Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam wszystkich
MyE kurczę przykro mi ze to była ciaza biochemiczne 
ale dobrze ze organizm się oczyszcza i masz piękne pecherzyki więc dzialajcie mocno trzymam kciuki żeby w tym cyklu się udało 
Paula za Ciebie też trzymam kciuki ja leżę w łóżku troche ogranelam dom i ledwo żyje. KUCHCINKA daj znać jak pecherzyki
MyE, Wojcinka lubią tę wiadomość
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
Annie1981 wrote:Mi blue monday nie straszny. Jestem szczesliwa. Dzis pierwszy raz jestem w pracy bedac w ciazy
Fajnie ciesz się kochana jeszcze 9 miesięcy jeszcze raz gratuluję tylko uważaj na siebie bo teraz różne przeziębienia szaleją
Annie1981 lubi tę wiadomość
31 lat - 16cs - ostatnia @ 06.04
4 cykl z CLO
2 IUI- -
A i jeszcze chciałam napisac co do mieszkania. to gdybym miała takie swoje mieszkanko, urządzone po swojemu, wypucowane to oczywiscie mogłabym zostać w tym co jesteśmy. I 60 metrów 3 pokoje i ogórdek jak u Ciebie Kuchcinka super. My mamy 60 metrów ale 2 pokoje i mały balkon, na który nigdy nie wychode - na dole jest metro i tory kolejowe super widok
Ale to było tak że ja dostałam mieszkanie i je wynajmuje, mój mąż dostał mieszkanie i ja się tam do niego wprowadziłam. Wszystko jest urządzone w jego stylu. Wszystkie rzeczy jego już tam były. Ja zajmuje może 1/3 tego mieszkania i wszystkie rzeczy w schowkach itd sa ułożone przez niego. Więc jak ja wyjmuje jakieś rzeczy narciarskie czy coś to proszę go o pomoc bo nawet nie wiem gdzie co jest. Nie lubię tego mieszkania. No i on uważa że w 60 metrach można się zmieścić i po prostu na spokojnie kupić coś innego później , a ja mówię, że chciałabym żeby ten mały człowiek miał swoje miejsce na ziemi i chciałabym mu urządzić pokoik itd. No ale w tym mieszkaniu no to się nie da. Już nie mówiąc, że jest to mieszkanie idealne dla singla, miejskiego zwierzęcia. Z dzieckiem wychodzisz i jest mordor, biurowce, ruchliwa ulica. Słabo.
-
MyE bardzo mi przykro :* ale głowa do góry i cudnych staran w tym cyklu życzę skoro pecherzyki takie piękne. Widac ze organizm nastawiony na ciąże, pecherzyki sa, luteinę masz, czego chcieć wiecej? tylko super sexu trzymam kciuki za was!
Powiem wam odnośnie lekarzy, ze dobrze ze w Polsce sie zmienia juz troche podejscie, ale jak sie wyjedzie za granice to widac mega różnice. Moja szwagierka mieszka tez tutaj w Oslo, z mężem i z córka, która skończy zaraz 4 latka. I pare miesięcy temu mała sie rozchorowała dość mocno, wysoka temp, mocny bol gardła i do tego ropa na migdałach. A na wizycie u lekrzarza kazali tylko zbijać gorączkę paracetamolem i niech dziecko leży az wyzdrowieje. Moja szwagierka oczywiscie wściekła, jantez sie przejęłam bo przeciez wiadomo ze na anginę trzeba koniecznie antybiotyk! Ale okazało sie ze panika była niepotrzebna i dziecko rzeczywiscie za pare dni było zdrowe jak ryba. No ale to trzeba rzeczywiscie na dobrego lekarza trafić, takiego z rozsądnym podejściem, zeby nie przesadzał ani w jedna ani w druga strone.
MyE, stella_88 lubią tę wiadomość
Aniołek 29.12.16
-
Ja dziś zaglądam rano do szafy w celu ubrania się i mówię gdzie mój plaszcz zielony do męża - on krzyczy, że nie wie może został w jego samochodzie. Mówię kurcze, niemożliwe żebym wyszła przez garaż bez płaszcza przecież tam jest zimno. Krzyczę do niego : weź proszę później poszukaj go i odwieś na miejsce. No i otworzyłam drzwi wyjściowe i wyszłam (nie analizując czy jestem w coś ubrana czy nie, no bo jak płaszcza nie ma no to musiałam wyjść w samej koszuli). Dojeżdzam do pracy wysiadam z samochodu, zapinam się i mówię o KURWA mam ten płaszcz na sobiekania901 wrote:Ja się patrzę na komputer i zastanawiam się czym ja właściwie się zajmuję?
Coraz gorzej u mnie z koncentracją
WTF ?! widać że ciąże mi służy intelektualnie
kania901, Natka2, Zuza33, Bluebell1984, Lili91, isi_87, Wojcinka, Mila123 lubią tę wiadomość
-
kania901 wrote:Lili jak samopoczucie?
Czuję sie dobrze kochana, staram sie nastawiać bardziej ma te starania ponowne i nie myślec za bardzo o tym co sie wydarzyło, bo przez to mi tylko gorzej.
Mysle ze to forum mi bardzo pomaga bo jestem ciagle w tych staraczkowych tematach, wiec tak nastawiona bardziej na przyszłość niż na rozpamiętywanie.
Tylko ze dalej jeszcze nie wrocilam do pracy, w czwartek idę do lekarza, powie mi jakie miałam wyniki z krwi i bede musiała zdecydować czy chce przedłużać zwolnienie czy nie. I sama nie wiem. Wiem ze by sie nic nie stało jakbym wróciła, ale tez to ze jestem w domu i skupiam sie na tych codziennych obowiązkach tylko, cos tam ugotuje i posprzątam, zajmę sie soba, to mnie jakos uspokaja. No sama nie wiem.
A ty jak? Niedługo pewnie bedziesz ruchy czuła to bedzie radocha
zwolnienie planujesz czy jeszcze Ci sie dobrze pracuje?
Aniołek 29.12.16
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 14:49
Zuza33 lubi tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
• 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
• 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
• 2024 - starania o rodzeństwo
🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025
Rodzina w komplecie 👨👩👧👦💗
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 14:50
kania901, isi_87, Zuza33, Viriki, stella_88, sheerah24, Wiktoria_20, Natka2, Mila123, Lili91, Ink@, myszeczka89, Annie1981, Bluebell1984, Kaaarooolina89, olciaa, anq05 lubią tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
• 2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
• 2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 Maya z 2cs 💛 15/03/2022
• 2024 - starania o rodzeństwo
🌸 Lea z 4cs 💛 12/07/2025
Rodzina w komplecie 👨👩👧👦💗
-
Super gratulacje!Kuchcinka wrote:A i jeśli ktoś sie interesuje to przed sekunda dosłownie zadzwonili do mnie z tego meisjca gdzie byłam na rozmowie kwalifikacyjnej w piątek i mnie przyjęli nie mogłam dłużej rozmawiać z rekruterka bo jestem w klinice ale pozneij mamy sie jeszcze zadzwonić i ma mi wiecej powiedzieć o pracy itd
