Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAdele ja mężowi tlumacze ze mamy wspaniałą corke i musimy sie cieszyc ze jest a z drugim odpuscic lub przystopowac narazie. Ale on uparcie ze jeszcze i jeszcze. Zmeczona tym jestem. A moja córka tez nas potrzebuje, przez ostatni miesiac taty to prawie nie widziala, jest tak za nim steskniona że jak tylko go widzi to nie chce go puscic a on przychodzi, zje i idzie dalej do pracy. Ze mma tez wszedzie ostatnio chodzi wszystko robi, na wsi zawsze jest masa roboty. Tylko nie chce sie sluchac.
-
No dokladnie, dziewczyny. Jak sie pochwalilam najblizszym kolezankom, ze sie zaczynamy starac o rodzenstwo dla mlodego, bo ciagle pyta, samotny biedak, to wolaly, ze one jeszcze nie chca. A teraz wiekszosc juz zdazyla urodzic. Zachodza w ciaze jak maz do nich mrugnie okiem
I super, ze im sie wszystkim bez problemu udaje. I fajnie sobie bobasy popuczyc. Ale smutno tak, ze ja taka wieczna ciotka. Tak juz prawie 3,5 roku bedzie zaraz.
Adele ja tez sie chce skupiac na moim, ale ma 14,5 rokui mu sie nie chce z matka siedziec. Woli ze znajomymi pogadac. Dupa wolowa
Az sie mu wtrynilam do wyra ostatnio przed snem, prawie zadusilam i wylam, ze mnie juz nie kocha ^^'
A ja mu, dziadowi, bajki czytalam, jak byl maly
No, ale to zrzucimy na pms hahaha
Paula_shells lubi tę wiadomość
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
nick nieaktualny
-
Myślę że każda z nas cieszy się, że już ma dziecko. Są po prostu takie chwile gdzie przemawia przez nas zazdrość. Tym bardziej, że starania zajmują mam głowę praktycznie cały miesiąc. Czas po okresie, czekanie na owu, owu, czas po, @ i radzenie sobie że smutkiem w tym czasie.
Ja nikomu nie życzę długich starań, choć możecie powiedzieć, że 9 miesięcy to nie jest tak długo bo widzę że dużo z was się stara dużo dłużej... Jak słyszę o kolejnej ciąży to życzę przede wszystkim zdrowia dla mamy i dzidzi bo wiem co to znaczy stracić dziecko, ale gdzieś tam przez głowę przechodzi a ja znowu nic. Nie będę tego ukrywać bo to boli, ale boli to że nam się nie udaje a nie ze ktoś inny jest.
To jest straszne bo na wiele rzeczy w życiu mamy wpływ a tutaj...
-
Iza ja tez sie wychowalam na wsi. Nie mielismy wielkiej gospodarki, ale masa roboty, fakt. Juz niedlugo, zima idzie, ziemia odpoczywa, ludzie tez
A moze dlugie wieczory wplyna na romantyczny nastroj
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
Dzisiaj rozmawiałam z koleżanka ze studiów i jest w ciąży z drugim synem. Ona jest załamana bo miałabyc dziewczynka. Rodzi niedługo a nawet imienia nie ma. Stałam tylko i słuchałam, że nawet nie wie jakie ma niesamowite szczęście...
-
nick nieaktualnyaLunia ja tez mam taka kolezanke co chciala miec zawsze dziewczynke a ma dwòch synow i do dzis dnia rozpacza ze zaden z nich nie jest dziewczynka.Nie rozumiem takiego podejscia to nie sklep ze mozna sobie wybrac dziewczynke czy chlopca.
Ja nigdy nie mialam preferencji co do plci dziecka bo na to nie mam wplywu czy urodze chlopca czy dziewczynke -
Nasza córka bardzo nad prosi o rodzeństwo... Kiedyś przyszła rano do naszej sypialni przytuliła się i zaczęła płakać mówiąc że ona bardzo chce "braciszke" czy mogę mieć ją już w brzuszku że będzie ją bardzo kochać i się nią opiekować... Oczywiście łzy w oczach miałam i mega gule w gardle... Do tego jej przyjaciółka będzie mieć teraz braciszka i ona też by chciała mieć kogoś kim mogła by się opiekować... Córcia ma dopiero a dla mnie aż 5 lat...Akceptacja!
-
Ale smutno zrobiło się na wątku
Dziewczyny mamy nasze kochane skarby, zasługujemy na nie a one na nas. U mnie w rodzinie starali się o dziecko 15 lat i dopiero się udało, męża brat prawie 15 lat po ślubie i nie mają dziecka, cudowni ludzie a nie zostało im dane. Przykre, nigdy nie była w ciąży, nawet invitro nie pomogło. -
nick nieaktualnyKat u nas zimowe wieczory spedza sie w chlodni przy szykowamiu jablek na sprzedaz.
Alunia, Ewka to fakt, to nie piekarnia, nie ma wyboru. I ja mam wrazenie ze mój mąz "pokutuje" cale zycie bo mimo ze tesc nie uwaza dziewczynek to tesciowa bardzo chciala dziewczynke a urodzil sie i to w wielkich meczarniach (dla teściowej tamten porod byl okropny) chlopiec, ktory nawet byl czesany i ubierany jak dziewczynka, i ciagle pierworodny jest lepszy, my to widzimy i czujemy chicuaz tesciowa twierdzi inaczej. Przykre to ze rodzice chcieli inaczej i sa niezadowoleni i o tym mowia glosno. -
nick nieaktualnyDziewczyny, prawda tez jest taka, ze bolą nas wszystkie ciąże dookoła, bo same bardzo marzymy o brzuszku... gdybysmy się nie starały to pewnie tych ciąż nawet bysmy nie zauważały!
tak to jest w zyciu, mnie sie ostatnio kolezanka zalila, bo ona samotna i nie moze sobie faceta znaleźć, ze wszyscy już kogoś mają, dokladnie wyliczyla kiedy ktora sie zareczyla, kto z kim od kiedy jest, a ona wciaz samaja nawet na to uwagi nie zwracam, a ona obsesyjnie sledzi np. na fb kto się z kim związał...
to ten sam mechanizm -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny