że ta kobieta doprowadzi mnie do ciąży. Czy się udało przez wakacje czy przez te leki to nie wiem ale na pewno w głowie miałam już poukładane,że dzięki niej na pewno się uda prędzej czy później

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 6 września 2019, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakbym miała ❤️ nie patrząc na płodne czy się wstrzelimy czy nie to z męża nasieniem pewno nigdy nie doczekam ciąży, więc starania muszą być w okresie okołoowulacyjnym. Tempki nie mierzę właśnie dlatego, bo za bardzo mnie to stresuje🤭 tylko czasem pod koniec cyklu sprawdzam, bo tyle lat mierzenia, że wiem po kilku tempkach czy @ idzie czy nie.
    Coś może z tym wyłączeniem głowy jest, bo rok temu jak nam się udało to właśnie byliśmy nastawieni już na klinikę, bo w ciągu dwóch tygodni miała być pierwsza wizyta. Ehhh. Tylko to tak łatwo się mówi, żeby nie rozmyślać za dużo, a ciężej nieraz zrealizować.
    Dobra, już nie jęczę, dziś trochę posmutkuję, potem w dniu @ i na pewno będzie lepiej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 09:28

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaraz się rozrycze w srodku miasta- mam szczepionke i nie chca mi jej zrobić, przynajmniej ta pielegniarka z którą bylam umowiona, bo nie mam zlecenia z ona sie boi. Lekarz rodzinna umywa rece. Gina dziś nie ma, szczepionka droga i delikatna. A ja strzepek nerwow.

  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 6 września 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mimo,że już się nie spinalam to i tak myślałam. Więc nie powiem,że się udało bo przestałam myśleć. Właśnie nie bo na wakacjach nawet podczas ♥️ myślałam czy się teraz uda 😛 specjalnie wzięłam urlop na dni płodne i w ost chwili zdecydowałam się na wzięcie też lametty na wakacje bo miałam ją zacząć od sierpnia 😉 więc i tak miałam wszytko zaplanowane a się udało

    AdelaX lubi tę wiadomość

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1512

    Wysłany: 6 września 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza jeny co to za historie u ciebie z tą szczepionka... 🙄

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 6 września 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mother wlasnie już nie smutkujemy! Ty się nastawiałas w tym roku na inseminacje? Róbcie wszystko aby do niej doszło, może faktycznie pomysł nad jakimś dobrym lekarzem a reszta niech się dzieje. I temp racja nie mierz po co ten stres

    Iza współczuje ale co teraz, nie można jej wykonać innego dnia?

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czas mi leci. Ja juz nie mam na to sily i nerwow. 320zl poszlo...

  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 6 września 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza jakas masakra, niepowazni ci ludzie

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 6 września 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2019, 20:53

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica wrote:
    Iza jakas masakra, niepowazni ci ludzie

    Ginekolog wpisując recepte na szczepionke powinien wypisac zlecenie, ja o tym nie wiedzialam. Wczoraj bylam pod gabinetem na nfz, stwierdzilam ze nie mam po co isc do lekarza, skad mogłam wiedzieć o zleceniu. Dzis nie przyjmuje. No i problem z przewozem tej szczepionki. To kupe km. Teraz jest bezpieczna.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2019, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Zaraz się rozrycze w srodku miasta- mam szczepionke i nie chca mi jej zrobić, przynajmniej ta pielegniarka z którą bylam umowiona, bo nie mam zlecenia z ona sie boi. Lekarz rodzinna umywa rece. Gina dziś nie ma, szczepionka droga i delikatna. A ja strzepek nerwow.
    A sama nie możesz jej dać ?

    Czy to jakoś inaczej się podaję niż takie zwykłe 🤷🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2019, 10:17

  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 6 września 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza masakra z tą szczepionką. Przecież mieli Ci ją zrobić...ja nie rozumiem co za lekarze i pielęgniarki tam są...mam nadzieję, że jednak Ci się uda to załatwić

    Emrica no chyba poczekam na wizytę w klinice i wtedy zobaczę co dr powie. Planujemy raczej na listopad pierwszą wizytę, bo mąż ma wtedy dłuższy urlop to łatwiej będzie to zorganizować. Mnie to jeszcze przeraża sama organizacja, jak np.bedzie miała być inseminacja to te monitoringi w klinice, dojazdy ponad 200 km, nagły urlop męża na zabieg (u niego strasznie ciężko z urlopem na ostatnią chwilę). Eh nawet nie chcę o tym myśleć, bo nie ogarniam

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
‹‹ 1538 1539 1540 1541 1542 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ