Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKat83 wrote:Grupy krwi tez? O cholerka. W sumie niby nie powinno byc tu problemow, ale tez sie czasem zastanawiam. Ja mam A Rh- a maz 0 Rh+. Mlody ma A po mnie ale Rh+ po tacie. I pytanie, moze madrzejsze jestescie w temacie, przy drugim to jest problem?
Mam identycznie, ja A Rh-, mąż 0 Rh+, dziecko A Rh+. Po porodzie dostalam jakus zastrzyk bo jest to klasyczny przypadek konfliktu serologicznego i z tego co wiem druga ciaza bedzie podwyzszonego ryzyka. Gdyby dziecko mialo Rh- nie byloby problemu. Podobno juz w
pierwszej ciazy powinnam badac przeciwciala, moja bratowa to badala ale widac moj lekarz olal sprawę. Grupa krwi nie ma znaczenia, wazniejsze jest to Rh, jak kobieta ma Rh- a mężczyzna Rh+ to wystepuje konflikt serologiczny. Tu glownie chodzi o to ze jak dziecko ma inne Rh niz matka i jego krew przedostanie sie do organizmu kobiety (np. jakies krwotoki) to organizm kobiety traktuje to jak wroga i wytwarza przeciwciala, broni sie. I teraz jak w drugiej ciazy dziecko tez ma odmienne Rh to organizm matki traktuje plod jak wroga i probuje się go pozbyc. Tyle z tego całego konfliktu serologicznego rozumiem. -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 23:09
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
nick nieaktualnygibonek wrote:Aha to coś jak moja SIS tylko że ona po porodzie w 6 miesiącu miała jajnik usowany bo torbiel jej się mega zrobiła i teraz też na coś ma iść jak ty podobnego.
To dość powszechne w sumie. Bo przy większych torbielach mięśniakach itp robią juz laparotomie. Czasami nawet i zwiadowcza. Ja tylko mam nadzieje ze nie będzie aż tak boleć i ze będę na chodziepo cc wstałam odrazu ale ból i tak był, w tedy się nie piescilam ze sobą. Zobaczymy jak teraz będzie.
Ola to powtórka za dwa dni. Trzymam kciuki żeby ta kreska była i sciemniala -
Ola trzymam kciuki. Raz mialam takie krechy lekkie i okazalo sie, ze testy wadliwe, z innego pudelka juz byl negatyw. Ale mam nadzieje, ze u ciebie za dwa, trzy dni beda wielkie grube dwie
A ja sie dzielnie trzymalam, przetrwalam chore dziecko i szefowa, ale jak kicha na mnie 150 klientow dziennie, to w koncu trzeba polec. Takze paracetamol, witaminy, herbatka z cytrynka. Chorowam60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 23:09
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Ola_45 wrote:Test zrobiony, wynik dziwny. Niby jedna kreska ale jakis dziwny cien jest. Pod swiatlo jest druga kreska lekko rozowa. Albo mi sie wydaje albo jest pozytywny tylko za wczesnie. Nie gratulujcie, bo oficjalnie jedna kreska widoczna. Moze jakas wada testu
miałam tak przy uszkodzonym teście. Ale może być również pozytywny. Oby
-
Kat83 wrote:Ola trzymam kciuki. Raz mialam takie krechy lekkie i okazalo sie, ze testy wadliwe, z innego pudelka juz byl negatyw. Ale mam nadzieje, ze u ciebie za dwa, trzy dni beda wielkie grube dwie
A ja sie dzielnie trzymalam, przetrwalam chore dziecko i szefowa, ale jak kicha na mnie 150 klientow dziennie, to w koncu trzeba polec. Takze paracetamol, witaminy, herbatka z cytrynka. Chorowamsama próbuję się wykaraskać od dwóch tygodni. czasem jest lepiej czasem nie.
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 23:00
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
nick nieaktualnyOla_45 wrote:Mnie choróbsko niestety tez dopadło. Czuje sie strasznie, najgorsze zatoki
Probowalas kiedys plukac zatoki samodzielnie w domu? Mnie tu dziewczyny namamialy, w sumie zebym dziecku robila, kupilam zestaw ale moj uparciuch sie nie daje więc ja zaczelam stosowac regularnie. Do tego takie inne zabiegi i jak8is tam z nosa nie leci. Aby nie zapeszyc... -
Iza84 wrote:Probowalas kiedys plukac zatoki samodzielnie w domu? Mnie tu dziewczyny namamialy, w sumie zebym dziecku robila, kupilam zestaw ale moj uparciuch sie nie daje więc ja zaczelam stosowac regularnie. Do tego takie inne zabiegi i jak8is tam z nosa nie leci. Aby nie zapeszyc...
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 23:00
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
nick nieaktualnyOla_45 wrote:Slyszalam o tym ale nie wiem czy mi by pomoglo, pewnie na chwile. I to regularnie trzeba stosowac?
Ja czy mam katar czy nie stosuje codziennie juz od 2 mies. A jak wroce np. Przychodni, ze sklepu to juz obowiazkowo. Tylko staram sie na dwor nie wychodzic po tym przez godzine. -
Hej Wam
agulineczka tez zaglądam czy sa jakies wieści od Ciebie
Ja w tym cyklu będę raczej mniej zaglądać na forum..nie mam jakos weny... Wiem ze ten miesiąc idzie na straty i nie chce się nakręcać -
nick nieaktualny