Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam obecnie tsh 2.860 i Hashimoto i nie możemy zajść byłam i jednego endo to stwierdziła że jest ok gin też mówił że jest w normie a w ten czwartek byłam u innej endo i z wejścia powiedziała ze jestem chora i zaczynamy sie leczyć także ja tsh bym nie bagatelizowała. Mam tez koleżankę która miała tsh 9 i tez zaszła i gin był zdziwiony jakim cudem ale dostała leki i urodziła zdrowego chłopca
https://www.maluchy.pl/li-73052.png
Mili
-
nick nieaktualnyJa się lepiej czuje biorąc euthyrox. Co do lekarzy to ciezko nadążyć za nimi..zależy jaka szkoła. Ja sama się sobą zajęłam bo wg ginekologa tsh do normy czyli do 4,2 jest okej. A wg innych powinno być na poziomie 1-2. Przy tsh 3,9 ostatnim razem zasypial am na stojąco dosłownie. Teraz jest poniżej 2,5 i o niebo lepiej.
-
Ja tak samo miałam właśnie z tym zasypianiem i też miałam takie wybuchy złości niekontrolowane. Ale nawet jak mam teraz w normie to i tak coś efektów nie ma...
Dzięki za odpowiedź z tym nasienie
Truskaweczka a myślałam o tobie. 4 Cs starania... Może teraz się uda trzeba wierzyć :*
Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
nick nieaktualnyJak to powiedziala jedna pielegniarka- tsh jeden hormon a tyle potrafi nabroic. Jak mialam bardzo niskie, do tego to serducho i jeszcze b ylam po antybiotykach to nie b ylam w stanie ziemniaków na stojąco obrać dla 3 osób, ogromnym wysiłkiem było ogarnięcie podłóg, akurat to było przed świętami a o wejściu na krzesło czy drabinę żeby ogarnąć okna nie było mowy, a do tego budzenie się w nocy po 2-3 razy zlana potem. Jeden koszmar. Teraz tsh nadal sobie hula ale ja czuje że żyje, mogę dużo zrobić i ogólnie jest lepiej.
-
Ja tez mam mnostwo objawow dla tarczycy - ciagle jestem zmeczona, lamia mi sie paznokcie, wlosy wypadaja garsciami, nie moge schudnac a tsh mam na poziomie 2,4. U jakiego lekarza nie bylam twierdzi ze ponizej 4 jest ok i w ogole nie patrza na moje objawy. Chyba tez musze udac sie do endo, moze on cos wymysli.2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
beta <1.05
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 😇
❄3.2.2
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
IO, hiperprolaktynemia
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 💙
04.10 beta dla kliniki 6,7;prog 27;estradiol 1000
07.10 - beta 3,1 cb?
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 27.11 😇 💔 -
Iza84 wrote:W okresie plodnym nie narzekam na śluz, do owulacji biorę wiesiolek, problem jest poza okresem plodnym ale to już inna bajka. Zioła - piłam mieszankę ojca Sroki przed pierwszą ciążą i zaszła w 2 cyklu ich picia (w 6 cyklu staran), teraz pilam 3 miesiące, zrobiłam miesiąc przerwy wg zaleceń i załapałam ostre przeziębienie, w tym roku też stosostosowalam Ale inna mieszankę prawie 3 mies. I znow załapałam ostre zapalenie oskrzeli. Mąż uważa że przez te zioła bo zwiekszajazwiększają ilość śluzu również w drogach oddechowych i dlatego łapie infekcje. O tym żelu wyczytałam tu u Was i spróbuję jak się teraz nie uda. No i ten castagnus mnie korci. Mąż też ma poczucie że to z jego winy nie wychodzi i od lutego bierze żeń-szeń, witaminy dla mężczyzn i wyszperal taki preparat w Internecie Parenton, ma dość dobre opinie, podobno nieźle poprawia jakość nasienia.
Adele to jak do 5 dnia to może się wyrobie i zrobię te badania. U mnie na wsi nie tak łatwo z badaniami w weekend, trzeba wybrac się do miasta a w okolicznych miasteczkach pewnie i tak nigdzie nie robią.
I bólu piersi strach wspominać, nie pozwala normalnie funkcjonować, tak jak piszesz wstawianie z łóżka to koszmar, drugi koszmar to zdjęcie biustonosza. W tym cyklu jest inaczej bo zaczęły boleć dość późno ale jak mi dziecko w nie lupnie niechcący to potrafię zawyc z bolu.
Hej,
jeśli zmagasz się z bólem piersi w drugiej fazie cyklu to zdecydowanie powinnaś spróbować Castagnus. Powinien pomóc a przy okazji złagodzi inne objawy PMS. Mnie pomógł dlatego polecam go wszystkim. Na www.castagnus.pl masz więcej informacji na ten temat.
Pozdrawiam ciepło
-
ListDoNieba wrote:Dziewczyny moze któraś tak miała,plamie 10 dni nawet 12 po okresie.Co jest nie tak?
Ja w poprzednim cyklu miałam okes 5 dni a drugie 5 dni plamień pytałam gina, pytałam endo i powiedzieli że to nic takiego później minęło do tej pory nie wiem czemu tak miałam i to pierwszy taz tak miałam a ten cykl jeszcze był bezowulacyjny
https://www.maluchy.pl/li-73052.png
Mili
-
Hej. Zaczynamy 1 cykl starań o drugie dzieciątko . "8dc." Którego dnia miesiąca. Powinnyśmy zacząć? . 14 dc ?. dodam że okres mam dopiero od 3 miesięcy regularny co 31 dni .( karmie piersią ):*
Mamy jednego synka, prawie 21 miesiecy
Straszny urwis i jeszcze na cycusiuZaczynamy starania o 2 dzieciątko -
Są tu mamy które karmią jeszcze swoje skarby? I starają się o drugie ?zastanawia mnie to jak to się odbywa . Napewno nie zaprzestane karmić bo syn nie toleruje butelki anie innego mleka. Odruch wymiotny; ( .. ale będziemy musieli sobie wszystko poukładać. Dodam że o pierwsze staraliśmy się prawie 3 lata . Wyniki moje i męża idealne. A fasolki nie było . Mam nadzieje ze przy drugim tego unikniemy OBY
Zaczynamy starania o 2 dzieciątko
-
Witaj Maj co do karmienia nie pomogę ale jak juz masz regularne cykle to chyba nie powinno być problemu z określeniem plodnosci a moge zapytać co w końcu pomoglo,ze po 3 latach sie udalo ?
Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
Hej dziewczyny:-)
My tez z M staramy sie o drugiego bobasa i mam nadzieje ze we wrzesniu sie juz uda:-).
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny, kto to lepiej zrozumie jak nie wy...
Maz w tym tyg zbada nasienie.
We wrześniu jedziemy na wakacje, mam nadzieję, że może wtedy zaskoczy a jak nie to mam zamiar zacząć szukać u siebie przyczyny. Hormony mam ok, oprócz tsh ale to się lecze. Owulacja jest bo byłam na monitoringu. Może ktoś podpowie w która stronę teraz iść?
Nie mam swojego stałego gin, muszę się rozejrzeć za kimś dobrym. Może ktoś poleci kogoś z Wrocławia?
PS moja bratowa zaszła w ciążę karmiąc i karmila do 4 Msc.
Hugolina i oby nie przyszła
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
