X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 14 lutego 2020, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn też lizaka dostał serduszko a tak w ogóle się cieszy,że do szkoły nie musi iść bo by musiał robić głupie walentynki.. 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 09:25

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Hugo87 Autorytet
    Postów: 1223 307

    Wysłany: 14 lutego 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziś tak strasznie głowa rano bolała, dalej boli ale rano było okropnie. Wymiotować mi się chciało. 😥
    W pracy niestety jestem. Koleżanka pączki małe kupiła, siedzę i skrobię w papierach. Czekam na koniec. Dla mojego M nic nie mam na walentynki. Wieczorem nie wiem czy coś będziemy robić, bo najzwyczajniej mi się nie chce. Jakiś przybity humor mam od tygodnia.

    Syn lipiec 2014 ❤️
    08.2017 laparoskopia
    12.2017 laparotomia
    Niepłodność wtórna idiopatyczna
    IUI 22.03.2019 nieudana
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 14 lutego 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    A to dziękuję kupię taki. A gdzie są w aptece rosmanie?
    A ja też coś kupię córce lubi puzzle bardzo na walentynki w końcu dzień dla wszystkich co się kocha. Ale tak szczerze nie promujemy bardzo tego święta w ciągu roku też ważne są dni. Ale atmosfera w walentynki jest trzeba przyznać.

    a mąż dziś obiad gotuję a czy coś szykuje to nie wiem.

    Przez ostatnie 3 dni mąż wypytuje czy brzuch boli to mówiłam że boli a nie wspomniałam o poprzednim negatywnym teście żeby go nie rozczarować. Ona bardzo chce dziecko w ogóle wszystko przy córce robił nawet w nocy wstawał. Dlatego wiem że mam jego wsparcie.
    Na wizycie u gin jak byłam w lutym pisałem wcześniej że mówiła że takie warunki żeby w ciąży tylko być. I bardzow to wierzyłam za każdym miesiącem w ciągu 2 lat wierzyłam ale teraz jeszcze mocniej.
    Gin mówiła jakby teraz coś nie tak żeby mąż potworzył badania wiedział to nawet sam zaproponował ostatnio że może zrobiłby.

    W pierwszej ciąży prowadziłam tu kalendarzyk i znów zawitałam bo nie miałam sił na to wszystko potrzebowałam wsparcia od was które wiedzą jak to jest.

    Hugo a może dobrze zrobić sobie jakiś relax z M.
    Ja jak mam taki słaby dzień to lampka wina i netflizx z mężem serial ulubiony.

    Dzieci są zabawne w takie dni szczere i w ogóle. A w domu kto hy nie chciał być

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 14 lutego 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja_86 wrote:
    Witajcie dziewczyny dziś mam termin @ wiem że robiłam 3 dni temu bo odstawiałam progesteron ale się pokusiłam czy widzicie to co ja 😍 wiem że blada mało widoczna ale jest się czym cieszyć? Prę test o czułości 25 może dlatego taka jasna.

    d817156f2275.jpg

    Z córką robiłam dwa dni przed @i nic nie było widać dopiero ja go odłożyłam i po pracy zobaczyłam blada bardzo. A w dzień @ widoczna była.

    Jak sądzicie czy się schizuje..... Bety nie mam możliwości zrobić.


    A wiecie co pierwsze zrobilam lyklam progesteron bo mam niski
    Widać. Mnie Pre testy nigdy nie oszukaly🙂

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 14 lutego 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój synek wczoraj zrobił dwie walentynki i włożył dziś koleżankom na półeczki w szatni ✌️taki z niego agent😎

    Hugo87, AdelaX, calanthe, Paula_071 lubią tę wiadomość

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja składam ciche gratulacje ☺️ Mąż miałby wspaniały prezent

    Adele jak słodko z tymi słodyczami, fajny pomysł

    Hugo koniecznie dzis jakiś relaks z mężem może jakiś dobry film!

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hugo jak mnie mocno głowa boli to rozpuszczam sobie dwie solpadeiny. Może i Tobie pomoże. U mnie często daje radę. Wydaje mi się, że pogoda jest lipna i stąd może u Ciebie ten ból. Mnie też lekko ostatnio bolała przez dwa dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 11:09

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • calanthe Autorytet
    Postów: 2834 2859

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 11:11

    Kjnfp1.png
    jyXOp2.png
  • Sameriver Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja_86 wrote:
    Witajcie dziewczyny dziś mam termin @ wiem że robiłam 3 dni temu bo odstawiałam progesteron ale się pokusiłam czy widzicie to co ja 😍 wiem że blada mało widoczna ale jest się czym cieszyć? Prę test o czułości 25 może dlatego taka jasna.

    d817156f2275.jpg

    Z córką robiłam dwa dni przed @i nic nie było widać dopiero ja go odłożyłam i po pracy zobaczyłam blada bardzo. A w dzień @ widoczna była.

    Jak sądzicie czy się schizuje..... Bety nie mam możliwości zrobić.


    A wiecie co pierwsze zrobilam lyklam progesteron bo mam niski

    Hej :) Tak samo mialam z testem pre test. Kreska ledwo widoczna. Dziś moja kreska ma 7lat.
    Ja dla pewności pojechałam.od razu spr beta hcg :)

  • Sameriver Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :)
    Jestem nowa. Mam już jedno dziecko, 7letnie.
    Dziecko z 1cs po clostillbegyt.
    Tym razem takze próbuje z clostillbegyt.
    Powiedzcie proszę, która z was także wspomaga się tym lekiem ?

  • Hugo87 Autorytet
    Postów: 1223 307

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sameriver wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Jestem nowa. Mam już jedno dziecko, 7letnie.
    Dziecko z 1cs po clostillbegyt.
    Tym razem takze próbuje z clostillbegyt.
    Powiedzcie proszę, która z was także wspomaga się tym lekiem ?

    Ja się raz skusiłam. Miałam 4 pęcherzyki. Ale się nie udało. 🤷‍♀️

    Głowa mnie dalej boli ale już nie tak. Na mnie ibuprom działa jedynie. Myślę że to albo pogoda albo hormony.
    Myślę co sobie jutro zbadać 😂🤣
    Chce zrobić PRL, przeciwciała kardiolioponowe, morfologie i co jeszxze? 🤔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 11:25

    Syn lipiec 2014 ❤️
    08.2017 laparoskopia
    12.2017 laparotomia
    Niepłodność wtórna idiopatyczna
    IUI 22.03.2019 nieudana
  • Sameriver Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hugo87 wrote:
    Ja się raz skusiłam. Miałam 4 pęcherzyki. Ale się nie udało. 🤷‍♀️

    A miałaś zastrzyk z pregnylu 5000 bądź ovitrelle 250 ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 11:25

  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sameriver wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Jestem nowa. Mam już jedno dziecko, 7letnie.
    Dziecko z 1cs po clostillbegyt.
    Tym razem takze próbuje z clostillbegyt.
    Powiedzcie proszę, która z was także wspomaga się tym lekiem ?


    Hej ja w pierwsza ciąże zaszłam z nim. Pomógł mi ogólnie ale kilka cyklu brałam

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, jakiś czas temu tu się udzielałam przez moment ale potem przestałam i ogólnie bardzo ograniczyłam forum. Te starnai mnie bardzo dobijały a teraz mam pierwszy cykl z clo i dzisiaj dowiedziałam się, że są 4 piękne pęcherzyki... I powiem Wam że to wcale nie jest takie łatwe dla mnie... Lekarz mówi, że w sumie prawdopodobieństwo że wszystkie pękną jest małe, ale zawsze może się okazać że dwa lub trzy jednak pękły... Po wtorku gdy wiedziałam że jest jeden ten dominujący a dwa mniejsze to stwierdziłam że trzeba zaryzykować, z bliźniakami jakoś damy radę... Ale z trójką to ja już sobie nie wyobrażam.... Naprawdę mam dylemat bo biorąc pod uwagę, że pękną wszystkie i się zaplodnia to byłby jakiś sajgon... Ale z drugiej strony im więcej o tym myślę, tym bardziej zaczynam się skłaniać ku spróbowaniu.... Przy staraniach o Maxia też mi ładnie pęcherzyki rosły, ale naprawdę nie wiem w jakiej liczbie, chyba byłam wtedy jeszcze głupia i nie zwracałam na to uwagi a lekarz mi nigdy o tym nie mówił... No ale wtedy dostawałam nawet zastrzyki na pęknięcie a przez 5 cykli z clo ani raz nie zaszłam w ciążę. I niby się boję tej ciąży mnogiej ale też cały czas sobie myślę, że może wśród tych 4 jajeczek jest właśnie to jedno, ktore się zapłodni i z którego powstanie moje nowe dziecko... Nie chcę tej szansy zaprzepaścic....
    Przepraszam że tak się wcinam ale podczytuje Was cały czas ale ciężko mi było się wbić w temat. A dzisiaj akurat jest temat który mnie dotyczy... Hugo, czyli Wy zaryzykowaliscie...?

  • Sameriver Debiutantka
    Postów: 12 0

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadzieja_86 wrote:
    Hej ja w pierwsza ciąże zaszłam z nim. Pomógł mi ogólnie ale kilka cyklu brałam

    A brałaś zastrzyk ? Bo ja 8lat temu dostałam zastrzyk pregnyl 5000 A teraz moja lekarka twierdzi ze wycofali ten lek i jest ovritelle.
    Ciekawi mnie czy tak samo skuteczny ?
    Czy sam clostillbegyt bez zastrzyku będzie skuteczny ?

  • Hugo87 Autorytet
    Postów: 1223 307

    Wysłany: 14 lutego 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie brałam żadnego zastrzyku. Byłam później po owu już na usg, wszytskie pekly.
    Zastrzyk brałam przy stymulacji lametta. Ale. Też nie zaskoczyło.
    U mnie raczej problem jest nie z jajeczkowaniem a zapłodnieniem. No ale będę szukać o co w końcu chodzi.
    Ja się nie bałam bliźniaków, na swoim cyklu miam już dwa Pęcherzyki i też gin mówił że może być ciąża mnoga, ale jak nie było ciąży tak nie ma, nie ważne ile jajeczek

    Syn lipiec 2014 ❤️
    08.2017 laparoskopia
    12.2017 laparotomia
    Niepłodność wtórna idiopatyczna
    IUI 22.03.2019 nieudana
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 14 lutego 2020, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko clo bez zastrzyku

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2020, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam tylko clo bez zastrzyku ale to mój pierwszy stymulowany cykl w tych staraniach. Za tydzień mam znowu wizytę z usg i badaniem krwi to dowiem się czy pękły... W poprzednich staraniach miałam zawsze zastrzyk ale teraz prowadzi mnie inny lekarz

  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 14 lutego 2020, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie nowe dziewczyny ☺️
    Na początku moich staran Próbowaliśmy bez lekow, po ok pół roku poszłam do lekarza, pierwsze co to wlasnie dr zaproponowała mi clostibegyt i zastrzyk. Miałam 3 takie cykle, zastrzyk pregnylem ( ciezko było wtedy zdobyć) miałam wtedy niesamowite nadzieje ale niestety nic nie wyszło. Ta dr wysłała mnie tylko na tsh i prolaktyne. Po jakimś czasie trafilam do innej Pani dr która wysłała mnie do szpitala porobiono mi wszystkie możliwe badania, dostosowała mi leki. Mąż tez się badał brał witaminy. I dopiero rok po tym zaszłam, nie wiem co pomogło.. już miałam wyznaczony termin iui. Cały czas twierdze ze już odpuściłam po prostu.
    Życzę Wam żeby się udało po tych zastrzykach, choć do końca nie jestem do tego przekonana ale niektórym Wam się udało w pierwszej ciąży .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 12:46

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 14 lutego 2020, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sameriver wrote:
    Cześć dziewczyny :)
    Jestem nowa. Mam już jedno dziecko, 7letnie.
    Dziecko z 1cs po clostillbegyt.
    Tym razem takze próbuje z clostillbegyt.
    Powiedzcie proszę, która z was także wspomaga się tym lekiem ?

    Ja brałam 3 cykle ale się nie udało za każdym razem były 2 pęcherzyki do tego zastrzyk z Pregnulu 500

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
‹‹ 1797 1798 1799 1800 1801 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ