X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5987 1514

    Wysłany: 18 lutego 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d4976008872f.jpg

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie nie ma sensu.

  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No kur*a rzeczywisciw temp pokazuje,ze zaraz okres. Adele tyle badan itd.. masz Ty dobrego lekarza? Przeciez cos musi byc przyczyną :/

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a może macie Adele wrogość śluzu?też warto sprawdzić... ja to olałam bo i tak szykuje sie do iui (po wczęsniejszym wyleczeniu zmian cytologicznych pewnie )

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5987 1514

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi miałam badana wrogość śluzu jest wszystko ok

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez niby wszystko ok a d... tyle juz czasu. Ale u mnie to głowa, coraz czesciej myślę ze nie powinnam mieć wiecej dzieci, jedno wystarczy.

  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5987 1514

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam prowadzona przez najlepszego lekarza w mieście. Poczekam jeszcze z 2 cykle po tym hsg.. a później nie wiem

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja juz po owulacji no i jak nigdy od razu piersi mnie bola. Zaluje ze wczoraj nic nie bylo ale topor wojenny zostal odkopany i nie mialam najmniejszej ochoty.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie zaczyna jajnik boleć. U Ciebie Adele i tak ten wykres jakoś normalnie wygląda bo wzrasta stopniowo. U mnie są góry i doliny od kiedy sobie mierze temp. Za tydz mam owu ale nue wiem czy w tym cyklu będzie cokolwiek. Tez często myślę że nie powinniśmy mieć więcej dzieci .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hugolina dlaczego myslisz ze nie powinnas miec wiecej dzieci? Bo ja tak samo mysle bo moje dziecko tak codziennie mi daje w kosc ze jak drugie takie bedzie to nie dam rady. Myslalam ze im starsza tym bedzid lepiej, a guzik, jest coraz gorzej.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakoś myślę że sobie nie poradzimy. Nie wiem może to głupie myślenie. I że jako rodzic się też nie sprawdzę. :/ z jenym jest różnie a jest jeszce mały.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz teraz myślę ze nie nie spełniam się jako matka, ze jestem zła matka. Teraz to co napisze bedzie nie na miejscu, rodzic tak nie powinien mowic ale nigdy nie sądziłam ze trafi mi sie taki charakterny gagatun z ktorym nie bede mogla sobie dac rady, czuje coraz bardziej narastajaca frustracje, złość a nawet rozczarowanie. I boje sie ze jak bedzie drugie to albo bedzie takie same i to ucxucie bedzie trwac albo zupelnie inne i moja corka ucierpi.

  • magdis Autorytet
    Postów: 676 260

    Wysłany: 18 lutego 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Ja juz teraz myślę ze nie nie spełniam się jako matka, ze jestem zła matka. Teraz to co napisze bedzie nie na miejscu, rodzic tak nie powinien mowic ale nigdy nie sądziłam ze trafi mi sie taki charakterny gagatun z ktorym nie bede mogla sobie dac rady, czuje coraz bardziej narastajaca frustracje, złość a nawet rozczarowanie. I boje sie ze jak bedzie drugie to albo bedzie takie same i to ucxucie bedzie trwac albo zupelnie inne i moja corka ucierpi.
    Iza,nie myśl tak, każde dziecko ma jakieś swoje koziołki. Moja też czasami dostaje okropnej histerii z byle powodu, dzisiaj darła się pół godz na całe gardło że aż mi w uszach wibrowało. A chodziło o to że chciała żebym ją zamknęła w pokoju na klucz. Ja w takich sytuacjach staram się po prostu przeczekać atak furii a później na spokojnie tłumaczyć. No idealnie nie jest

    f2w3rjjg9rxvzya9.png
    km5suay3700g32yy.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 18 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza ile lat ma Twoja corka? Jesli masz takie mysli to moze warto poszukac pomocy u psychologa dzieciecego? Nie na zasadzie,ze cos z twoim dzieckiem jest nie tak ale bardziej chodzi mi o Twoje metody wychowawcze. Musi byc jakis powod tego,ze masz takie a nie inne mysli o swoim dziecku. Jestem nauczycielką-moze cos doradze?

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez bym sugerowała może psychologa dziecięcego. Nawet jak Ty masz wątpliwości to pewno jakieś spotkania całej rodziny by były wskazane.

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • magdis Autorytet
    Postów: 676 260

    Wysłany: 18 lutego 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    Iza ile lat ma Twoja corka? Jesli masz takie mysli to moze warto poszukac pomocy u psychologa dzieciecego? Nie na zasadzie,ze cos z twoim dzieckiem jest nie tak ale bardziej chodzi mi o Twoje metody wychowawcze. Musi byc jakis powod tego,ze masz takie a nie inne mysli o swoim dziecku. Jestem nauczycielką-moze cos doradze?
    Kochana,może doradzisz co robić jak dziecko probuje wymusic w sklepie zeby mu cos kupic. Ostatnio mialam taka sytuacje ze zlapala w reke jakies naklejki i za choinke nie chciala ich oddac,zaparla sie i koniec. Dodam ze nie jest przyzwyczajona do tego ze co chce to jej kupujemy,cos ja po prostu napadlo. W domu latwiej mi sobie radzic z takimi koziolkami bo moge je chociazby przeczekac ale jak w miejscu publicznym dochodzi do takich sytuacji to mam ochote zapasc sie pod ziemie i czasem naprawde nie wiem juz co robic

    f2w3rjjg9rxvzya9.png
    km5suay3700g32yy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodzilismy do psychologa. Wiem ze jestem za malo konsekwentna a moje dziecko to wykorzystuje. Udzielili mi rad ale co z tego jak ja nie potrafie tego wprowadzic. Kazda proba to byl wielki placz, to jakos znosilam ale kazdy placz sptowadzal kogoś kto przychodził, "ratowal" dziecko a na mnie spadala fala krytyki. Ostatnio zrobilam sie bardzo nerwowa, wszystko mnie denerwuje, krzycze coraz bardziej a corka z natury psotnik swietnie to wykorzystuje, ma radoche jak cos zbroi i jak ja się denerwuje. Wogole ona nie umie siedziec. Jak ja zazdroszcze rodzicom jak przychodza z dzieckiem do lekarza czy kosciola i tak jakby dziecka nie bylo. A moja wstyd mowic. Kiedys az pani dr poprosila zebym przychodzila z kims do opieki zeby po badaniu dziecko wychodzilo z gabinetu bo nie byłyśmy w stanie rozmawiac. W domu nawet przrz minutę nie posiedzi tylko cuda wianki wyczynia. W poradni byla diagnozowana pod katem nadpobudliwosci ale pani psycholog stwierdzila ze to nie to, ze jest ruchliwa i tyle. To bardzo madre dziecko, babcia od swiat uczy ją czytac, zaskakuje mnie jak potrafi przeczytac bardzo trudne slowa np.wytchnienie, albo wczoraj uczylam ją grac na cymbalkach Panie Janie, napisalam jej na kartce nuty i zanim ja zjadłam sniadanie ona juz umiała to zagrac, ale nerwa miala jak jej nie wychodzilo. Do tego jest bardzo spostrzegawcza. To nieliczne przyklady. Ale zachowanie jest okropne.

    Przyklad: porozwalala w kuchni samochodziki, walaly sie po podlodze, kilkanascie razy prosiłam zeby sprzatnela, powiedzislsm ze jak ja to zrobie to będą moje, powiedziala ze rano. Rano znow prodilam a ona nie. Wiec pozbieralam. To córka w krzyk, wrecz w histerie ze to są jej samochodziki, zebym jdj oddala, darla sie, trzaskala drzwiami tak az przyszla babcia męża z pomoca i final juz znany. Tak jest ze wszystkim.

    Do tego ostatnio mnie nie uwaza, lekcewazy, ma mnie za nic, wymyśliła sobie jakas skale i tak wg niej mnie kocha na 10, tatusia na milion, potrzebna jestem do podcierania d... i do garow. Bo to co ja mowie ulatuje, jest niewazne, jak grochem o sciane.

    Jutro dzwonie do takiej pani, ona sporo nam pomogla, moze i teraz znalazla by troche czasu.

    Przepraszam ze tak dlugo. Sil mi juz brak.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sklepie nie mam wiekszych problemow. Owszem zawsze cos chce ale to jest do przeforsowania, jak nie to mowie "albo to odlozysz albo zostawiamy zakupy i wychodzimy ze sklepu".

  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 18 lutego 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Ja w sklepie nie mam wiekszych problemow. Owszem zawsze cos chce ale to jest do przeforsowania, jak nie to mowie "albo to odlozysz albo zostawiamy zakupy i wychodzimy ze sklepu".
    Czyli potrafisz ;) Płaczące dziecko nas testuje na ile u kogo może. Przerabiam to jeszcze czasami z moją siedmiolatką. Ona wie, że ja się nie ugnę ale na tatusia działa. Choć mąż już się uczy pomału.

    NatkaZ lubi tę wiadomość

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • pap86 Autorytet
    Postów: 3628 2667

    Wysłany: 18 lutego 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdis wrote:
    Kochana,może doradzisz co robić jak dziecko probuje wymusic w sklepie zeby mu cos kupic. Ostatnio mialam taka sytuacje ze zlapala w reke jakies naklejki i za choinke nie chciala ich oddac,zaparla sie i koniec. Dodam ze nie jest przyzwyczajona do tego ze co chce to jej kupujemy,cos ja po prostu napadlo. W domu latwiej mi sobie radzic z takimi koziolkami bo moge je chociazby przeczekac ale jak w miejscu publicznym dochodzi do takich sytuacji to mam ochote zapasc sie pod ziemie i czasem naprawde nie wiem juz co robic
    Pierwsze co prztszlo mi do glowy to zd mogkas jej kupic te naklejki haha ale to takie typowo matczyne podejscie. Trzeba ustalic zasade przed wejsciem do sklepu - ze nic nie kupujemy czego nie ma na liscie zakupow (dziecko ktore umie ryskwac moze narysowac liste zakupow) i tego sie trzymac. I ani razu nie wolno sie poddac, tylko konsekwencja. Raz czy dwa (do kilkudziesieciu w trudnych przypadkach) bedzie placz ale w koncu dziecko przestanie wtmuszac. Ewentualnie forma nagrody za uzbieranie ilus tam nie wiem-punktow czy usmiechnietych buziek za zachowanie w sklepie i domu i kupienie czegos drobnego w nagrode (ja uwazam,ze tak jak my pracujemy za pieniadze to dzieci tez nientore rzeczy robią w nagrode).

    Iza sama odpowedzialas- rodzina Ci psuje dziecko plus ona jest bardzo cwana i gra na twoich emocjach :( trudny przypadek. Kontaktuj sie z kim mozesz jesli unie ci ta osoba pomoc.

    magdis lubi tę wiadomość

    Szymonek jest z nami od 11.09 :) 3490gram, 57cm, 10pkt
    f2wl9vvjamwjvsgw.png
‹‹ 795 796 797 798 799 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ