Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
calanthe wrote:Jagoda super, teraz niech dzidzia rośnie i niczym się nie przejmuj. Tyłozgięcie nie ma żadnego wpływu na ciążę 🙂
Pan tabletka porównuje różne leki i suplementy, więc możesz sobie zobaczyć. Nie pamiętam czy jest tam symvital, ale ja tak spardzałam sobie z tymi co mi lekarz zalecił, a wybór był między femibionem i pragną to kupiłam pragnę -
nick nieaktualnyJagodazdw92 wrote:Dzieki Iza
no mi przy pierwszej ciazy nic nie mowili o tylozgieciu i ogolnie przy badaniach ginekologicznych nigdy nic takiego nie slyszalam. Dzis pierwszy raz dlatego dopytuje jak to wyglada
Ja jeszcze wiem tyle ze wraz ze wzrostem ciazy to tylozgiecie sie prostuje. No i moje bole brzucha w 2 ciąży co niektórzy lekarze przypisywali temu tylozgieciu. Od dawna wiedzialam o tylozgieciu, przy staraniach mowili ze nie wszystkie pozycje beda dobre, ze trzeba taka zeby to tylozgiecie sie prostowalo- od tylu, na pieska.
Hugo chyba miala bardzo duze tylozgiecie o ile dobrze pamietam i podczas laparotomi lekarz jej prostowal. Hugo tak? Ale ty juz jestes w ciąży wiec nie masz czym sobie gliwy zaprzatac.Jagodazdw92 lubi tę wiadomość
-
Jagoda super, że wszystko w porządku.
Jeszcze chyba pap relacji nie zdała co? Ciekawe jak tam u niej.
U nas synek jutro idzie do przedszkola, ale od pt już nie. Moi rodzice oczywiście chętni, żeby z nim zostać, ale nie zrobię tego. Boję się, żeby czegoś nie złapali, niech siedzą w domu. Mąż robi na zmiany to jak będzie mógł to on będzie z małym, a jak nie to ja ustalę z szefem, że będę pracować z domu. U mnie zakład pracy częściowo zamknięty, więc myślę że jest to do ogarnięcia. Dziś po tej konferencji powiem Wam, że zaczęłam się trochę denerwować. Jak szybciej tak bardzo jakoś o tym nie myślałam tak dziś zaczęłam. Zrobiliśmy większe zakupy, a i tak mąki mydła i soli nie dostałam 😱😂 a wieczorem w Lidlu były puste lodówki, gdzie zawsze mięso jest!!! Nie kupowałabym na zapas, ale jak widzę jak wszystko znika to jak tu nie brać tego co jest. A u nas w woj. jeszcze nie ma żadnego potwierdzonego przypadku, to nie wiem co to będzie dalej.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
No, a na 16.30 miała te prenatalne...pap daj znać, bo się tu martwimy!
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Ech dziewczyny trawię w sobie to dzisiejsze usg. Na usg wszystko cudnie, dzidzia prawie 7cm, ruszala sie, ssala kciuka, obraz wszystkich narzadow dobry,wszystkie przeplywy.. no cud malina. Oprocz bicia serduszka
bije 183razy co jest tachykardią
i po wbiciu wynikow pappa ryzyko skorygowane do trisomii 13(zespol patau) wyszlo 1:337 co jest tak zwanym ryzykiem posrednim i mam zalecone zrobc nifty czy sanco(obojetnie,maja taka sama czulosc) za 2kafle. Lekarz powiedzial,ze tylko to bicie serduszka powoduje ze musze zrobic te badania bo tak to on w usg nic zlego nie widzi. I wiecie.. czar prysl.. teraz troche mysle i sie martwie. Plci nie bylo widac bo dzidzius nie wspolpracowal w tej materii
jutro z rana dzwonie do miejsca gdzie to badanie robią (chyba sanco wybralam) i pytam czy dadza rade jutro mi pobrac czy w piatek. Wierze,ze bedzie ok ale to tetno rzeczywiscie wysokie. Poza srednią.
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Kurde Pap nie znam się na tym... A jakie wcześniej było tętno? Bo my na początku też mieliśmy ok 180 ale na prenatalnych już niższe. Może to przypadek że było tak wysokie? Sami musicie zdecydować co do dalszych badań bo to dużo kasy ale z tego co kiedyś czytałam to dużo dzieci - pomimo złej diagnozy rodzi się zdrowych. Trzymam kciuki żeby i u Was tak było!4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Pap dobrze ze na usg wszystko ok.
Może z tym tętnem tak jak Miskowa pisze też nie znam się na tym.
Zrobisz badanie to już będziesz wiedzieć bo to czekanie najgorsze jest może się uda szybciej podobno w gabinetach i laboratoriach kolejek teraz nie ma. Mąż był w przychodni na umówionej wizycie i pustki dosłownie wszędzie.
Tylko dlaczego te badania są takie drogie powinny byc refundowane 😕Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Pap nie znam się totalnie, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze i te dodatkowe badania to tylko formalność. Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie.
Girl jak termin @ na ndz brałabym normalne leki, przez te parę dni zdążysz zaleczyć, a jak nie to może Ci się rozwinąć coś gorszego. Niejednokrotnie przekonałam się, że bałam się coś brać, bo zbliżał się termin @, a potem chorowałam znacznie dłużej i ciężej. Jak się okaże że jesteś w ciąży to odstawisz
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Pap, bądź dobrej myśli, to tylko jeden parametr, najważniejsze, że obraz narządów i przepływy ok :* Może poddenerwowana byłaś i dziecko też troszkę "złapało" stresu i stąd taki wynik. A nie kazał Ci np. przyjść za parę dni i sprawdzić to tętno jeszcze raz, tylko od razu to badanie? Trzymam bardzo mocno kciuki, żeby rozwiało wszelkie wątpliwości, choć cena faktycznie straszna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 22:19
-
Trzymam sie dobrych mysli bo po pierwsze na usg nie bylo widac nic niepokojacego, wszystkie marzady,przeplywy sa ok. Poza tym ta pappa to statystyka, nie mniej tachykardia byla. Na tym etapie powinno bic tak srednio160 a nie 180 ale to tez moze nic nie znaczyc. Zrobie sanco i juz.
Wiera, nadzieja_86, Girl25 lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
PAP kochana mój mały miał na prenatalnych 175 tętno i też się bardzo bałam, ale lekarz mnie uspokoił. W każdym późniejszym badaniu już było dobrze. Nasz stres też ma duże znaczenie. Bądź dobrej myśli, tak ci dobrze życzę.
Mysza a jak tam u ciebie? Na jakim etapie jesteś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 22:49
-
Ale pusto dziś w autobusie 😱😱 nawet w ferie tak nie jest.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
PAP też się nie znam ale wlasnie może by zobaczyć u gina na USG jakie jest tetno ? Czy to nie to samo ?
mother aż tak ? Hehe dzieci do szkoly nie idą, starsi też może nigdzie się nie ruszają -
Pap i na kiedy udało się umówić?
A ja dziś się cos źle czuje zmęczona ciąg dalszy i brzuch boli czasami jak na @ i jajniki kluja na zmianę 😣Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
Pap, bedzie dobrze, nie ma innej opcji, to szczesliwy watek 😀. Zrob badania i bedziesz miec odpowiedz
Skoro usg wyglada ok to na bank tak jest. Z tego co sie orientuje to powazna wada, wiec juz by lekarz wylapal nieprawidlowosci w wygladzie dzidzi.
Powiem Wam ze u nas widac wszedzie coraz mniej ludzi, bylam wczoraj na zakupach, bralam juz co bylo. Kasze, ryze, makarony, maka, papier toaletowy, wszystko puste, jedynie kartony zostaly. Coraz wiecej osob jak widac sie decyduje na wieksze zakupy zeby tak czesto nie chodzic do sklepow. W naszym okolicach sa juz 4 przypadki. Pokupowalam malej ksiazeczek, kolorowanek, tak zeby miec zajecie bo juz wczoraj mala wolala ze jej sie nudzi ....
Ja aktualnie jestem przed okresem, pewno gdzies za tydzien przyjdzie. Sytuacja z mezem ulegla poprawie, poczulam ze sie bardziej angazuje. Nie bylo zle ale nie czulam przez chwile zrozumienia z jego strony. Przypuszczam, ze kazda z Was czasami ma takie mysli. Dodatkowo ten czas nie jest dla mnie laskawy, psychicznie czuje sie srednio, mam coraz gorsze ataki leku, dolki, nerwica mnie mocno meczy. Cale szczescie jestem pod opieka lekarza, jezdze na wizyty i staram sie z tego wyjsc. Mam nadzieje ze latem juz bede nowka sztuka, ze po prostu odetchne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2020, 09:09
-
nick nieaktualnyJa od wczoraj zaczelam bac sie tego wirusa. Oby szybko sie to przewalilo i skonczylo. Chodze ciagle poddenerwowana, w nocy glupoty mi sie snia, i taka jestem nieteges. Do tego starsza corka marudzi i jej sie nudzi, ma tyle zadane, ma pokoj posprzatac ale jej sie nie chce.