Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kropka6 wrote:Anka dobrze, że nie załamuje są się tylko pierś wysoko i do przodu😃
Iza Ty akurst niezła siłkę i fitenss masz przy swojej pracy 😆
Taaaa, a mięśnie jak u marnego kurczaka 🤣
Ale tak prawdę mówiąc sama nie wiem skąd ja czerpie siłę na to wszystko. Jeszcze kilka dni i skończymy rwanie jabłek. Tylko ostatnio ból głowy mnie powala 🤕.
-
nick nieaktualny
-
Czy miałyście taki dzień że nic tylko usiąść i płakać albo trzasnąć drzwiami i jechać w Bieszczady? Ja mam dziś taki 😭. Do płaczu doprowadzil mnie nawet kawałek drzewa który nie chciał zmieścić się w piecu. A zaczęło się od tego że Ola nie chciała iść do przedszkola, potem że idzie i jak przypomniałam jej że dziś są tańce tak w jednej chwili ze nie idzie, rozebrała się do golasa i do łóżka i za nic nie dała się ruszyc, ani przykryć ani ubrac. Aż krzyknęlam na nią a ona sie popłakała. A tu Zuzię trzeba bylo zawieźć do szkoły. A dalej to już lawina złego. I jeszcze na dokładkę kolejna infekcja intymna. Coś jest nie tak bo 2 raz w czasie okresu, tak jakby środki higieny podrażniały ale zawsze używam tych samych produktów i było dobrze a teraz Jakieś szopki. Jeszcze teściowa naskoczyła ze byłam w domu a grzybów nie zrobiłam i za cholerę nie mogła pojac że mnie nie było, że mam dokładnie powiedzieć gdzie byłam i co robiłam, bo mogłam na pole przyjechać. Jak dzieci w domu to pozwalam sobie wyjść z domu ale jestem blisko domu- w ogródku albo drzewo wrzucam do piwnicy a nie jechać na odległa działkę na pół dnia. Nic tylko zostawić wszystko jechać w te Bieszczady. Bo nawet seksa na rozluźnienie nie mogę bo tak mi tam nieprzyjemnie. Powiedzcie że jutro będzie lepszy dzień.
-
Iza z tym migdałem to możesz mieć rację. Ostatnio mam wrażenie, że jakaś plaga z tym jest. Syn od kolegi nawet zaczął lepiej słyszeć jak mu wycięli i momentalnie skończyły się choroby.
Ty masz codziennie niezły trening przy tych jabłkach. Ja pracuje w biurze, jak wracam to aż się wyrywam, żeby coś poćwiczyć. Tylko najczęściej kończy się tak, że muszę biegać za młodym. A jak pójdzie spać to muszę ogarnąć obiad i dom na następny dzień a potem już mi się zwyczajnie nie chce. Ciężko się zmobilizować po przerwie, będziemy robić z mężem grafik biegowy 😂😂 może wtedy się ogarnę.
Te cykle po porodzie to widzę, że mogą być mega pokręcone 😂Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024
⏸️ 19.12.2023 -
nick nieaktualny
-
Iza dobrze, że lepszy dzień. Tobie potrzebny porządny odpoczynek i rozluźnienie umysłu.
Anka obyś po prostu nie musiała liczyć w latach cykli to bedzie już fajnie 😉
Wenka a jak długie dystanse biegasz? Bo mój mąż był ultra.. ale juz nie jest i teraz 8 km przebiec to kosmos. Jak to 2 lata nie biegania wpływa na kondycje..
A ja żeby ni3 było ze mam za dużo wolnego przy dwójce, to się zapisałam na studia podyplomowe. Co prawda w formie elerningu, ale zawsze.. -
nick nieaktualnyKropka6 wrote:Iza dobrze, że lepszy dzień. Tobie potrzebny porządny odpoczynek i rozluźnienie umysłu.
Anka obyś po prostu nie musiała liczyć w latach cykli to bedzie już fajnie 😉
Wenka a jak długie dystanse biegasz? Bo mój mąż był ultra.. ale juz nie jest i teraz 8 km przebiec to kosmos. Jak to 2 lata nie biegania wpływa na kondycje..
A ja żeby ni3 było ze mam za dużo wolnego przy dwójce, to się zapisałam na studia podyplomowe. Co prawda w formie elerningu, ale zawsze..
Będzie co ma być, jak będzie trzeba to poczekam 🙂 ale i tak gwarancji nie ma, że cierpliwość zostanie wynagrodzona i kiedy 😅
O, jaki kierunek? 😀 -
Kropka szacun, czapki z głów. Ja bym się nie odważyła więc podziwiam.
A ja się ostatnio dowiedziałam że teściowa nakręca Olę a ona już w to wierzy że urodzę jeszcze jedno dziecko. No jak tak można? Szczególnie że więcej dzieci nie planuje, nie chce. Dobrze mi tak jak jest, dzieci do placówek, matka do roboty i można żyć. -
Tester oprogramowania w IT 🫣 zwariowałam 🤣 jak ja ni w ząb o informatyce.. 🤣
Iza jak tak można na takie tematy dziecku takiemu małemu głupoty gadac... a później wytluamcz że mama nie ma dzidziusia... 🤦🏻♀️ -
Kropka6 wrote:Tester oprogramowania w IT 🫣 zwariowałam 🤣 jak ja ni w ząb o informatyce.. 🤣
Iza jak tak można na takie tematy dziecku takiemu małemu głupoty gadac... a później wytluamcz że mama nie ma dzidziusia... 🤦🏻♀️
No to idziesz na głęboką wodę.
Jak ja z tym kalafiorem się porwalam jak z motyką na słońce. No i mam nadzieję że tobie też się wszystko uda bo mój kalafiorek ma się dobrze, zrobiło się chłodniej, zaczął wiązać róże więc jest szansa że będzie co sprzedać.
Ola znów chora, z gorączką, nic nie chce jeść. Stanęło na tym że zje frytki więc właśnie smażę. -
Frytki też jedzenie 🤣 powiem tak do czasu rozszerzania diety i późnie jeszcze przez jakis czas. Czyli tak mniej więcej do roku. To oczywiście gotowanie, wszystko zdrowe na parze bez soli i innch.. no dopóki nie poszłam do pracy i ona do żłobka x🤣 i moje założenia o tym zdrowym odżywianiu poszły... i u nas tez co jakis czas fryteczki i to najlepsze z magdonalsa 🫣 burgerow i innych nie poznała. Ale frytki tak.
No z tymi moim studiami to jak zobacyzlam ile materiału, to mnie wgielo, nie wiem czy sie w sesji zimowej wyrobię 🤦🏻♀️ na szczęście nie ma tam jakiejs presji.. po prostu nie dostane materiałów na drugi semestr. Takze luz. Ale musze dupke spiąć.
A wiesz Iza Ty w siebie inwestujesz w gospodarstwie żeby się modernizować itp. A ja w studia że jak skończę macierzyński mieć jakąś formę wyboru. Wczoraj rozmawiałam z kuzynem co siedzi w IT i powiedział,. że dobry wybór! Bo ciągle jest forma rozwoju w inne tematy. I mimo ze sztuczna inteligencja wkracza to i tak bedzie potrzeba ludzi. -
A powiem Wam, że w piątek była u lekarza na wizycie i taki mnie żal ogarnął że temat ciążowy zamknięty.. jeszcze mi wypisał receptę na antykoncepcje.. i tak myślę zamknięty rozdział. I a może jednak 3 🫣
-
Kropka6 wrote:A powiem Wam, że w piątek była u lekarza na wizycie i taki mnie żal ogarnął że temat ciążowy zamknięty.. jeszcze mi wypisał receptę na antykoncepcje.. i tak myślę zamknięty rozdział. I a może jednak 3 🫣
Czy zamknięty czy nie to już wasza decyzja. Może jeszcze się zdecydujecie a może nie.
Fajnie że myślisz o przyszłości, nie czekasz tylko działasz, doksztalcasz się. Tak trzeba. Abyś ty była zadowolona.
Można powiedzieć że skończyliśmy rwanie jabłek 😀. Zostało na jakieś 2 godz. rwania ale tak się teraz rozpadało że bez sensu wychodzić. 7,5 tyg.w sadzie, dzień w dzień, nawet w niedziele. Ten rok, od kwietnia nieźle nam dał po d.... Nie wierzę że dałam radę i to w całkiem dobrym zdrowiu, największą moja bolączką były częste migreny. A teraz będziemy szykować się do nastepnego- mąż będzie szykował teren pod drugi tunel, ja muszę zasadzić czosnek. Jest w nas moc i siła, razem -ja i mąż do celu 💪 i w nosie mamy gadanie teściów że nie damy rady. Oberwane? Oberwane!!!! -
Iza nie zauważyłam Twojej wcześniejszej wiadomości. Czasem trafi się taki dzień co od rana nic nie wychodzi. Obyś wyczerpała już limit. Z teściową to masz niezłe przeboje...
Super, że udało Wam się zebrać te jabłka.
Kropka ja to na spokojnie, max półmaraton. Kiedyś chcę przebiec maraton a tak to zwykle koło 10 km biegam, z wózkiem trochę mniej, bo mamy tu sporo górek 😅😂no i wkręciłam się w biegi z przeszkodami 😍 A bieganie po przerwie to był dramat, ale szybko doszłam do formy. Ultra to dla mnie kosmos, brawo dla męża. I podziwiam za studia, przy jednym dziecku sobie tego nie wyobrażam, a co dopiero przy dwójce.
Ja na razie pilnuję zdrowego odżywiania i my też przeszliśmy na ten tryb. Odpowiada mi to, wieczorem zawsze przygotowuje jedzenie na kolejny dzień. Ale domyślam się, że prędzej czy później wpadną jakieś niezdrowe rzeczy 🙈
Anka w końcu zobaczymy te dwie kreski! Grunt to pozytywne nastawienie.
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024
⏸️ 19.12.2023 -
Dzień dobry, czy można dołączyć? Jestem tu nowa. Mamy 3 latka, o drugie dziecko staramy się 7 miesięcy, obecnie 9 cykl starań.👱34
🧔32
👶08.2020
👶07.2024
⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
14.11.2023 beta hcg 1460
16.11.2023 beta hcg 3335
28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
13.02. 240g. zdrowego chłopca.
05.03. 382g.
26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
31.05. waga 2260g. 😍
28.06. 3400g. ❤️
12.07. 4000g. 😳
15.07. już jesteśmy razem 😍
3970 g. 56 cm ❤️