Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamaxa ja normalnie się starałam jak było więcej pęcherzyków zawsze miałam 2. Szkoda myślę marnować szansy. A,że wszystkie pękną to też mało prawdopodobne pewnie.. niestety robiły mi się po nim też torbiele. Udało mi się zajść w ciążę na lametcie
Mamaxa lubi tę wiadomość
-
Sameriver wrote:Cześć dziewczyny
Jestem nowa. Mam już jedno dziecko, 7letnie.
Dziecko z 1cs po clostillbegyt.
Tym razem takze próbuje z clostillbegyt.
Powiedzcie proszę, która z was także wspomaga się tym lekiem ?
-
Dziewczyny znalazłam labo popołudniu czynne jadę od razu po pracy. Bo u mnie i tam gdzie pracuje to nie ma niestety
AdelaX, Adele27 lubią tę wiadomość
Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
AdelaX wrote:Adele jak brałaś ta lamette, co ona powodowała? Nie wiem nic na ten temat. Pytam z ciekawości ☺️
To tak samo jak clo lek na stymulację 😉 ale dziala na innej zasadzie
Ewi 🙁 co lekarze mówią ? -
nick nieaktualnyMnie przy staraniach o pierwsze dziecko clo jako tako też nie pomógł ale zaszłam w pierwszym cyklu bez clo. I szczerze mówiąc to zdecydowałam się teraz na clo po to, by ewentualnie pobudzić jajniki bo mi się pomysły kończą. I jakoś tak pod wpływem emocji spanikowałam teraz widząc te 4 pęcherzyki ale racją jest, że trzeba spróbować....
-
Zaczelo sie jak pisalam od kataru w środę wieczorem... ale byl.leciutki. wczoraj coraz wiekszy, mniejszy apetyt i poszlam do lekarza, ale niby wszystko ok bylo ale dala mi w razie czego dr skierowanie na szpital bo to maleństwo... w nocy temperatura 38,3 wiec spanikowalam i od razu na sor... i w ciagu dnia nocy poszło jej na plucka juz ( mimo odciagania kataru co 20 min) i jakiegos wirusa ma, mamy inhalacje sterydem i antybiotyk 3 razy dziennie... tak sie martwie...
-
nick nieaktualny
-
Ewi współczuję. Mam nadzieję, że córcia dojdzie szybko do siebie. Zdrówka życzę.
Niestety z takim maleństwem trzeba uważać, Wiki miała podobnie jak miała 3 miesiące. Lekarka dała nam dwa dni i szpital, ale nosiłam ja cały dzień w nocy leżała na poduszkach, ogólnie koszmar i w ogóle przez miesiąc nie przybrała w tym czasie.
Mnie dzis mężuś zaskoczył. Dostałam piękny bukiet i drzewko w słoiku, o którym już gadałam jaki czas a dziewczynki poduszki serduszka i cały czas z nimi chodzą ma gest i pomyśli czasem
A ode mnie kosmetyki do brody ale zawsze walentynki mamy wyjątkowe i zazwyczaj coś fajnego w naszym życiu dzieje się w tym czasie. -
Ewi teraz wszedzie te wirusy, głowa do gory będzie dobrze ! Ale nie dziwie Ci się tez bym była przerażona, cały czas się boje ze starszy zarazi maleństwo ale minelo 5 dni wiec może już nic nie złapie. Wszyscy się trzymamy nikogo nie zaraził
Alunia słodko u Was ❤️
Ja dostałam bukiet róż i standardowo mężowi kupiłam bokserki smiechowe dotyczące Walentynek 😅 A aa kilka dni temu sprawiłam sobie pudełko zelek serduszek z Lidla ❤️🤣 wiedziałam ze mąż na to nie wpadnie 😀
-
AdelaX niektórzy się śmieją z walentynek ale miło mimo wszystko
Ale zeby nie było wkur**ć wyjątkowo też umie 😂AdelaX lubi tę wiadomość
-
Nadzieja, piękny prezent na walentynki 😄 a kiedy wyniki z labu będą?
Ewi, przykro mi, pobyt w szpitalu z maluszkiem to zawsze stres 😢 Bądźcie dzielne, oby Malutka szybko wydrowiała i będziecie mogły wrócić do domku :*
Sameriver, Mamaxa, cześć Ja miałam dwa cykle na clo ok. pół roku temu, tak po dwa pęcherzyki były ale bez zastrzyków, nie pomogło w "zaskoczeniu". Zresztą przy drugim cyklu źle się czułam, bardzo bolesna owu była wtedy. Ja bym ryzykowała! Mimo wszystko organizm jest mądry, czworaczków nie powinno z tego być 😜
U mnie w ramach walentynek mąż kupił mi...tatara 🤣 i ułożył w serduszko A ja sałatkę upitoliłam na kolację. Takie to z nas "romantyki" Od Synka dostałam serduszko zrobione w przedszkolu, więc akcent jest:)
Ale ogólnie jestem tak wymęczona tym tygodniem, że usnę dziś szybciochem. Mąż też mówi, że ledwo na oczy patrzy. Może przełożymy ten miły wieczór na jutro Choć jutro mam już termin @, może nie być taki miły. Z drugiej strony wydaje mi się że owu była wczesniej, no ale może tylko mi się wydawało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2020, 19:36
-
nick nieaktualnyEwi trzymaj sie dzielnie. Oby bylo wszystko ok. No wlasnie te kartary u takich maluszkow są niebezpieczne.
AdelaX moja starsza od poczatku roku ma katar, co przejdzie to nastepny i teraz tez cos zaczyna kaslac (jak sie jezdzi rowerem w takue wiatry pod wiatr to tak jest) i odpukac Ola ok chociaz juz myslalam ze bedzie chora. Ja z kolei bylam tez przeziebiona ale przeszlo, teraz od ponad tygodnia mam katar ale taki wodnisty, ciągle mi scieka ale nie czuje sie przeziebiona i mysle czy to nie jakaś alergia. Ale pani dr naskoczyla na nas ze przeziebieni i przy takim maluszku w maseczkach nie chodzimy, albo maseczka albo dzieckiem sie nie zajmowac. Tak to moga dziadkowie a nie matka, wez teraz nie pozwalaj kontaktowac sie starszej z malutka. No niby jest na "piersi" ale niektórzy obalaja ten mit ze mleko mamy chroni. A dziewczyny na fb pisza zeby karmic nawet przy jelitowce bo dziecko dostaje przeciwciala odpornosciowe. Ale sie rozpisalam.
My mamy dzień pod znakiem placzu i niejedzenia, i ze spaniem ciezko. Jak nie dam jesc na spiocha to nie chce jesc, wogole najlepiej je na spiocha. -
Kochane! Bo jedna noga jestem w wariatkowie!
Miałyście do czynienia z alergia na bmk Przy kp?
Mąż już mnie schizuje, bo młody drze się w niebogłosy! W dodatku doszły śmierdzące, zielone kupy ze śluzem 🤯
Ewi dużo zdrówka dla Twojego maluszka!
Resztę doczytam jutro! -
nick nieaktualnyEvs to odstaw nabial na jakis czas i zobaczysz czy jest zmiana. Tylko pamietaj ze przez ok.3 dni bedziesz miala jeszcze to co zjadlas np.dzisiaj wiec tak po ok tyg.dopiero mozesz zaobserwowac zmiany. Tak mowila mi cdl. Ja odstawilam na 3 tyg. i po powrocie nic sie nie dzieje a ja mam "co jesc".