Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja co prawda @ dopiero na niedziele ale jeszcze jestem z tych co mają malutką nadzieje że nie przyjdzie. Co prawda progesteron niski wyszedł, od owulacji boli mnie brzuch jak na @ ale jeszcze sie nie poddaje
Co najlepsze to badam szyjke i wczoraj miałam nisko, miękko i zamknięta a powinna byc juz wysoko i twarda..... Wogole mam mętlik w głowie ;/ -
Ja też nie mierze, testy owu też przestałam UŻYWAĆ. Duzo stresu mnie to kosztowało. Wiem już kiedy jest owu i dokładnie 14 dni później dostaje @.
Ironia... Jak strzał w pysk trochę nawet kurde albo w tą albo w tą. A najlepiej niech będą dwie kreseczki -
nick nieaktualny
-
DoveLove wrote:Dziękuję, niesamowite jest to wsparcie od Was. Naprawdę jest raźniej. Mam wspaniałego męża, ale ile on moze słuchać o cyklach, objawach i innych cudach
Dobrze mieć cierpliwego męża, choćby miał wysłuchiwać tych naszych kobiecych tematów to i tak babeczki wiedzą najlepiej i to z takim doświadczeniem jak tutaj -
dysiak wrote:Mam nadzieję, że nie tylko ja tak mam, że naprawdę czasem jestem zmęczona dzieckiem i nawet wyjście do spożywczaka na zakupy SAMEJ! to jest radość nie z tej ziemi ;p
-
To i ja może dołączę co? Mam 31 lat i to nasz 3cs a drugiego malucha z pierwszą córą poszło rach ciach i jest w pierwszym cyklu starań dwa lata po ślubie już była na świecenie ale w tedy byłam młoda i zdorowa cóa ma 5 lat skończone a teraz doszły małe problemy... mam niedoczynność tarczycy i Hashimoto... w podwoziu wszystko cudownie biorę letrox 75 wit pranetalne, wit D i od tego cyklu pije zioła Ojca Sroki 3 i widzę znaczną poprawę śluzu a i mąż pije i mega wzrosło u niego libido (choć i tak było duże
) to jeszcze ilość nasienia jest większa...
Akceptacja! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny czy ktoraś z was ma krutkie cykle owulacyjne ja mam cykle 26 dniowe i owulacje 9-10 dc.?
KAl ja tez mam hashimoto .Moj to dopiero 5 cs .Najgorsze w tym wszystkim jest to czekanie i odliczanie dni najpierw na owulacje a potem czekanie na to zeby miesiaczka nie przyszla i zeby bylo mozna zrobic test i zobaczyc tak upragnione dwie kreseczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 14:00
-
nick nieaktualnyewka1990 wrote:Dziewczyny czy ktoraś z was ma krutkie cykle owulacyjne ja mam cykle 26 dniowe i owulacje 9-10 dc.?
KAl ja tez mam hashimoto .Moj to dopiero 5 cs .Najgorsze w tym wszystkim jest to czekanie i odliczanie dni najpierw na owulacje a potem czekanie na to zeby miesiaczka nie przyszla i zeby bylo mozna zrobic test i zobaczyc tak upragnione dwie kreseczki
Ja mam cykle 26 dniowe zazwyczaj ale się zdarzały i 24 ale owu mam w 12/13 dc i faza lut 13 dni najczęściej.
Ewka jesteś pewna że owulacje masz w 9 dc? Bo z tego co wiem to druga faza jest stała o zazwyczaj wynosi 14 dni. Chodzisz na monitoring ? -
nick nieaktualnyDove przy duphastonie beda regularne, bo go bierzesz 10 dni i odstawiasz zeby dostać @
podobnie jak sie bierze tabletki anty- tez masz @ regularne, bo odstawiasz na 7 dni...
na Twoim miejscu bym go jednak zbadała, bo bez sensu faszerować się jak masz poziom dobry. luteina ani dupek nie pomagaja w zajsciu w ciąże.
i nie wiem jak gin na USG zobaczył niedobór progesteronu
moj poprzedni gin mnie namiętnie faszerował dupkiem, bo miałam plamienia w 2 fazie- mimo, ze prog miałam dobry. w niczym mi to nie pomogło- ani w zajsciu ani na plamienia. pomogl mi dopiero nowy gin
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 14:54
-
nick nieaktualnytak swoją drogą, tez sie wybieram w tym cyklu oznaczyć proga- poprzednie badania u starego gina miałam na dupku, a nowy gin twierdzi, ze dupek zaburza wyniki (i badź tu mądry) i mam oznaczyć 7 dpo. w sumie plamien już nie miałam po zabiegu, ale na wszelki wypadek kazał jeszcze to sprawdzić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2017, 14:54
-
Luccecita wrote:Dove przy duphastonie beda regularne, bo go bierzesz 10 dni i odstawiasz zeby dostać @
podobnie jak sie bierze tabletki anty- tez masz @ regularne, bo odstawiasz na 7 dni...
na Twoim miejscu bym go jednak zbadała, bo bez sensu faszerować się jak masz poziom dobry. luteina ani dupek nie pomagaja w zajsciu w ciąże.
i nie wiem jak gin na USG zobaczył niedobór progesteronu
moj poprzedni gin mnie namiętnie faszerował dupkiem, bo miałam plamienia w 2 fazie- mimo, ze prog miałam dobry. w niczym mi to nie pomogło- ani w zajsciu ani na plamienia. pomogl mi dopiero nowy gin
Dzięki. Tak tez zrobie. Czekam na wynik bety, jak bedzie negatywna to robie badania i na przyszly czwartek mam zaklepaną wizyte u gina.
Ja sie dopiero wkręcam w temat badań, do tej pory bardzo spontanicznie podeszlismy do staran.
Ale cos jest na rzeczy, wiec zaczynam szukac.
-
Dove, Kal hej
Ej no coraz wiecej babek dolacza do watku, trzeba sie ogarnac haha koniec marudzenia
Adele jak to faza lutealna taka samaU mnie lata miedzy 13-16 dni czasem.
Cuda niewidy.
Teraz mialam chyba 16 dni fl, za to @ czwarty dzien i o dziwo juz koncze. Ufff...60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning