Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na wizyty chodzę na nfz a na prenatalne już muszę prywatnie do innego doktora. Ale wiadomo że kobiety 35+ mają prenatane na nfz lub te u ktorych cos bylo nie tak w poprzednich ciazach.
Zresztą u nas prenatalbe na nfz są dopiero w Łodzi więc ja juz wolę iść tu na miejscu i zapłacićWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 10:25
-
nick nieaktualnyJagodazdw92 wrote:Ja na wizyty chodzę na nfz a na prenatalne już muszę prywatnie do innego doktora. Ale wiadomo że kobiety 35+ mają prenatane na nfz lub te u ktorych cos bylo nie tak w poprzednich ciazach.
Zresztą u nas prenatalbe na nfz są dopiero w Łodzi więc ja juz wolę iść tu na miejscu i zapłacić
No ja 35+ i wlasnie bylam az w Łodzi, 100km. Ale prenatalne z testem pappa 400zl. -
Iza u mnie samo prenatalne 220 zl a test pappa z tego co mi mówił lekarz u którego robiłam usg to 100 zl się płaci w przychodni za pobranie krwi.
Girl jak mi mały zaśnie to sprawdzę jak u mnie wyszło. Bo już nie pamiętamWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 11:36
-
Girl sprawdziłam właśnie i u mnie było tak że w ciązy z małym na pierwszym prenatalnym miał 171 na drugim 151 a teraz malutka na pierwszym miała 161 a teraz od 145 do 171
-
nick nieaktualnyMy po szczepieniu. Ola waży 7200g. Wszystko ok. Zaszczepiona i nie bylo tak źle. Teraz dziecina śpi, w sumie to padla bo od rana nie miala szansy pozadnie sie wyspac.
A wogole pani dr stwierdzila ze moje mleko dla dziecka ma wartosc tylko do 6m.z., ze teraz to juz nie ma wartosci i spokojnie moge rezygnowac z karmienia. No i ze poza smazonymi moge podawac Oli wszystko co tylko chce jesc. No dobra a gdzie unikanie soli i cukru? Albo kazala uwazac na jajko a jest tyle potraw z jajkiem? Chyba jednak zaufam swojej intuicji. Narazie jestesmy na etapie grudek w zupce i podawania miękkich owocow w kawalkach i dobrze nam to idzie. Poszedl papier to i kawalek ziemniaczka czy morelki pojdzie 😊.
P.s. Dziecko zasikalo mnie w przychodni 😂😂😂. Bąbelek miał wyczucie czasu, nie ma co.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2020, 15:31
AdelaX lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Calanthe już jest ok, myślę że przystawianie spod pachy dużo pomogło. No i ogólnie czuje sie już dużo lepiej. W nocy się aż tak nie pocę, więc wracam do normalności (przynajmniej mam taką nadzieję) 😉
Teraz już nie ma obostrzeń co kiedy podawać, byle pojedynczo wprowadzać posiłki.
Iza podziwiam, że odciaganie ja tym razem nie mam serca do kp. Tylko i wyłącznie karmie że względu ms małego, że była cesarka itd -
Dziewczyny czy Wy widzicie co się dzieje z tym covid?? Jest gorzej niż było wcześniej, więcej przypadków więc zaraz znowu bedzie wszystko pozamykane i maski na ulicach obowiązkowe... ehhh mam wrażenie że to nigdy już się nie skończy
-
nick nieaktualnyJagodazdw92 wrote:Dziewczyny czy Wy widzicie co się dzieje z tym covid?? Jest gorzej niż było wcześniej, więcej przypadków więc zaraz znowu bedzie wszystko pozamykane i maski na ulicach obowiązkowe... ehhh mam wrażenie że to nigdy już się nie skończy
Jagoda a czego innego mozna bylo sie spodziewac. Powiem brzydko (Mother nie obrazaj się) ale ludu na plazach niczym foki, dzikie tlumy w gorach, wszedzie pelno turystow, do tego imprezy masowe i rodzinne i wszystko bez maseczek i efekt jest. -
Jagodazdw92 wrote:Dziewczyny czy Wy widzicie co się dzieje z tym covid?? Jest gorzej niż było wcześniej, więcej przypadków więc zaraz znowu bedzie wszystko pozamykane i maski na ulicach obowiązkowe... ehhh mam wrażenie że to nigdy już się nie skończy[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Iza 7200 🥰 a mój tydzień temu miał prawie 9kg 😅🤦
No ale pani dr w koncu nie czepiala sie przyrostu i ogolnie wagi, powiedziala ze jest ok, wymiary główki i klatki piersiowej ida w dobra strone i wyglada na to ze Ola poprostu bedzie drobna. No i jest drobna bo wychodzac z przychodni spotkaliśmy jej "kolezanke" o miesiac mlodsza, to moja przy niej wyglada na 3-4 mies.mlodsza taka mala i drobna a tamta tska duża i pulpecik (a jej rodzice szczupli, nie jak moj mąż). No ale chociaz jak ją nosze to jakos daje rade. a dzis ło matko km z nią zrobilam włącznie z przyniesieniem jej ze spaceru na jednej ręce bo drugą pchalam pusty wózek 😥. I kolejne km w domu bo marud po szczepieniu. -
nick nieaktualny
-
Iza no coś Ty, nie obrazę się 😂 my akurat staramy się, wybierać miejsca gdzie nie jest dużo ludzi, maseczki i płyny dezynfekujące to u nas podstawa. Plażę wybieramy przy takim zejściu gdzie nie ma tłumów, jemy głównie na otwartej przestrzeni, na dworzu itp. Ale takich ostrożnych jak my to naprawdę jest 1/4. Powiem Wam, że my w tym roku odmówiliśmy z zabawy na weselu mojej kuzynki, zresztą 3/4 osób zrezygnowało, to ciotka ma wielkie pretensje i nie rozumie czemu...✌️
Też się boję, że za chwilę zamkną szkoły, przedszkola.
Moim zdaniem powinny być jasno sprecyzowane przepisy co do noszenia maseczek itp, a nie, że jeden nosi, a drugi mówi, że ma astmę i na 5 min do sklepu ma problem by założyć. Generalnie powinno być jak za granicą - nie masz maseczki, nie wchodzisz i nie dostajesz obsłużony. No, ale covid to temat rzeka.
Czytam Was na bieżąco, Iza cieszę się, że po szczepieniu wszystko db i że z wagą też ok.
Ania powodzenia w dalszych staraniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 06:49
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Aniu przykro mi. Powodzenia w dalszych stataniach i nie załamuj się.
Tak co do covid macie rację. Też patrzyłam na te wszystkie spotkania z wyborcami gdzie człowiek obok człowieka i nikt maski nie miał. A w sklepach wcale nie lepiej idę to zakładam maskę ale w okół pełno ludzi którzy nie zakladają więc sie nie dziwię że tak to wygląda. Jest tak jak myślałam przed wyborami specjalnie było wszystko uciszone i nagle po wyborach wielkie bum.... poprostu zrobili co chcieli bo chcieli żeby iść na wybory a teraz będą kiby przeżywać że druga fala przyszła. Tak samo fakt że podobno ten wirus nie lubi ciepła jakie kity próbują ludziom wcisnąć to przechodzi ludzkie pojęcie. Ja pomimo że mi ciężko oddychać w tej masce to ją noszę tylko jeśli chodzi o jakieś zakupy to mogę iść z mężem ale wcjodzi jedno z nas bo poprostu boję sie o syna. Jak idę sama z małym to co najwyżej do piekarni i patrzę żeby nikogo w środku nie było.
Alede no to faktycznie kawał chłopa już z niego. Ale tak patrząc to chyba chłopcy są więksi. Mój niby był drobny ale teraz ostatnio tak zwróciłam uwagę na córkę koleżanki która jest 3 miesiące starsza od mojego to ona taka drobniutka a on widać że taki już ubity. Ale może to przez to że ona już chodzi a mój jeszcze nie... sama nie wiem jak to jest.
Iza super że mała rośnie w swoim tępie i że d)doktórka w koncu się nie czepiała o wagęWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2020, 07:54