X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 30 października 2020, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda a to nie jest tak że jak dziecko na kwarantannie to reszta rodziny też?

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 30 października 2020, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Jagoda a to nie jest tak że jak dziecko na kwarantannie to reszta rodziny też?

    To chyba do mnie. Właśnie weszło nowe prawo od 26. 10 że tylko ta osoba, która miała kontakt.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2842 2707

    Wysłany: 30 października 2020, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miskowa, mi tez sie wydaje ze mala po prostu chce przyciagnac Wasza uwage, byc w centrum zainteresowania albo po prostu odreagowuje ta sytuacje w ten sposob. Dla takiego dziecka to tez wielka zmiana, byla jedyna, teraz musi rodzicow dzielic z maluchem. Gdybys byla faktycznie spokojniejsza to mozna to skonsultowac 🙂

    Girl, od 24 chyba weszla ustawa ze na kwarantannie jest tylko konkretna osoba, nie cala rodzina 🙂

    Wrocilam od lekarza, wyglada to na ospe. Wszystko na to wskazuje ze to ospa 🤷‍♀️ Jeszcze teraz nam to potrzebne bylo. No ale co zrobic, oby lagodnie przechodzila. Leki mam, jakas pianke na krostki i tyle.

    🐭 27
    10.2016- córka 👧🏼
    04.2022- operacja endometrioza IV stopnia/ POF

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023r- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 30 października 2020, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za wsparcie 😚 też się zastanawiam czy to zmiany czy coś jest na rzeczy bo wydawało mi się że nowe mieszkanie przyjęła całkiem ok(a może rzeczywiście to dusi w sobie) ... Mąż rozmawiał dziś z wychowawczynia ze żłobka i mają ją obserwować i podesłać jakieś materiały do poczytania. Babka była taka zadowolona ze wykazujemy zainteresowanie i że chcemy współpracować - no mnie to zszokowalo przecież to moje dziecko i jak mialabym się nie interesować? Więc póki co jeszcze poobserwujemy i w razie czego pójdziemy to skonsultować.

    Girl ma 2,5 roku, wieczór kiedy Hania śpi jest cały tylko dla niej, bawimy się, kapie ją i ja ją usypiam (czytamy książki i opowiadamy o różnych rzeczach). Wiem że to nie to samo ale się staramy.

    Iza ma być konferencja premiera nt dalszych obostrzen więc może będzie wiadomo co i jak. Ja myślę że jak zamkną to po 1 listopada.

    Alunia ja sobie z dwójką nie wyobrażam siedzieć dłużej niż 1 dzień a co dopiero Ty z 3!

    Ja dziś zrobiłam drozdzowki cynamonowe, ciekawe jak wyszły 😊

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Kasia 1805 Autorytet
    Postów: 1405 596

    Wysłany: 30 października 2020, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda mój najstarszy też kiedyś tak zrobił jak miał ze 4-5 tygodni i położna kazała obserwować że może mieć wnm, ale to był tylko jednorazowy wyskok a raczej przewrót 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 15:57

    1usa3e5eqfm95ffb.png
    1usaanlixij2wnrc.png
    km5sdf9hddbxde6t.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 30 października 2020, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miskowa mi tez się wydaje ze to może za dużo dla niej, nowe mieszkanie, nowy członek rodziny i może w ten sposób odreagowuje. Myśle ze niepotrzebnie się martwisz 😉
    Mysza dużo dużo zdrówka. Koniecznie daj znac jaki wynik ma mama i jak Się czuje.
    Dzis się dowiedziałam ze moja koleżanka ma covida, syn przyniósł ze szkoły. Tylko ona zrobiła sobie test z rodziny. Straciła węch smak i bóle głowy. Dwójka dzieci w wieku szkolnym katar, dwoje maluszków zero objawów i mąż tylko ból głowy. Ona podejrzewa ze wszyscy mieli ale zobaczcie jakie objawy.. katar.. a z kolei jej brat z zona ciezko znieśli, po schodach podobno ledwo chodził i duża gorączka... od czego to zalezy ze jeden tak drugi tak to przejdzie. Ja już coraz bardziej myśle ze prędzej czy pozniej to przejdziemy bo przecież Jaś chodzi do szkoły, mąż do pracy no trzeba normalnie żyć ..
    No już zamknęli cmentarze szybko co.. naprawdę jakby nie mogli wcześniej, jakie to straty dla sprzedających itd.. szkoły 1-3 zostają póki co

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 30 października 2020, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza ale się u was narobiło z tymi chorobami. Dobrze, że ja chociaż lekarz obejrzał. Zdrowia dla was!

    Ja z jednej strony popieram decyzje o cmentarzach ale, że zrobili to dzisiaj to przesada. Moja mama wyczuła i na początku tygodnia wszystko zawiozła.

    Miskowa trudny czas dla was wszystkich. Ale jeszcze trochę i będzie dobrze zobaczysz. U mnie najgorzej w domu to z Wiki, bo spać nie chce a ledwo stoi, mama usypia to chce tate a jak tata to mamę, bunt dwulatka na całego. Jak chodzi do żłobka to jest super dziewczynka ale to od 3 tygodni dopiero.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 30 października 2020, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za popoludnie dziewczyny robilam zakupy dla rodzicow apteka jeszcze wracam do domu deszcz leje a tu w radiu ze cmentarze zamkniete 😬 o to tak szybko powiedzieli. Mialam jutro jechac na spokojnie.
    To szybko do domu po kwiaty i chociaz znicz zapalic a co sie tam dzialo 🤦‍♀️ dobrze ze juz wrocilam padam na twarz.
    Miskowa kupilam to:
    7f80623edf0e.jpg
    To 2 seszteki na raz w 200 ml wody.
    Bede braal rano bo wieczorem ta metformine biore chyba bedzie ok?

    Wiera czekasz na wizyte?
    Mysza to dobrze ze chcoiaz zdiagnozowql ze to ospa. Duzo sil i zdowka zycze 🤗 a kiedy mamy wyniki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 17:25

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 30 października 2020, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia no właśiie chyba tak przypadkowo to zrobiła bo obserwuję i już więcej się nie przewróciła. Eh a ja w nocy się cieszylam bo piersi były aż twarde tak mleka było a teraz znowu jak flaki :( a może moją laktację szlag trafia? Może nie powinnam pozwolić by córcia przesypiała w nocy 4h i powinnam ją budzić? Może to właśnie przez te przerwy w nocy w dzień mam takie flaki? Zwłaszcza że w dzień częściej woła. Dziś przerwy maksymalnie 2h. Wczoraj przez całą dobę wyszło 13karmień. Dzis już mam 9 zapisanych. Nie wiem co myśleć

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2842 2707

    Wysłany: 30 października 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas maz tez pojechal szybko na cmentarz, sie obudzili z tym zamknieciem. Wiekszosc planowala na jutro, a teraz kazdy uslyszal ze maja zamknac to tez bedzie sporo ludzi 🤷‍♀️

    Wyniki chyba beda jutro. Jakby z sanepidu sie nie odezwali to mamy znajoma pielegniarka ma jakos tam sprobowac dotrzec. Mama sie smieje zeby juz jej zdjeli ta kwarantanne bo nam policja obciach na ulicy robi 🤣.

    Mam checi na jakies typowe jesienne ciasto, cos z cynamonem albo z jablkami ale nie mam sily zrobic 🤣. Moze jutro da rade.

    🐭 27
    10.2016- córka 👧🏼
    04.2022- operacja endometrioza IV stopnia/ POF

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023r- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 30 października 2020, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza jak chcesz cos z cynamonem to zrob plamiery szybkie i cynamon jest 😋

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 30 października 2020, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera co tam doktorek powiedział? Jak sytuacja? 😊

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 30 października 2020, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, już po wizycie i też obskoczylam cmentarz szybko🙄 Dla mnie osobiście decyzja mało sensowna... Właśnie tych handlarzy szkoda, może chociaż przez ten tydzień trochę więcej schodziło.

    A wizyta hmm.. mam mieszane uczucia 🙄 Niby zapewniał mnie, że wszystko ok, jak dopytywałam czy endometrium nie za cienkie to nie, nie, wszystko jest dobrze. Ale konkretów nie chciał powiedzieć. Stwierdził, że w next cyklu da mi Estrofem na to Endo, kazał się zorientować w cenie preparatu Bemfola, na wzrost pęcherzyków. Czyli chyba jednak nie do końca urosły jak trzeba, skoro już zakłada że będzie na next cykl potrzebne. Tylko coś czuję że nie chciał powiedzieć wprost że jest tak sobie... Może sobie wmawiam, ale takie odniosłam wrażenie 😶 Dostałam Ovitrelle mam sobie podać jutro. Mówił że na pewno będę niedługo w ciąży, tylko jeszcze chwilę trzeba poczekać. Jakoś mnie to nie podniosło na duchu, bo skoro muszę poczekać to znaczy że w tym cyklu raczej nie :p Pytałam o te genetykę czy uważa że powinnam zrobić, stwierdził, że jakbym jakieś poronienie miała to tak, a ja nie mogę zajść a nie utrzymać. No i że wziąłby mnie do szpitala na badania jakie chce ale teraz w szpitalu można tylko covida znaleźć. Więc cóż... Cudów po tym cyklu się nie spodziewam, przynajmniej nie będę sobie niczego wmawiać za dwa tygodnie ;) Na wizytę kazał mi się zapisać w 3dc, czyli po razy oko się zapisałam jak mi @ wypada. I tyle 🤷🏼‍♀️ A i dostałam jakieś próbki dla męża na podrasowanie armii;)

    Miśkowa dobrze Hekate mówi, trzeba wziąć zaświadczenie od pań ze żłobka i zgłosić się do rejonowej poradni pedagogicznej. Generalnie jeśli chodzi o autyzm to jest mnóstwo zróżnicowanych zakresów zachowań w jego obrębie, m.in. zespół Aspergera. Moja znajoma ma synka, z którym miała bardzo ciężko, bardzo źle się zachowywał, wyprawa na zakupy to był dramat, krzyczał, nie słuchał jej itd itp. Myślała, że jest albo złą matką, że jej wchodzi na głowę, albo że ma wyjątkowo niegrzeczne dziecko, aż jej koleżanka poradziła wizytę u psychologa. Okazało się że właśnie chodzi o Aspergera, choc też ostatecznie była u trzech różnych psychologów, poradnia pedagogiczna itd. I każdy z nich też trochę inaczej go kwalifikował, no bo granice są czasami zatarte między tymi "spektrami" ;) Ostatecznie zdecydowała się na jednego, który najrzetelniej jej zdaniem podszedł do tematu i zaczęła pracować nad nim wg poleceń psychologa, uczęszcza zresztą do tej pory na terapię. I już jest dużo, dużo lepiej. Aczkolwiek w przedszkolu jeszcze różnie bywa, ale panie wiedzą o jego terapii, mial w zeszłym roku nawet indywidualnego nauczyciela wspierającego. Co go odróżnia od innych dzieci? Że trudniej mu pisać, rysować, czytać. Że nie ma wyczucia ironii i żartu, wszystko bierze dosłownie. Np. koledzy go podpuszczają żeby powiedzmy zdjął majtki, a jak to zrobi się śmieją a on się śmieje razem z nimi, nie wyczuwając że oni się śmieją z niego. Na przedstawieniach potrafi sobie chodzić jak chce zamiar stać w rządku ;) Jednocześnie jak trafi na coś co go interesuje to potrafi spędzić nad tym mnóstwo czasu, np. nad jakąś jedną książeczką o samochodach ;)
    Mój syn też dostał skierowanie do poradni jak miał trzy lata bo pani w przedszkolu się niepokoiła że jest taki wycofany w stosunku do innych dzieci, nie lubi zabaw grupowych, że widziała go jak siedział i się kołysał. Ze czasami coś do niego mówi a on jakby w ogóle wzrok jak za mgłą i nie słyszy co do niego mówi. Nie powiem, też się wystraszyłam, bo przecież porownania do innych dzieci nie mam jak ona. I poszłam do poradni, pani po wstępnym wywiadzie stwierdziła że wyklucza jakieś poważne zaburzenia, potem była wizyta z dzieckiem i powiedziała że pod względem intelektualno-emocjonalnym ona zastrzeżeń nie ma. Ale stwierdziła że ruchowo coś nie do końca jest ok, potem po długim czasie oczekiwania;) byłam na drugiej wizycie pod kątem sensoryki no i wyszło że przydałaby mu się terapia SI, tragedii jakiejś nie ma, ale na pewno na tym zyska w ogólnym rozwoju. Niestety potem był strajk, dużo pedagogów odeszło i już na zajęcia w poradni się nie załapałam, więc chodzę z nim prywatnie od roku :) Więc suma summarum dobrze, że poszłam do poradni, bo sama z siebie pewnie bym nie zapisywała go na te zajęcia. Z drugiej strony widzę, że inne dzieci np. jeżdżą już na rowerze, a mój nie a pani na SI powiedziała że to przez problemy z równowagą i nawet nie ma co go na razie zmuszać bo po prostu to jeszcze dla niego za trudne. Na zajęciach systematycznie robi postępy, więc może w przyszłym roku uda mu się i z rowerkiem 😊

    Ale mi wyszedł elaborat 😅🤭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 19:29

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 30 października 2020, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2021, 21:58

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • nadzieja_86 Autorytet
    Postów: 1986 1159

    Wysłany: 30 października 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera to nie dziwie sie ze jestes zmieszana po wizycie nie podal zadnych konkretow a pecherzyknie mowil jaki duzy bo przy odpowoedniej wielkosci trzeba wstrzyknac.
    A jak juz kazal zorientowac sie w cenie to pewnie drogie to bedzie tak mysle....
    Nie mowie ze zly a nie chcesz go zmienic.
    Ja tez na kazdej wizycie jak Emrica widze usg i pomiary od razu mowi gin ja ogolnie lubie konkrety. A wogole mialas wczesniej problem z endo pecherzykami?
    Moja gin konkrety udzielala ale nie miala ewidentnie planu na mnie i tez tak probowala tego i owego teraz ten nowy gin mowi po co sie faszerowalam zatrzykami skoro pekaja jak natura robi swoje to tego nie psuc bo efekty moga byc odwrotne.

    Aczkolwiek wiare trzeba miec nie wiadomo ktory cykl bedzie szczesliwy. 😘
    Aa jeszczo jedno tak sobie myślałam ze podobny troche mamy przypadek niby cos ok a i tak w ogole zaskoczyc nie moze chciaciaz Twoj to jak "Brad Pitt" 😁 a mojemu troche brakuje 😅

    A to co opisujesz o synku to nawet nie wiedzialam ze takie zachowanie czy rowerk moze tyle powiedziec o schorzeniu.

    Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️

    29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
    Luty 2020 cb
    Grudzien 2020 7 tc moj 👼
    Luty 2021 hashimoto
    Letrox, metformina, duphaston.
    Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
    Acard
    TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
    ASA, APA, AOA ujemne
    Zespół antyfosfolipidowy ujemy
    Antykoagulant toczniowy ujemny
    Kariotyp mój i męża prawidlowy
    ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
    Cross match 8, allo mlr 28
    Kir Bx z brakującymi 3
    Accofil od Luty 2023
    Mąż wszystko ok

    „Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
    n59yt5od1y3qj53b.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 30 października 2020, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale co to za wielka tajemnica, niech mówi jak jest a nie czaruje. Ty chodzisz do niego prywatnie? Wiera wiesz jak jest czasem wszystko super extra a nie zaskakuje, a czasem beznadzieja i tadam. Działaj z mężem chociaż dla rozrywki 😉

    Ja się czasem nad Szymkiem znowu zastanawiam. Dziewczynki jak spały ze mną to musiały mnie czuć, ogólnie było po nich widać potrzebę bliskości. A młody się wywali, ręce rozłoży i ma w dupie matkę, nie żeby mi to przeszkadzało. Niby lubi jak go nosze, czy gilam ale też jakieś tam myśli mi chodzą po głowie. A może to po prostu typowy facet 🤷‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 20:18

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 30 października 2020, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2021, 21:58

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 30 października 2020, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica tak pomyślałam właśnie o Tobie, że niekoniecznie musi się to wiązać z poronieniami, żeby wyszły jakieś mutacje. Sama już nie wiem co by tu jeszcze zbadać, żeby wykluczyć coś albo coś potwierdzić. Monitor widziałam, ale ja na tych obrazach USG nigdy nic nie widzę;) Tzn były jakieś dwie czarne plamy widoczne w jednym momencie, ale cyferek tam nie widziałam. Może dwa, ale małe były i nawet ich nie mierzył, a przynajmniej ja tego momentu nie wyłapałam. On tyle kobit w życiu przerobił, że może na oko widzi już czy jest ok czy nie. Ale wolałabym, żeby powiedział, że w tym cyklu guzik nie pęcherze i że trzeba nastawić się na kolejny, a nie bajdurzenie że wszystko jest ok :p

    Nadzieja teoretycznie nie miałam, ale nigdy tego dokładnie nie badałam pod tym kątem... W pierwszą ciążę przecież zaszłam od ręki, więc wydawało mi się że wszystko jest ekstra ;) W zeszłym roku jak brałam clo to chodziłam do ginki innej na monitoringi i mówiła że wszystko dobrze rosło.
    Zastrzyk kazał mi wziąć jutro, za ok.24,h. Robiłam dziś owulaka no to negatyw ciągle, więc by się potwierdzało ;)
    Co do zmiany...przyznaje że chodzi mi to od jakiegoś czasu po głowie, że może jednak do kliniki się zapisać, ale to też osoba związana z moim mężem, wiem że żadnemu ginowi nie będzie zależało na mnie tak jak jemu;) I jakby nie covid to już bym była w szpitalu na dalszej diagnostyce, jak nic. Na hsg z dnia na dzień prawie mnie wcisnął. Tyle, że wiadomo jak jest i ja to rozumiem. Jestem u niego ciut ponad pół roku to dam mu jeszcze szansę ;)
    A i mój mąż się go słucha - już wypił swoją porcję od niego a tabletki co ja mu kupiłam to leżą aż się pewnie przeterminują 😂 Ale widzę zmianę w jego zachowaniu, bo teraz jemu bardziej zależy, nawet ostatnio stwierdzil, że fajny byłby taki bobas w domu znowu, a tak to ja byłam stroną chcącą a on tak mniej ;)

    aLunia dokładnie, w tym cyklu idziemy w rozrywkę 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2020, 20:37

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • Emrica Autorytet
    Postów: 943 597

    Wysłany: 30 października 2020, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiera A Ty teraz byłaś na clo? Bo jesli tak to on często właśnie wpływa na endometrium że jest mniejsze i właśnie teraz bardziej lekarze przechodzą na lamette czy aromka Możesz spróbować z tym bemfola koszt będzie większy ale może akurat zaskoczy. Oczywiście trzeba miec nadzieje że to ten obecny cykl będzie szczęśliwy.

    iv09gu1rhahn9m8p.png
    nzjdgzu3g71ob4w1.png
  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 30 października 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emrica tak, byłam na clo, (ale sumiennie żarłam migdały i piłam wino;)) i zapytałam czy nie za cienkie, czy clo bardzo nie "nabroiło". "Wszystko jest dobrze" odpowiedział.
    Patrzyłam te zastrzyki są też koło 100 zł, trochę ciut ponad. O Lameccie póki co nie wspominał.

    aLunia tak prywatnie, ale on generalnie nie jest z tych co poświęcają pół godziny pacjentce i pytają "czy ma pani jakieś pytania";) Ma specyficzny sposób bycia, to fakt. Poprzednia ginka faktycznie poświęcała mi dużo czasu na wizycie i ogólnie była przemiła i przekochana, pocieszała mnie, ale pomysłów to już w ogóle nie miała oprócz clo i inseminacji 🤷🏼‍♀️

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
‹‹ 2284 2285 2286 2287 2288 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ