Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Tasza wrote:czyli kiedy w ogóle organizm nie rozpoczął nawet próby porodu sn? to nie miałam w takim układzie. Ja wiem nawet co to znaczy miec parte.
-
nick nieaktualny
-
Wiktoria_20 wrote:Tak tak bez rozpoczęcia akcji , no ja partach nie miałam ale trochę skurcze poczułam zaczęło sie o 4 nad ranem a cc miałam o 18 tejwedług OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 14:45
Natka2, Martynka1234, Zuza33, anq05 lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:27
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
ja tak myślę, ze jeśli kobieta naprawdę chce tej cc i nie widzi się w sn to nie jest to tak do końca widzi mi się. Ma po prostu taki silny opór, że sn jedynie traumą mogłoby się skończyć dla niej. Na co jej to jeżeli po cc może mieć komfort i chęć na dalsze rodzenie. Chce - pozwolić. Nie dla każdego jest sn do przejścia - bo rożne jesteśmy. Ja wiem co to parte i chęć cc. I naprawdę nie wiem na, co się zdecydować. A mam wybór po pierwszym cięciu.
Wiktoria_20, Zuza33, Bluebell1984, MyE, Annie1981 lubią tę wiadomość
według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
nick nieaktualny
-
Apropo porodów to jakieś dwa lata temu moja znajoma miała kolejny trzeci już poród. Miała dwójkę dzieci, dziewczyna z patologicznej rodziny chciała uciec z domu od ojca pijaka no i uciekła..w każdym razie teraźniejszego życia jej nie zazdroszczę. Mieli dwójkę dzieci, nie chcieli kolejnego. Widzieliśmy się na początku lutego, nikt nie widział że jest w ciąży, owszem była przy tuszy ale każdy myślał że po prostu zostało jej to po poprzednim porodzie, tym bardziej że piła wódkę bo było to spotkanie z okazji rodzinnego świętowania nikt nie podejrzewał czegokolwiek.
Dwa tygodnie później się dowiedzieliśmy że owa dziewczyna urodziła dziecko..słuchajcie nie powiedziała w pracy że jest w ciąży,nie powiedziała nikomu z rodziny, nawet teściowie nie wiedzieli..wspominała w pracy o różnych objawach i koleżanki jej mowiły że może jest jest w ciąży ale wypierała się, twierdziła że miała ostatanio zabieg ginekologiczny i dlatego ma takie dolegliwości. W dniu porodu normalnie posza do pracy, źle się czuła więc koło 14 zwolniła się do domu. Okazało się że wtedy właśnie zaczęła rodzić, w pracy odeszły jej wody. A ona zamiast do szpitala pojechała do domu! Dopiero po północy jak sama zaczęła się dusić pojechali do szpitala i tam urodziła w ciągu kilkunastu minut.. Dzięki Bogu dziecko urodziło się zdrowe, nie wiem co chciała zrobić możemy się tylko domyślać teraz. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Martynka1234 wrote:Znam wiele kobiet, ktore cholernie sie baly, plakaly tygodniami, panikowaly, a urodzily i sazadowolone. No nawet ja jestem takim przykladem. Maz pod koniec ciazy nie mogl ze mna wytrzymac, kazalam mu zbierac 15000 na porod w prywatnej klinice i codziennie chodzilam zaryczana haha. Wspolczuje mu
Bluebell1984, Annie1981 lubią tę wiadomość
według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs -
isi_87 wrote:Apropo porodów to jakieś dwa lata temu moja znajoma miała kolejny trzeci już poród. Miała dwójkę dzieci, dziewczyna z patologicznej rodziny chciała uciec z domu od ojca pijaka no i uciekła..w każdym razie teraźniejszego życia jej nie zazdroszczę. Mieli dwójkę dzieci, nie chcieli kolejnego. Widzieliśmy się na początku lutego, nikt nie widział że jest w ciąży, owszem była przy tuszy ale każdy myślał że po prostu zostało jej to po poprzednim porodzie, tym bardziej że piła wódkę bo było to spotkanie z okazji rodzinnego świętowania nikt nie podejrzewał czegokolwiek.
Dwa tygodnie później się dowiedzieliśmy że owa dziewczyna urodziła dziecko..słuchajcie nie powiedziała w pracy że jest w ciąży,nie powiedziała nikomu z rodziny, nawet teściowie nie wiedzieli..wspominała w pracy o różnych objawach i koleżanki jej mowiły że może jest jest w ciąży ale wypierała się, twierdziła że miała ostatanio zabieg ginekologiczny i dlatego ma takie dolegliwości. W dniu porodu normalnie posza do pracy, źle się czuła więc koło 14 zwolniła się do domu. Okazało się że wtedy właśnie zaczęła rodzić, w pracy odeszły jej wody. A ona zamiast do szpitala pojechała do domu! Dopiero po północy jak sama zaczęła się dusić pojechali do szpitala i tam urodziła w ciągu kilkunastu minut.. Dzięki Bogu dziecko urodziło się zdrowe, nie wiem co chciała zrobić możemy się tylko domyślać teraz.według OM
Aniołek (początek 6t.c.), 3 c.biochemiczne
cykle 28 - dniowe; 14 cs