Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mother sama jestem przerażona jak to zleciało 😜 a ja naprawdę jeszcze trochę w czarnej. Choć dzis odebraliśmy łóżeczko i wanienkę, które wcześniej zadatkowalam ale prosiłam o przechowanie z uwagi na remont. Ale synek dalej nie ma skończonego pokoju 🤷♀️ No ale jeszcze trochę czasu mam. Popralam ubranka jeszcze nie prasowałam ale wciąż mnóstwo rzeczy do kupienia
Fajne są takie wyjscia ja tez bardzo lubiłam, teraz mi trochę tego brakuje ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2019, 22:10
-
Adelax na szczęście jest coś takiego jak internet 😎 wiele rzeczy można pokupować np. na allegro i w kilka dni jest w domu tylko trzeba przysiąść 😜
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
nick nieaktualnymother84 wrote:Adelax na szczęście jest coś takiego jak internet 😎 wiele rzeczy można pokupować np. na allegro i w kilka dni jest w domu tylko trzeba przysiąść 😜
Ja wlasnie tak kupowalam kosmetyki i art.higieniczne. A ubranka te kilka szt.w sklepie dzieciecym obok gabinetu gina. W pierwszej ciazy przez neta kupiwalam łóżeczko i materacyk. Teraz to wszystko mozna kupic. Z roznych innych mąż nawet węgiel przez internet kupuje. -
nick nieaktualny
-
Niestety 🤷♀️🤦♀️
Mogę szaleć dziś 😅😅 biel vizira 😂
Miśkowa w Tobie nadzieja 🤗
Mi już nie jest dane oglądać II kresek 🤷♀️ jutro pewnie będzie @. Muszę się zaopatrzyć w środki bo się pokonczylo wszystko.
Szkoda ale płakać nie będę. Widocznie tak ma być.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2019, 05:55
Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Hugo 😔😔😔😔 przykro mi...
Miśkowa to w Tobie teraz nadzieja.
Hugo razem znowu dostaniemy @. Zawsze pod koniec cyklu mierzę tempkę i teraz też i już spada, więc ja też jak nie dziś to jutro będę zalana. najgorsze, że jedziemy do rodziców na kilka dni i nienawidzę spać z @ nie w swoim łóżku 😤
Hugo w takim razie baw się dziś dobrze🤗
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
No Mother nie wiem o co chodzi ze nam tak nie idzie. Na tym wątku to chyba w cztery jesteśmy nie w ciąży juz w mniejszości. Ech. Ja dziś 25 dc mam. Teoretycznie w sb powinna być ale myślę że jutro PrzylezieSyn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
U mnie też biało, ani cień cienia się nie pojawił. Dziś test innej firmy ale taka sama czułość. Chyba się wybiorę na betę bo albo testy nic nie widzą albo trafiła mi się 16dniowa faza lutealna (przy poprzednich staraniach po lekach mi się zdarzały)4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
nick nieaktualny
-
Hugo przykro mi że u Ciebie biało, może jeszcze za wcześnie na test? Hmmm zioła raczej nie, pilam je już przy poprzednich staraniach i raz jak się nie staraliśmy żeby zobaczyć czy coś się zmieni, do tego mierze temperaturę więc wiem kiedy przypuszczalna owu mogła być. Zazwyczaj mam fazę lutealna 14 dni ale te 16 też się zdarzało. Pójdę na krew to będę miała pewność i choć brzuch i kręgosłup bolą okresowo to nie wiem czemu mentalnie czuję się w ciąży...
W każdym razie Hugo baw się dziś dobrze i zapomnij na chwilkę o staraniach.
Chciałam napisać długiego posta jak to jest z tymi przedłużającymi się staraniami ale przecież doskonale o tym wiecie. Trzymam mocno kciuki za każdą, niech się w końcu uda!4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Mi dalej się kręci w głowie. Ale to może ze zmęczenia albo mam jakąś chorobę o której jeszcze nie wiem. Jak ta umowę dostanę to pójdę na L4 odpocząć i się wyspać. Nie mam dziś nastroju na tą imprezę nawet..Syn lipiec 2014 ❤️
08.2017 laparoskopia
12.2017 laparotomia
Niepłodność wtórna idiopatyczna
IUI 22.03.2019 nieudana -
Kurcze Hugo wiem o czym piszesz.... Ja bardzo lubię i swoją pracę i współpracowników ale jak jestem teraz na zwolnieniu w domu te 3 dni sama, bez dziecka i męża to jakoś tak czuję się lepiej. Chyba było mi potrzebne to przeziębienie
A kiedy będziesz wiedziała co z tą umową? Masz może jakieś przecieki?4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa przykro mi... Nie mówię, że może beta wyjdzie pozytywna, bo nakręcać nie chcę, a różnie to bywa...
Hugo... niestety negatywny test potrafi zdołować...niby mówimy, że mamy to w nosie itp., ale jednak o tym wszystkim się myśli...też nie wiem czemu to się tak w tym naszym życiu układa. Mi najbardziej przykro, bo moja sąsiadka patolka, która drze mordę na swoje pierwsze dziecko teraz jest w ciąży, obnosi się z tym brzuchem i udaje matkę polkę przy innych...takie coś mnie dołuje. Ale mąż zawsze mi powtarza, że takimi nie ma co się przejmować, olać i nie myśleć.
Hugo powiem Ci, że ja też potrzebuję odpocząć, mimo, że może nie mam jakiejś ciężkiej pracy to czuję się ogólnie zmęczona. Ale ja mam tak zawsze jesienią i zimą.
Emrica a jak u Ciebie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2019, 08:01
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
szkoda dziewczyny.....Mother niestety jest niesprawiedliwość na tym świecie wczoraj słyszałam o 18 - latce, która była w ciąży. Bała się rodziców i swoje nowonarodzone dziecko wyniosła do lasu, gdzie zmarło zamiast oddać do adopcji, jest tyle par czekających na takie maleństwa, żeby otoczyć je miłością
Wiem, ze to co napisze będzie dla Was marnym pocieszeniem, ale na pewno wszystkim Wam się uda 🤗🤗 trzeba w to wierzyć! 😗mother84, AdelaX lubią tę wiadomość
-
Ja jeszcze wierzę...ale czasem jest ciężko. Dobrze, że mam synka, on zawsze poprawi mi humor i jak z nim jestem to tak o tym wszystkim nie myślę. Ale najgorzej jak podejmuje temat rodzeństwa...
No my tu trochę Wam posmęcimy 😜bo wiecie te pierwsze dni są trochę dołujące.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Ja jeszcze wierzę...ale czasem jest ciężko. Dobrze, że mam synka, on zawsze poprawi mi humor i jak z nim jestem to tak o tym wszystkim nie myślę. Ale najgorzej jak podejmuje temat rodzeństwa...
No my tu trochę Wam posmęcimy 😜bo wiecie te pierwsze dni są trochę dołujące.
Mother smęćcie (? ile trzeba!!!