X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mother84 wrote:
    Miesiąc przed terminem to szybko, coś wskazywało na wcześniejszy poród?

    Moja mama mowi ze wieczorem cos czuła ale nie sądziła ze to juz porod, o 2 w nocy pojechali do szpitala bo miala juz mocne skurcze, o 4.30 urodzila. Lekarze powiedzieli ze jakby wieczorem przyjechala to by zatrzymali akcje a tak to bylo juz za późno. Na szczescie wszystko ok, dzidzia 3 kg, dobrze rozwinięta az polozne twierdza ze niemozliwe ze to dopiero 36tc. No i bedzie miał kto chodzic w sukieneczkach po Zuzi i Oli 😁.
    A, i licze ze to bedzie moja chrzesnica 😋.

    mother84 lubi tę wiadomość

  • Wiera Autorytet
    Postów: 1068 410

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene może lepiej na Gorące Mamuśki uderzyć z tym zdjęciem ;)

    9f7jgu9r4mx0xbls.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene ja sie nie znam. Nawet jak mialam swoje usg to nie wiedziałam co jest co.

  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Was że macie czas pisać :) ja korzystam z zimy. Co dzień sanki i zabawy na śniegu.
    Jagoda przykro mi z powodu teścia:(
    A ja już w poniedziałek powrót do pracy. Szok jak zleciało

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi no leci raz, dwa. Niestety takie powroty są ciężkie, obyś szybko wpadła w rytm 😉

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas powrot zimy dopiero od dzisiaj.

  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2100 1130

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dxiewczyny🤗
    Jagoda -współczuję/ trzymajcie się.
    Brat mojego partnera w szpitalu - Covid- ma problemy oddechowe, wysoką gorączkę, pluje krwią... młody chłopak ☹️

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate to niedobrze :( A ma jakieś choroby? Mówią że przy wspolistniejacych gorzej się covida przechodzi

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Moja Zuzia mnie obudziła bo na zatkany nos. A jutro mielismy jechac do mojej siostry.
    Iza piona. Moja od rana też zakatarzona :/

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • mother84 Autorytet
    Postów: 5104 1808

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hekate... jeeeeny to jest straszne, że dopaść to g...może każdego...

    zem33e5egd6wxyy8.png

    atdci09kiuqldke7.png

    Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
    Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
    II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
    cb [*] - grudzień 2019
    mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
    Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
    08.09.2020 test ciążowy +
    29.09.2020 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    Iza piona. Moja od rana też zakatarzona :/

    Wydawalo mi sie ze to tylko z rana a teraz nieźle cieknie, ona placze bo caly tydzien byla nastawiona ze pojedziemy do chlopakow i sie pobawi i teraz nie wiem co robic. Nie chcemy nikomu nic sprzedac, nasze wirusy to nasze a oni niby z "żelaza" a tez mieli katary. Zaraz Ole przeloze do łóżeczka bo spi u mnie i bede dzwonic do siostry.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to sie tak boje tego wirusa. Niby sie trzymamy ale ciort wie co bedzie. Nie mozemy przeciez zyc w totalnej izolacji, trzeba jakos funkcjonowac.

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na początku była przerażona epidemią, potem wyluzowalam zupełnie, a następnie tata trafił do szpitala z ostrą niewydolnością nerek i covidem, który prawdopodobnie był powodem tego pierwszego. Udało się to opanować i wyszedł ze szpitala, ale cały czas narzekał na zmęczenie i złe samopoczucie... Minęło trochę ponad miesiąc i zmarł... Dokładnej przyczyny nie znamy, bo zmarł w domu, a na sekcję się nie zdecydowaliśmy. Ale covid sprzyja zatorom i zawałom, a prawdopodobnie taka była przyczyna śmierci...

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie niby cały covid nie jest taki straszny, a okazuje się, że potrafi być. Nie dla każdego, bo ja przeszłam prawie bezobjawowo, ale ktoś inny już z tego nie wyjdzie...

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola89 wrote:
    Ogólnie niby cały covid nie jest taki straszny, a okazuje się, że potrafi być. Nie dla każdego, bo ja przeszłam prawie bezobjawowo, ale ktoś inny już z tego nie wyjdzie...

    Niestety tak jest. Kuzynka opowiadala ze mlody chlopak przeszedl covida bezobjawowo a potem pluco mu pękło bo bylo tak wyniszczone i nie uratowali. Jsk słyszę o takich przypadkach to mam ochote z domu nie wychodzic i wszystkich pozamykac.

  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Niestety tak jest. Kuzynka opowiadala ze mlody chlopak przeszedl covida bezobjawowo a potem pluco mu pękło bo bylo tak wyniszczone i nie uratowali. Jsk słyszę o takich przypadkach to mam ochote z domu nie wychodzic i wszystkich pozamykac.
    Tak też się nie da żyć... Ale wg mnie uważać trzeba. Teraz wyjątkowo drażnią mnie osoby, które twierdzą, że covid to takie przeziębienie, albo że wcale go nie ma...

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta izolacja, siedzenie w domu i zdalne nauczanie do dobrego nie prowadza. Zuzia poszla do rowiesnikow, ona spokojniejsza, ja spokojniejsza, Ola bardziej wyciszona (tu duzo daje to ze lepiej i wiecej teraz spi), ja chociaz na chwile wyjde do ludzi tylko ze ludzie zdziwaczeli, ja podjezdzam pod szkole, po dzwonku wysiadam z samochodu i czekam pod szkołą (moja Zuzia to lubi a mi to nie przeszkadza ze dupke rusze z samochodu) a reszta mamusiek siedzi w samochodach i grzebia w komorkach zamiast wyjsc i slowo zamienic, zachowujac srodki ostrożności i na powietrzu powinno byc w miare bezpiecznie, a tak to od listopada zero kontaktu z jakims rodzicem.

  • Hekate42 Autorytet
    Postów: 2100 1130

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teoretycznie jest zdrowy. Obecnie ma już 25% płuc zajętych. W szpitalu jest 3 dzień.

    „Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
    😇11.02.2021 r.
    ❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola pewnie tu pisalas o tacie, a ja albo nie doczytalam albo co.. strasznie wspolczuje.
    Moj tata ma wszystkie choroby swiata (nadcisniejie,cukrzyce, niewydolne serce i niewydolne nerki-jak by jego covid zlapal to...same wiecie co) mam nadzieje,ze choc 3razy w tyg jezdzi na dializy (a moim zdaniem latwo tam zlapac wirusa) to doczeka jakos do szczepionki(jest dosc mlody, 59lat wnsierpniu)
    Ja sobie tak pomyslalam-no spoko, nas dotoslych jakos tak w koncu zaszcsepia ale co z dziecmi!! Wiem,se zwykle prsechodza lagodnie ale wlasnie te pozniejsze ppwiklania...
    Moj tesc(okaz zdrowia)chorowal na korone tak,zr prsez 9dni nic nie zbijalo mu goraczki, chorowal jak ciezka grypa bo nie mial kaszlu i po chorobie zrobio badania krwi rtg pkuc itp i podobno jest zle, jakies zapalenie waytoby i trzustki(we wtorek ma wizyte u lekwrza i omowienie), a tesciowa z kolei choruje przewlekle na tozne choroby w tym sarkoidoze i albo nie zlapala od tescia albo przeszla bezobjawowo. Ja w ciazy mialan cukrzyce, mam problemy z sercem-oj balabym sie zachorowac na to gowno :( moja 56letnia chrzestna-pielegniarka miesiac chorowala, miala saturacje 76%, chcieli ja do szpitala(nie zgodzila sie, przywiozla jej pielegeniaka-kolezanka tlen do domu), znajoma lekarka od razu dala recepte na heparyne bo wlasnie covid zwieksza ryzyko zatoru-no miesiac chorowala tak ciezko, wyszla z tego ale mowi,ze jej organizm jest w ruinie.. :(

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2853 2745

    Wysłany: 30 stycznia 2021, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przyklad tez doskonale znacie bo bylyscie na biezaco co do covida ... to jest choroba ktora moze zaatakowac roznie, bez wzgledu na wiek.
    Ja do dzis czuje skutki takie jak duza meczliwosc czy bole w klatce podczas "wysilku" jak wejscie po schodach, spacer szybkim krokiem itp.
    No ale trzeba nauczyc sie zyc w miare normalnie, uwazac, ale jednak nie zamykac sie calkiem w domu bo ja tez przez to przechodzilam i wiem jak mi sie psychicznie pogorszylo podczas izolacji czy po smierci mamy.

    My dzis zrobilismy wieksze zakupy, oczywiscie pol koszyka to slodycze i teraz jak corka spi to ja siedze i jem a potem bedzie ze brzuch boli 🤣

    Tak w ogole to maz sie ze mnie smieje bo weszlam do sklepu po dywanik do lazienki i jakies dodatki a wyszlam ze wszystkim i jeszcze z ... kranem. Ten sie mnie pyta po co nam nowy kran, a ja mowie ze taki ladny byl, spodobal mi sie wiec wzielam 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2021, 22:05

    Iza34, mother84, calanthe lubią tę wiadomość

    🐭 28
    10.2016- córka 👧🏼
    04.2022- operacja endometrioza IV stopnia/ POF

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023r- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
‹‹ 2449 2450 2451 2452 2453 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ