Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAlunia zrobil mi zabieg po ktorym pozbylam sie plamien. Mialam uciazliwe plamienia w 2 fazie cyklu, nawet tydzien przed okresem
poprzedni gin uparcie mmie leczyl duphastonem...
Ja mam roznie faze lutealna, 13-15 dni
Dove tak,dokladnie tak samo dziala -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHugolina tzn ostatnio tzn.w tamtym cyklu bylam na monitoringu i mialam wlasni owulacje tak wczesnie .Ale ja mam niereguralne cykle.A hormonow na wyregulowanie niestety brac nie moge .A w tym cyklu tylko robilam testy owulacyjne .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 16:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHugolina dziekuje za pocieszenie .Czemu to wszystko musi byc takie trudne .Niektore kobiety nie chca dzieci a zachodza bez problemu w ciaze rodza dzieci a potem wyrzucaja przez okno ,a kobiety ktore chca dzidziusia maja problemy z zajsciem w ciaze .Ehhh....
-
nick nieaktualny
-
Ewka ja też te wszystkie informacje bardzo przeżywam i nie mogę zrozumieć dlaczego to jest takie niesprawiedliwe.
Luceccita rozumiem. -
Nieatety czasem to jest niesprawiedliwe
zwłaszcza, ze tą ciąże chcialam tak zaplanować... zaczęłam robć badania itp i wyszło ze mi się właśnie choruje już w styczniu zaplanowaliśmy z M że od wakacji ruszamy z "produkcją". Powiedziałąm o tym mojej przyjaciółce i w maju mi mówi że oni się zdecydowali na bobasa i w 2cs im poszło a my dalej w miejscu a ona w 20tc
cieszę się że ona est szczęśliwa ale odkad nam się nie udaje jakoś nie mam ochoty na spotkania z nią
jak widzę ten brzuszek to mi smutno trochę
a z drugiej strony to przyjaciółka od 25 lat
znamy się od przedszkola... do tego 4 moje sąsiadki w ciąży... i jak tu nie być przygnębionym
Akceptacja! -
Kal rozumiem cię doskonale. Ja z natury nie jestem zazdrosna. Nigdy nikomu niczego nie zazdrościlam. A teraz czasem się łapie na tym i to raczej nie jest ta zazdrość pozytywną. Przeraża mnie to aż. Ja jak zaszlam w ciążę to u mnie nikt w koło nie chciał. Poroniłam i tu nagle same ciążę, niektóre już urodziły a ja dalej nic...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny głowy do góry! Czasami trzeba poczekać. Sama nie sądziłam ze nam tez tyle czasu zajmą te starania i ze to taki problem cywilizacyjny. Ale jest juz jeden bobas to będą następne.
Ja chciałam być w ciaxy rok temu. Moja dobra znajoma zaszła w 1 cyklu , już zdarzyła urodzić. Było mi nie raz smutno ze u nas tak jest ale się ciesze jej szczęściem. Każdej z nas się udatrzeba w to uwierzyć i się spełni. Nie stresować się tylko bo to szkodzi.
aLunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie ta bezsilnosc rozkłada. Tu mi sie plakac chce, tu jestem wsciekla na wszystko, na wszystkich i na cala ta niesprawiedliwosc, nie wiem co sie ze mna dzieje bo meza to bym nalesnikiem zabiła a tesciowa dziala na mnie jak plachta na byka, oni robia w polu, ja chora z chorym dzieckiem w domu i uwazaja ze ja nic nie robie cale dnie, az troche garami sobie porzucalam tak mnie to wku...
-
nick nieaktualnyNo to u mnie okazalo sie ze ja i bratowa razem zaczelysmy starania, ona zdazyla zaciazyc i poronic i znow zajsc w ciaze i jej syn ma juz 2 lata a u nas nic. Albo bratowa męża, powiedzieli ze zastanawiaja sie nad 3 dzieckiem a za rok juz bylo na swiecie. I jak tu byc pozytywnie nastawionym?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Iza może trzeba sie skupić na dziecku które juz mamy? I po prostu się cieszyć,ze ono jest.. Ja ost tak zaczelam myśleć.. Skupiam sie na synu który wchodzi ost w jakis trudny wiek.. I widzę,ze bardzo nas potrzebuje.. Jak uda nam sie kiedys dac jemu rodzeństwo to bedzie wspaniale ale póki co skupiam sie na nim
Hugolina87 lubi tę wiadomość