Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Kuchcinka wrote:Zuzu jest tylko kilka zasad których musisz sie trzymać i ma prawdę nie ma w tym większej filozofii.
- zaopatrz sie najlepiej w szklany termomentr
- mierz temp najlepiej w pochwie (ja wkładam termometr tak głęboko ze wystaje ze mnie moze 2-3cm
)
- termometr trzymaj zawsze koło łóżka na wyciągnięcie ręki, bez potrzeby wstawania
- temperaturę mierz ZAWSZE o stałej (+\- 30min) porze po przebudzeniu, po min 3h snu. Staraj sie przed pomiarem nie wstawać nawet do toalety ite
- zacznij pomiar pierwszego dnia po ustaniu miesiączki
Jeśli jesteś teraz w środku cyklu to możesz sobie juz zacząć mierzyć zeby nabrać w prawy, ale taki cykl raczej mie nadaje sie do interprentavji jeśli jesteś juz np po owu. POWODZENIA
własnie jestem po okresie tydzień, i szkoda tego cyklu marnować.. a może sie uda..
ostatnia @ 05.11
6 cs. O pierwsza fasolkę
27 lat. -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:29
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm / ryzyka niskie
NIPT - Zdrowa DZIEWCZYNKA 🩷🥳
11/02 - następna wizyta 🤞
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:29
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm / ryzyka niskie
NIPT - Zdrowa DZIEWCZYNKA 🩷🥳
11/02 - następna wizyta 🤞
-
nick nieaktualnyMam koleżankę, która w 8 klasie urodziła dziecko, rodzina mało ciekawa, do dzisiaj ma 6 czy 7 potomków :)i niestety znam też sytuację gdzie dziecko żony i kochanki urodziło się z różnicą 2 tygodni :)to takie skrajne przypadki
Chociaż znam tutaj dziewczynę, która jest w 4 ciąży, z tym, że miała już 3 cc i każda ciąża z zagrożeniem. Nie przejmuje się tym. Nie wiem czy to jest odwaga czy raczej głupota, świadomie narażać się na utratę zdrowia lub nawet życia. W domu 3 dzieci potrzebuje matki. Zdecydowały byście się świadomie na 4 cc ?? -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:29
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm / ryzyka niskie
NIPT - Zdrowa DZIEWCZYNKA 🩷🥳
11/02 - następna wizyta 🤞
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:29
Natka2 lubi tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm / ryzyka niskie
NIPT - Zdrowa DZIEWCZYNKA 🩷🥳
11/02 - następna wizyta 🤞
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:47
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:30
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm / ryzyka niskie
NIPT - Zdrowa DZIEWCZYNKA 🩷🥳
11/02 - następna wizyta 🤞
-
Wpisz ten który jest częściej i wiecej. Ja po owu zawsze na początku mam kremowy a pozniej zanika powoli. W tym cyklu nie wiem jaki był bo brałam przez 8 dni tabletki dopochwoweNatka2 wrote:Jaki macie sluz po owu? Ja nie wiem jak go wpisac czy lepki czy kremowy, bo jest i taki i taki :dŻycie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm / ryzyka niskie
NIPT - Zdrowa DZIEWCZYNKA 🩷🥳
11/02 - następna wizyta 🤞
-
kaśka2608 wrote:
Różowy kordonku, ja w pierwszej połowie ciąży tyłam bardzo szybko, utyłam 7kg do 17tc, brzuszek miałam taki sam jak Ty w 14 tyg W 6 miesiącu jedna pani w Playu mnie zapytała czy bliźniaki... co było przesada bo ja miałam ładny okrągły brzuszek, tylko wtedy bylam po wiekszym obiedzie. Potem juz nie rósł tak szybko, miałam jakoś 103 w pasie na koniec. ja. Ostatecznie przytyłam 9kg bo później byłam na diecie. Nie martw sie na zapas:)
hehe.. dziękuję. Jestem trochę podbudowana bo ostatnio Wam tu narzekałam, że w tydzień 2 kg przytyłam a dzisiaj wchodzę na wagę i waga pokazuje 1,5 kg mniej o_O ja już nie wiem co myśleć. Muszę się chyba zacząć częściej ważyć i wyciągać jakieś średnie.
A mama mnie pocieszyła bo pojechaliśmy w gości a ona do mnie "to ile już jesteś, dwa miesiące?" Ja wielkie oczy i pytam "ale dwa miesiące czego? Na zwolnieniu?" a ona że nie, że w ciąży ile jestem
Zaczęłam się śmiać i mówię, że w połowie czwartego a ta się za głowę złapała i mówi "Tyś już w czwartym? To gdzie Ty masz ten brzuch na czwarty miesiąc?!" Rozbawiło mnie to. Na szczęście nie widziała Waszych płaskich brzuszków bo inaczej nie mówiłaby mi, że mam mały Mówi, ze wyglądam jakbym dobrze pojadła. Trochę mnie to podbudowało
Wiecie co.. ja ikea kocham! Mogę tam spędzić wieeele godzin Pod warunkiem, że nie ma dzikich tłumów, bo raz tak trafiliśmy i to były moje najszybsze zakupy w życiu ;]
caroline - no ja mam wrażenie, że każdego dnia brzuch wygląda inaczej. To zdjęcie nie było z rana, więc między porą dnia też jest ogromna różnica w moim przypadku
no ale.. ukryć już go nie ukryję Za tydzień w sobotę jesteśmy zaproszeni na rocznicę dziadków i będzie cała rodzina, która oficjalnie o ciąży jeszcze nic nie wie. Podejrzewam, że tego dnia brzuch będę mieć wywalony jak nigdy xD no ale tajemnicy z tego nie będziemy robić Czy Ty nie miałaś testować w sobotę? Kiedy podzielisz się z nami radosną nowiną?
Tusia - tak własnie jest. Siedzę w domu bo na L4 leżącym nie chcę kusić losu. Potrzebuję spodni żeby wyjść na badania, czy do lekarza Dlatego więcej nie zamierzam na razie kupować tym bardziej, że nastawiam się raczej na cieplejsze sukienki, są dla mnie wygodniejsze. Pewnie koło 6 m-ca kupię jeszcze drugą większą parę bo już w pierwsze nie będę wchodziła, ale też ograniczę się do jednych plus kilka sukienek, te przynajmniej nałożę po ciąży
Czytam Wasze opinie o euthyroxie i aż się sama sobie dziwię, że totalnie nic mi po tych tabletkach nie było. Samopoczucie jak przed tabletkami a dostałam od razu dawkę 100 bez dawki wprowadzającej. No nic tylko się cieszyć, że toleruję lek.
Dziewczyny a gorzej pominąć dawkę euthyroxu czy wziąć po jedzeniu? Wczoraj byliśmy w gościach u mojej mamy i zupełnie zapomniałam o tabletce bo zazwyczaj w domu mam ją na półce koło łóżka i przypomniałam sobie w trakcie śniadania że nie wzięłam. Nie wiedziałam co mam robić ale mąż kazał zażyć, więc zjadłam w trakcie posiłku. Stwierdziłam, że chyba lepsze to niż całkiem pominąć dawkę, jak myślicie? Czemu to bycie na czczo ma aż tak duże znaczenie?
Ja czytałam, że obecność przeciwciał czy to anty-TPO czy anty-TG jest równoznaczna z hashimoto. Myślę, że Ewelina może mieć po prostu początkowe stadium, wytwarza przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie więc z czasem zacznie się to objawiać złymi wynikami TSH czy fT4 i może te niskie dawki euthyroxu mają własnie temu zapobiec?
Kuchcinka wrote:Ostentacyjnie im to pokazuje - wyobraźcie to sobie, małe auto, grobowa cisza, wokół ciemno, wszyscy patrzą przed siebie na autostradę, tylko jedna laska siedzi z tabletem na kolanach i ciagle w nim cos klepie 
może też siedzi na jakimś forum i żali się "Boże jacy drętwi ludzie " xD
Kuchcinka wrote:http://liveactionnews.org/mother-shares-images-of-daughter-miscarried-at-17-weeks/ Dziewczyny..
Chyba przestanę tu zaglądać
Za 4 dni zaczynam 16tc więc moje dziecko tak własnie może teraz wyglądać Nie chcę nawet myśleć, że może mnie coś takiego spotkać, człowiek stara się myśleć pozytywnie a później czyta takie rzeczy.. w ogóle to podziwiam za cierpliwość do męża, gdyby mi mój obcych chłopców do domu sprowadzał, to chyba bym go nie wpuściła.
Do dziś mam przed oczami dzidziusia nieco starszego albo i takiego samego. Mieliśmy zajęcia z patomorfologii i w zapytaliśmy co jest w tym dużym czerwonym kuble. Pani wyciągnęła nam z niego właśnie taki rozwinięty płód i mówiła, że w wyniku poronienia przesłano "materiał" do badań histopatologicznych. Wzięła go w dłonie i tak mocno, bez żadnej delikatności odginała rączki, nóżki, coś sprawdzała, ale miałam wrażenie, że zaraz wyrwie je z tych małych stawów. Pamiętam, że był to chłopiec..
nana266 wrote:Witaj Myszeczka jesli 89 to Twój rok urodzenia to jesteśmy rowieśniczkami Życzę powodzenia i 3mam kciuki :*
Dołączam do 89! a propo wzdęć, też mam problem Czasami to aż brzuch boli - przepraszam za dosłowność. Też zastanawiam się czy nie zacząć pić jakiegoś kopru..
Matko.. babcia miała imieniny w sobotę i wczoraj zeszliśmy do niej na kawę na chwilkę bo w weekend nas nie było a teraz właśnie przyniosła mi cały talerz ciastek i placków! No ja zwariuje Człowiek się rano ucieszył, że mniej waży, od razu lekkie śniadanko żeby podtrzymać dobrą passę a teraz co?! To siedzenie w domu mnie zabije
Natka2 wrote:W tym rzecz, pobudzil wszystkich radosna nowina, ze bedzie mial dziecko z nowa dziewczyna... I jeszcze niedlugo sie przeprowadza do sasiedniego miasta, takze czesto sie bedziemy widywac.
O rany.. szybki jest, nie ma co. Kochana rozumiem Twój żal bo paradoksalnie zazwyczaj udaje się tym, którzy wcale o dziecku nie myślą. I ta niesprawiedliwość boli. Tak sobie myślę, że skoro masz jedno dziecko ale nie ze swoim obecnym partnerem to może z nasieniem męża coś jest nie tak? Byliście na badaniach? Z drugiej strony pisałaś, że udało Wam się zajść, więc chyba zdrowych plemników ma dość. Ech.. przypomnij mi jakie badania robiliście zarówno Ty jak i mąż
Kuchcinka wrote:Zeby historii nie było końca inny kolega ze straży ma 4 RUDYCH dzieci ze swoją żona, najmłodsze ma 1,5 roku. Wyznał mojemu mężowi w tajemnicy jakoś w maju, ze przeleciał swoją sąsiadkę i ona teraz jest z nim w ciazy
Ja pierdziele.. nie mam szacunku do takich chłopów. Jak musiałaby się czuć żona gdyby się dowiedziała, że kobieta, która co dzień mówi dzień dobry posuwa jej męża Nie wierzę, ze jemu serce mocniej nie bije, kiedy mija ją na klatce.. Rzygać mi się chce.. Nie wyobrażam sobie zdrady i dla mnie byłby to definitywny koniec wszystkiego, zaufania bym nigdy nie odbudowała.
Czasami tak głęboko o tym myślę i choć nie zawsze z mężem jesteśmy zgodni, czasem kłócimy się o pierdoły to tak bardzo doceniam fakt, że oboje jesteśmy tacy.. hmm.. "antyspołeczni" Po prostu domatorzy. Z trudem jest nas gdzieś wyciągnąć, wolimy siedzieć w domu oglądać razem tv albo czytać książki. On w ogóle nie spotyka się z kumplami bo ani nie ma czasu ani ochoty, mówi, ze "za stary już jest"Fakt, że wszyscy koledzy tez już mają rodziny, więc nie przebywa w towarzystwie singli, którzy mieszaliby mu w głowie Ja też nie wychodzę, bo w zasadzie nie mam tu wielu znajomych. Dla niektórych to nie do pomyślenia, ale nam bardzo odpowiada i w ten sposób każdą wolną chwilę mamy dla siebie a i tak zawsze mało. gdyby jeszcze zaczął wychodzić z kumplami to chyba w ogóle byśmy się nie widywali.. chyba, ze na nocki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 12:42
Najbliższa wizyta 15.03
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:47
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec.
