X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Czikosz, bardzo wiele przeszłaś.
    Życzę Ci już zdrowia i upragnionego groszka!

    Sytuacja każdej z nas jest inna, co Twój przykład bardzo dobrze pokazuje. Chemioterapia... eh <3

    Inny ginekolog (według mnie konował) powiedział mi, że podczas gdy normalna kobieta (z podkreśleniem na słowo normalna, tak jakbym była nienormalna) ma 30% szans w każdym cyklu podczas dni płodnych na zajście w ciąże, to ja mam swoje marne 3%. Powiedział to tak, że mi było smutno w chuj.

    Moja pani ginekolog po trzech cyklach będzie coś tam ze mną działać, aby się udało.

    No, ale ja i tak wierzę, że mimo tego, że mam 3% szans to teraz zajdę w ciążę i urodzę zdrowego bobaska (no wiem, że głupio, że wierze w swoje 3%, no ale każdy chce wierzyć, że się uda).

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Ja myślałam o dziecku wcześnie, w maju wybiło mi 31 lat, ale jakiś czas temu na zaawansowanego, rozsianego raka jajnika zachorowała moja Mama.. Rokowania pół roku życia. Świat oszalał... Dzisiaj przeżyła tę diagnozę 5 krotnie, ale... nie wyobrażałam sobie ciąży i jeżdżenia z nią przez ponad rok na onkologię. Stres...


    Mam nadzieję, że się nam uda :) U mnie większość znajomych, to ciąże przed 30 i po :)
    Masz 31 lat? To jedziemy na tym samym wózku :)

  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czikosz wrote:
    Miałam pełno naświetlań, bardzo dużo operacji, kilka chemioterapii, a czeka mnie jeszcze kilka zabaw z kręgosłupem.

    Pani ginekolog, która jest również onkologiem i endokrynologiem (zapewne czymś tam jeszcze) powiedziała mi, że czekanie to w moim przypadku nie najlepszy pomysł w szczególności, że oboje chcemy mieć swoje dzieci.

    Podkreślała, że lepiej wcześniej urodzić zdrowe, niż później mieć pieniądze i urodzić dziecko, które przez nasze fanaberie zawodowe będzie cierpieć, bo jest chore, a ryzyko zwiększam każdego roku.

    Przekonywała mnie, bo mam wsparcie swojej rodziny, jego rodziny i jego samego, więc dlaczego nie teraz. Pytała mnie, dlaczego chce grzebać przy kręgosłupie (co wiąże się z naświetlaniami również dolnych partii ciała) i dopiero po tym zajść w ciążę i liczyć, że będzie fajnie.

    Ogólnie powiedziała mi, że to nie jest i nigdy nie było bez wpływu, a zapewniała mnie, że łatwo mi nie będzie po tym, co mi robili w szpitalu.

    Jej.. Na prawdę wiele w zyciu przeszlas.. Duuzo zdrowka Ci życzę! No i oczywiście tego upragnionego groszka który zapewne wynagrodzi te wszystkie cierpienia! <3

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czikosz wrote:
    U mnie lekki nacisk był. W sumie nie nacisk, tylko się rozpłakałam, bo nie mam wiele czasu, a on stwierdził, że po prostu będzie wcześniej. Taki zaręczynowy bobas.

    Wiem, że źle takie coś wygląda, ale uwierzyłam w to jego stwierdzenie, że będzie najzwyczajniej w świecie wcześniej, aniżeli wcale.
    Kochana nie mówię tu o tobie bo masz problemy zdrowotne :) to inna sytuacja . Chodzi mi o laski ktore tak sobie robią bobo jak ich facet nie chce a mogłyby poczekać z decyzją aż może uaktywni się ojcowski instynkt

    Czikosz lubi tę wiadomość

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czikosz wrote:
    Inny ginekolog (według mnie konował) powiedział mi, że podczas gdy normalna kobieta (z podkreśleniem na słowo normalna, tak jakbym była nienormalna) ma 30% szans w każdym cyklu podczas dni płodnych na zajście w ciąże, to ja mam swoje marne 3%. Powiedział to tak, że mi było smutno w chuj.

    Moja pani ginekolog po trzech cyklach będzie coś tam ze mną działać, aby się udało.

    No, ale ja i tak wierzę, że mimo tego, że mam 3% szans to teraz zajdę w ciążę i urodzę zdrowego bobaska (no wiem, że głupio, że wierze w swoje 3%, no ale każdy chce wierzyć, że się uda).

    Kochana i właśnie najważniejsze jest to, ze w to wierzysz. A wiara czyni cuda:)

    Czikosz lubi tę wiadomość

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gibonek wrote:
    No raczej nie powinnaś. Zresztą masz 100%platne to nie warto ryzykować
    kochana ja mieszkam w belgii inaczej to tu jest. Tu nie dostaniesz zwolnienia na życzenie na ciąze bo tak . Musi się coś dziać aby dostać bo ciąża chorobą nie jest. Podejrzewam że jeszcze dostanę. U nas jakos ubezpieczyciel płaci chorobowe i jest ono wysokie jednak mści się to przy podatku rocznym . Mam nadzieję że jak mi ustnie to plamienia to wróce do pracy o ile wszystko bedzie ok. Bo już dostaję cholery :P

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza:) wrote:
    Masz 31 lat? To jedziemy na tym samym wózku :)

    Taaak :) rocznik 1985 :)

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandrula wrote:
    Jejku, jak dobrze wiedziec :) ja tez nie mam żadnych objawów prócz lekko obrzmiałych piersi .. Nawet sutki niekiedy niby wrażliwe a niekiedy nic . Po za tym nic. Ale z tego co wiem to jest pelno kobiet które nawet do 12 tyg nic nie czuly :)

    No i trzymam kciuki za wizytę !!
    ja jakos za mdłościami nie tęsknię chociaz ich nie miałam :P oby choolery nie przyszły

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • stokrotka666 Autorytet
    Postów: 688 226

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc wszystkim laskom:)

    Czikosz lubi tę wiadomość

    0d1yqqmzw64bbzm4.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czikosz wrote:
    Inny ginekolog (według mnie konował) powiedział mi, że podczas gdy normalna kobieta (z podkreśleniem na słowo normalna, tak jakbym była nienormalna) ma 30% szans w każdym cyklu podczas dni płodnych na zajście w ciąże, to ja mam swoje marne 3%. Powiedział to tak, że mi było smutno w chuj.

    Moja pani ginekolog po trzech cyklach będzie coś tam ze mną działać, aby się udało.

    No, ale ja i tak wierzę, że mimo tego, że mam 3% szans to teraz zajdę w ciążę i urodzę zdrowego bobaska (no wiem, że głupio, że wierze w swoje 3%, no ale każdy chce wierzyć, że się uda).

    Czikosz, pewnie, że się uda :)

    Nie lubię takich lekarzy... Pamiętam, jak usłyszałam, że Mama ma jakieś chyba 8% na przeżycie 4 lat, i co? Piknęło 4 lata :D Paczka gwoździ w d... takim konowałom

    Czikosz lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza:) wrote:
    Czekaj nie nadążam czytać tyle tego hahahahaha :D

    Ja też nie pytałam ;)

    Zołza:) lubi tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez kiedys balam sie posiadania dzieci bo urodzilam sie z wada rozszczepu podniebienia. Od urodzenia jeździłam po klinikach, operacje miałam w wieku 2 lat. Potem byly wizyty u logopedy, u ortodonty bo mój zgryz byl tragiczny. Aparat na zębach nosilam przez 7 lat ,tak musiałam, do tego jakies dziwne maski na noc gdzie po dwóch godz budzilam sie z płaczem bo nie mogłam z tym spać.

    Teraz nie ma po tym śladu, zyje jak normalny człowiek. Ale wiem ile rodzice ze mną przeszli ( zwłaszcza w okresu buntu mlodzienczego kiedy ten aparat po tylu latach bardzo mi przeszkadzal). Po porodzie karmienie butelka trwalo okolo pol godz do godz w pozycji pionowej, gdyż dzieci z roszczepem nie maja na poczatku odruchu ssania.
    Wiem, ze moje dziecko może to odziedziczyć, takie prawdopodobieństwo wzrasta dwukrotnie kiedy matka tez miała rozszczep. Ale tez nie ukazdej matki musi sie tak stać. Mam nadzieje ze nas to ominie, a jeśli jednak tak się stanie to wiem, ze moi rodzice dali sobie świetnie rade 24 lata temu to i my damy:)

    Czikosz lubi tę wiadomość

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laseczki każda z was zajdzie, wiara czyni cuda. Bedzie dobrze

    Czikosz ty po tych przejściach to na pewno zajdziesz :) Zycie rzuca nam pod nogi kłody ale dla równowagi funduje nam szczęście. Taka sinusoida.

    Ja dzisiaj sama w domu mąż do pracy poleciał ale jakby coś sie działo ma do mnie 15minut wiec nie jest źle :)

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILITH.P wrote:
    Taaak :) rocznik 1985 :)
    A to jednak jestem starsza.. o roczek ;)

  • kozamonia Autorytet
    Postów: 2027 1440

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czikosz wrote:
    Inny ginekolog (według mnie konował) powiedział mi, że podczas gdy normalna kobieta (z podkreśleniem na słowo normalna, tak jakbym była nienormalna) ma 30% szans w każdym cyklu podczas dni płodnych na zajście w ciąże, to ja mam swoje marne 3%. Powiedział to tak, że mi było smutno w chuj.

    Moja pani ginekolog po trzech cyklach będzie coś tam ze mną działać, aby się udało.

    No, ale ja i tak wierzę, że mimo tego, że mam 3% szans to teraz zajdę w ciążę i urodzę zdrowego bobaska (no wiem, że głupio, że wierze w swoje 3%, no ale każdy chce wierzyć, że się uda).
    Nam przy pierwszych wizytach w klinice niepłodności, po przejrzeniu wyników męża lekarka powiedziała, że mamy ok 2% szans na naturalne zapłodnienie. Także nie jesteś w tym sama :)

    Chociaż wyniki męża się poprawiają i u mnie stymulowana owulacja jest to i tak nadziei mam coraz mniej. Ty jesteś bardziej pozytywniej nastawiona do tego ;)

    Czikosz lubi tę wiadomość

    YLkvp1.png
    29.01.18 - Joasia 2630 g <3
    05/06.17 - IMSI + crio
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    ja jakos za mdłościami nie tęsknię chociaz ich nie miałam :P oby choolery nie przyszły

    Hahah noo moze będziemy w tej grupie kobiet które to ominie szerokim łukiem:D

    Kim87 lubi tę wiadomość

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zołza:) wrote:
    A to jednak jestem starsza.. o roczek ;)


    łeee... to TY stara d... jesteś :P :P :P

    a tak serio, to w wieku mojego małża :)

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandrula wrote:
    Hahah noo moze będziemy w tej grupie kobiet które to ominie szerokim łukiem:D
    fajnie by było :D

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • stokrotka666 Autorytet
    Postów: 688 226

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny jak badacie sluz? moze glupie pytanie ale niedawno wstalam:)

    0d1yqqmzw64bbzm4.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 8 czerwca 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandrula wrote:
    Ja tez kiedys balam sie posiadania dzieci bo urodzilam sie z wada rozszczepu podniebienia. Od urodzenia jeździłam po klinikach, operacje miałam w wieku 2 lat. Potem byly wizyty u logopedy, u ortodonty bo mój zgryz byl tragiczny. Aparat na zębach nosilam przez 7 lat ,tak musiałam, do tego jakies dziwne maski na noc gdzie po dwóch godz budzilam sie z płaczem bo nie mogłam z tym spać.

    Teraz nie ma po tym śladu, zyje jak normalny człowiek. Ale wiem ile rodzice ze mną przeszli ( zwłaszcza w okresu buntu mlodzienczego kiedy ten aparat po tylu latach bardzo mi przeszkadzal). Po porodzie karmienie butelka trwalo okolo pol godz do godz w pozycji pionowej, gdyż dzieci z roszczepem nie maja na poczatku odruchu ssania.
    Wiem, ze moje dziecko może to odziedziczyć, takie prawdopodobieństwo wzrasta dwukrotnie kiedy matka tez miała rozszczep. Ale tez nie ukazdej matki musi sie tak stać. Mam nadzieje ze nas to ominie, a jeśli jednak tak się stanie to wiem, ze moi rodzice dali sobie świetnie rade 24 lata temu to i my damy:)


    Sandrula, co by się nie działo, dacie radę :)

    Moja przyjaciółka ma brata z opóźnieniem, jej mąż też ma chorego brata. Bardzo się bali genetycznego obciążenia, a synuś zdrowy.

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
‹‹ 2100 2101 2102 2103 2104 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ