X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
Odpowiedz

Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...

Oceń ten wątek:
  • Effy Autorytet
    Postów: 1968 1814

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi te mamę ginekolog co chwila podsyła przyjaciółka.
    Ale ja nie czytam regularnie żadnego bloga ani nie oglądam żadnego vloga.
    Nikt mnie nigdy nie zaciekawił tak żebym została dłużej niż na dwa trzy razy.

    ckai3e3kx36ebscz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 00:42

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [QUOTE

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 00:42

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuchcinka wrote:
    Olcia hehe tez właśnie czytam mamę ginekolog :D
    Jakby o nas pisała :)

    Wojcinka, olciaa, Ink@, Zuza33 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc :)

    Ink@ lubi tę wiadomość

  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 2569 5031

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doranoc kochane, ja na 8 rano muszę jechać do serwisu peugeota na przegląd :/ pewnie utkne tam na jakies 3h :/ ehh...

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    • 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    • 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
    • 2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025

    Rodzina w komplecie 👨‍👩‍👧‍👦💗

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 13:59

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 05:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuchcinka wrote:
    Zgadzam sie ze wszystkim ;) a z TSH jeszcze dodam ze jak wynosi ono ok 3 to jednak od razu bym nie panikowała, mi lekarz powiedział ze jak nie ma innych objawów klinicznych to nawet TSH ok 3 nic złego nie oznacza.

    Objawy są bezsenność nadmierne chudniecie wypadanie włosów wahania nastroju potliwosc kiedy jest mi zimno skoki ciśnienia brak miesiączki lub bardzo długie cykle. To jest tylko kilka. Natomiast zobaczę co powie lekarz ale dzięki za podpowiedzi jeżeli pokryje się to z tym co powie lekarz na badanie udam się na początku @ wtedy zobaczę jakie będą wyniki.

  • KateA92 Autorytet
    Postów: 1342 1391

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2017, 11:31

    Dombrusia, MyE, Ink@, Martka10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateA92 wrote:
    W końcu doczekałam się śniegu ! :D pierwszy śnieg tej zimy :)

    No ja jadąc do pracy teraz czułam się jak na lodowisku masakra jakaś jak jest ślisko no ale to są uroki zimy cieszy mnie to że prawko robiłam zima przynajmniej nie muszę się martwić ze nie dam rady wyjść z poślizgu w razie czego

    MyE, Ink@, Martka10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam skarbeczki.

    Choroba rozkłada mnie na łopatki, do gardła doszły zatoki i kaszel. Już nawet nie mówię, że bolą mnie nawet włosy...
    Ale chociaż znikła mi czerwona mordka i moge normalnie wyjść z domu.

    Nadrobiłam was oczywiście i chciałam napisać nawet poemat na temat podejścia do ciąży z różnych punktów widzenia, ale kurfa palce mi odpadną od klikania.


    Na szczęście mam małego lekarza w domu. Nalała mi córka soczek, przyniosła kołderkę, kazała się położyć na kanapę i mnie bada. Postawiła już nawet 3 diagnozy więc jestem pod opieką specjalisty ;)

    Ink@, Wojcinka, Dombrusia, InBlue, nana266, Zuza33, Martka10, Mila123 lubią tę wiadomość

  • Wojcinka Autorytet
    Postów: 2569 5031

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wstałam, zbieram sie i jadę do peugeota... słowa n sa w stanie Opisac jak bardzo mi sie nie chce....

    Życie na pustyni📍Abu Dhabi
    34 👩 🧔‍♂️31
    • 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
    • 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
    🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
    • 2024 - starania o rodzeństwo
    🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025

    Rodzina w komplecie 👨‍👩‍👧‍👦💗

    age.png

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka u nas też w końcu śnieg, psa puściłam na podwórko to bał się wyjść na początku a teraz wrócić nie chce ;) To jego pierwszy śnieg.

    Oj Kuchcinka doskonale Cię rozumiem. Ja też nie mam siły i nic mi się nie chce. A czeka na mnie sterta garów. :)

    Ink@, Natka2, Martka10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej a ja juz czekam w kolejce zeby oddac mocz, dwie osoby przede mna wiec szybko pojdzie :-)
    Ps. Tusia zrobilam wszystko wedlug receptury :-)

    Ink@, Wojcinka, Tusia_87, Martka10 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2017, 00:42

    Ink@, Tusia_87, Martka10, Annie1981 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka1234 wrote:
    Wiecie co tak sobie przypomnialam ze nigdy wam nie powiedzialam jak staralam sie o pierwsze dziecko a to jest dosc ciekawa historia i moze ktos bedzie chcial przeczytac :P
    ogolnie to z mezem nie zabezpieczalismy sie przez chyba rok. A kto wie czy nawet dluzej :P ogolnie to ja bardzo chcialam dzidziusia a maz nie do konca, tzn mowil ze bedzie to bedzie ale nie palnowalismy. Ogolnie to bylo tak ze maz dochodzil we mnie przez praiwe caly miesiac, tylko w domniemane dni plodne nie :P wyliczalam sie je w kalendarzyku internetowym haha :P czyli jakies 3 dni w miesiacu nie dochodzil ale byl wtedy stosunekj przerywany :P haha zeby nie bylo WIEDZIALAM dobrze ze z tego jest baaaardzo duze prawdopodobienstwo ciazy, maz tez wiedzial bo czasami o dziecku gadalismy a on przytulal sie do brzuszka :P jak przychodzil okres to po prostu sobie przychodzil. Nigdy nie bylam u lekarza ani on tez, nie sprawdzalam plodnosci, nie robilam testow ani nic bo w sumie nie staralismy sie :P no i pewnego miesiaca sie po prostu udalo, dostaalm plamienia, myslalam ze to okres wiec nic sobie z tego nie robilam. Trwalo to 3 dni. gdzies po tygodniu mowie mezowi ze chyba cos jest nie tak bo bola mnie piersi, no i zrobilismy razem test. Ucieszylismy sie jak glupki :D to byla najlepsza rzecz jaka nas spotkala w zyciu :D tydzien pozniej znow plamilam ale to nic groznego nie bylo :P
    tylko zawsze mam problem jak ktos pyta czy to byla wpadka? no teoretycznie sie nie staralismy ale raczej wpadka tego nie mozna nazwac :P
    ale nie powiem to byl bardzo fajny okres. Wydaje mi sie ze moglam wtedy miec jakies problemy skoro tak dlugo z tym nic nie wychodzilo ale zwyczajnie nie zalezalo mi zeby to dziecko sie pojawilo juz od razu, rownie dobrze moglo sie pojawic za 5 lat :P to tak apropo tej historii Kuchcinki ze nigdy tamta para nie byla u lekarza przez 5 lat - moze oni to cos jak ja ? Ze sie niby starali ale tak ze bedzie to bedzie i moze dlatego jakos im nie zalezalo na badaniach :P

    super historia i super wspomnienia :-D

    Martynka1234 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecei co, to teraz ja Wam coś napiszę.. mozliwe że nie jedna z WAs takie coś przechodziła, tak myślała.. dzidzi pragnę od jakiś dwóch lat, niestety wcześniej nie miałam pracy, nie mielismy swojego mieszkania i wogole wszystko było takie niewiadome, teraz gdy sie staramy, mam czasami takie poczucie że jak sie uda to mogę nie dac rady, niegdy nie umialam z dziecmi rozmawiac i jakos tak mnie szczegolnie nie ciagnelo do nich, i zawsze mam obawy, że sobie nie poradze jako matka, ze zawiode, ze sie nie nadaje, znam osoby którym jakos to tak latwo przychodzi.. moze sie mylę nie wiem :) przerażąją mnie niemowlęta, one nie powiedzą co im dolega, boje się ze nie będe dość silna , ze mnie to przerośnie..
    To głupie zamartiwac się na zapas.. wiem.. ;-) ale druga część mnie mówie, że będzie dobrze..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 07:52

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka1234 wrote:
    W czyli jakies 3 dni w miesiacu nie dochodzil ale byl wtedy stosunekj przerywany :P haha zeby nie bylo WIEDZIALAM dobrze ze z tego jest baaaardzo duze prawdopodobienstwo ciazy

    Kurcze a widzisz ja ze swoim byłym partnerem jak i z moim obecnym mężem nigdy się nie zabezpieczaliśmy. Tab anty nie mogę a prezerwatyw nienawidzę. Tak samo globułki podochwowe mnie denerwowały tym, że się pienią i odpuściłam. Zawsze był to tylko stosunek przerywany właśnie i NA SZCZĘŚCIE (boszzz jaka głupia byłam) nie zaszłam. A jak postanowiliśmy się starać to mąż skończył we mnie i zaskoczyło od razu ;)
    Po urodzeniu córki znów przez te 2,5 roku uprawialiśmy tylko stosunek przerywany (oczywiście tym razem świadomi, że coś może z tego wyjść) i również nie zaszałam.
    Jak widać teraz troszkę tudniej niż za pierwszym razem, ale myślę, że damy radę.

    Ink@, Martka10 lubią tę wiadomość

  • Bluebell1984 Autorytet
    Postów: 1808 2095

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 10:39

    Martka10 lubi tę wiadomość

    uwo93e3kugumthmw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka niczym nie musisz się martwić. Natura tak nas zaprogramowała, że po porodzie mamy naprawdę magiczne moce. Wierz mi na słowo. Ja również się bałam. A po porodzie okazało się, że instynktownie wiedziałam co dzieje się z moim dzieckiem. Po jakimś czasie nawet przeraziło mnie to, że zaczynam robić wszystko mechanicznie. Słyszę, że płacze i WIEM po prostu wiem, że jest głodne lub że na pewno boli je brzuszek i czas do lekarza.
    Tak samo jak z wstawaniem w nocy. Mogliby mi wiertarką nad uchem wiercić i bym się nie obudziła tak byłam zmęczona. Ale za to doskonale słyszałam jak moje dziecko się rusza w łóżeczku. ;)

    Ink@, Martka10 lubią tę wiadomość

‹‹ 1487 1488 1489 1490 1491 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ