Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza super wiadomość, zdrówka.
Ja dziś też zrobiłam test i dość mocna kreska mi wyszła, na pewno nie pozytywny ale zawsze po owu wcale nie wychodzi. Przez ten stres wszystko się chyba poprsestawialo.Iza84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeszcze nie koniec leczenia, ma jeszcze leki ale juz nie antybiotyk i sterydy wziewne i do nosa (boje sie tych lekow sterydowych ale lepiej to niz niekonczace sie infekcje), w koncu ktos cos zadzialal, troche lekarz, troche my i jest juz z gorki. Wlasnie postawilismy banki. Ilez to bylo darcia jakis czas temu, ze nawet nie probowaliamy postawic a dzis obiecana nagroda, juz wie jak to jest i pyk, nawet nie pisnela (tatus jej stawia).
Paula_shells lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 23:02
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
U nas czwórki to była masakra, miesiąc kataru i gorączki na przemian. Trójki o dziwo straszą, że najgorsze a tylko kilka razy w nocy się przebudziła bez płaczu większego. Nawet piątki nie wiemy kiedy wyszły a już dwie ma jak ostatnio zaglądałam do buźki. Także tak czwórki u Nas zdecydowanie najgorsze. Teraz pójdzie z górki
-
nick nieaktualny
-
Olu straszna szkoda.
Nam idą 3 i 4 u góry i na dole. I falami jedna noc dobra druga kiepska.
Urszulko jak się czujesz?
Ja dziś robiłam betę.. wyniki po 18. Zobaczymy czy dobrze przyrasta. Zrobiłam bo już poronienie mi się snilo. Stresuje się. Kiepsko, że lekarka nie kazała mi przyjść wcześniej tylko cały czas w strachu i niepewnosci:( tzn powiedziała że jak bardzo będę panikowac to może mnie wcisnąć. Ale ona zakłada że wszystko ok... więc nie chcę panikowac. Ale jednak stres jest..YellowAnn
-
YellowAnn wrote:Olu straszna szkoda.
Nam idą 3 i 4 u góry i na dole. I falami jedna noc dobra druga kiepska.
Urszulko jak się czujesz?
Ja dziś robiłam betę.. wyniki po 18. Zobaczymy czy dobrze przyrasta. Zrobiłam bo już poronienie mi się snilo. Stresuje się. Kiepsko, że lekarka nie kazała mi przyjść wcześniej tylko cały czas w strachu i niepewnosci:( tzn powiedziała że jak bardzo będę panikowac to może mnie wcisnąć. Ale ona zakłada że wszystko ok... więc nie chcę panikowac. Ale jednak stres jest..ja wczoraj byłam na wizycie i widziałam serduszko
termin 25.07
mam problem z tsh wysokim i glukozą - (a jestem szczupła) mam zrobić dalszą diagnostykę tarczycy (badania z krwi) i mam już krzywą cukrową. Jak coś to leki (już mam wypisane recepty) i wizytę u endokrynologa i diabetologa
-
YellowAnn ja bym naprawdę próbowała się wbić do kogoś, długo musisz czekać. Ja bym psychicznie nie dała rady... Zameczysz się.
Urszulka gratulacjeUrszulka89 lubi tę wiadomość
-
jangwa_maua wrote:Gratuluję serduszka. Tsh miałam ciut wyższe i po lekach spadło bez problemu
gorzej pewno z cukrem. Ale będzie dobrze
Ja nic słodkiego zjeść nie mogę teraz bleee... a brałaś w ciązy na tsh leki? Bo ja już mam receptę wypisaną.
-
Cały czas biorę. Euthyrox50 i bralam jodid,ale teraz jod mam w tabletkach dla kobiet w ciąży. Mnie teraz też czeka glukoza... najbardziej denerwuje mnie to czekanie godzinę i potem nastepna jeszcze. Jeszcze pewno będę musiała iść z małą to już w ogóle wyprawa.