Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:28
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:28
Ink@ lubi tę wiadomość
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
Troszkę znalazłam dziś czasu, więc napiszę jak doszło u mnie do pozytywnego testu, uwaga, będzie długo
Udało się w 6 cs, chociaż jest to 5 miesiąc starań, bo ja mam krótkie cykle 24-25 dni.
Ja brałam od początku kwas omega3, wiesiołek, siemię lniane, Wit D (od miesiąca), Fembion Natal 1 i od 1,5 miesiąca ubiquinol (czyli Q10) na poprawę jakości komórek jajowych.
Mój brał kwas foliowy, cynk, omegę3, Wit C, macę (od miesiąca) i od 1,5 ubiquinol (czyli Q10) na poprawę jakości i szybkości plemników. Do tego mój bierze swoje leki, które przyczyniają się do osłabienia płodności, więc baliśmy się o jakość plemników. Rok temu miał słabe wyniki testosteronu i wtedy dostał clo na podniesienie. Teraz jak zaczęliśmy starania to w 2cs wziął opakowanie clo, które mu zostało. Podobno to bardzo poprawia jakość plemników. Może zadziałało, bo wziął w 2cs a udało się w 6cs. Plemniki niby potrzebują 3 miesięcy na zareagowanie na leki.
Od początku starań stosuję afirmacje tj. dziękuję za zdrową ciążę. W grudniu dołączyliśmy wizualizacje. Słuchaliśmy relaksującej muzyki i wizualizowaliśmy sobie połączenie komórki jajowej z plemnikiem, zagnieżdżenie i zdrową ciążę (to był bardzo przyjemne!). Niestety w tamtym cyklu się nie udało co mnie bardzo dobiło. Do tego przyszły święta, które również mnie bardzo rozbiły. Zaczęłam aktualny cykl z dużym dołem i rezygnacją. Do tego stopnia, że nie miałam ochoty na przytulanie w dni płodne. Chciałam poczekać do pozytywnego testu owulacyjnego, żeby zrobić to z musu tylko wtedy kiedy trzeba. Pozytyw się opóźniał, nie byłam w stanie znieść tego napięcia i jednak postanowiłam na niego nie czekać. W końcu przytulaliśmy się 3 razy podczas dni płodnych.
Do tego na początku tego cyklu dopadło mnie przeziębienie i brałam aspirynę i paracetamol. Wykryli też u mnie w posiewie pochwy bakterie coliforms i dostałam na to antybiotyk, który zaczęłam brać po owu. Wyprosiłam zmianę na antybiotyk dla kobiet w ciąży i teraz się cieszę, że tak nalegałamW każdym razie, można zajść z bakteriami i wszelkimi innymi infekcjami, więc się dziewczyny nie przejmujecie tylko działajcie
W grudniu doczekałam się wizyty u GP, który zlecił podstawowe badania hormonów oraz dał skierowanie do kliniki płodności (list z zaproszeniem mam otrzymać w ciągu 6 miesięcy). Zrobiłam te badania i wszystko wyszło w jak największym porządku. Piszę o tym, bo wtedy poczułam wielką ulgę, że ze mną wszystko w porządku oraz, że nie jestem z tym sama, że jak się nie uda to za chwilę odwiedzimy klinikę. Myślę, że to mogło upuścić dużo napięcia
I ten ślub, który przyspieszyłam, żeby zajął mi głowę i odwrócił uwagę od starańWydaje się, że ten zabieg się udał, chociaż i tak dużo o tym myślałam i siedziałam na forach (chociaż jednak mniej)
Reasumując myślę, że ten grudniowy smutek i rezygnacja mogła spowodować pewnego rodzaju odpuszczenie. Ja z nim wtedy nie walczyłam tylko zaakceptowałam, że teraz będzie taki smutny cykl. Nie udawałam, że nic się nie stało, że znowu nie wyszło, więc i organizm nie tracił energii na silenie się przykrywanie nieprzyjemnych emocji.
To wszystko pewnie przyczyniło się do zajścia a co było główną przyczyną to tego nigdy się nie dowiemNajważniejsze, żeby ciąża się utrzymała, bo na forach naczytałam się wiele o poronieniach, więc trochę się boję
Jeżeli chodzi o objawy, to prawie ich nie ma i gdybym nie starała się o dziecko to nigdy bym się nie domyśliła, że mogę być w ciąży.
W tym cyklu troszkę bardziej bolały mnie piersi, ale tylko przez kilka dni (jakoś 8-11dpo). Potem ta tkliwość wróciła do normy. Czuję je natomiast w nocy, co się raczej nie zdarzało, ale nie jest to bardzo dotkliwe.
Poza tym w pracy byłam troszkę bardziej głodna, jakoś od tygodnia-dwóch, ale zrzucałam to na zimno na dworzu, ale może to być objaw wyszukany na siłę
Wczoraj 13dpo cały dzień bolały i kłuły mnie jajniki. Trochę przypominało to ból miesiączkowy, ale ja bym bardziej powiedziała, że czuję to jak ból owulacyjny. Umiejscowiony trochę wyżej, w jajnikach a nie w podbrzuszu (chociaż przy owu czasami podbrzusze też mnie bolało, ale inaczej niż na @).
Powiem szczerze, że ten silniejszy ból piersi przez kilka dni i wczorajszy „ból owulacyjny” przed @ dały mi trochę nadzieję na pozytywny test ciążowy
I na koniec mojego wywodu chciałam Wam wszystkim serdecznie podziękować za wsparcieNaprawdę wiele mi to dawało i daje
Ja nadal czuję się staraczką, jeszcze to do mnie nie dociera, więc jeszcze zostanę z Wami
sheerah24, Ink@, Zuza33, myszeczka89, Bluebell1984 lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Annie kolejna ktorej się udało po przeziębieniu!
Dziewczyny ja wam mowie, że to jest recepta!!!
Annie gratulacje i nie czytaj!!! Ja tez czytam o poronieniach i sie nakrecam niepotrzebnie... Juz bym chciala jakis 13tc zeby odetchnac nieco.
Ale nie - ja nie odetchne.
Mnie ciaza bardzo stresuje, dwie pierwsze tez tylko czekalam, zeby sie juz urodzilo
taki to dla mnie stan blogoslawionysheerah24, Annie1981 lubią tę wiadomość
Daniel
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:28
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny